Strona 2 z 3

Re: [Nad jeziorem] Spacer

: Śro Lip 11, 2012 8:10 pm
autor: Harlan
Elf, gdy się wynurzył poczuł mocny powiew wiatru, niebo zaczęło szarzeć..
Elf widząc , że się ściemnia powiedział:
-Ja już chyba pójdę.. Robi się ciemno..
Wyszedł na brzeg i dokończył, ale najpierw jeszcze chwilę będę podziwiał tą piękną wodę...
Usiadł zapatrzony w krajobraz.

Re: [Nad jeziorem] Spacer

: Śro Lip 11, 2012 9:52 pm
autor: Lottia
- Rzeczywiście... - Odpowiedziała, zerkając na niebo. Wyszła z wody i ubrała się szybko, długo mocując się z kamizelką. Stanęła przy brzegu, widocznie zagubiona. Nadchodziła noc, a ona nie miała co ze sobą zrobić. Będzie musiała szybko coś wymyślić.
- Miło było spędzić z Tobą czas, Harlan. - Powiedziała elfka, zerkając na niego.
Podniosła dwie strzały, które wypadły z jej kołczanu, rozglądając się dookoła.

Re: [Nad jeziorem] Spacer

: Śro Lip 11, 2012 11:10 pm
autor: Harlan
Wstał i powiedział:
-Czas się zbierać..
-Z kąd przybywasz, Elfko?
-Może wrócimy razem...
Spytał z nadzieją, że Lottia idzie w tą samą stronę co on.
Elf spojrzał na Elfkę z uśmiechem i zauroczeniem.
Ten dzień był jednym z najszczęśliwszych w jego elfim życiu.
Uwielbia przebywać z Lottią, tym bardziej przy jego ulubionym krajobrazie - wodzie.

Re: [Nad jeziorem] Spacer

: Pią Lip 13, 2012 12:03 pm
autor: Lottia
Spojrzała na elfa spod rzęs.
- Do tej pory mieszkałam niedaleko Oceanu Jadeitów. - wyznała, wciąż na niego patrząc, nieco ciekawa, czy go to zaskoczy - Także, sam widzisz, że dzisiaj do domu nie wrócę.
Zaśmiała się cicho. Tutaj podobało jej się dużo bardziej. Nawet nie miała ochoty wracać. Nie miała też pomysłu co teraz ze sobą począć, ale skoro przeżyła tyle dni, aż dotarła tutaj, dzisiaj też sobie poradzi. Musiała coś wymyślić, bo chciała zostać tu na dłużej.

Re: [Nad jeziorem] Spacer

: Sob Lip 14, 2012 11:00 pm
autor: Harlan
-Hmmm... - Myśli jak by pomóc Elfce..
-Może zbuduję szałas w lesie? Jest już zbyt ciemno.. Ja też muszę zostać.
Uśmiechnął się i wziął do ręki dwa patyki..
-Wybacz, ale chyba muszę użyć drzew..
Mina Harlana od razu zbledła.
-Co ty na to?

Re: [Nad jeziorem] Spacer

: Nie Lip 15, 2012 1:20 am
autor: Lottia
Uśmiechnęła się do elfa. To było miło z jego strony, że chciał pomóc. Poza tym noc w towarzystwie była dużo bezpieczniejszą opcją.
- Jeśli Ci pozwolą, to co ja mam do gadania? - zaśmiała się cicho - Mogę Ci jakoś pomóc?
W sumie to nie miała pojęcia jak buduje się szałas. Nigdy nie próbowała, a pewnie gdyby nawet to zrobiła, to nic konkretnego by z tego nie wyszło.

Re: [Nad jeziorem] Spacer

: Nie Lip 15, 2012 1:29 am
autor: Harlan
-Niestety nie umiem rozmawiać z roślinami.
Powiedział smutniejszym głosem do Elfki.
-Mogłabyś je zapytać?
Uśmiechnął się.
Ale Ona pięknie wygląda - pomyślał młody Elf.

Re: [Nad jeziorem] Spacer

: Nie Lip 15, 2012 12:07 pm
autor: Lottia
Kucnęła przy krzaku dzikich malin, pomagając pięknemu, różowemu kwiatuszkowi, który zaplątał się w wysokiej trawie, nie mogąc się dobrze rozwinąć. Odwróciła głowę, zerkając na elfa nieco zdziwiona. No ale cóż. Wstała i zaczęła chodzić, pytając drzew o pozwolenie. Większość z nich nie była skora do pomocy, ale po dłuższym czasie zebrali wystarczająco materiałów.
- Tyle chyba wystarczy. - Powiedziała, uśmiechając się słodko do elfa. - Co teraz?

Re: [Nad jeziorem] Spacer

: Nie Lip 15, 2012 3:44 pm
autor: Harlan
-W obozie nauczyłem się robić szałas.
-Z nitek pajęczych zrobimy liny, które połączą drewno w szałas.
-Najpierw musimy poskładać drewno w ścianki.
Powiedział kucając i biorąc kilka twardych gałęzi.
-Z tych największych liści zrobimy łóżka.
Pokazał na ogromne liście wielkich drzew.

Re: [Nad jeziorem] Spacer

: Nie Lip 15, 2012 4:46 pm
autor: Lottia
Wzdrygnęła się lekko, ale wysłuchała go do końca.
- To ja pójdę po te liście. - powiedziała, odchodząc. Pajęcze nitki to zło, szczególnie jeśli się w nie wpadnie podczas spaceru. Podeszła do drzewa, szukając jak największych liści.
- Użyczyłbyś mi trochę swoich liści? - zapytała, głaszcząc drzewo po korze. Gałęzie były wysoko, jak i liście. Trzeba się więc wspiąć, co nie jest zbyt proste. Ale Lottia nie miała zamiaru się poddać, szczególnie, żeby uniknąć pajęczych nitek. Zaczęła wdrapywać się, czasem się zsuwając, ale w końcu dotarła do grubszych gałęzi, na których można było stanąć. Stąd upatrzenie większych liści nie było tak proste jak z dołu, ale powoli zbierała najładniejsze okazy.

Re: [Nad jeziorem] Spacer

: Pon Lip 16, 2012 7:43 pm
autor: Harlan
-A może z lian wiszących na tamtym drzewie zwiążemy drewno?
Pokazał na pobliskie ogromne drzewo.
Złożył drzewa w ścianki, związał lianami i postawił.
No to mamy domek..:)
Uśmiechnął się szeroko.
-Jak Ci idą "łóżka"?
Zapytał Elfkę.

Re: [Nad jeziorem] Spacer

: Wto Lip 24, 2012 8:24 pm
autor: Lottia
Zrzuciła część na dół, które swobodnie opadły na krzak. Gdy zebrała wystarczająco zeszła na niższe gałęzie i zeskoczyła na ziemie.
- Ała... - mruknęła, rozmasowując sobie kostkę. Zaniosła liście i zaczęła układać w środku już prawie gotowego domku.
- Dobry pomysł.
Uśmiechnęła się lekko, wiążąc niektóre liście, by stworzyły poduszki. Po krótkiej chwili posłania były gotowe. Słysząc pytanie zerknęła przez ramię, uśmiechając się słodko.
- Prawie gotowe.

Re: [Nad jeziorem] Spacer

: Śro Lip 25, 2012 10:55 pm
autor: Harlan
Elf uśmiechnął się do Elfki.
-Ciemno jest...
Powiedział z smutkiem - ten piękny dzień się kończy.
Elf rozebrał się do bielizny, usiadł, położył się i przykrył.
-Dobranoc
Powiedział miłym głosem.
-To był piękny dzień.
Uśmiechnął się pod nosem.

Re: [Nad jeziorem] Spacer

: Czw Lip 26, 2012 8:52 pm
autor: Lottia
Elfka usiadła przed ich małym domkiem, oglądając słońce, które już niemal całkiem zniknęło za horyzontem. Dopiero potem zdjęła buty, kamizelkę i spodnie, po czym się położyła.
- Dobranoc.
Skuliła się, nakrywając się liśćmi, ale wciąż było jej zimno. Mimo tego zasnęła dość szybko. Po wędrówce przez krainę snów tworzonych przez jej podświadomość, zbudziła się jeszcze przed pierwszymi promykami słońca. Wzięła ubrania i położyła je na brzegu przed domkiem. Zdjęła z siebie resztę ubrań i nago weszła do wody, która przyjemnym chłodem otoczyła jej ciało. Zanurzyła się, po czym zaczęła pływać z zamkniętymi oczami i uśmiechem na twarzy.

Re: [Nad jeziorem] Spacer

: Sob Lip 28, 2012 5:30 pm
autor: Harlan
Elf zaczął się budzić...
Spojrzał w stronę wody.
Widział jeszcze rozmazany krajobraz po wczesnej pobudce.
Wstał ubrał się i po cichu obserwował Elfkę w wodzie. (Nie wiedział, że jest naga.)
Idąc w stronę brzegu połamał pod nogami małą gałąź. Usiadł z nadzieją nie ujrzenia go przez Elfkę..

Re: [Nad jeziorem] Spacer

: Sob Lip 28, 2012 7:09 pm
autor: Lottia
Elfka pływała powoli, naruszając spokój tafli wody. Mokre włosy uparcie przykleiły się do jej nagich pleców, znów nie zwracając uwagi na starania Lottii, by je piękne ułożyć w loki. Akurat w momencie kiedy elf wstał, dziewczyna zanurzyła się, długo obserwując ryby pod wodą. Uśmiechnięta wynurzyła się i dłuższą chwilę próbowała odgarnąć włosy z twarzy, które znowu przylepiły się do jej ciała. Słysząc trzask gałęzi szybko spojrzała w stronę brzegu, ale dokładnie nie umiała określić skąd ten dźwięk dochodził. Jednak piękny złoty ptak, który usiadł na gałęzi bardziej przykuł jej uwagę. Uśmiechnęła się znowu, tym razem dużo weselej i bardziej uroczo.
- Witaj. - powiedziała cicho w jego stronę, na co ptak odpowiedział jej pięknym śpiewem. Na twarzy dziewczyny pojawiło się zdziwienie, by zaraz znów zawitał na niej promienny uśmiech. Wsłuchiwała się w tą piękną melodię, całkowicie zapominając o tym, że jej gołe, mokre ramiona i zarys jej kształtnych piersi nie zakrywa już woda.