Oglądasz profil – Ventarion

Awatar użytkownika

Ogólne

Godność:
Ventarion
Rasa:
Panterołak
Płeć:
Nieokreślono
Wiek:
0 lat
Wygląda na:
0 lat
Profesje:
Majątek:
Sława:

Aura

Średnia w sile, błyszcząca aura o jasnej, obsydianowej poświacie. Aura ma barwę barachitowo–cynową. Wokół niej nie słychać żadnego dźwięku. Wydziela woń sierści i leśnego poszycia. W dotyku aura jest giętka, twarda i ostra. W smaku zaś gorzka i lepka.

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Ventarion
Grupy:

Skontaktuj się z Ventarion

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Years of membership:
10
Rejestracja:
10 lat temu
Ostatnio aktywny:
7 lat temu
Liczba postów:
24
(0.03% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.01)
Najaktywniejszy na forum:
Komnata Wejścia
(Posty: 8 / 33.33% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
Przebudzenie
(Posty: 8 / 33.33% wszystkich postów użytkownika)

Połączone profile

Brak profili posiadających połączenia.

Atrybuty

Krzepa:silny, wytrwały, wytrzymały
Zwinność:bardzo zręczny, błyskawiczny, dokładny
Percepcja:sokoli wzrok, czuły słuch, czuły węch, wyostrzony smak, wyostrzone czucie, nieznaczny zmysł magiczny
Umysł:pojętny, b. silna wola
Prezencja:przeciętna

Umiejętności

PływanieOpanowany
WspinaczkaMistrz
PolowanieMistrz
Długie lata bycia panterą sprawiły, że stał się prawdziwym artystą jeśli chodzi o polowanie... Także na ludzi
Władanie mieczemOpanowany
PrzetrwanieBiegły
Walka wręczBiegły
Często w walce posługuje się własnymi rękami, a jeśli trzeba także pazurami.
Skradanie sięMistrz
UnikiOpanowany
Dzięki wrodzonej szybkości i zwinności jest w stanie uniknąć prawdopodobnie każdego ciosu, poza magicznym.
TropienieBiegły
HandelPodstawowy
Nie zna się na matematyce więc nie może handlować w ścisłym tego słowa znaczeniu, ale orientuje się, co jest ile warte, dzięki czemu handel wymienny nie stanowi dla niego problemu.

Cechy Specjalne

Przemiana w panteręDar
Jako, że jest panterołakiem potrafi przybrać kocią formę.
Widzenie w ciemnościachZaleta
Widzi w ciemnościach równie dobrze jak w dzień, a niektórzy nawet twierdzą, że lepiej.
Lecznicza krewDar
Krew Ventariona jest w stanie pomóc rannym, którym jej użyczy.
Rozmowa ze zwierzętamiZaleta
Dzięki swojej pół-zwierzęcej naturze potrafi porozumiewać się ze zwierzętami.
Orientacja w terenieZaleta
Zarówno w człowieczej, jak i w kociej formie potrafi doskonale orientować się w terenie bez użycia mapy i kompasu.

Magia:

Nowicjusz

Przedmioty Magiczne

NaszyjnikZaklęty
Naszyjnik wygląda jak oko pantery jednak nie złote a zielone. &
39Mroczny
Mroczny
39Mroczny
Mroczny
39Mroczny
Mroczny
39Mroczny
Mroczny

Charakter

Mimo, że większość panterołaków jest zdecydowanie nieufna, Ventarion znajduję wielką przyjemność w rozmowie i przebywaniu z ludźmi i innymi istotami, chodź wtedy przeważnie ma sztylet pod ręką. Posiada poczucie humoru, ale do świata podchodzi bardzo realistycznie. Jest bardzo niezależny i nie słucha nikogo, ani niczego. Zawsze robi to, na co ma ochotę. Ma bardzo silną wolę, nie da się go tak łatwo zastraszyć ani nawet przekonać. Nie jest leniwy, a kiedy się czegoś podejmuje, stara się doprowadzić to do końca. Posiada dar empatii, jednak innym niełatwo go rozgryźć. Stara się nie okazywać uczuć, chyba że w towarzystwie przyjaciół. Nie zraża się niepowodzeniem, a popełnione błędy są dla niego tylko i wyłącznie nauką na przyszłość.

Wygląd

Ventarion jest wysokim (195 cm) i barczystym mężczyzną. Jest umięśniony, jednak porusza się zwinnie i szybko. Nosi mocne skórzane buty, prostą tunikę i długi, wygodny płaszcz z kapturem. Płaszcz jest dwustronny. Nierzucający się w oczy szaro-niebieski kolor można z łatwością zmienić, w  zielony upstrzony brązowymi plamami, co ułatwia ukrycie się w lesie. Posiada uszy kota i ogon, ale nauczył się je doskonale ukrywać. Kiedy zdejmuje kaptur (a robi to niezwykle rzadko) można zobaczyć: długie (jak na mężczyznę), czarne włosy, ładną, aczkolwiek nie wyróżniającą się niczym twarz. Uważny obserwator zauważy także wyjątkowe, złote kocie oczy. Po zmianie postaci, staje się większą i masywniejszą niż przeciętna, czarną panterą o majestatycznych i kocich ruchach. Kiedy jest człowiekiem magiczny amulet jest ukryty pod płaszczem, lecz kiedy przemienia się w panterę można dostrzec go jako srebrny pierścień w jego lewym uchu.

Historia

Ventarion urodził się w rolniczej rodzinie, w małej wiosce leżącej na Równinach Andurii, z dala od jakichkolwiek większych miast. Rodzice 
oczywiście liczyli na zdrowego, silnego chłopca, który będzie pomagał na gospodarstwie. I dostali to, co chcieli. Jednak okazało się, że dziecko
jest odmieńcem. Posiada ogon i jakieś takie dziwne uszy. Ojciec, który był z natury dobrym człowiekiem, nie chciał zabijać dziecka, więc udał się po poradę do miejscowego mędrca, Xaradusa. Mało kto wiedział, że ten człowiek był Czarodziejem. Ów Czarodziej wyjaśnił mu pochodzenie chłopca i obiecał, że się nim zaopiekuje. Mędrzec stał się w zasadzie dla Ventariona jak ojciec. Od kiedy ten zaczął mówić, starał się nauczyć go samodzielności i sztuki przetrwania. Uczył go także podstaw szermierki i pływania, które młodzieniec od razu pokochał. Kiedy chłopiec osiągnął wiek dwunastu lat, czarodziej opowiedział mu o jego naturze i podarował księgę, której tytuł brzmiał: ,,Sekrety Panterołaków''. Wytłumaczył, że ludzie nie rozumieją takich jak on i powinien się trzymać od nich z daleka, oraz nauczyć się ukrywać swoje panterze cechy. Powiedział mu także, że prawdopodobnie dopóki nie spotka sobie podobnych, będzie samotny. Z książki młody panterołak dowiedział się, jak zmieniać formę, tego że jego krew może działać leczniczo dla przedstawicieli innych gatunków. Od tamtego dnia wciąż trenował polowanie zarówno w dzień jak i w nocy. Ciągle też doskonalił się w pływaniu. Zauważył także, że w kociej formie może bez trudu wspinać się na drzewa. Postanowił sobie, że jako człowiek będzie równie dobry. Mijały lata. Czarodziej stale opiekował się Ventarionem. Ten z kolei pomagał mu w pracach domowych. Nie zapominał jednak o treningu. W wieku szesnastu lat był już prawdziwym mistrzem w pływaniu. Polował również wyśmienicie, choć o wiele lepiej w kociej formie. Pewnego razu, kiedy akurat ćwiczył wspinaczkę, usłyszał przeraźliwy krzyk. Dzięki wyostrzonym zmysłom z łatwością odnalazł... Czarodzieja. Mężczyzna miał paskudnie rozciętą nogę, lecz nie chciał powiedzieć co mu się przytrafiło. Chłopak już chciał rozciąć rękę, ale czarodziej go powstrzymał i powiedział:
''Wybacz mi. Wtedy... kiedy twój ojciec mi cię oddał nie wiedziałem, co czynię. Dużo wtedy opowiadałem innym czarodziejom. Jeden z nich chce twojej krwi. Teraz cię odnalazł. Musisz uciekać. Potrafisz wszystko co potrzebne, żeby przetrwać w głuszy. Dam ci ostatni prezent. Zrobiłem go przy użyciu magii specjalnie dla ciebie. Z kolei ten naszyjnik pomoże ci przy zmianie w panterę. Nie musisz już zostawiać przedmiotów, z których korzystasz jako człowiek, ponieważ talizman przeniesie je wszystkie w sferę magiczną, a on sam stanie się małym, srebrnym pierścieniem w twoim uchu. Kiedy przemienisz się z powrotem w człowieka wszystko się cofnie. Dodatkowo amulet ostrzeże cię jeśli ktoś w pobliżu spróbuje użyć magii. A teraz idź już. Powstrzymam tego maga ile będę mógł''.
Ventarion jednak nie odszedł daleko. Wiedział, że nie ma szans w walce z magią. Jedyne co zapamiętał to ogień pożerający jego nauczyciela. Tego dnia narodził się jego lęk przed magią i każdym kto ma nią jakiś związek. Czarodziej go nie zauważył, a raczej nie wyczuł. Chłopak jednak był już panterą. Uciekał najszybciej jak mógł, aż dotarł do Szepczącego Lasu. Przez wiele wiele lat pozostawał panterą. Polował jak pantera, spał jak pantera, wspinał się po drzewach jak pantera. Minęło kilka lat a zaczął myśleć jak pantera, a kilka lat później w ogóle zapomniał, że jest człowiekiem. Pewnego dnia, po skończonym polowaniu, dotarł nad Błyszczące jezioro. Ugasił pragnienie i położył się pod drzewem. Nagle coś do niego podleciało i wylądowało przed nim. ''Coś'' było wielkości jego łapy, a z bliska wyglądało jak malutki człowiek.
- Jestem wróżką, mam na imię Connie - Connie miała bardzo jasne, wręcz złote włosy, żółte skrzydła i w sumie cała świeciła na żółto - Wyglądasz na smutnego. Mogę ci jakoś pomóc?
- Nie wiem jak to powiedzieć - odpowiedział Ventarion - Wiem, że jestem panterą, ale nie pamiętam ani moich narodzin, ani rodziców.
Okazało się, że wróżka potrafi czytać w myślach. W tym i w podświadomości. Usiadła mu na głowie i po chwili wymieniła imię: Xaradus. Ventariona zalała fala wspomnień. Po pysku czarnej pantery spłynęła łza. Nie był pewien czy po tylu latach zdoła przemienić się z powrotem w człowieka, a jednak udało się bez najmniejszych problemów. Uklęknął przed Connie, wziął ją na dłoń i przysunął do twarzy. Obiecał spełnić jej życzenie, a wróżka, ponieważ była ciekawa świata, poprosiła o możliwość podróżowania razem z nim. Wróżka była zachwycona jazdą na grzbiecie pantery. Podczas tych podróży opanował podstawy handlu. Podróżowali od miasta do miasta. Najpierw Danae. Potem Adrion i Ekradon. Ponieważ on żywił się upolowanym mięsem, a ona pyłkiem kwiatów. Nie potrzebowali pieniędzy i na wspólnym podróżowaniu minęło im kilka kolejnych lat. W końcu dotarli do Valladonu. Byli nieco zaskoczeni ponieważ budynki w mieście znacznie różniły się od tych elfickich. Postanowili zatrzymać się w mieście na jakiś czas i zastanowić nad celem następnej podróży.
  • Najnowsze posty napisane przez: Ventarion
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Data