Żelazna Twierdza[Żelazna Twierdza] Koronacja Królowej.

Twierdza wznosząca się na wzgórzu górującym nad miastem Rododendronia. Jej ściany w przeciwieństwie do większości tego typu budowli zostały wykonane z żelaza i kamienia. Twierdza jest bardzo stara, a sposób jej powstania ginie w pomrokach dziejów. Legenda głosi, iż mury twierdzy pamiętają jeszcze czasy świetności Środkowego Królestwa.
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

- Masz znaczenie dla mnie Tris - odparła. Dla niej dotyk drugiej kobiety nie był krepujący. Co prawda do tej pory nigdy nie kąpała się z druga niewiasta, ale przyzwyczajenia robiło swoje i nie czuła wstydu.
- Nie musisz mieć tytułu żeby być ważna, to jaka jesteś dla siebie i dla innych sprawia, że jesteś wartościowa... lub nie. Tytuł to nic więcej tylko słowo przed imieniem. Szacunek zdobywa się samym sobą. Jesteś na dworze, bo nie możesz wrócić do swojego kraju, nie masz się gdzie podziać, a ja nie pozwolę byś nie miała dachu nad głową. Poza tym to ja Cię tu sprowadziłam mogłaś zostać w Szepczącym Lesie, ale chciałaś pojechać ze mną. Mam obowiązek się Tobą opiekować. Nie myśl proszę, że kiedykolwiek będziesz musiała zostać ladacznicą, zostaniesz tu ile będziesz chciała. Ais nie ma racji, gdybyś nawet musiała stad odejść zostałabyś zielarką - Niara patrzyła na czarnowłosą łagodnym, spokojnym wzrokiem.
- Nie martw się Tantris, wszystko będzie dobrze. Wiem, że byłabyś zdolna powiedzieć Ais wiele przykrych słów, jeśli chcesz się zmienić musisz nauczyć się powściągać swój język i myśli. Pamiętaj, że nie można obrażać innych, ani tym co mówimy ani tym co myślimy. To grzech. Postaraj się zobaczyć w innych chociaż cząstkę dobra. Wierze, że każdy ją ma, tylko czasem schowana gdzieś głęboko. Jeśli chcesz mieć rodzinę, musisz znaleźć kogoś kto Cie pokocha. A na pewno ktoś taki prędzej czy później się znajdzie.
Tantris
Kroczący w Snach
Posty: 227
Rejestracja: 12 lat temu
Rasa: Mroczny Elf
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Tantris »

- Dziękuję ci Niaro, to ty jesteś dla mnie prawdziwą przyjaciółką - tym razem przytuliła się na dłużej do królowej. Była jej wdzięczna za dobre słowo, radę i opiekę.
- Masz rację, muszę nauczyć się inaczej mówić i widzieć dobro w innych jak rzekłaś. Ais jednakże również nie była wobec mnie miła, poczułam się bardzo zraniono i zapewne dlatego pomyślałam to co pomyślałam. Nie powiedziałam jednak niczego nagłos, zaś ona zmyśliła że coś mówiłam. Ja jedynie myślałam Niaro... jedynie myślałam. Czy król, twój mąż był bardzo rozgniewany?
- Może... mogłabym wrócić do zielarstwa? Pracować z Alają? Dawniej zajmowałam się chorymi i cierpiącymi, zbierałam zioła robiąc z nich maść lecznicze. Tym właśnie się zajmowałam i szanowano mnie za to. Prowadziłam dom uzdrowienia, gdzie wracali do zdrowia ranni wojownicy. Może pozwoliłabyś mi znów się tym zająć? Na pewno ktoś taki na dworze króla się przyda.
- Ja spróbuję być dobra, nauczysz mnie tego? Ty jesteś wspaniała, skromna i łaskawa... pokażesz mi drogę do bycia taką? Może wtedy jak mówisz pojawi się ktoś kto mnie pokocha.
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

- Ludzie nie zawsze będą dla Ciebie mili moja droga. Za pewne wiele razy Cię zranią, zapewne wiele razy będzie Ci przykro i źle. Jednak to nie jest powód by myśleć o kimś w taki sposób. Rozumiem, że jest Ci przykro, mnie również by było, ale nie wolno życzyć nikomu źle. Nawet w głowie. Czasem ktoś chce dobrze, jak Ais, myślę, że nie powiedziałaby Ci nic złego gdyby nie miała powodu. Ona już taka jest. Jestem pewna, że chciała Ci tylko dać przestrogę. Nie powinnaś o niej myśleć w ten sposób. Domyślam się, co mogła się wydarzyć, nie martw się, to się więcej nie powtórzy - celowo nie wyjaśniła, że wie o zdolnościach Ais. Uważała bowiem, że to nie powinno wyjść dalej niż poza nią i króla. Anielica uśmiechnęła się pogodnie do Tantris i odgarnęła jej za ucho czarny kosmyk włosów, który spadał jej na twarz.
- Musisz spróbować zobaczyć motywy tych, którzy coś mówią, nie zawsze chcą źle, uwierz mi, choć czasem to co mówią może nas ranić. Po prostu spróbuj postawić się na miejscu tego, który Cię za coś gani, być może wtedy zobaczysz jego rację.
- I nie martw się Ellador nie jest zły. To dobry człowiek. Nie musisz się go bać - zapewniła, w końcu był jej mężem, kochała go, nie mogła myśleć inaczej.
- Jeśli tylko chcesz porozmawiam z nim i z Alają, sądzę, że przyda się pomoc. W końcu jedna medyczka na całą Twierdzę to trochę mało. Jeżeli tylko ta funkcja i praca przyniesie Ci radość. Mam tylko nadzieję, że nie szukasz sobie obowiązków z przymusu, a jedynie pracy, dzięki której mogłabyś poczuć się lepiej sama ze sobą.
Tantris
Kroczący w Snach
Posty: 227
Rejestracja: 12 lat temu
Rasa: Mroczny Elf
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Tantris »

- Cieszę się, że nie jest zły. To wielki władca, a jak mówisz i dobry człowiek - pokiwała powoli głową. Uśmiechnęła się jednak łagodnie do przyjaciółki.
- Bałam się jednak czy go nie urażę, wszak Ais jest z rady i zapewne bardzo jej ufa.
- Gdybyś mogła porozmawiać w tej sprawie z królem byłabym ci bardzo zobowiązana - powiedziała łagodnie i znów przytuliła się do anielicy.
- Dziękuję ci za wszystko Niaro... - powiedziała szczerze z serca.
- Wiesz, rozmawiał ze mną Tristan. Pamiętasz opowiadałam ci o nim. Zmienił się i to bardzo, ma syna, ale zachowywał się niezwykle miło i troskliwie wobec mnie. Nawet teraz, nie potępił mnie, a pomógł. Eh, tak wielu rzeczy żałuję... ale poprawię się, chcę się zmienić. Być tak jak kiedyś zakochana w świecie, tańczyć i cieszyć się słońcem, być skromną i cichą. Kiedyś naprawdę właśnie taka byłam. Wiesz Niaro, pomoc innym pomoże mi się odnaleźć, zrozumieć kim jestem. Chciałam swego czasu wrócić do świątynnych progów, by jako kapłanka bogów nieść pomoc. Jednak nie jestem pewna czy właśnie ta droga mi przeznaczona... - zamyśliła się na chwilę.
- Ale jeśli pozwolisz, chcę spędzać także więcej czasu by umilić ci czas. Więcej nie uczynię takiego głupstwa, jak teraz.
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

- Towarzyszenie mi to nie jest Twój obowiązek Tantris. Nie chciałabym, żebyś cokolwiek robiła dla mnie, ponieważ musisz, czy wymaga tego etykieta. Jesteś wolna, nie masz obowiązku się ze mną widywać i nigdy nie chciałam, żebyś tak myślała - rzekła królowa. Dwórki wydawały się już nieco zniecierpliwione dlatego anielica odpłynęła nieco od brzegu i dała im znak, że mogą wrócić. Liria, Aurelia I Isanna natychmiast wróciły do kąpieli, dwie pierwsze zajęły się myciem i pielęgnacją pleców anielicy, a Isanna uczyniła to samo z Tantris. Wszystko po to by dwie kobiety mogły ze sobą rozmawiać, w trakcie zabiegów, które przeprowadzały dwórki na ich ciałach. Kobiety rozmasowywały im ramiona, wcierały w nie pachnidła, robiły wszystko by umilić im czas.
- Tristan? Mężczyzna z którym byłaś zaręczona? Tak, pamiętam. A więc piszecie do siebie listy - stwierdziła - to bardzo miłe. Wiesz jednak... - królowa chciała być jak najbardziej delikatna - wszyscy wiedzą, że masz romans z Ronanem, wiesz, że powinnaś to zakończyć, dla swojego dobra i dobra mężczyzny, który Cię kocha. Nawet jeśli on Cię zdradził i ma syna. Ty nie powinnaś zdradzać jego. W końcu go kochasz.
Tantris
Kroczący w Snach
Posty: 227
Rejestracja: 12 lat temu
Rasa: Mroczny Elf
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Tantris »

- Eh, to inaczej NIaro - natychmiast zaprzeczyła Tris.
- Tristan tu jest, w Rododendroni. Przyjechał wraz z Ellestillem, namiestnikiem Lirien na Twoją koronację. Nie jest już kasztelanem, a doradcą generała wojsk. W dodatku wcale mnie nie zdradził, a kiedy wypędzono mnie z Lirien, ożenił się. Nie chciał tego ożenku, ale ojciec go zmusił. Więc on, w rozpaczy wyruszył na wojnę. Wszyscy myśleli że zginie, ale tak się nie stało. Wrócił cały z wojny, w tym czasie jego żona urodziła mu syna, niestety również zmarła. Nie kocha mnie jednak, sam zaś twierdzi że pomyliłam litość z miłością do niego. A wcale tak nie było, był fajtłapą, ale na swój sposób kochałam go - Tris tłumaczyła królowej sytuację, mówiła jednak smutnym przygaszonym głosem.
- Skończyłam ten romans, od tygodnia trzymam się daleko od Ronana. Właściwie żałuję że go zaczęłam, ja... tak bardzo potrzebuję być kochana, że gubię się w emocjach. Wydaje mi się, że ktoś mnie kocha mimo, że tak nie jest.
- Obawiam się też jeszcze jednego - Tris kiwnęła by Niara podeszłą bliżej i nachyliła się by powiedzieć to cicho.
- Nie wiem czy to prawda, nie musi być, jeszcze tego nie wiem.... ale mogę być przy nadziei - powiedziała przerażona i załamana.
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

- Kochana Tris - Niara objęła dłońmi twarz czarnowłosej, prawdę dłonią pogładziła ją po policzku - jeśli jesteś brzemienna to już nic z tym nie zrobisz. Możesz zażądać od Ronana małżeństwa, w końcu byłoby to jego dziecko, albo zostać bez męża. Jakkolwiek by się nie stało pomogę Ci. Każdy z nas popełnia błędy i wiedz, że nie pochwalam Twoich romansów, ale kocham Cię taką jaka jesteś, z wszystkimi wadami i zaletami. I wiem, że nie jesteś idealna, nikt z nas nie jest. A dziecko jest błogosławieństwem, nawet jeśli go nie planujesz. Bez względu na to kto byłby jego ojcem Ty będziesz je kochać i będzie Twoim największym skarbem. Jesteś kochana, nawet jeśli Ronan Cię nie kocha, ja Cię kocham. I jestem pewna, że jeśli tylko się zmienisz znajdziesz wielu przyjaciół, którzy pokochają Cię równie mocno co ja.
- Nie jesteś zła Tantris, jesteś dobra - anielica zagarnęła czarne kosmyki z twarzy Tantris i założyła je jej za ucho, a potem położyła swoją dłoń na jej klatce piersiowe - tam w środku jesteś dobra, choć czasem robisz rzeczy, których nie powinnaś. Musisz po prostu słuchać tego, co Ci mówi serce.
- Być może Twój przyjaciel, Tristan ma racje, być może nie kochałaś go taką prawdziwa miłością, jakiej on pragnął. Gdyby on był tym jedynym nie mogłabyś go zdradzić. Być może tak właśnie miało być, być może spotkanie go, to że możesz być przy nadziei ma swój sens. Być może to jest właśnie ten znak, dzięki któremu chcesz się zmienić.
Tantris
Kroczący w Snach
Posty: 227
Rejestracja: 12 lat temu
Rasa: Mroczny Elf
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Tantris »

- Och, Niaro - Tantris rozpłakała się głośno przytulając do ramienia przyjaciółki.
- Ja wiem... ja nie chciałam żeby tak to się potoczyło... ja... - przerwała łkając chwilę. Potem jednak uspokoiła się, ścierając łzy z twarzy.
- Kochałam Tristana, tak jak umiałam kochać wtedy - powiedziała spoglądając na Niarę.
- Teraz kocham inaczej, szukam swojego miejsca, męża który będzie dla mnie wsparciem, domu w którym będę gospodynią. Kiedyś o tym nie myślałam, ceniłam sobie prestiż, bogactwo, stanowiska. Nie mogłam mu dać tego czego wtedy pragnął.
- I masz rację, urodzę to dziecko. I jeśli sobie poradzę postaram się wychować jak najlepiej umiem. By nie popełniało moich błędów. Będę cię jednak potrzebować Niaro, ale też obiecuję, że będę przy Tobie kiedy ty będziesz mnie potrzebować. I nie chcę wychodzić za Ronana, nie kocha mnie, moje dziecko jeśli tam jest, nigdy nie byłoby kochane. A chcę dać mu jak najwięcej miłości, której mi w życiu brak.
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

Dwórki wycofały się widząc łzy Tantris. Oczywiście słyszały całą rozmowę, żadna jednak nie wtrącała się w rozmowę królowej i jej przyjaciółki. Szeptały tylko między sobą, na tematy nie związane, nie chcąc jak najbardziej odwrócić swoją uwagę od prywatnej rozmowy królowej.
- Ależ jest kochane - zapewniła ją królowa - jest Twoje, Ty je kochasz, ja je kocham. Kocham Ciebie, wiec tez i Twoje dziecko. Nie martw się, wszystko będzie dobrze. Zaopiekuję się Tobą, tak jak inni opiekują się mną. Nie musisz wychodzić za mąż jeśli nie chcesz. Nie pozwolę by ktokolwiek potępił Cię z tego powodu. Będziesz miała troskliwą opiekę i schronienie. Lecz jeśli jesteś brzemienna, nie powinnaś wracać do pracy przy zielarstwie. Powinnaś odpoczywać i mieć jak najmniej styczności z chorymi. Musisz się oszczędzać, nie wolno ci się teraz forsować, przynajmniej póki nie nabierzesz pewności czy jesteś czy nadziei czy nie.
- A Twój przyjaciel na pewno zrozumie, musisz mu tylko powiedzieć to co mnie, że wtedy kochałaś inaczej. Na pewno zrozumie i Ci wybaczy.
Tantris
Kroczący w Snach
Posty: 227
Rejestracja: 12 lat temu
Rasa: Mroczny Elf
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Tantris »

- Myślisz że powinnam mu powiedzieć? - zapytała unosząc wzrok na Niarę.
- To nie jego dziecko, nie wiem czy umiałby zrozumieć... boję się, że mnie wyśmieje - powiedziała szczerze.
- Choć z drugiej strony... - pomyślała chwilę - nie zaszkodzi być szczerym, po prostu żeby wiedział.
- Dziękuję ci Niaro - kobieta dziękowała jej już chyba po raz setny w ciągu jednego dnia, co więcej jednej kąpieli.
- Jestem naprawdę dobra. Nie wiem jak ci dziękować. Boję się jednak że ludzie i tak będą się śmiali... ale masz rację dopóki nie będę pewna powinnam na siebie uważać. Choć chciałam się tym zajmować, zielarstwem, ale wiem że masz rację. Tak będzie lepiej dla mnie jak i dla dziecka.
- Z Tristanem będę się widzieć po południu, to powiem mu wszystko - zadecydowała. Czuła się już pewniej, znacznie lepiej niż na początku rozmowy. Niara dała jej otuchę i opiekę, zaś ona czuła się już pewniej. Niara miała rację, miała jej miłość, dziecko również ją miało. Właściwie niczego jej nie brakowało w życiu do szczęścia. Nawet gdyby miała nie wyjść za mąż, a dziecko wychować sama.
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

- Kochał Cię, nie potępił, jest Twoim przyjacielem, powinien wiedzieć. Tak myślę. Sądzę, że powinnaś mu powiedzieć. W tej chwili ja i on jesteśmy twoimi jedynymi przyjaciółmi. Rozumiem, że nie zamierzasz wychodzić za Ronana, więc nie powiesz mu o dziecku? Nie powiesz mu, że będzie ojcem? - Niara zamyślała się, w tym wypadku nie miała pojęcia co powinna zrobić Tantris. Z jednej strony sądziła, że Tantris więcej nie powinna kłamać, że Ronan powinien wiedzieć, w końcu to było jego dziecko. Z drugiej była pewna, że król kazałby mu wtedy ożenić się z czarnowłosą, a ona tego nie chciała. Może byłoby lepiej gdyby sprawa ojcostwa pozostała w tajemnicy, choć to nie do końca zgadzało się z przekonaniami królowej. W duchu miała nadzieję, że cudzoziemka znajdzie jeszcze kogoś kto pokocha i ją i dziecko, jakie mogła nosić. Niekoniecznie myślała o Ronanie, wiedziała bowiem, że Tantris go nie kocha.
- Właściwie nie powiedziałaś mi jak się czujesz. Skoro możesz być przy nadziei coś musiało dać Ci do myślenia i nie była to chyba jedna rzecz - miała oczywiście na myśli brak krwawienia, ale poza tym przecież Tris musiała zwrócić uwagą na coś poza tym, przecież ten jeden objaw nie musiał niczego oznaczać.
Tantris
Kroczący w Snach
Posty: 227
Rejestracja: 12 lat temu
Rasa: Mroczny Elf
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Tantris »

- Pojawiły się poranne mdłości, bóle brzucha - powiedziała powoli - ciągle płaczę, potem się śmieję, pragnę przytulenia, potem go nie chcę. Mój humor i nastrój jest jak w kalejdoskopie. No.. nie mieszczę się w suknie, w żadną z moich ulubionych sukien.
- Nie wiem czy powinnam powiedzieć Ronanowi. Nie chcę nikomu kłamać... chyba mimo wszystko powinnam. Już dość kłamstw, oszukiwania, romansów. Dość tego wszystkiego, chcę żyć uczciwie i w prawdzie.
- Nie wyjdę za niego, nie dlatego że by mi nic nie dał, na pewno utrzymywał by mnie. Ale nie kocha mnie, na pewno znalazłby sobie kochankę, ja byłabym dla niego kulą u nogi, on by mnie ranił. Nie jest to nam nawzajem potrzebne. Ale serce podpowiada mi, że zarówno Tristan powinien wiedzieć, bez względu co zrobi. Tak samo Ronana powinnam poinformować. Myślisz, że i tym razem powinnam posłuchać serca?
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

- Myślę, że w takim razie nie powinnaś mieć wątpliwości. Skoro Twoje ciało się zmienia, z pewnością będziesz miała dziecko. Nie wiem czy powinnaś mówić Ronanowi, czy nie, boję się tylko, że jeśli mu powiesz zmuszą Cię do małżeństwa. Z drugiej strony wiem też, że nie można kłamać. Pozwól, że porozmawiam o tym z Elladorem. Nie wiem dokładnie jakie jest tu prawo. Może lepiej żeby na razie nie wiedział, nie chciałabym byś została zmuszona do małżeństwa, skoro ani Ty tego nie chcesz, ani Ronan Cię nie kocha. Naprawdę nie chciałaby byś była nieszczęśliwa. Porozmawiam z królem - powiedziała już pewniej - lepiej nie robić niczego co mogłoby doprowadzić do tego byś była nieszczęśliwa. Wiem, że jutro koronacja, ale i tak miałam z nim rozmawiać, muszę... mu coś powiedzieć. Od tygodnia próbuję, ale on chyba nie rozumie...
Tantris
Kroczący w Snach
Posty: 227
Rejestracja: 12 lat temu
Rasa: Mroczny Elf
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Tantris »

- Co chcesz powiedzieć królowi od tygodnia? - zainteresowała się Tris spoglądając z zaciekawieniem na Niarę.
- Dziękuję ci że pomówisz w mojej sprawie z Elladorem. On wie wszakże o wszystkim co dotyczy Rododendroni.
- Na razie zatem nie powiem ani słowa Ronanowi. Do czasu, aż ty mi nie powiesz że mogę jednak o tym mówić. Gdyby jednak nie można było, po prostu ani dziecko ani Ronana się nie dowiedzą prawdy - powiedziała cicho.
- Och, wielokrotnie pomagałam młodym matką, przyzwyczaić się do zmian, odbierałam ich porody, a teraz boję się jak nigdy dotąd - wyszeptała w zaufaniu królowej.
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

- Wszystko będzie dobrze - rzekła raz jeszcze.
- Nie bój się, nie ma czego. Jestem pewna, że wszystko się ułoży. Ale rozumiem, masz prawo się denerwować. To co widziałaś to jedno, teraz sama masz zostać matką. Jesteś jeszcze młoda, wszystkiego nauczysz się bardzo szybko. Choć pomoc innym to jedno, a bycie samemu w takiej sytuacji to coś zupełnie innego. Masz przyjaciół, którzy Ci pomogą, zawsze kiedy będziesz się bała możesz przyjść do mnie, zaopiekuję się Tobą. Nie zostaniesz sama, ani Ty, ani Twoje dziecko.
- Po prostu... muszę z nim porozmawiać. Mam mu coś ważnego do powiedzenia i muszę to zrobić przed koronacją, a do tej pory, albo nie miał dla mnie czasu, albo... Sama nie wiem, nie rozumiał, co chce mu powiedzieć. Chyba muszę to zrobić wprost. Widzisz... - Niara mówiła w dziwny sposób, jakby nie była sobą, wyglądało to tak, jakby trudno mówiło się jej o sobie.
- Nie tylko Ty będziesz miała dziecko, kochana Tris - anielica uśmiechnęła się i pocałowała czarnowłosą w czoło.
- I nie tylko Ty się tego boisz, choć tak naprawdę nie ma czego.
Tantris
Kroczący w Snach
Posty: 227
Rejestracja: 12 lat temu
Rasa: Mroczny Elf
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Tantris »

Tris spojrzała na nią z zachwytem i objęła ją ramionami.
- Naprawdę? Również i ty jesteś przy nadziei? Och Niaro to cudowna wiadomość. Jestem pewna że uciesz ona zarówno twojego męża, jak i całą Rododendronie. Nie bój się, obydwie będziemy zatem się wspierać, ja ciebie, a ty mnie. A mężowi powinnaś powiedzieć jak najszybciej. Jestem pewna że się ucieszy.
- I widzisz, teraz będziemy obydwie przez to przechodzić. Dzięki temu mamy o czym mówić, jak również narzekać moja droga. I tak jak rzeczesz, że mam wsparcie w Tobie, tak jak ci mówię iż masz też we mnie.
Objęła ją jeszcze raz przytulając się do anielicy i naprawdę ciesząc. Była pewna że wszyscy uradują się z wieści o brzemiennej królowej. Po za tym Niara miała rację, miała przyjaciół którzy jej pomagali i teraz cieszyła się z nim jak nigdy dotąd.
Zablokowany

Wróć do „Żelazna Twierdza”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości