Pani LosuSamael

Karty Postaci: Miejsce STARYCH kart postaci.
W tym miejscu splatają się losy wszystkich osób. Tu zostały na trwałe odciśnięte wizerunki wszystkich magicznych istot zamieszkujących świat.
Zablokowany
Samael
Błądzący na granicy światów
Posty: 14
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Diabeł
Profesje:
Kontakt:

Samael

Post autor: Samael »

Imię: Samael
Rasa: Diabeł
Wiek: Fizycznie jego wiek zatrzymał się gdy osiągnął 34 lata
Wzrost: 195 cm

Krzepa: bardzo silny, odporny, wytrwały
Zwinność: bardzo szybki
Percepcja: wyostrzony węch, przytępiony smak
Umysł: tępy
Prezencja: brzydki, bardzo odpychający

Magia:
Magia umysłu[A]
Magia zła(piekielna)[M]


Cechy specjalne:
Sprawność w walce wręcz
Aura strachu
Ogień piekielny
Czarna Mowa

Umiejętności:
  • Skradanie się[W]
    Torturowanie[O]
    Uniki[M]
    Znajomość trucizn[O]
Ekwipunek:
  • - podręczna torba do przetrzymywania drobnych rzeczy
    - parę buteleczek różnych trucizn
Magiczne przedmioty:

Magiczna księga – Potrafi zapisywać w niej co zechce wolą umysłu.
Amulet zakłócający aurę – Postać może częściowo zamaskować swoją piekielną aurę, tak by pozostać w ukryciu na pewien czas. Nie działa to na istoty z dobrze rozwiniętym zmysłem magicznym.


Wygląd:
Samael to potężny z postury diabeł, który jednak chowa się pod dość nietypowym strojem. Niczym etniczne bóstwo odziany jest w liczne złoto przewiązane ciemnym materiałem. Nie ma możliwości by dostrzec kto jest pod spodem. Jego twarz zasłania biała maska zdobiona krwawymi znakami. Jedynie jego potężne rogi mogłyby wskazywać na pochodzenie. Rękawice zakończone ostrymi pazurami używa do walki lub częściej obrony, bo po wielu latach zadawania fizycznego bólu zrezygnował z niego na rzecz czegoś bardziej okrutnego. Zdarza mu się jednak jeszcze czasem ich używać. Mimo wielkiego ciężaru porusza się płynnie i jeśli zechce całkowicie bezszelestnie. Można rzec, że niemal płynie po ziemi. Co do postaci samego Samaela jego postura nie różni się zbytnio od zwierzchniego odzienia. Wysoki, barczysty mężczyzna, odpowiednio umięśniony jak na diabła przystało. Oszpecony przez wiele mocno zarysowanych blizn na całym ciele, niektóre rany nieudolnie zaszyte, pozostawione same sobie. Burza czarnych włosów ledwo sięgających ramion oraz gęsta broda. Jego twarz różni się jednak od innych diabłów. Nie jest on narwanym szczeniakiem śliniącym się na widok cierpienia. Jego krwawe oczy zdają się być zmęczone lecz nadal ciekawe tego co obserwują. Nie widać w nim już tego żaru i zapalczywości.
Charakter:
Spokojny, opanowany można powiedzieć, że nawet przyjacielsko nastawiony do innych. Wszystko jednak jest wyjątkowo wyuczone. Jest ciekawy wszystkiego co związane z człowiekiem. Często zadaje banalne pytania licząc na konkretną odpowiedź. Jest przy tym jakby obdarty z uczuć. Zdarza mu się za bardzo próbować zrozumieć uczucia rozumem, przez co irytuje się a czasem i dostaje napadu szału. Nie da się jednak całkiem stłumić swojej niszczycielskiej natury. Nie boi się niczego. Wytrwale dąży do celu. Nie przyjmuje do świadomości porażek, ale też stara się wyciągać z nich wnioski. Stara się jak najrzadziej zdejmować maskę, kiedy jednak to zrobi zdarza mu się uśmiechnąć. Jest to nie kontrolowany odruch i nie oznacza kompletnie nic. Mimo to wciąż to robi.
Historia:
„Jak łatwo zrobić rysę na ludzkim umyśle”
Samael nie miał sobie równych w zadawaniu bólu. Jednak po wielu latach szczeniackiego przelewania krwi, mordowania i gwałcenia „wydoroślał”. Zawsze był ciekawy nowych możliwości torturowania ludzkiego jak i każdego innego ciała, jednak po czasie ciągłego zadawania fizycznego bólu postanowił poszukać czegoś nowego. Coś co znów dawałoby mu satysfakcję. Zagłębił się więc w księgach i odkrył, że urazy psychiczne mogą równie dobrze zadać niewyobrażalny ból, jednak ofiara nadal żyje. To dawało nowe możliwości dłuższego i bardziej okrutnego znęcania się. Nie odnalazł jednak poparcia wśród innych diabłów. Kontrola i manipulacja umysłem to bardzo trudna rzecz i nie przychodzi tak łatwo jak rozcinanie, łamanie czy rozszarpywanie. Samael się jednak nie poddał. Fascynowało go to, podniecało, pchało do działania. Owładnięty chęcią manipulacji skazał się na długą samotność. Nauczył się cierpliwości, spokoju może i pokory. Dążenia do celu inną droga niż grabieżą i rozbojem. Uczył się technik podstępu, stwarzania iluzji bezpieczeństwa. Jednak sama teoria nie wystarczała. Wiele lat spędził nad swoimi ofiarami studiując ich sposób odczuwania i reagowania. Irytowało go jednak, że każda była inna. Nie potrafił znaleźć jednej niezawodnej metody. Gotowało się w nim i ostatecznie zaniechał kolejnych badań. Wyruszył w świat by poznawać go na nowo, tym razem nie podpierając się książkowymi mądrościami. Starał się zakryć swoją tożsamość by jak najlepiej wtopić się w tłum. I tak oto szerzyły się o nim wieści jako o psychicznym kacie. Wędrówka Samaela jeszcze się nie zakończyła.
Zablokowany

Wróć do „Pani Losu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości