Malkara jako pokusa nie zmieniła się wiele. Nadal nie wierzy w konstrukt społeczny zwany miłością, a raczej woli wykorzystywać uczucia innych do swoich własnych celów. Teraz jest z tym tylko bardziej bezwzględna, gotowa nawet do wykorzystania innych, by zamordować kogoś. Jest gotowa na wszystko, by osiągnąć własne cele. Dokładnie zdaje sobie, że sama jest kruchą osobą, jednakże to nie zatrzymuje jej przed wykorzystywaniem innych. Jest błyskotliwą osobą, jednak czasami zapomina się, że należy uważać na swoje czyny. Tym, co głównie motywuje ją do działania, jest szerzenie chaosu i niekiedy cierpienia wśród innych. Wyjątkiem mogą być osoby, które ona uzna za przyjaciół. Często udaje, że ktoś ją kontroluje, jedynie, aby wzbudzić zaufanie. Rzadko kiedy przyznaje się do swoich błędów, raczej udając, że było to celowe zagranie. Jej postawa często wskazuje na to, że jest tylko zwykłą bardką, cieszącą się towarzystwem innych, opowiadającą różne historie, a także śpiewającą dla gawiedzi.

Pokusa:

Jest wysoka, mierząc blisko 6 stóp i jedną dłoń. Jej budowa ciała jest wręcz prawie wyidealizowana jak na kobietę. Figura klepsydry, sporych rozmiarów klatka piersiowa i także szerokie biodra, wpasowujące się w ideały piękna. Jej budowa jest raczej wątła i krucha. Skóra koloru różowego, a oczy niebieskie, włosy długie i śnieżnobiałe, twarz pociągła. Jej nogi są długie. Na policzku, prawej piersi i udzie, a także długim ogonie ma tatuaże, które nie są aż tak bardzo widoczne, ze względu na kolor kontrastujący ze skórą. Ma dwa zakręcone rogi. Swoją postawą ukazuje gracje, przy każdym kroku kołysząc swoimi biodrami, przyciągając wzrok innych. Potrafi poruszać się szybko i czasami wręcz niezauważenie, dzięki swojej ponadprzeciętnej zręczności. Jej głos jest melodyczny, wręcz czysty, nieważne, czy śpiewa, czy po prostu rozmawia.

Ragarianka:

Wygląd jest bardzo podobny, prócz cery, która jest jasna, ogona, a także rogów. Te ostatnie zmieniają się w podobny do jeleniego poroża niewielkich rozmiarów konary, delikatnie porośnięte przez liście w kilku miejscach.

Malkara niegdyś prowadziła bardzo rozwiązłe życie. Jako piękna elfia bardka cieszyła się wielkim zainteresowaniem wśród kobiet i mężczyzn, co często wykorzystywała. Jej głównym celem byli najczęściej ludzie bogaci, którzy mogli zapłacić wszystko by spędzić czas z nią, oddając się sztuce miłości. Malkara najczęściej zostawała na kilka dni, by później odejść i ruszyć w dalszą podróż, nie kiedy pozostawiając za sobą złamane serca. Niestety każda akcja ma swoje konsekwencje i w końcu nawet młoda bardka musiała się z nimi zmierzyć. Jej ostatni cel za życia okazał się być bardzo niebezpiecznym mordercą, który cieszył się z cierpienia jego ofiar. Wiele godzin minęło, nim jej dusza opuściła skatowane ciało, aby tylko odrodzić się jako nowa nieczysta istota, jako Pokusa. Czy ta historia nauczyła jej czegoś? Oczywiście, swoje cele należy dobierać z rozwagą, obserwując zachowanie, a najlepiej zostając czujną do samego końca. Jako pokusa Malkara bardzo szybko zrozumiała jak faktycznie działa piekielna hierarchia, szczególnie na korzyść jej nowej formy. Bardka szybko zaczęła sobie przyswajać nowe zachowania i umiejętności, ucząc się od innych z jej gatunku. Czy chciała się zmienić? Czy chciała porzucić życie jako naciągaczka? Oczywiście, że nie, zwłaszcza iż teraz mogła nawet lepiej manipulować jej celami, a także unikać niebezpiecznych osobników. Ostatnie wspomnienia z jej życia pozostawiły swego rodzaju znamię. Ból już nie był dla niej czymś okropnym, teraz z nowym ciałem wydawał się czymś przyjemnym. Czymś, co może nie tylko przynieść cierpienie, ale także i rozkosz. 

Po wielu latach spędzonych pomiędzy piekielnikami, Malkara nauczyła się czegoś więcej o sztuce manipulacji, ale także jak zamaskować swoją prawdziwą naturę. Jak wtopić się w tłum, zmienić maskę w mgnieniu oka, szantażować, a także wzbudzać zaufanie. Umiejętność czytania w myślach pozwoliła jej na rozwój w zupełnie nowym kierunku, prócz sztuki. Teraz zrozumiała, że dzięki temu może wprowadzać większy chaos. Jako szpieg jej możliwości się rozszerzały. Przez swoją urodę ciężko było o niej zapomnieć, jednakże wiedziała, że ludzie są szczególnie wrażliwi na przyjemność cielesną, tak samo jak na komplementy. W połączeniu tych dwóch jej sztuka manipulacji wkroczyła na zupełnie nowy poziom. Dodatkowo teraz nikt jej nie znał, była nową osobą. Tabula rasa, czysta karta czekająca na wypełnienie.

Po powrocie na łono Alarani od razu zaczęła pracować nad swoją nową postacią. Zmieniła imię, teraz Malkara Shadowthorn, znana również jako Nymph, ze względu na maskowanie swoich rogów jako poroża wyglądającego jak konary. Pierwszym jej celem po powrocie było nie tyle co zabicie swojego oprawcy, gdyż już dawno nie żył, a co zniszczenie rodziny, którą po sobie pozostawił. Odnalezienie jego rodziny nie było dla niej szczególnie trudne, Turmalia była ostatnim miejscem, które odwiedziła bardka przed swoją śmiercią, tam też po odrodzeniu udało jej się poznać nowego przyjaciela. Detektyw imieniem Eldracht, to była pierwsza osoba, która przykuła uwagę Malkary i z nim zawiązała współpracę. Dzięki jego pomocy udało jej się odkryć mroczne sekrety rodziny jej oprawcy, a także doszczętnie zniszczyć ich reputację. Kupieckiej rodzinie szczególnie nie służyły informacje o porwaniach młodych podróżników i torturowaniu dla własnej satysfakcji. Malkara dzięki swoim umiejętnościom wyciągnęła kluczowe dowody, a także wprowadziła w rodzinie zamęt, pogarszając ich sytuację. Na samym końcu oboje doprowadzili do całkowitego zniszczenia rodziny, przy okazji przejmując nie do końca legalnie część ich majątku, który spieniężyła wraz z Eldrachtem, opłacając jego honorarium.

Po dokonaniu zemsty Malkara pożegnała się ze swoim nowym przyjacielem i wyruszyła dalej, znowu poszukując osób z które mogła by wykorzystać dla swoich własnych celów i lepszego życia w zamian za rozkosz, jak za jej życia, tylko tym razem często wprowadzając element chaosu. W późniejszym czasie sama Malkara zauważyła u siebie nowe zdolności magiczne, jak zapalanie świeczek na odległość, czy kontrolowanie płomieni. Nie było to jedyne co odkryła, jej zdolności manipulacji zaczęły wchodzić na zupełnie nowy poziom, dzięki wykorzystywaniu obecnych, bardka wykształciła nowe magiczne zdolności kontroli umysłów, na razie w prosty sposób, jednak to wkrótce mogło się dla niej zmienić.