Ostatni Bastion[W pobliżu miasta] Nietypowi wędrowcy.

Kraina Górskiej Twierdzy, jedynym zamku jaki pozostał po Wielkiej Wojnie. Tutaj spotkać Cię może wszystko, napotkasz na swojej drodze złodziei i hulaków, ale także nadobne panny i dostojnych rycerzy. Pamiętaj jednak że jedyną osoba której możesz ufać jesteś Ty sam.
Awatar użytkownika
Raena
Szukający Snów
Posty: 188
Rejestracja: 10 lat temu
Rasa: Królikołak
Profesje:
Uwagi administracji: Konto Raena, jest prezentem urodzinowym dla użytkowniczki od administracji (z dnia 3.10.2013) i liczy się jako dodatkowy slot na postać. Raena (konto) jest postacią dodatkową, z czego wynika, że użytkowniczka może posiadać 7+1+1postaci na normalnych zasadach + 1 dodatkowych slotów, jeden jako prezent. Zatem użytkowniczka ma prawo posiadać razem 10 kont.
Kontakt:

[W pobliżu miasta] Nietypowi wędrowcy.

Post autor: Raena »

Raena uśmiechnęła się na widok pomysłowości Smoka, a potem cała trójka ruszyła schodami, by wyjść w końcu z tego okropnego pomieszczenia. Później wszyscy ruszyli w stronę Elfidranii, a czekała ich naprawdę długa wędrówka.

Pierwsze dwa dni wyglądały bardzo spokojnie, cała trójka wędrowała na południe, by dostać się do miasta wspomnianego w liście. Wszystko szło na tyle przyjemnie, że nawet pogoda dopisywała i nie padało ani trochę, noce również nie były zbyt zimne, więc podróżowanie było całkiem przyjemne. Raena na początku dość długo musiała przyzwyczajać się do nowej postaci Smoka. Tak samo i niedźwiadek trochę musiał się przyzwyczaić, że póki co nie ma smoczego ogona, za którym tak lubił ganiać.

Kolejny dzień wędrówki chylił się ku końcowi. Słońce pięknie zachodziło za horyzontem, oświetlając resztkami promieni cała okolicę. Raena uśmiechnęła się widząc tak ładny obraz i zerknęła na Smoka.
- Powinniśmy znaleźć tutaj jakieś miejsce na ognisko i odpoczynek. - odezwała się.
- Jutro powinniśmy być w pobliżu Ostatniego Bastionu, a z tego co czytałam, nie wzbudzimy tam żadnej ciekawości, bo miasto zamieszkiwane jest przez wiele ras, a ludzka jest tam najliczniejsza. - wyjaśniła i rozejrzała się wokoło.

Obecnie znajdowali się tuż obok niewielkiego lasku, rosnącego dzień drogi od Ostatniego Bastionu. Króliczyca uznała, że to będzie całkiem dobre miejsce na chwilę odpoczynku, choć zawsze mogła się mylić. Mimo to, dalsza droga nie miała sensu, a zapewne wszyscy odczuwali już zmęczenie.
- Rano ruszymy dalej. - postanowiła i uśmiechnęła się przyjaźnie do Smoka. Potem dorwała małego misia i wzięła go na ręce, okręciła się z nim parę razy, a potem odstawiła go znowu i przykucnęła przy nim.
- A ty pewnie głodny jesteś. - powiedziała z uśmiechem.
Awatar użytkownika
Cornoctis
Zsyłający Sny
Posty: 300
Rejestracja: 10 lat temu
Rasa: Lodowy Smok
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Cornoctis »

Podróż była przyjemna, w tej postaci czuł się lekko jednak sam nie mógł się przyzwyczaić do ludzkiej postaci. Nie czuł się w niej tak bezpiecznie jak w postaci eterycznej jednak istniało mniejsze zagrożenie niż w jego naturalnej postaci.

Zatrzymali się w lesie niedaleko Ostatniego Bastionu, przytaknął na to, że to dobre miejsce by odpocząć.
- Właściwie to co sądzisz o tym co się stało w wieży? Co sądzisz o tym, że mam tę, nową postać? - zwrócił się do swej towarzyszki, spoglądał na nią, był zupełnie poważny.

Chwilę później, gdy stał i wpatrywał się w Raenę, westchnął i zdjął torbę po czym usiadł na ziemi *Jednak w tej postaci szybciej się męczę*. Położył się na trawie, założył sobie ręce zza głowę i wpatrywał się w niebo.
- Muszę się wiele nauczyć. - stwierdził zamyślony.
Awatar użytkownika
Raena
Szukający Snów
Posty: 188
Rejestracja: 10 lat temu
Rasa: Królikołak
Profesje:
Uwagi administracji: Konto Raena, jest prezentem urodzinowym dla użytkowniczki od administracji (z dnia 3.10.2013) i liczy się jako dodatkowy slot na postać. Raena (konto) jest postacią dodatkową, z czego wynika, że użytkowniczka może posiadać 7+1+1postaci na normalnych zasadach + 1 dodatkowych slotów, jeden jako prezent. Zatem użytkowniczka ma prawo posiadać razem 10 kont.
Kontakt:

Post autor: Raena »

Króliczyca zdjęła łuk i kołczan, po czym odstawiła na ziemię, żeby usiąść wygodnie obok Smoka. Pytanie nieco ją zaskoczyło, bo wcześniej nie zapytał o to ani razu, ale teraz głupio było nie odpowiedzieć. Niedźwiadek wiedział co ma robić, wiedział co ma ochotę zjeść więc oddalił się nieco by poszukać czegoś smakowitego. Mimo wszystko czuł się przywiązany do dwójki towarzyszy, więc wcale nie miał zamiaru znikać na dłużej.
- To co tam się działo było okropne. - kobieta odezwała się w końcu do Cornoctisa.
- Naprawdę myślałam, że cię zabił. - powiedziała cicho.
- Ale kiedy okazało się, że faktycznie zrobił dla Ciebie coś dobrego, jakoś mi ulżyło i ucieszyłam się nawet. - przyznała szczerze.
- Z drugiej strony ciężko mi przywyknąć do twojej nowej postaci, ale daje radę. - zaśmiała się wesoło.
Raena położyła się też na trawie, co w istocie było znacznie wygodniejsze po tak długiej podróży.
- Oj tak, na pewno czeka cię wiele nauki, szczególnie, że ta postać dla kogoś takiego jak ty, wcale nie musi być tak łatwa do opanowania. - uśmiechnęła się.
- Ale zobaczysz, że to ma wiele zalet. - dodała po chwili.
Niedźwiadek wrócił wkrótce do swoich towarzyszy i położył się tuż obok nich, mając najwyraźniej ochotę na chwilę lenistwa.
- On też będzie się uczyć na pewno jak sobie radzić. - zaśmiała się cicho.
- Pomogę wam na ile będę potrafiła. - zerknęła na Smoka i uśmiechneła się szeroko.
Awatar użytkownika
Cornoctis
Zsyłający Sny
Posty: 300
Rejestracja: 10 lat temu
Rasa: Lodowy Smok
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Cornoctis »

- A jeśli by mnie zabił? Co byś zrobiła? - leżąc zerknął na swą towarzyszkę lecz szybko wrócił do wpatrywania się w niebo. Zastanawiał się nad tym ile lat czarodziej poświęcił by przygotować to wszystko i czemu chciał oddać swoje życie dla niego. Pewnie nie prędko pozna na to odpowiedzi. Również nie śpieszyło mu się do Elfidranii, ważne dla niego było tylko, że Raena jest przy nim.

W postaci eterycznej nie był zdolny do korzystania z magii, był ciekaw, czy w postaci ludzkiej nie jest do końca bezbronny. Obrócił się na brzuch i spojrzał na mały, kolorowy kwiatek. Smok chwilę się skupił i puścił niewielki, magiczny impuls w stronę kwiatka, a ten zaczął wariować, kolory łodygi i kwiatu zamieniły się, a korzenie zamiast rosnąć w ziemie zaczęły wychodzić ponad nią. Smok zaśmiał się radośnie
- Mogę posługiwać się magią. - oświadczył swojej towarzyszce wskazując na zdeformowany kwiat

Odwrócił się z powrotem na plecy.
- Tylko czego bym się musiał uczyć? - zapytał się nie tyle co króliczycy, a samego siebie.
Awatar użytkownika
Raena
Szukający Snów
Posty: 188
Rejestracja: 10 lat temu
Rasa: Królikołak
Profesje:
Uwagi administracji: Konto Raena, jest prezentem urodzinowym dla użytkowniczki od administracji (z dnia 3.10.2013) i liczy się jako dodatkowy slot na postać. Raena (konto) jest postacią dodatkową, z czego wynika, że użytkowniczka może posiadać 7+1+1postaci na normalnych zasadach + 1 dodatkowych slotów, jeden jako prezent. Zatem użytkowniczka ma prawo posiadać razem 10 kont.
Kontakt:

Post autor: Raena »

Dziewczyna odwróciła głowę i spojrzała na niego trochę zdziwiona takim pytaniem. Nie bardzo wiedziała jak na nie odpowiedzieć, bo raczej nie dało się opisać tego, co by zrobiła.
- To trudne, starczy, że przeraziłam się kiedy wbił ten sztylet... - westchnęła cicho.
- Wolałabym jednak nie rozmyślać o tym co by było gdyby, to nie jest zbyt przyjemne. - uśmiechnęła się do niego lekko. Potem znowu spojrzała w niebo, które było już ciemne.
- Zapewne sam nie chciałbyś rozmyślać o tym, co zrobiłbyś gdybym to ja była na Twoim miejscu. - dodała po chwili i zerknęła na to co robi niedźwiadek. A ten sobie leżał leniwie, grzebiąc coś w trawie.
Smok zaczął sprawdzać czy potrafi używać magii kiedy jest w takiej postaci. Raena po chwili zerknęła na dziwnego kwiatka i zaśmiała się wesoło.
- No, całkiem ładnie Ci to wyszło. - powiedziała z uśmiechem. Żeby dopełnić efektu, postanowiła wykorzystać swoją magię i obok kwiatka stworzonego przez Cornoctisa, pojawiło się parę malutkich, zwyczajnych, żółtych kwiatów.
- O, teraz ładnie. - zaśmiała się i znowu położyła, patrząc w niebo.
- Sporo jest tego co możesz się nauczyć. Chociażby strzelanie z łuku. Czy też walka na miecze? - zerknęła na niego.
- Możesz próbować też zając się czymś przydatnym. - uśmiechnęła się.
- Właściwie możesz zrobić co zechcesz. - wzruszyła lekko ramionami.
- Pytanie od czego chciałbyś zacząć. - wyszczerzyła się wesoło.
Awatar użytkownika
Cornoctis
Zsyłający Sny
Posty: 300
Rejestracja: 10 lat temu
Rasa: Lodowy Smok
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Cornoctis »

Przerwał zaklęcie, kwiat wrócił już do normalności *Tylko w jakim stopniu jestem ograniczony? Hmm, tego się nie dowiem.* pomyślał po czym spojrzał na dzieło Raeny.
- Coś czułem, że znasz się trochę na magii. - i uśmiechnął się do niej.
- Myślę, że do walki się nie nadaję, chociaż chętnie bym spróbował czegoś lekkiego. - odpowiedział - Kiedyś widziałem takie długie, cienkie ostrza. Nie wiem jak się nazywają, ale wyglądały na lekkie i poręczne. - zastanowił się chwile, oczywiście, że chodziło mu o szablę oraz rapiery lecz nie wiedział jak to nazwać.
Westchnął - Czuję się teraz głupi, żyję już tyle lat, a okazuję się, że nie poznałem nawet połowy rzeczy. Czarodziej chyba miał rację, najwyższa pora przestać uciekać. - po tych słowach zamknął oczy.

- Raena? - zapytał, jego oczy pozostawały zamknięte - Jak się czujesz w moim towarzystwie? Jak się czujesz z tym, że jestem od Ciebie, zapewne wiele setek lat, starszy? Nie przeszkadza Ci to? - zapytał - Właściwie to nie wiem ile ty masz lat, ogólnie mało rzeczy o tobie wiem. Może opowiedz mi swoje dzieciństwo, nieważne jak dawno było, co ty na to? - dodał z uśmiechem.
Awatar użytkownika
Raena
Szukający Snów
Posty: 188
Rejestracja: 10 lat temu
Rasa: Królikołak
Profesje:
Uwagi administracji: Konto Raena, jest prezentem urodzinowym dla użytkowniczki od administracji (z dnia 3.10.2013) i liczy się jako dodatkowy slot na postać. Raena (konto) jest postacią dodatkową, z czego wynika, że użytkowniczka może posiadać 7+1+1postaci na normalnych zasadach + 1 dodatkowych slotów, jeden jako prezent. Zatem użytkowniczka ma prawo posiadać razem 10 kont.
Kontakt:

Post autor: Raena »

Króliczyca roześmiała się wesoło.
- Dysponuję jedynie jakiś poziomem magii natury, tyle. Nie jestem w tym mistrzem, znacznie lepiej idzie mi strzelanie z łuku niż czarowanie, powiedziała wesoło, zerkając co jakiś czas na Smoka.
- Może rapier? To powinno Ci wystarczyć, może znajdziemy coś dla ciebie. - powiedziała wesoło.
- Moja główną bronią jest właśnie łuk. Poręczny, wygodny i naprawdę celny jeśli jest się dobrym - dodała po chwili, będąc właściwie mistrzynią w łucznictwie.
- Sądzę, że wiesz naprawdę wiele, a to czego nie wiesz, wynikało jedynie z tego, że nie miałeś jak się o tym przekonać. - uśmiechnęła się pocieszająco.
- Wszystko przed Tobą, właściwie nie jesteś taki stary. - zerknęła na niego trochę zaczepnie i zaśmiała się. Potem spojrzała w niebo i westchnęła z uśmiechem. Po dłuższej chwili Cornoctis przerwał ciszę i zadał kolejne pytania.
- Jak się czuję? - zerknęła na chwilę na niego.
- Właściwie nie spodziewałam się, że spotkam kogoś, z kim będzie mi się tak dobrze spędzać czas. Wiesz, jestem kim jestem, a to właśnie najczęściej było moim problemem. A od kiedy pojawiłeś się Ty, czuję, że mam kogoś na kim mogę polegać. - powiedziała szczerze, a potem znowu zerknęła w niebo, które dziś było wyjątkowo czyste.
- Nie przeszkadza mi twój wiek! - roześmiała się znowu.
- Jestem zdecydowanie młodsza od Ciebie. - rzuciła wesoło.
- Mam jedyne pięćdziesiąt lat. - wzruszyła ramionami. - W porównaniu do Ciebie to jestem dzieckiem.
Potem Raena zamyśliła się na chwilę, właściwie nie wiedziała co ma powiedzieć, bo i niewiele tego było...
- Nie wiem skąd pochodzę tak naprawdę... Nie mam rodziców... Związane są ze mną przeróżne legendy... Nie wiem skąd się wzięły, ale jedna jest lepsza od drugiej. - parsknęła śmiechem.
- I ja nie wiem, co jest prawdą. - dodała po chwili.
- Pewne jest to, że wychowałam się wśród Fellarian. Byłam traktowana jak dar od natury. Uczyli mnie wszystkiego, miałam sporo ksiąg do czytania. To od nich własnie nauczyłam się łucznictwa tak dobrze. I wkład w moje wychowanie miały też Maie, bo wiadomo, mała dziewczynka, potrzebowała jednak kobiecej ręki. - uśmiechnęła się i zerknęła na Smoka.
- Właściwie dzieciństwo miałam całkiem spokojne. Jedynie czasem niebezpieczne przez to, że jestem jedyna taka.. - westchnęła cicho.
- A teraz sam widzisz, że w końcu mogę na kogoś liczyć. Spotkałam Ciebie i tego małego futrzaka.
Awatar użytkownika
Cornoctis
Zsyłający Sny
Posty: 300
Rejestracja: 10 lat temu
Rasa: Lodowy Smok
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Cornoctis »

Zaśmiał się gdy kobieta powiedziała, że nie jest aż taki stary - Właściwie są istoty starsze ode mnie. - przyznał.
- Mi z tobą też się dobrze spędza czas. - uśmiechnął się i zamknął oczy.
- Wyglądasz na znacznie młodszą niż jesteś. - otworzył oczy i spojrzał na Raenę, o sobie mógł powiedzieć to samo - I nie masz racji, pięćdziesiąt lat to nie mało, to wystarczająco by coś osiągnąć. - rzekł pocieszająco, jednocześnie podnosząc się do pozycji siedzącej.
- Też nie poznałem swojej matki. - skomentował opowieść króliczycy - Szczerze mówiąc chciałbym się kiedyś wybrać poza Alaranię i ją poznać. Mam nadzieję, że jeszcze żyję. - dodał nieprzerwanie spoglądając w gwiazdy.
- Dziękuję, że powiedziałaś mi coś o sobie. - uśmiechnął się szczerze spoglądając prosto w oczy Raenie, w których widział odbicie księżyca i gwiazd. Spodobało mu się to co zobaczył, chyba była bardzo wrażliwy na wszelakie piękno istniejące na świecie.
- Bardzo podobają mi się twoje oczy. - przyznał dalej wpatrując się w nie.

Po dłuższej chwili ponownie położył się lecz tym razem trochę bliżej Raeny. Zaczęło się robić nieprzyjemnie zimno * Ta powłoka jest chyba wrażliwsza na temperatury* pomyślał przecierając dłonie by się ogrzać.
- Jest jakieś miejsce gdzie chciałabyś się udać? - kontynuował swoje przesłuchanie, chciał dowiedzieć się więcej o swej towarzyszce.
Awatar użytkownika
Raena
Szukający Snów
Posty: 188
Rejestracja: 10 lat temu
Rasa: Królikołak
Profesje:
Uwagi administracji: Konto Raena, jest prezentem urodzinowym dla użytkowniczki od administracji (z dnia 3.10.2013) i liczy się jako dodatkowy slot na postać. Raena (konto) jest postacią dodatkową, z czego wynika, że użytkowniczka może posiadać 7+1+1postaci na normalnych zasadach + 1 dodatkowych slotów, jeden jako prezent. Zatem użytkowniczka ma prawo posiadać razem 10 kont.
Kontakt:

Post autor: Raena »

Uszata uśmiechnęła się słysząc śmiech Cornoctisa, zawsze było to całkiem miłe doświadczenie.
- Och to na pewno, coś tam może umiem, poznałam też trochę rzeczy, ale wiesz, wszystko również przede mną. - powiedziała po chwili.
- Z moim wyglądem i wiekiem jest jeszcze jeden problem.. nikt nie wie jak długo pożyję. - uśmiechnęła się lekko. Ciężko było określić możliwą średnią długość życia, jeśli ona sama była jedyną przedstawicielką swojej rasy...
Raena spojrzała na Smoka, kiedy ten wspomniał o swojej matce.
- Kiedyś może nadarzy się taka okazja, że ją poznasz? Ty przynajmniej masz ku temu szansę, ja swojej nie mam. - powiedziała, ale nie była tak do końca smutna, bo miała istoty, które ją wychowały i były z niej dumne, a pewnie nawet teraz są.
- Nie ma za co- zerknęła na niego. - Chyba tylko Tobie tyle opowiedziałam, nigdy wcześniej jakoś nie było okazji by tak z kimś po prostu porozmawiać. A Tobie mogę ufać. - uśmiechnęła się.
Smok patrzył w jej oczy, a Raena czuła się nieco dziwnie z tym, właściwie nie było to nic nieprzyjemnego, wręcz przeciwnie, choć nie do końca wiedziała o co chodzi. Mimo wszystko nie odwracała spojrzenia.
- Ja.. dziękuję. - powiedziała, rumieniąc się lekko, po kolejnym komplemencie ze strony Cornoctisa. Właściwie nieczęsto spotykała się z takimi słowami, ale było to niezwykle miłe.
- Może rozpalmy jakieś ognisko? - zasugerowała, kiedy Smok położył się blisko niej. Właściwie sama nie wiedziała na ile zmieniły się jego fizyczne odczucia.
- Tak może będzie lepiej i cieplej. - powiedziała do niego.
- Ja podróżuję tam gdzie poniesie mnie wzrok, nie szukam szczególnego miejsca, po prostu chciałabym zobaczyć jak najwięcej w swoim życiu. - powiedziała spokojnie.
- To też jest powód, dla którego wcale nie przeszkadza mi podróżowanie z Tobą.
Awatar użytkownika
Cornoctis
Zsyłający Sny
Posty: 300
Rejestracja: 10 lat temu
Rasa: Lodowy Smok
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Cornoctis »

Smok uśmiechnął się gdy Raena zarumieniła się. Smok dalej sądził, że jego towarzyszka jest niesamowicie urodziwa.
- Dobry pomysł. Pomóc Ci? - zapytał się. Rzeczywiście nie wiedział jak rozpalać ognisko.
- Ja też nigdy nie miałem celu. - opowiadał pomagając kobiecie rozpalić ognisko, robiąc to co mu kazała - Zawsze podróżowałem przed siebie, tam gdzie czegokolwiek mogłem się dowiedzieć. - kontynuował. - Właściwie to co robiłaś wtedy w Mrocznej Puszczy? - zapytał, ponieważ przypomniało mu się to jak się spotkali po raz pierwszy - I co myślałaś jak mnie zobaczyłaś? - w tym momencie na jego twarzy pojawił się złośliwy uśmiech - Bo wyglądałaś na przestraszoną. - zaśmiał się.

Gdy ognisko było już rozpalone, smok położył się blisko niego i zamknął oczy. Był bardzo zmęczony chociaż nie okazywał tego. Zasnął bardzo szybko, a na jego twarzy cały czas widniał uśmiech, widocznie miał przyjemny sen.
Awatar użytkownika
Raena
Szukający Snów
Posty: 188
Rejestracja: 10 lat temu
Rasa: Królikołak
Profesje:
Uwagi administracji: Konto Raena, jest prezentem urodzinowym dla użytkowniczki od administracji (z dnia 3.10.2013) i liczy się jako dodatkowy slot na postać. Raena (konto) jest postacią dodatkową, z czego wynika, że użytkowniczka może posiadać 7+1+1postaci na normalnych zasadach + 1 dodatkowych slotów, jeden jako prezent. Zatem użytkowniczka ma prawo posiadać razem 10 kont.
Kontakt:

Post autor: Raena »

Uszata wstała z całkiem wygodnej trawy, aczkolwiek po takiej podróży zapewne wszystko byłoby wygodne, ale trzeba było jednak rozpalić ognisko, by wszystkim było cieplej. Dziewczyna powiedziała Cornoctosowi co ma zbierać i potem pokazała jak ułożyć ładne palenisko, by nie zagrażać przyrodzie oraz by wszystko wyglądało jak należy i dobrze się paliło. Co jak co, ale ogniska rozpalać potrafiła.
Po tym gdy iskry wesoło zatańczyły na drewienkach, płomień pojawił się już po chwili. Raena pochwaliła Smoka za pomoc, uśmiechając się przy tym wesoło.
Oboje zasiedli przy ognisku, a niedźwiadek podszedł do nich, żeby też nieco się ogrzać i z nimi posiedzieć.
- To była zwykła podróż i nieco się zgubiłam ,a potem w puszczy zobaczyłam dziwne zwierze, czarne.. nie wiem co to było. Uciekało przed czymś i myślałam ,ze było ranne. - zerknęła na Smoka.
- Ale nie znalazłam go, zupełnie jakby się rozpłynął w powietrzy i wtedy pojawiłam się na tej polanie i na początku nie byłam pewna kim jesteś. - uśmiechnęła się.
- Przestraszyłam się ciebie, bo pomyślałam, że jak widzisz króliczka to możesz go zjeść. - parsknęła śmiechem.
- Ale okazałeś się niegroźny i resztę historii znasz. - dodała po chwili i zapatrzyła się na chwilę w płomienie.
Raena zobaczyła, że Smok już zasypia, położyła się więc też, a miś podszedł bliżej niej i również ułożył się do snu. Nie trzeba było wiele, by króliczyca pogrążyła się w twardym śnie.

Śniła o czymś przyjemnym, ale potem sen nagle zamienił się w koszmar i Króliczyca zbudziła się prawie krzycząc i budząc tym misia, który prawie zawarczał zawiedziony tym, że ktoś przerwał mu sen. Raena nawet nie była w stanie przypomnieć sobie o tym, co to był za sen.
Westchnęła i przeczesała dłonią włosy, które opadły jej na twarz. Kiedy długo nie mogła zasnąć, postanowiła po prostu posiedzieć i pogłaskać misia, który przybliżył się zupełnie jakby właśnie o to prosił.
Awatar użytkownika
Cornoctis
Zsyłający Sny
Posty: 300
Rejestracja: 10 lat temu
Rasa: Lodowy Smok
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Cornoctis »

Ze snu zbudził go krzyk kobiety, szybko podniósł się i spojrzał na Raenę.
- Co się stało? Nic Ci nie jest? - chwilę po tych słowach zbliżył się trochę do niej, położył jej rękę na ramię i spojrzał się prosto w oczy, w jego oczach widać było troskę i strach. Nie ukrywał tego, że się przestraszył, że coś mogło jej się stać. W pewnym momencie przytulił do siebie czarnowłosą, nie wiedział czemu, ale czuł się tak jakby musiał to zrobić. Poczuł się wtedy przyjemnie lecz po chwilę później ją puścił.
- Przepraszam, chyba nie powinienem był tak robić... - odsunął się trochę od Raeny, czuł się dziwnie.

Tej nocy nie mógł już spać, ciągle obserwował swoją towarzyszkę. Sam nie wiedział co ma myśleć o całej sytuacji, nie wiedział czy zrobił dobrze, czy to normalne zachowanie. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie czuł. Chyba odzywała się w nim pełnia uczuć, która zastępuje brak instynktów.
Awatar użytkownika
Raena
Szukający Snów
Posty: 188
Rejestracja: 10 lat temu
Rasa: Królikołak
Profesje:
Uwagi administracji: Konto Raena, jest prezentem urodzinowym dla użytkowniczki od administracji (z dnia 3.10.2013) i liczy się jako dodatkowy slot na postać. Raena (konto) jest postacią dodatkową, z czego wynika, że użytkowniczka może posiadać 7+1+1postaci na normalnych zasadach + 1 dodatkowych slotów, jeden jako prezent. Zatem użytkowniczka ma prawo posiadać razem 10 kont.
Kontakt:

Post autor: Raena »

Króliczyca znowu została zaskoczona, który to już raz? Sama nie miała pojęcia. Cieszyła się jedynie z tego, że zaskoczenia należą do tych przyjemniejszych. Raena poczuła, choć nieśmiało, że jest w końcu dla kogoś ważna.
- Wszystko dobrze, nic mi nie jest. - powiedziała z uśmiechem, kiedy Smok już wypuścił ją z objęć i usiadł na poprzednim miejscu.
- Musiało mi się co przyśnić. - dodała po chwili.
- Dziękuję. - odezwała się, bo miłe było takie przytulenie. Właściwie mało miała takich sytuacji, kiedy ktoś tak mocno pokazywał, że troszczy się o nią.
- Nie chciałam Cię obudzić. - odezwała się po chwili. - Miś też się obudził oburzony, że przerwałam mu sen. - zaśmiała się i poklepała lekko, śpiącego już niedźwiadka.
- Lepiej już śpij, rano czeka nas kolejny dzień podróży. - uśmiechnęła się.
- Jak sądzisz? Jak Twoja smocza postać? - zapytała z ciekawością.
Awatar użytkownika
Cornoctis
Zsyłający Sny
Posty: 300
Rejestracja: 10 lat temu
Rasa: Lodowy Smok
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Cornoctis »

- Nie potrzebuję tyle snu, Ty idź spać. - powiedział z troskę w głosie - Ja będę czuwał. - oznajmił ciszej.
- Myślę, że z moją smoczą postacią już dobrze, jednak chce trochę pozostać w tej postaci. Przyzwyczaić się do niej. - odpowiedział na jej pytanie.
- Powiedz mi, czy to źle, że zareagowałem tak a nie inaczej? Nie wiem jak powinienem reagować i boje się, że mogłem coś źle zrobić. - powiedział trochę niepewnie, co można było usłyszeć w jego głosie. Rzeczywiście bał się, ostatnimi czasy cały czas boi się, że odstraszy od siebie Raene.

Słońce zaczęło już powoli wychodzić, robiło się jaśniej. Najwyższy czas by zebrać się w drogę.
- A właśnie. Co zrobimy z niedźwiadkiem w mieście? Nie uważasz, że to może być trochę dziwne? - zapytał wstając z ziemi po czym podrapał się po głowie. Podniósł swoją torbę, założył ją. Później pomógł wstać z ziemi Raenie.
Awatar użytkownika
Raena
Szukający Snów
Posty: 188
Rejestracja: 10 lat temu
Rasa: Królikołak
Profesje:
Uwagi administracji: Konto Raena, jest prezentem urodzinowym dla użytkowniczki od administracji (z dnia 3.10.2013) i liczy się jako dodatkowy slot na postać. Raena (konto) jest postacią dodatkową, z czego wynika, że użytkowniczka może posiadać 7+1+1postaci na normalnych zasadach + 1 dodatkowych slotów, jeden jako prezent. Zatem użytkowniczka ma prawo posiadać razem 10 kont.
Kontakt:

Post autor: Raena »

Króliczyca siedziała spokojnie, wokół panowała taka przyjemna cisza, a do tego mimo obcego miejsca, czuła się całkiem bezpiecznie. Wszystko zapewne dzięki towarzystwu jakie własnie miała.
- Ja już nie zasnę, czuję to. - uśmiechnęła się i lekko wzruszyła ramionami. Mimo tego ,żel ubiła spać, w tym momencie na pewno nie zmrużyłaby oka nawet na moment.
- Bylebyś nie zapomniał jak się lata. - wystawiła zabawnie język i roześmiała się wesoło. Rozumiała co przechodził Smok. Ona też musiała poniekąd przywyknąć do innej postaci, może nie w tak ostry sposób jak Cornoctis, ale coś jednak zrobić musiała. Do dziś brakuje jej uszu, kiedy przyjmuje ludzką postać.
Raena znowu lekko zarumieniła się na policzkach, kiedy Cornoctis tak wspomniał o tym jak ją przytulił. Lekko opuściła wzrok, ale potem znowu na niego spojrzała.
- Nie zrobiłeś niczego złego. Było to wręcz bardzo miłe. - powiedziała niepewnie, ale właśnie tak czuła.

Ranek był całkiem przyjemny, Raena nawet nie czuła zmęczenia pomimo tego, że nie spała zbyt dobrze. Króliczyca skorzystała z pomocy Smoka i wstała, zabrała swój łuk i kołczan, lekko przebudziła też misia, który smacznie spał.
- Po tym świecie chodzą różne istoty... - zmrużyła lekko oczy myśląc nad czymś.
- W mieście mogą pomyśleć, że to towarzysz, co w sumie jest prawdą, nie wiedzą, czy któreś z nas jest może druidem czy kimś... do tego to może być zmiennokształtny? - zaczęła wymieniać różne opcje.
- Nie powinno być problemu tak sądzę..
Awatar użytkownika
Cornoctis
Zsyłający Sny
Posty: 300
Rejestracja: 10 lat temu
Rasa: Lodowy Smok
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Cornoctis »

Smok cieszył się, że Raena jest przy nim wesoła, mimo tego, że nie do końca rozumiał niektóre gesty jak właśnie objęcie kogoś w innej sytuacji niż żeby się ogrzać, czy wystawienie języka, lecz pewnie kiedyś się dowie o co chodzi. Kiedy tak stali i zabierali się do wyruszenia w drogę Cornoctisa tknęło coś i zapytał - Co właściwie oznacza to jak twoje policzki robią się czerwone? - Rzeczywiście nie rozumiał takich reakcji, nie rozumiał również tego co się dzieje w jego organizmie, ta burza uczuć kiedy przebywa obok Raeny, przez co nie wie jak się zachowywać.

- Gdzie udamy w najpierw w Ostatnim Bastionie? - zapytał się zaglądając jeszcze do torby by sprawdzić, czy wszystko ma, nie było tego wiele, ale zawsze coś. Podszedł do niedźwiadka i wziął go na ręce z czego miś był niezwykle zadowolony.
- Całkiem miły jesteś. - powiedział do misia uśmiechając się.
Zablokowany

Wróć do „Ostatni Bastion”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość