Danae[Miasto] Kolejny cel podróży.

Jedno z trzech elfich królestw znajdujących się w szepczącym lesie. Otoczone murami rozległe miasto wtopione w leśną gęstwinę magicznego lasu.
Awatar użytkownika
Raena
Szukający Snów
Posty: 188
Rejestracja: 10 lat temu
Rasa: Królikołak
Profesje:
Uwagi administracji: Konto Raena, jest prezentem urodzinowym dla użytkowniczki od administracji (z dnia 3.10.2013) i liczy się jako dodatkowy slot na postać. Raena (konto) jest postacią dodatkową, z czego wynika, że użytkowniczka może posiadać 7+1+1postaci na normalnych zasadach + 1 dodatkowych slotów, jeden jako prezent. Zatem użytkowniczka ma prawo posiadać razem 10 kont.
Kontakt:

Post autor: Raena »

- Ty? Leniwy? - spojrzała na niego i zaśmiała się wesoło.
- Masz rację, dobrze to ukrywałeś, ciekawe o czym jeszcze nie wiem. - powiedziała bardziej w żartach niż na poważnie, bo oboje mieli sporo czasu by poznać się jeszcze lepiej.
Po chwili Króliczyca wtuliła się znowu w Smoka, uśmiechając się leniwie.
- Masz rację, właściwie nie było takiego momentu, kiedy mogliśmy sobie poleżeć tak jak teraz. Zapewne będziemy musieli się tym zadowolić, bo kto wie co będzie później. - zaśmiała się cicho, bo zapewne nieoczekiwane zwroty akcji i nagłe zmiany planów, wpisały się już w ten dość nietypowy związek.
- Wiesz, mamy teraz tyle dni dla siebie, że na pewno będzie okazja by nadrobić te wszystkie stracone chwile. - stwierdziła po niedługim czasie i zamknęła na moment oczy.
Cornoctis zadał pytanie zupełnie z innej beczki, choć na początku zaskoczyło ją to, to faktycznie było ono bardzo na miejscu, biorąc pod uwagę fakt, ze zostaną właśnie tutaj przez jakiś czas.
- Czytałam sporo o Danae, ale nie miałam okazji bywać tutaj tak często jakbym mogła. - odpowiedziała po chwili zastanowienia.
- Zapewne zaskoczy cię fakt, że w tym miejscu władczyniami są zawsze kobiety. - zerknęła na niego z uśmiechem.
- I jak widziałeś, to elfickie miasto, temu jest tak piękne, mają jednak rękę do architektury, prawda? - dodała po chwili.
- Z tego co pamiętam można tu zdobyć dobry łuk i wszystko to co łucznikowi potrzebne, a i sporo biżuterii też można znaleźć, elfy mają niesamowity talent do robienia jej. - kontynuowała opowiadanie o mieście.
- Nie pamiętam nic więcej, choć pewnie wiele można o Danae opowiadać, więc musisz zadowolić się tylko tym. - zaśmiała się cicho.
Po niedługim czasie, ktoś zapukał do drzwi.
- No nie... - westchnęła cicho.
Awatar użytkownika
Cornoctis
Zsyłający Sny
Posty: 300
Rejestracja: 10 lat temu
Rasa: Lodowy Smok
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Cornoctis »

Słuchał z zainteresowaniem opowieści o Danae. Był jeszcze bardziej chętny do zwiedzania tego przepięknego miasta.
- Ciekawe, czy z klejnotu ode mnie ktoś by mógł Ci tu zrobić biżuterię. - tak zastanawiał się, bo coś takiego zmniejszało ryzyko zgubienia dosyć ważnego przedmiotu, a i ładnie by na niej wyglądało. Uśmiechnął się do Uszatej i puścił jej oczko. Po krótkiej chwili odsunął się od Raeny i usiadł na łóżku. Zdjął swą koszulę, by obejrzeć swe ciało. Zwrócił uwagę na brak blizny na piersi oraz na to, że wraz z nową smoczą postacią jego ludzka postać się też odrobinę zmieniła. Skóra była bladsza, mięśnie były jakby większe. Cornoctis domyślił się, że ludzka postać w pewnym stopniu odzwierciedla tę smoczą. Tego już smok nie widział, ale mogła to zobaczyć Raena, że na jego łopatkach są widoczne śnieżnobiałe łuski, musiał być to efekt uboczny tego, że tyle różnych zaklęć wpływało na jego ciało.

W tym momencie rozległo się pukanie do drzwi. Westchnął ciężko i spojrzał na króliczycę.
- Zobaczysz kto? Wciąż sprawia mi trudność się podnieść. - zaśmiał się pod nosem
Awatar użytkownika
Raena
Szukający Snów
Posty: 188
Rejestracja: 10 lat temu
Rasa: Królikołak
Profesje:
Uwagi administracji: Konto Raena, jest prezentem urodzinowym dla użytkowniczki od administracji (z dnia 3.10.2013) i liczy się jako dodatkowy slot na postać. Raena (konto) jest postacią dodatkową, z czego wynika, że użytkowniczka może posiadać 7+1+1postaci na normalnych zasadach + 1 dodatkowych slotów, jeden jako prezent. Zatem użytkowniczka ma prawo posiadać razem 10 kont.
Kontakt:

Post autor: Raena »

Króliczyca leżała jeszcze przez dłuższą chwilę, słuchając tego co mówił Smok. Nie obyło się bez zaskoczenia, jawiącego się na jej twarzy, kiedy mężczyzna wspomniał o biżuterii, którą można by zrobić z klejnotu, który cały czas miała przy sobie.
- Naprawdę? Myślisz, że możemy poszukać kogoś kto się tym zajmie? - uśmiechnęła się wesoło do Cornoctisa, bo wcześniej nawet nie pomyślała o tym, że klejnot można tak wykorzystać.
- Nie chciałabym by ktoś go zniszczył. - lekko odsunęła się, kiedy Smok chciał wstać. Gdy zdjął koszulę, dziewczyna mimochodem przyglądała się jego ciału, uśmiechając się lekko. Zauważyła, że na jego łopatkach znajdują się smocze łuski, co wyglądało dość nietypowo.
- Łuski, ciekawe... - delikatnie dotknęła tego miejsca, a potem odwróciła spojrzenie do drzwi.
- Oczywiście, pójdę otworzyć. - uśmiechnęła się i dała swojemu ukochanemu buziaka w policzek.

Po otworzeniu drzwi, dziewczyna zobaczyła, że stoi przed nimi ktoś z obsługi, trzymając w rękach butelkę, zapewne czerwonego wina.
- Witaj Pani, przynoszę butelkę najlepszego wina. - mężczyzna powiedział uprzejmie i wręczył Króliczycy trunek.
- Dziękuję. - powiedziała nieco zaskoczona.
- Właściciel życzy udanego pobytu. - skłonił się i odszedł, a Raena stałą nieco zaskoczona, po chwili zamknęła jednak drzwi.

- Mamy wino... - powiedziała zdziwiona do Smoka, kiedy wróciła do pomieszczenia.
- Od obsługi i właściciela. - zaśmiała się i pokręciła głową.
- Jeśli będą nas bardziej rozpieszczać, to może być ciekawy pobyt.
Awatar użytkownika
Cornoctis
Zsyłający Sny
Posty: 300
Rejestracja: 10 lat temu
Rasa: Lodowy Smok
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Cornoctis »

Poczuł niezwykle przyjemne ciepło, gdy palce jego ukochanej znalazły się na łuskach. Jednak ona powinna poczuć chłód pod swymi palcami.
- Łuski? - zapytał lekko zdezorientowany. Nie wiedział co to mogło znaczyć i nie ukrywał tego, że trochę się przeraził. Lecz przyjemny buziak w policzek od Uszatej delikatnie go uspokoił. Pomimo zmęczenia zerwał się z łóżka i ciężkim krokiem podszedł do lustra, w drodze chwytając swoją koszulę, by położyć ją przy łóżku.
- O cholera! - wykrzyknął, bo to co zobaczył w odbiciu, nie było czymś co chciał zobaczyć. Nie zwrócił uwagi na to kim była osoba, która pukała do drzwi.
- Spokojnie... - wypuścił powietrze powoli, zaczesał włosy do tyłu.
- Zajmę się tym później. - powiedział do siebie. Zarzucił koszulę na plecy, ale nie zapiął jej. W tym momencie Raena zamknęła drzwi za ich chwilowym gościem i zwróciła się do smoka. Cornoctis uśmiechnął się po jej słowach, zbliżył się i zza pleców objął ją na wysokości brzucha. Czuł od swej ukochanej mnóstwo bijącego ciepła. Dawno ni czuł się tak przyjemnie.
- Zasługujesz na to by Cię rozpieszczać. - zaśmiał się.
- Zwłaszcza po tym co przeżywałaś ze mną. - nieznacznie posmutniał. W głowie jednak miał cały czas obraz wspomnień, a teraz męczyło go to co zobaczył. Nie wiedział z czym mogą być związane te łuski na plecach, ale postanowił z tym trochę zaczekać. Obrócił Uszatą tak by stała teraz twarzą do niego, wciąż ją obejmując.
Awatar użytkownika
Raena
Szukający Snów
Posty: 188
Rejestracja: 10 lat temu
Rasa: Królikołak
Profesje:
Uwagi administracji: Konto Raena, jest prezentem urodzinowym dla użytkowniczki od administracji (z dnia 3.10.2013) i liczy się jako dodatkowy slot na postać. Raena (konto) jest postacią dodatkową, z czego wynika, że użytkowniczka może posiadać 7+1+1postaci na normalnych zasadach + 1 dodatkowych slotów, jeden jako prezent. Zatem użytkowniczka ma prawo posiadać razem 10 kont.
Kontakt:

Post autor: Raena »

Raena nie zdążyła odpowiedzieć na pytanie bardzo zaskoczonego Cornoctisa, ale kiedy tylko wróciła i poczuła jak mężczyzna ją przytula, na jej twarzy pojawił się ogromny uśmiech, a serce zabiło jej nieco mocniej. Króliczyca zaśmiała się pod nosem, słysząc słowa na temat rozpieszczania jej, a potem, kiedy Smok obrócił ją do siebie, spojrzała mu w oczy i uśmiechnęła się do niego promiennie.
- O to co przeżyłam z Tobą martwić się nie musisz, bo jestem najszczęśliwszą osoba na świecie przez to, że własnie ciebie poznałam. - powiedziała patrząc mu wesoło w oczy.
- A co do rozpieszczania, to może nie przesadzajmy, bo jeszcze za bardzo mi się spodoba. - roześmiała się wesoło i przytuliła mocno do niego.
- Masz ochotę napić się tego wina? - zapytała, lekko odchylając się od niego.
Raena przyglądała się mu przez dłuższą chwilę, ciesząc swoje oczy takim widokiem. Właściwie nigdy tego nie mówiła, ale Cornoctis w ludzkiej formie wyglądał naprawdę pociągająco, choć z drugiej strony nie czuła czegoś takiego do innych mężczyzn nigdy wcześniej. Po chwili lekko pokręciła głową.
- Ciekawa jestem tych łusek, dlaczego one akurat zostały. - powiedziała w końcu, z nieukrywaną ciekawością.
- Chodź, usiądźmy na łóżku. - odsunęła się lekko od niego i pociągnęła w stronę łóżka, by tam spokojnie usiąść i napić się wina, jeśli będzie chciał.
- Ciekawe czy coś jeszcze dla nas szykują. - zaśmiała się, zerkając na butelkę trunku.
Awatar użytkownika
Cornoctis
Zsyłający Sny
Posty: 300
Rejestracja: 10 lat temu
Rasa: Lodowy Smok
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Cornoctis »

Za każdym razem, gdy czuł Uszatą blisko siebie czuł jak jego smocze serce przyśpiesza i bije znacznie mocniej, za każdym razem gdy mógł na nią spojrzeć mimowolnie się uśmiechał, a gdy widział jej uśmiech na twarzy, czuł przyjemne ciepło.
- Ja jestem najszczęśliwszym smokiem na świecie. Przy Tobie moje życie zmieniło się diametralnie. - zaśmiał się, a gdy ona przytuliła się do niego to aż mu po plecach przeszły przyjemne ciarki.
- Zanim się spiję to chętnie bym coś zjadł. Jestem tak głodny, że mało który pasterz ma tyle owiec. - wybuchł śmiechem. Raena pociągnęła go w stronę łóżka i obydwoje usiedli na nim.
- Nie wiem o co chodzi z tymi łuskami, później to zbadam. Najlepiej poza miastem. - rzekł poważnie.
- W sumie też jestem ciekaw. - uśmiechnął się po czym spojrzał prosto w oczy ukochanej. Pogłaskał ją po policzku dłonią
- Kocham cię. - Uśmiechnął się i oddał na jej ustach czuły, długi pocałunek.
Awatar użytkownika
Raena
Szukający Snów
Posty: 188
Rejestracja: 10 lat temu
Rasa: Królikołak
Profesje:
Uwagi administracji: Konto Raena, jest prezentem urodzinowym dla użytkowniczki od administracji (z dnia 3.10.2013) i liczy się jako dodatkowy slot na postać. Raena (konto) jest postacią dodatkową, z czego wynika, że użytkowniczka może posiadać 7+1+1postaci na normalnych zasadach + 1 dodatkowych slotów, jeden jako prezent. Zatem użytkowniczka ma prawo posiadać razem 10 kont.
Kontakt:

Post autor: Raena »

Raena uśmiechała się wesoło, bo chwile sam na sam z jej ukochanym Smokiem, działały na nią wręcz kojąco. Teraz dopiero czuła tak naprawdę, jak bardzo brakowało jej takiej prywatności, chwil tylko we dwoje i takiej czułości. Króliczyca patrzyła na Cornoctisa z troską, ale czasem można było dostrzec w jej oczach odrobinę zmartwienia, bo ciągle coś zmieniało się w ich życiu i zdawało się, że przed nimi kolejne zmiany.
- Jeśli jesteś głodny, możemy iść na dół, zjeść albo zabrać jedzenie tutaj. - powiedziała z uśmiechem.
- Ale jest też możliwość by wybrać się na małe polowanie poza miasto i wtedy zobaczymy co z tymi łuskami. - rzuciła propozycjami i odstawiła butelkę wina na niewielką półkę, znajdującą się w pobliżu łóżka. Zdecydowanie Smok miał rację, najpierw powinno coś zjeść, by wino tak szybko nie zaczęło na nich działać.
Mężczyzna dotknął jej policzka, co sprawiło, że poczuła przyjemne ciepło, a wyznanie miłości rozpromieniło ją jeszcze bardziej i z ochotą przyjęła czuły pocałunek, odwzajemniając go z uczuciem. Delikatnie przesunęła dłonią po jego karku, lekko drapiąc go paznokciami.
- Ja ciebie też... - szepnęła po słodkim pocałunku i zerknęła mu w oczy.
- Dobrze, że jesteś. - dodała po chwili i dała mu całusa w policzek.
- Jaki więc mamy plan, mój Smoku? - zapytała cichutko.
Tymczasem miś przebudził się i zaczął dreptać po pokoju, mrucząc coś niezrozumiałego dla nich. Potem podszedł do pary i usiadł tuż przy nich, po czym szeroko ziewnął.
- Ktoś tutaj sobie pospał.. - Króliczyca zaśmiała się cicho.
Awatar użytkownika
Cornoctis
Zsyłający Sny
Posty: 300
Rejestracja: 10 lat temu
Rasa: Lodowy Smok
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Cornoctis »

Smok przy Uszatej czuł się niesamowicie dobrze, jakby wszystkie troski odchodziły od niego i pozostawało tylko to co przyjemne i dobre. Gdy ona odwzajemniła jego pocałunek, on uśmiechnął się na duchu jak i nie tylko. Czuł ciepło jej ciała i chciałby je czuć jak najdłużej, najchętniej to by teraz nie wychodził z łóżka, tylko przytulił swoją ukochaną i spędził tak cały dzień. Jej pocałunek w policzek wywołał na jego plecach przyjemne ciarki, czuł to odwzajemnione uczucie. Uśmiech poszerzył mu się tylko.
- A plan jest taki, że wieczorem pójdziemy na kolację, a potem na spacer. - powiedział ciepłym tonem i zaczepnie trącił ją palcem w nosek. Odwrócił się w stronę małego niedźwiadka i zaśmiał się. Kompletnie zapomniał o tym, że z nimi jest.
- Co śpiochu? - zapytał niedźwiadka, czemu towarzyszył ciepły ton głosu i niezmniejszający się uśmiech.
- Chcesz tu do nas? To chodź. - Schylił się do niedźwiadka i wziął go na ręce. Chciał go posadzić na łóżku, ale zauważył, że jest on cały umazany błotem i ogólnie nie pachnie zbyt dobrze. Cornoctis zaczął się śmiać cicho.
- I co by tu z Tobą zrobić śmierdzielu? - zapytał retorycznie zwierzaka. i spojrzał się pytająco na Raenę.
- Jak myślisz?
Awatar użytkownika
Raena
Szukający Snów
Posty: 188
Rejestracja: 10 lat temu
Rasa: Królikołak
Profesje:
Uwagi administracji: Konto Raena, jest prezentem urodzinowym dla użytkowniczki od administracji (z dnia 3.10.2013) i liczy się jako dodatkowy slot na postać. Raena (konto) jest postacią dodatkową, z czego wynika, że użytkowniczka może posiadać 7+1+1postaci na normalnych zasadach + 1 dodatkowych slotów, jeden jako prezent. Zatem użytkowniczka ma prawo posiadać razem 10 kont.
Kontakt:

Post autor: Raena »

Króliczyca uśmiechnęła się do Smoka.
- Dobrze, w takim razie zrobimy tak jak powiedziałeś. To zdaje się być najrozsądniejsze rozwiązanie. - spojrzała teraz na Alvena, który siedział i wpatrywał się w nich. Cornoctis postanowił wziąć go na ręce, ale szybko zorientowali się, że Miś ewidentnie potrzebuje kąpieli...
- Gdzieś ty się tak ubabrał.. - powiedziała do niedźwiadka, śmiejąc się przy tym.
- Powinniśmy go wykąpać, zdecydowanie wykąpać. - powiedziała i podrapała misia za uchem.
- Ale sądzę, że przy nim bezpieczniej będzie zrobić to na zewnątrz, kiedy pójdziemy już na spacer, niż tutaj... - zaśmiała się.
Zwierzak był mały, psotny, a nie wiedziała jeszcze czy polubi takie mycie, bo jeśli tak się nie stanie, mogłoby tutaj zrobić się dość głośno, a na pewno zrobiłby się ogromny bałagan.
- Może jednak zjemy tutaj? Nie zostawimy go samego, chyba, że obieca być grzecznym. - zmrużyła oczy, patrząc na Alvena, ale nie było to nic złego.
- Głodny. - Raena usłyszała coś czego się nie spodziewała. Zrobiła wielkie oczy i otworzyła usta ze zdziwienia.
- Nie wierzę! - powiedziała wesoło i spojrzała na Smoka, a potem na Misia.
- On się odezwał! W końcu zareagował! - powiedziała ucieszona tym, że usłyszała misia.
- Powiedział, że jest głodny. - roześmiała się wesoło, a potem pogłaskała Misia po łebku.
- Chodźmy lepiej zjeść, wszyscy. - zerknęła na Cornoctisa.
- Jestem z niego dumna. - dodała po chwili, wstając z łóżka. Raena wątpiła, że będzie mogła jakoś porozumieć się z misiem, a tutaj taka niespodzianka. Może to było tylko jedno słowo, ale od czegoś trzeba było zacząć szczególnie, że Niedźwiadek jest jeszcze mały.
Awatar użytkownika
Cornoctis
Zsyłający Sny
Posty: 300
Rejestracja: 10 lat temu
Rasa: Lodowy Smok
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Cornoctis »

Owszem, go też zaskoczyło to co się stało. Choć z tego faktu nie czuł ogromnej radości jak Uszata, po prostu się uśmiechnął. Przecież on i tak nie zrozumie tego co ma do powiedzenia ich mały, niedźwiedzi towarzysz.
- Boję się chwili, gdy on urośnie. - momentalnie spoważniał, lecz to powiedział do siebie pod nosem. Po chwili jednak znów się uśmiechnął i spojrzał się na Raenę, która postanowiła powstać z łóżka.
- Dobrze, w takim razie zjemy tutaj. - oznajmił po czym sam wstał na proste nogi.
- Ale jeśli byłabyś tak miła i poszła zamówić posiłek. Wiesz, ja nie jestem obeznany jeszcze w tym wszystkim. - lekko zakłopotany podrapał się po głowie po czym sięgnął do sakwy i podał kobiecie jednego Złotego gryfa, co powinno wystarczyć, by opłacić ich najbliższy pobyt tutaj i posiłki z nim związane.
- Ja obejrzę na spokojnie te łuski na plecach w międzyczasie. - dodał po czym oddalił się w stronę lustra, zdejmując koszulę. Stanął przed lustrem i odwrócił się do niej plecami, to co zobaczył nie zadowoliło go, ilość widocznych łusek znacznie się powiększyła. Smok dalej nie wiedział z czym to się może wiązać.
Awatar użytkownika
Raena
Szukający Snów
Posty: 188
Rejestracja: 10 lat temu
Rasa: Królikołak
Profesje:
Uwagi administracji: Konto Raena, jest prezentem urodzinowym dla użytkowniczki od administracji (z dnia 3.10.2013) i liczy się jako dodatkowy slot na postać. Raena (konto) jest postacią dodatkową, z czego wynika, że użytkowniczka może posiadać 7+1+1postaci na normalnych zasadach + 1 dodatkowych slotów, jeden jako prezent. Zatem użytkowniczka ma prawo posiadać razem 10 kont.
Kontakt:

Post autor: Raena »

Króliczyca spojrzała z troską na Cornoctisa, który wyglądał niezwykle uroczo mając taki problem ze znajomością zwyczajnego życia. Uśmiechnęła się do niego ciepło i pogłaskała lekko po policzku.
- A Ty pilnuj misia i nie zróbcie sobie krzywdy. - zaśmiała się cicho.
- Zaraz wrócę, zamówię w takim razie coś dobrego dla nas i dla malucha. - jak powiedziała, tak zrobiła i już wkrótce Smok mógł usłyszeć odgłos zamykających się drzwi.
Raena zeszła do głównego pomieszczenia tego budynku i od razu spojrzał na nią gospodarz tego miejsca, uśmiechając się do niej przyjaźnie. Uszata podeszłą do niego i poprosiła o przyniesienie do ich pokoju sporej porcji dziczyzny, dla siebie zamówiła danie złożone głównie z warzyw, a dla misia nieco owoców, rybę i kawałek mięsa. Nie miała pojęcia na co tym razem Alven będzie miał ochotę. Kobieta zapłaciła za wszystko, przez chwilę rozmawiała jeszcze z uprzejmym gospodarzem, nawet nie zauważyła, że wewnątrz przebywają jeszcze goście.
Jakie było zdziwienie Raeny, kiedy mężczyzna, który wcześniej uśmiechał się do niej, podszedł i zaprosił na lampkę wina, a potem kolację. Kobieta uśmiechnęła się miło, nieco zmieszana i zaskoczona, a potem przeprosiła grzecznie i udała się do pokoju, gdzie czekali na nią Smok z Misiem.
- Już jestem. - powiedziała z uśmiechem, kiedy weszła do pokoju, choć wciąż była nieco zaskoczona wcześniejszą propozycją.
- Jedzenie zamówione, powinni przynieść je niedługo. - dodała po chwili i spojrzała na Smoka.
- Wszystko dobrze?
Awatar użytkownika
Cornoctis
Zsyłający Sny
Posty: 300
Rejestracja: 10 lat temu
Rasa: Lodowy Smok
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Cornoctis »

Rzeczywiście smok póki co miał problemy ze zwyczajnym życiem. W końcu dopiero przez ostatnie miesiące jest w stanie przybierać postać odpowiednią do przebywania wśród innych ras. Nie miał także zbyt wielu okazji by tego się nauczyć, za każdym razem gdy był w mieście zaczynało dziać się coś dziwnego.
Na dźwięk zamykanych drzwi smok uśmiechnął się.
- O nas się nie martw. - powiedział cicho do siebie i wrócił do oglądania siebie w lustrze. Przyglądał się łuską, które na jego oczach zmieniały swoje położenie, albo raz było ich więcej, a raz mniej. Zastanawiało go jaka może być tego przyczyna, choć miał pewne przypuszczenie. Sądził, że zmęczenie sprawiło, że nie mógł utrzymać ludzkiej postaci i póki w pełnie nie odpocznie to będzie dziać się z nim coś takiego. Nim Raena zdążyła wrócić do ich pokoju, smok poczuł ogromny ból we wszystkich mięśniach i kościach, a po chwili jego postać zaczęła się zmieniać na naturalną. Już po chwili Cornoctis pokazał się w swojej pełnej okazałości, niszcząc przy tym większość karczmy. Od razu gdy spostrzegł co się stało, wzbił się w powietrze, tworząc potężną trąbę powietrzną. Miał zamiar odlecieć daleko stąd.

Ciąg Dalszy: Cornoctis
Zablokowany

Wróć do „Danae”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości