Pani LosuRoshio

Karty Postaci: Miejsce STARYCH kart postaci.
W tym miejscu splatają się losy wszystkich osób. Tu zostały na trwałe odciśnięte wizerunki wszystkich magicznych istot zamieszkujących świat.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Roshio
Błądzący po drugiej stronie
Posty: 60
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Człowiek (mag)
Profesje:
Kontakt:

Roshio

Post autor: Roshio »

Imię: Roshio
Rasa: Człowiek (mag)
Wiek: 30
Wzrost: 177

Krzepa: słaby / delikatny
Zwinność: zręczny/
Percepcja: wyostrzony zmysł magiczny
Umysł: niezwykle bystry/ błyskotliwy/ niezwykle silna wola
Prezencja:

Magia :
Przemian[M]
Tworzenia[M]
Życia[A]

Cechy specjalne:
Zamknięty umysł - myśli postaci są prawie niemożliwe do odczytania nawet przez istoty posiadające wrodzone do tego predyspozycje



Umiejętności:
Skradanie się [O]
Wiedza tajemna [M]
Alchemia [O]
Rzeźbiarstwo [W]



Ekwipunek:

- Plecak
- Bukłak , racje podróżne, zwijane posłanie ...
- Kostur
- Płaszcz z kapturem
- Zwyczajne ubranie
- Sztylet
- Woreczek z pieniędzmi
- Księgi
- Żelazny golem



Magiczne przedmioty:

Miedziany naszyjnik – dzięki temu przedmiotowi tlen nie jest już niezbędny do życia.

Wygląd: Mężczyzna przeciętnego wzrostu. Krótko ścięte czarne włosy zazwyczaj skrywa głęboki kaptur płaszcza. Szare mętne oczy kryją w sobie bramy do niezbadanego labiryntu myśli. Nie ubiera się w krzykliwe kolory, ani nie nosi przy sobie rzeczy mogące przyciągnąć czyjąś uwagę. Jest osobą którą aby zobaczyć to trzeba jej szukać.

Charakter: Jest bardzo nieufną osobą. Zazwyczaj preferuje samotność, wyjątkiem są sytuacje w których może nieść to za sobą konkretne korzyści. Dla tych osób jest wtedy miły i uprzejmy, chociaż jego prawdziwe odczucia są zazwyczaj całkowicie przeciwne. W momencie gdy nadarzy się taka możliwość, stara się dowiedzieć wszystkiego o danej osobie, dzięki czemu to zazwyczaj on będzie miał ostatnie słowo.

Historia: Roshio urodził się w rodzinie posiadającej długie korzenie magów. Przez długi czas nie wykazywał żadnych skłonności magicznych przez co rodzina bardzo się go wstydziła. Uważając że jest to jego wina praktycznie cały czas spędzał w bibliotece domowej zgłębiając tajemnice świata. Pewnego dnia dzięki zwykłemu przypadkowi znalazł bardzo starą i zniszczoną książkę schowaną w schowka pod jednym z regałów. Została ona napisana przez założyciela rodu, i znajdowały się w niej między innymi pierwotne plany siedziby w której mieszkał. Podczas studiowania książki znalazł w niej pewnie nieścisłości związane z pomieszczeniami o których nawet nie wiedział że istnieją. Zaintrygowany postanowił rozwiązać tą zagadkę na własną rękę, i zaczął szukać sposobu aby przedostać się do tajemniczych komnat widocznych na planie. Zajęło mu to trochę czasu ale w końcu udało mu się znaleźć tajemne przejście. Na pierwszy rzut oka można było stwierdzić że od bardzo dawna nikt nie zaglądał w to miejsce. W komnacie znajdowały się praktycznie same rupiecie które nie nadawały się do żadnego użytku. Wyjątkiem były rzeczy znajdujące się po przy północnej ścianie. Znajdował się tam regał który wyglądał na całkiem nowy, a książki w nim mimo bardzo starego wyglądu były w o wiele lepszym stanie niż te w biblioteczce. Jednak nie to go najbardziej zainteresowało lecz dwa posągi odlane z żelaza. Oba przedstawiały praktycznie to samo, czyli barczystego humanoida, o bardzo topornych kształtach. Jedyną widoczną różnicą była wysokość. Mniejszy z nich mimo prawie 2 metrowej wysokości sięgał swojemu sobowtórowi zaledwie do pasa. Chłopak podszedł do nich jakby zaczarowany, i w momencie gdy znajdował się już na wyciągnięcie ręki od posągów, poczuł nagły przeszywający ból w głowie i stracił przytomność. Gdy doszedł do siebie, zauważył pewną zmianę w sobie, a mianowicie poczuł w sobie magie. Przez następne lata, praktycznie codziennie przychodził do tajemnej komnaty i uczył się z książek wszystkiego o przemianach, materii i golemach. Chwile mu to zajęło ale opanował większość zaklęć z książek, dzięki czemu np: potrafił zmienić swoje ciało w kamień, czy dowolny metal; rzeźbić siłą woli w różnych materiałach; czy nawet ożywiać przedmioty. Gdy wszystko wydawało się że będzie już coraz lepiej jego dom został zaatakowany przez klan elfów, podczas którego praktycznie wszystko zostało zniszczone. Praktycznie cały ród został zgładzony lub rozproszony po jednej ciężkiej bitwie. Jedyne co się ostało to mniejszy golem którym sterował poprzez połączenie swojego ciała z posągiem, kilka książek oraz miedziany naszyjnik niewiadomego pochodzenia.
Zablokowany

Wróć do „Pani Losu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości