Przeciętna, cynowa aura o głębokiej, szafirowej poświacie. Pachnie zarówno kwiatami, jak i czystym, górskim powietrzem. Słychać przy niej, świst wiatru, szum górskiego strumienia i niski, głęboki ton. W dotyku miękka, ale mimo to potrafi zaskoczyć ostrością. W smaku zaś, łagodna, ale jednak kwaśna.
W żyłach rapsodi płynie szlachetna krew Strażników Fellarionu. Dzięki niej może korzystać z magicznego pancerza.
Regeneracjia
Dar
Lain cechuje niezwykła zdolność do regeneracji typowa dla Strażników Fellarionu. Dzięki niej fellarianka jest w stanie wleczyć się z obrażeń które zabiłyby normalnego człowieka.
Chowane Skrzydła
Zaleta
Jak każda Fellarianka tak i Lain potrafi chować swe skrzydla.
Odporność na chłód
Zaleta
Podobnie jak większość Fellarianów tak i Lain dobrze znosi niskie temperatury często panujące w wyższych partiach gór.
Wyczucie prądów powietrza
Zaleta
Lain instynktownie wyczuwa wszelkiego rodzaju prądy i zawirowania powietrza w odległości kilkudziesięciu kroków.
Magia: Intuicyjna
Powietrza
Adept
Ziemi
Uczeń
Wody
Uczeń
Przedmioty Magiczne
Amulet Strażnika Felarionu
Tajemny
Potężny amulet, którego magia objawia się jedynie w obecności osoby w której żyłach płynie krew Obrońcy. Po uaktywnieniu tworzy magiczna, bojowę zbroję wokół postaci, wyposażoną w długie ostrze służące za miecz bądź kosę (w zależności od woli właściciela). Druga ręka pancerza może ciskać pociski mocy.
Charakter
Lain jest nieśmiałą dziewczyną, która nader wszystko nie lubi krzywdzić innych. Stoi to w oczywistej sprzeczności wobec jej obowiązków jako Strażniczki Ludu, które wypełnia z poczucia obowiązku. Poświęca samą siebie dla dobra innych. Nader wszystko ceni sobie spokój - te chwile, w których nie jest zmuszona stawać w obronie swojego Ludu czy też innych istot.
Wygląd
Lain jest młodą dziewczyną o raczej wątłej budowie ciała i bladej cerze. Jej długie do ramion blond włosy pozostają zwykle w nieładzie. Błękitne oczy zdają się być przepełnione cierpieniem i tęsknotą, oraz wrodzoną dobrocią. Ciało kobiety zdobi kilka blizn - pozostałość po stoczonych walkach, których nawet magia nie zagoiła do końca. Mimo ciężkich przeżyć, Lain zachowuje pewien urok, który może urzekać.
Podróżuje ubrana skromnie: w lekkie zwiewne szaty. Gdy magia Amuletu ją przemienia, jej ciało pokrywa magiczny pancerz, a prawa połowa twarzy skrywa się pod metalową maską.
Historia
Lain urodziła się jako potomkini szlachetnego rodu Telumehtar - Podniebnych Wojowników. Początkowe kilka lat dzieciństwa upłynęło jej typowo jak na przedstawicielkę swojej rasy. Jej przeznaczenie stało się jasne, gdy Amulet ją wybrał na kolejną Strażniczkę Ludu. Od chwili gdy to się stało - a miała wówczas sześć lat - jej życie podporządkowane zostało nauce do przyszłej roli jaką miała spełniać. Młoda Lain pokornie znosiła wszelkie trudy treningów - które były iście mordercze - nie skarżąc się na nic - jedynie gdy zapadała ciemność, a wszyscy udawali się spać, ona wychodziła na górskie szczyty i płakała, oraz prosiła bogów o szybką śmierć.
Prawdziwa katorga zaczęła się dopiero po zakończeniu treningu. Zmuszona przez obowiązek i moc amuletu zabijała w obronie własnego ludu, a każda kolejna ofiara wywoływała coraz to nowe potoki łez na jej obliczu. Stała się żywą bronią - tak jak jej poprzedniczki i poprzednicy - w rękach swojego ludu, wypełniającą każde jego życzenie.
Niedawna sytuacja sprawiła, iż została wysłana w szeroki świat w poszukiwaniu pewnego mitycznego artefaktu, który mógł uratować jej lud przed wiszącą nad nim zagładą. Samotna, zmęczona ciągła walką wyruszyła by go odnaleźć, choć nie wiedziała gdzie się udać...
Najnowsze posty napisane przez: Lain
Odpowiedzi
Odsłony
Data
Re: [Jaskinia druida] Droga ku północy. Pocałunki, którymi obdarowywał ją Soren, sprawiały jej wiele przyjemności. Z miejsc w których jego wargi stykały się z jej skórą rozchodziły się błogie dreszcze. Były niczym leczące ręce uzdrowiciela, które w m…
Re: [Jaskinia druida] Droga ku północy. Przeszył ją przyjemny dreszcz, gdy Soren przejechał po jej skórze na plecach. Podobał się jej, jego dotyk.
Lain odchyliła się do tyłu, aby lepiej mu się przyjrzeć. Soren patrzył na nią tak jakoś… inaczej. Była…
Re: [Jaskinia druida] Droga ku północy. Lain nie do końca wiedziała co robi i zupełnie nie rozumiała uczuć, które nią w tej chwili targały. Jednak pomimo tego, iż czuła się zmieszana, nie przeszkadzało jej to nazbyt. Choć czuła coś niezrozumiałego, b…