Żelazna Twierdza[Żelazna Twierdza] Zdrajca!

Twierdza wznosząca się na wzgórzu górującym nad miastem Rododendronia. Jej ściany w przeciwieństwie do większości tego typu budowli zostały wykonane z żelaza i kamienia. Twierdza jest bardzo stara, a sposób jej powstania ginie w pomrokach dziejów. Legenda głosi, iż mury twierdzy pamiętają jeszcze czasy świetności Środkowego Królestwa.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ellador
Zsyłający Sny
Posty: 346
Rejestracja: 11 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:

Post autor: Ellador »

- Dziękuję - powiedział cicho, był wdzięczny, że mu ustąpiła. Wolał siedzieć tutaj, koło niej, niż gdzieś daleko nie wiedząc co się z nią dzieje. Pozwolił królowej odesłać dwórki, jak również Tris i Rowene. Kiedy wszyscy wyszli, Ellador zrzucił buty i wierzchnie odzienie. Wolał zostać w luźnej koszuli z batystu oraz spodniach, niż całym stroju. Odłożył rzeczy bezładnie na kufer i położył się na łóżko koło kobiety.
- Spróbuj zasnąć mój motylku - powiedział miło, przygarnął ją do siebie ramieniem. Pozwolił jej się umościć na jego ramieniu, kiedy upewnił się, że jest okryta pościelą, pocałował ją w czoło.
- Jeśli nie możesz zasnąć to może ci coś ponucić? Albo poczytać? Lub opowiedzieć? - zaproponował. Mówił cichym, łagodnym głosem.
Ellador sam siebie zaskakiwał, proponował jej właśnie nucenie i czytanie. Nigdy wcześniej nawet nie przyszło by mu to do głowy. Teraz jednak okazało się to jakby naturalne i oczywiste. Jeszcze raz ucałował swoją żonę w skroń. Teraz był jej mężem, mężczyzną, który dba o nią, martwi się i zrobi wszystko by było jej lepiej. Nie królem którego takie rzeczy mało obchodzą, kiedy oczekuje, że jego rozkaz zostanie wysłuchany.
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

Zwinęła się podkurczając nogi i próbując ułożyć twarz na jego ramieniu. Nadal jednak zamknięcie oczu nie przynosiło pożądanego efektu. Choć ustały mdłości, to nie zanosiło się, żeby królowa mogła zasnąć. Miała tylko nadzieję, że nie przeleży całej nocy bez zmrużenia oka, że w końcu będzie tak zmęczona, że jej będzie musiała zasnąć. Dłuższą chwilę milczała nie odpowiadając mu na żadne z pytań. Musiała się zastanowić. Sama nie wiedziała czy chce od niego którejkolwiek z zaproponowanych rzeczy.
- Źle zrobiłeś… - odezwała się w końcu. Odwróciła się tak, żeby leżeć na jego ramieniu policzkiem, tym sposobem mogła mówić tak, by ją słyszał.
- Nie powinieneś był ranić Davetha na oczach Rady, ani moich. Powinieneś był sprawdzić, czy to co mówi jest prawdą. Być może wtedy synowie Heleny nadal by żyli. Nie możesz kierować się w takich sytuacjach złością.
- Byłeś okrutny…
Awatar użytkownika
Ellador
Zsyłający Sny
Posty: 346
Rejestracja: 11 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:

Post autor: Ellador »

- Wiem - powiedział cicho.
- Wiesz po za tą izbą czuję się trochę inną osobą. Wtedy jestem królem, kimś o żelaznych zasadach, nie ustępliwy, bywa, że okrutny. Wiem jednak, że masz rację. Tylko, że nie umiem powstrzymać tej złości. Ona we mnie narasta i... - przerwał nie wiedząc jak jej wytłumaczyć to co czuł.
- Kiedy jestem królem, jestem nim. Tym jak myślę, jak czuję, jak reaguje, czasami zbyt wielką złością, zbyt szybkim działaniem. Ale kiedy jesteś ty, kiedy jesteśmy sami, wtedy jestem Elladorem, twoim mężem, kimś zupełnie innym. Żałuję, tego co uczyniłem na radzie, żałuję, że nie posłałem od razu po Lady Helene żałuję, że kiedy namiestnik mi opowiadała o wielu rzeczach zbyt mocno mu ufałem i nie potwierdziłem tego. Teraz wiem, że dałbym sobie czas, potwierdził słowa, bo teraz ze spokojem się zastanawiam. A w czasie rady bardziej działam, niż myślę.
Zamilkł na chwilę głaskając jasne, delikatne włosy żony.
- Może powinnaś dotknąć mojej dłonie kiedy uważasz, że zaczynam przesadzać. Twój widok i dotyk mnie uspakajają, łagodzą moje myśli i uczucia.
- Wybacz, że musiałaś to oglądać, nie chciałem.
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

- Mogłabym nawet powiedzieć ci żebyś przestał, ale obawiam się, że to mogłoby ci się wtedy nie spodobać, nie przy radzie. Stałeś z dala ode mnie. Rozgrzewając sztylet patrzyła na ciebie cała rada, w tym ja. A jednak to zrobiłeś. Skoro masz w sobie tyle złości wyrzuć ją zanim coś się stanie. Za nim zaczniesz być okrutny. Jest różnica pomiędzy przydomkiem Żelazny, a Okrutny. Póki co nadano ci ten pierwszy, ale jeśli będziesz tak dalej postępował na kartach historii zapiszesz się pod zdecydowanie gorszym. Jak więc miałam nie poczuć się źle? Jak miało mnie nie zemdlić? Jak teraz mam się czuć dobrze? Skoro przed oczami ciągle mam zakrwawioną twarz Davetha, ciągle słyszę jak mówisz, że zaraz zaczną się jego tortury, ciągle czuję zapach palonej, ludzkiej skóry. Nie jestem Edgarem, który potrafiłby pewnie znieść widok człowieka rwanego koniem. Ani Ais, która zapewne widziała już nie jednego zamordowanego.
- Mogę przeżyć kolejnych trzysta lat i jestem pewna, że nie przyzwyczaję się do okrucieństwa, że nie przyzwyczaję się do widoku tortur i śmierci. Nie przyzwyczaję się do wiadomości o śmierci niewinnych. Nie jestem w stanie tego zrobić – zamilkła. Nagle zrobiło jej się zimno. Mdłości nie wróciły, ale miała wrażenie, że w komnacie nagle zapanował chłód.
- Czy Gustaw i Albert byli twoimi dziećmi? – spytała przerywając milczenie.
Awatar użytkownika
Ellador
Zsyłający Sny
Posty: 346
Rejestracja: 11 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:

Post autor: Ellador »

- Nie - pokręcił głową - Lady Helen była moją ukochaną, ale nie kochanką. Nie byłbym z nią przed ślubem, tak samo jak nie z tobą. Daveth najwyraźniej myślał inaczej. Wydał wyrok na własnych synów.
- Przepraszam jeszcze raz. Postaram się być inny, zmienić swoje zachowanie. Ale mów mi, kiedy przestać, proszę cię o to.
Mocniej ją przytulił, jakby miał ją stracić za chwilę.
- Ciebie posłucham, twój głos łagodzi moje myśli i topi chłód. Niczyj inny głos tak nie działa. Postaram się jednak zmienić, byś nigdy nie widziała tego więcej. Jesteś delikatną kobietą, masz rację twoje oczy nie powinni nigdy widzieć takich widoków. Zadbam by to się nigdy nie powtórzyło, obiecuję ci to.
Tulił ją i miał nadzieje, że ta czułość roztopi jej lęki, załagodzi straszne widoki jakie dziś widziała.
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

Przyjęła do wiadomości, to co rzekł. Nie miała powodu by mu nie wierzyć, tak jak on nie miał powodu żeby kłamać. Te biedne dzieci i tak już nie żyły. To było najstraszniejsze, nawet jeśli miałyby być dziećmi króla. Nie powinny umrzeć, a już na pewno nie w ten sposób. Ani one, ani ich matka. Anielicy przeszło przez myśl, że król wcześniej mówił, iż nie kochał żadnej kobiety, okazało się, że jednak było inaczej. Jednakże w obliczu tego co się stało było to mało ważne.
- Źle się zaczęło moje nowe życie tutaj… - stwierdziła smutno.
- Przybyłam by wypełnić przepowiednie i uratować króla przed śmiercią. Tymczasem przeze mnie zginęli inni ludzie, w tym dwoje dzieci i kobieta. Nie tak to powinno wyglądać. Nie tak… Nie wiem czym mam się pocieszać. Tym, że być może uratowałam królestwo? Słabe to pocieszenie w tejże chwili.
- Wiem co mi powiesz mężu, że to nie była moja wina. Jednak gdybym się nie zjawiła te dzieci żyłby dalej, choć ty być może byś zginął. Nie było więc dobrej drogi. Każda miała przynieść śmierć, ból i cierpienie. Nie wiem jaki cel miał w tym Najwyższy, nie będę się go dopatrywać. Chciałaby tylko móc zapomnieć. To jednak nie będzie łatwe. Gra się jeszcze nie skończyła, nikt z nas nie wie czy jutro nie zobaczymy jej dalszej części. Czy pojutrze w zamku nie wyrośnie kolejny zdrajca, który będzie chciał mnie zabić.
Awatar użytkownika
Ellador
Zsyłający Sny
Posty: 346
Rejestracja: 11 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:

Post autor: Ellador »

- I to mnie boli najbardziej, wszystko wymyka mi się z rąk. Nie wiem już co jest prawdą, a co nie. Czy to ja byłem okrutny wobec niewinnej siostry przez moją ślepotę. Czy jednak to gra Davetha i ona jednak jest winna. Nie wiem w co mam wierzyć, a w co nie. Myli mi się to i miesza jak zupa w garnku.
- Ból z Tobą dziele też ja, martwię się tym wszystkim, drżę o twoje życie, przeraża mnie to ,że dopiero teraz boję się zamknąć oczy. Ufam jednak mądrości Najwyższego, być może po strasznej burzy przyjdzie spokój, morze uspokoi swoje fale, rybak będzie znów mógł łowić ryby, nadejdzie czas złotem i miodem płynący. Wszak po każdej burzy wschodzi słońce.
- Być może źle zaczęło się, ale jestem pewien ,że wszystko się ułoży i jeszcze będziemy się śmiać, zaś moi poddani będą żyć w pokoju i dostatku.
- I prawda to, że rzeknę ci, iż to nie twoja wina. Uczyniłaś wszelkie dobro jakie mogłaś, to ja skazałem ich na śmierć złą decyzją.
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

- Czuję się zmęczona tym co się wydarzyło. Nawet moje ciało zaniemogło, a nie wszystko jak się okazuje mogę uleczyć magią – powtórzyła się.
- Nie tylko tobie świat wymyka się z rąk. Chyba wszystkim, którzy w tym uczestniczyli. Mnie, tobie, całej radzie. Edgarowi, który nie potrafił utrzymać nerwów na wodzy, Ais, która pewnie wini też siebie, w końcu to ona ma największą władzę w obronie nas wszystkich. Każdy z pewnością ma wrażenie, że świat stanął na głowie. Chciałabym pomóc jakoś to wszystko poukładać, ale na razie nie umiem nawet wygrać walki samej ze sobą. Jest mi równie trudno, co wszystkim innym. Nie umiem być bardziej silna. To, co się wydarzyło mnie przerosło. Mimo wszystko przez długi czas żyłam w spokoju.

- Krótko przed tym zanim dostałam list, pomyślałam, że moje życie jest smutne i nudne, że przecież przez większość jego trwania coś się działo, dobrego, czy złego, po prostu działo się. A czas spędzony w Danae był jakby… uśpieniem. Pomyślałam wtedy, że chciałabym by coś się działo. Nie myślałam jednak, że zdarzy się coś takiego, że mój świat stanie na głowie, że znów będę zmuszona oglądać czyjąś śmierć.
- Masz rację… Najwyższy z pewnością ma w tym wszystkim jakiś plan. I choć nie wiemy jaki trzeba nam wierzyć, że wszystko jakoś się ułoży, że wkrótce, jak mówisz, zza chmur wyjdzie słońce. Wybacz, że kazałam ci wcześniej wyjść z komnaty. Nie wiedziałam, że to cię zasmuci. Chciał po prostu oszczędzić ci mojego widoku w takim stanie. Daveth ma w sobie coś takiego, że nawet ja nie byłam w stanie przedrzeć się przez barierę w jego umyśle. Dlatego nie mogę ci powiedzieć, czy mówił prawdę o twojej siostrze, czy też nie.
- Masz też rację martwiąc się… chyba zbyt wiele chciałam uczynić. Nie dałam sobie odpocząć. Dlatego teraz czuję się tak bardzo zmęczona. Nie sądziłam, że na radzie zobaczę coś takiego, nie sądziłam, że Daveth będzie miał tak silny umysł, że wyczerpie mnie do tego stopnia, że nie wytrzymam jego widoku i wiadomości, jakie musiałam usłyszeć.
Awatar użytkownika
Ellador
Zsyłający Sny
Posty: 346
Rejestracja: 11 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:

Post autor: Ellador »

- Chcę żeby umarł, chcę już o nim zapomnieć. Nie myśleć i nie bać się, że nagle ucieknie, zniknie znów i zaczną się kolejne poszukiwania. To jest jakieś absolutne szaleństwo, wiesz każe jutro wyruszyć zwiadowcą na poszukiwania mojej siostry. Być może faktycznie są uwięzieni, wtedy musimy ich uwolnić.
- Miejmy nadzieje, że jutro przyniesie dobre wieści i coś będę mógł uczynić, mały nawet kroczek by wreszcie znaleźć spokój dla siebie, ciebie i wszystkich ludzi.
- A ciebie proszę kochanie, być więcej odpoczywała. Robisz dla nas i tak dużo, moja matka miała rację mówiąc mi, że ludzie cię pokochają. Wiem o tym, ale musisz więcej odpoczywać. Jeśli gorzej się czujesz, nie każ mi iść, martwi się wtedy i smuci moje serce. Dziś bałem się, że zrobiłeś coś tak złego, że przestałaś mnie chcieć widzieć, moja twarz stała ci się obca i nie miła, a uczucia wygasły. Wiem ,że tak nie jest, ale przez chwilę właśnie tego się bałem. Obowiązkiem męża jest być przy żonie, zawsze, a w szczególności gdy ta jest chora - powiedział po chwili, jak zwykle jednak w jego głosie nie było wyrzutu, ani złości.
- Dlaczego nie mogłaś zajrzeć do głowy Davetha? Ja dziś mógłbym przysiąc, że opętany jest. Nigdy bowiem nie zachowywał się właśnie tak.
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

- Nie wiem, czy Daveth jest opętany. Jeśli tak to bardzo źle. Jest grzesznikiem, to wiem na pewno. Moja moc mogłaby go spopielić, za to co uczynił. Jednak przeczytać co myśli nie mogę. Nie wiem dlaczego, w jego głowie jest coś przez co moje moce nie mogą się przebić. Jakby wybudował sobie mur wokół własnych myśli, by nikt nie mógł do niech dotrzeć, nawet magią. Miałam wrażenie, że uderzam w niezniszczalna płytę, że żadnym sposobem nie mogę sprawdzić co myśli. Niewielu jest ludzi o takiej woli. Wiem, że pozostawienie go przy życiu nie ma najmniejszego sensu. Za to co zrobił to ja powinnam wykonać na nim wyrok, ale nie zrobię tego. Nie potrafię. Byłoby to dla mnie zbyt trudne – westchnęła.
- Postaram się odpocząć – przyznała mu rację – wiem, że powinnam. Choć bardzo chciałabym móc uleczyć Alaję. Wiele dla mnie zrobiła, siedziała przy mnie, a ja teraz nie mogę się jej odwdzięczyć. Pragnęłabym jej pomóc, choć wiem, że to znów wyczerpało by mnie. Mogę mieć tylko nadzieję, że Tantris i Rowena dobrze się nią zajmą. Ja nie potrzebuje ich pomocy, Alaja owszem. Postaram się odpocząć przez kilka dni, boje się, że moja magia nie działa na mnie, bo jestem zbyt zmęczona. Nie zrobiłeś nic złego, kiedy kazałam ci wyjść z komnaty. Uczucia nie mogą zmienić się z dnia na dzień. Nie mogłam przestać cię kochać z chwili na chwilę. Wiem, że chcesz mi pomóc, zająć się, zaopiekować, ale chce być dla ciebie piękna, a w tym stanie, nie jestem.
Awatar użytkownika
Ellador
Zsyłający Sny
Posty: 346
Rejestracja: 11 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:

Post autor: Ellador »

- Jesteś piękna, bo ja cię kocham i zachwycam się zarówno twoim pięknem fizycznym jak i duchowym. W swojej duszy wciąż kwitniesz i ja to dostrzegam. Fizyczność się zmienia, za kolejne 20 wiosen, będę siwy nie wiele zostanie z mojej urody. Ale dusza ciągle będzie ta sama. Ty urzekłaś mnie swoim pięknym wyglądem, cudownymi oczami i dobrą duszą.
Uśmiechnął się pod nosem wypowiadając ostatnie zdanie.
- Po za tym nigdy nie zmienię o tobie zdania, bez względu na to co by się działo.
- Jeszcze się odwdzięczysz Alaji, na pewno będziesz miała okazję. A nią, jestem pewien, że zajmą się troskliwie Rowena i Tantris. Zresztą mogę się dowiedzieć rano, o ciebie też na pewno będą pytać.
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

- Jestem kobietą i jako kobieta pragnę żeby był przy mnie, ktoś kto mnie kocha kiedy jest mi źle, kiedy płaczę, kiedy jestem chora, kiedy czuję się zmęczona, wyczerpana, kiedy moje ciało niedomaga i wyglądam zdecydowanie gorzej niż na co dzień. Ale jako królowa… znasz obyczaje i etykietę, nie powinieneś mnie widywać takiej. Tego się trzymałam. Nie chcę by uznano mnie za kogoś, kto ci się narzuca. Oczywiście, że pragnę twojego towarzystwa, ale boje się stracić w twoich oczach, zwłaszcza jeśli wyglądam i czuję się tak jak dziś – oparła się na dłoni i podniosła. Nie oparła się jednak plecami o wezgłowie jakby się tego można spodziewać, lecz usiadła krzyżując nogi odwracając się twarzą do króla. Cóż… miała rację. Wyglądała źle. Ciągle miała sińce pod oczami. Była blada, miała zmęczone oczy. W dodatku jakiś czas temu zrobiło jej się zimno i choć w komnacie wcale nie było chłodno, ona zmarzła i jej usta nie były już naturalnie różowe, a stały się jasne, prawie jak cera na jej zmarzniętych i zmęczonych policzkach.
- Naprawdę chcesz mnie widzieć taką? Wyczerpaną i chorą? Kiedy nie mam nic wspólnego z pięknem? – uśmiechnęła się smutno.
- Ty też nie wyglądasz dobrze – stwierdziła patrząc mu w twarz.
- Jesteś zmęczony, widzę. Powinieneś pójść spać. Odpocząć. Mnie każesz się oszczędzać, a sam tego nie robisz. Dziś w nocy niewiele spałeś, sen w dzień, kiedy w nocy ciągle coś go przerywa nie daje nam tak odpocząć. Powiedz mi… czy kiedy to się skończy, będziemy mogli odpocząć? Oboje? Razem?
Awatar użytkownika
Ellador
Zsyłający Sny
Posty: 346
Rejestracja: 11 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:

Post autor: Ellador »

- Chcę cię widywać zawsze w każdej sytuacji, nawet, kiedy wyglądasz tak jak teraz - powiedział spokojnie, na jego ustach pojawił się cień uśmiechu.
- Etykieta nie obowiązuje ani mnie, ani ciebie w tej komnacie. Obiecałem sobie kiedyś, że moje życie prywatne nie ma nic wspólnego z królem. Teraz jestem twoim mężem, pragnę nim być, zachowuje się tak jak wymaga się to od dobrego męża. Ale o tym życiu staram się nie opowiadać nikomu, bo należy tylko do mnie i tylko do ciebie. O królewskim życiu, etykiecie, zasadach wie cały dwór i nic nie ukrywam. O tym co myśli i czyni Ellador wiesz ty i ja. Nie stracisz nigdy w moich oczach, sam będąc chory chciałbym żebyś była koło mnie. Czułbym się bezpieczniej i milej.
- No i Ferr, ale on nie powiedziałby nawet gdyby go starano się przekupić - dodał po chwili, wiedziała, że taka jest prawda. Ferr był jego sługą, przyjacielem i zaufanym człowiekiem od wszystkiego.
- Może zatem powinniśmy już iść spać? Ja też czuję się zmęczony, a czas spokoju i spania nadejdzie, jestem tego pewien. To tylko kwestia czasu i cierpliwości.
- Chodź, przytul się do mnie mocno i spróbuj zasnąć.
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

Nie odpowiedział jej. Cóż… być może nie zrozumiał. Być może nie chciał nic mówić, być może były jakiś inne powody, dla których nie chciał odpowiedzieć na jej ostatnie pytanie. Nie wiedziała, czy w ogóle jest sens o tym myśleć. Oboje byli zmęczeni, miał rację, powinni pójść spać, odpocząć, a przynajmniej spróbować. Choć nie wiedziała, czy uda jej się zasnąć. Teraz, kiedy siedziała było jej jeszcze bardziej zimno, aż zaczęła drżeć. Pokiwała głową twierdząco, że powinni spać, potem posłusznie znów położyła się na jego ramieniu, starając jak najbardziej wcisnąć pod pościel. Przez dłuższą chwilę bała się zamknąć oczy, nie wiedziała co ujrzy, kiedy jej powieki się zamkną. Lękała się zobaczyć znów pod nimi straszliwe sceny z dzisiejszego dnia. W końcu jednak zmęczenie wzięło górę, dała za wygraną i pozwoliła by jej oczy po prostu się zamknęły. Nie zobaczyła nic prócz ciemności, jednak jej wyczerpanie było tak wielkie, że po prostu zasnęła.
Awatar użytkownika
Ellador
Zsyłający Sny
Posty: 346
Rejestracja: 11 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:

Post autor: Ellador »

Kiedy się położyła i znów umościła blisko niego powiedział ze spokojem.
- Odpoczniemy ile będziemy chcieli. Możemy nawet wyjechać nad łzy Rapsodii, to piękne miejsce. Teraz jednak już śpij, pomówimy jutro - pocałował ją delikatnie w środek czoła, potem w usta na "dobry sen". Jego żona dosyć szybko zasnęła, on natomiast jak zwykle leżał jeszcze długo. Wpatrywał się w prześwity jakie przepuszczały światło gwiazd pomiędzy zasłonami. Potem słuchał cichy jaka spadła na zamek i bał się jej, czy aby nie przyniesie ona czegoś równie strasznego co tego dnia. Wreszcie jego umysł dał za wygrane, zapadając w płytki ale odżywczy sen. Wtulony w swoją żonę czuł się bardziej bezpieczny niż kiedykolwiek. Jego sny zaś dotyczyły spokojnej tematyki, wodospadów Rapsodii i Niary.

Ciąg Dalszy.
Zablokowany

Wróć do „Żelazna Twierdza”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości