GrydaniaPrzebudzenie

Mała wioska położona na Równinach Andurii. Mieszka tutaj niewiele osób, bardzo spokojne miejsce mimo iż odwiedzane przez wielu podróżnych.
Moderator Strażnicy
Zablokowany
Awatar użytkownika
Nefertari
Szukający drogi
Posty: 27
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Wróżka
Profesje:
Kontakt:

Przebudzenie

Post autor: Nefertari »

Kiedy Nefertarii otworzyła oczy zobaczyła tylko gwiazdy. Leżała na mokrej od rosy trawie. Obok niej leżała Eileen i Eriana, pogrążone w głębokim śnie. Oczy Nefertarii nie przyzwyczaiły się jeszcze do ciemności, ale chciała podejść do swoich towarzyszek i obudzić je. Była zdezorientowana. Jakim cudem znalazły się w lesie; w środku lasu? Kiedy zrobiła kilka kroków odbiła się od... właśnie od czego? Przecież nic nie widziała. Podeszła powoli i wyciągnęła ręce do przodu. Pod rękoma czuła coś ... jakby ścianę. Ale przecież nic nie widziała. Jej oczy powoli przyzwyczaiły się do ciemności. Las wydawał się jej straszny. Gdzieś niedaleko paliło się ognisko, a jeszcze bliżej stały wozy. Ktoś rozbił sobie obozowisko, tylko dlaczego Nefertari, Eileen i Eriana też tu są? Dlaczego ona jest uwięziona? Dlaczego Eriana i Eileen są związane? Dopiero teraz zauważyła ich nienaturalne ułożenie i liny na dłoniach i nogach.
Co tu się dzieje , do jasnej ciasnej?
Niewiele myśląc Nefertarii zaczęła krzyczeć na całe swoje, malutkie gardełko. Miała nadzieję, że obudzi swoje towarzyszki i zaraz wszystko się wyjaśni.
Awatar użytkownika
Eileen
Błądzący po drugiej stronie
Posty: 53
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Eileen »

Co za cholerna mucha! Jak ja cię zaraz dorwę! Rozgniotę cię na miazgę! Nie, nie po twarzy! to smyra!
Eilen próbowała uderzyć zawziętą muchę ale nie mogła. Coś krępowało jej ruchy. Szybko otworzyła oczy spostrzegła, że jest spętana. Sznur okalał jej ręce, tak, że były już lekko sine. mogłaby pomyśleć, że to Nefertari zrobiła jej psikusa, ale mała wróżka nie potrafiłaby tak mocno jej związać.
Eileen rozejrzała się i dostrzegła ciemne sylwetki drzew. Leżała na boku,nogi też miała związane, i dodatkowo do jednej przykuta była metalowa kula. Znalazła się w lesie. Jak to możliwe? Ostatnie co pamięta to pokaz w Valladon na który namówiła ją Eriana.
Eriana! Nefertari!
Eileen nerwowo zaczęła szukać swoich przyjaciółek wzrokiem. Na szczęście jej wzrok szybko przyzwyczaił się do ciemności i już po chwili zauważyła ciemną skulona sylwetkę Eriany. Niedaleko niej zaś w szybkę pukała malutka istotka jaką była Nefertarii.
Gdzie my jesteśmy?! Co się stało! Jak duże niebezpieczeństwo nam zagraża? Eileen miotała się z myślami. Popadła w lekka panikę. Spokojnie, na pewno nie można panikować, muszę się uspokoić. Muszę rozeznać się w sytuacji. Po chwili namysłu zaczęła szukać swoich noży przy ciele, ale oczywiście ich oprawcy nie byli na tyle głupi, żeby jej zostawić noże.Po chwili Eileen zorientowała się, że nie ma tez jej sakwy z różnymi magicznymi rzeczami które mogłyby jej się przydać. Znów położyła się na boku i zaczęła wysłuchiwać jakichś odgłosów życia.
Powoli się rozjaśniało. Nadchodził dzień. Eileen usłyszała rżenie koni i ciche pochrapywanie. Do jej nozdrzy doszedł też swąd ogniska i lekki podmuch żaru.
Eileen z wielkim trudem przekręciła się na drugi bok i ... zobaczyła małe, cyrkowe powoziki.
Awatar użytkownika
Eriana
Szukający drogi
Posty: 49
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Syrena
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Eriana »

Kiedy Eriana otworzyła oczy poczuła, że strasznie boli ją głowa. Wokół panował hałas, ludzie krzyczeli, przesuwali coś, a niedaleko rżały konie. Chciała wstać, ale nie mogła. Była skrępowana. Nerwowo zaczęła szukać wzrokiem swoich towarzyszek. One już nie spały. Eileen leżała odwrócona bokiem i związana jak Eriana. A Nefertarii pokrzykiwała w szklanym słoju.
-Jak my się tu znalazłyśmy? Ja nic nie pamiętam.
Eillen jednak nie zdążyła odpowiedzieć. Podeszło do nich 3 rosłych facetów. Bez słowa podnieśli je i mimo próby walki, wsadzili od jednego z wozów.
Po chwili wszedł do niego też inny mężczyzna. Miał długą brodę, cylinder i śmieszne ubranie. Usiadł na krześle stojącym na przeciwko nich. Na stoliku obok położył kufel z piwem. I przez dłuższą chwilę patrzył na nie. Tak po prostu. Patrzył tak przez dłuższą chwilę. Upił łyk piwa i uśmiechnął się.
-Jak Wam minęła noc drogie panie? Na ziemi nie było zbyt twardo?
-Kim... - Eriana zaczęłam mówić, jednak ten przerwał jej.
-Bez nerwów, już Wam objaśniam cały plan. Fajnie było w Valladon co? Dwa pokazy, kupę kasy, mnóstwo gapiów. Szkoda, że nie wpadli zobaczyć Największego Cyrku w Alaranii! Ale to nic dziewczynki to nic. Dałyście świetny pokaz zwłaszcza ty, czarodziejko. -zwrócił się do Eileen i pościł zalotne oczko.- Cóż plan jest taki, że potrzebujemy nowej atrakcji w cyrku. Dobrze Ci idzie w tym biznesie. Więc może popracujesz z nami?
Awatar użytkownika
Eileen
Błądzący po drugiej stronie
Posty: 53
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Eileen »

-Ja ?Chyba zwariowałeś! Masz nas natychmiast wypuścić! Nie będę z Tobą pracować! -mało myśląc odparła Eileen na propozycję porywacza.
-Droga Panienko ja nie pytam o pozwolenie,ja to tylko stwierdziłem. Twoje koleżanki zostaną z nami. A ty popracuj nad swoim występem.-to mówiąc wraz z jego opryszkami wyszedł z wozu.
Co ja mam teraz zrobić? Tylko uczę się magii, nie jestem wystarczająco silna by ich pokonać.
-Dziewczyny jak się czujecie? Co ja mam robić ? Nie dam rady ich pokonać.
Dziewczyny tylko kiwnęły głową. Wiedziały, że póki co nie ma innego wyjścia.

C.d wróżka, syrenka, czerodziejka
Zablokowany

Wróć do „Grydania”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość