Oglądasz profil – Raena

Awatar użytkownika

Ogólne

Godność:
Raena Maya Raxleen
Rasa:
Królikołak
Płeć:
Nieokreślono
Wiek:
50 lat
Wygląda na:
0 lat
Profesje:
Majątek:
Sława:

Aura

Niezbyt silna, choć również nie słaba aura, o zdecydowanie jasnej i błyszczącej emanacji. W jej barwie mieszają się kolory cyny i srebra, czasem nawet można dostrzec w niej nutę barachitu. Mieni się szmaragdową poświatą, z lekkimi promieniami szafiru. Roztacza wokół siebie silny zapach tymianku. Słychać przy niej wyraźny szelest liści i mocny szum wody, przerywany przez jeden głęboki ton i ciche trzaski rozpalonego ogniska. Zdarza się, że bywa ona delikatnie ciepła. W dotyku jest aksamitna, gładka i giętka. Smak zaś jej jest lekko kwaśny i pikantny.

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Raena
Grupy:
Płeć gracza:
Kobieta
Uwagi administracji:
Konto Raena, jest prezentem urodzinowym dla użytkowniczki od administracji (z dnia 3.10.2013) i liczy się jako dodatkowy slot na postać. Raena (konto) jest postacią dodatkową, z czego wynika, że użytkowniczka może posiadać 7+1+1postaci na normalnych zasadach + 1 dodatkowych slotów, jeden jako prezent. Zatem użytkowniczka ma prawo posiadać razem 10 kont.

Skontaktuj się z Raena

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Years of membership:
10
Rejestracja:
10 lat temu
Ostatnio aktywny:
1 rok temu
Liczba postów:
188
(0.20% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.05)
Najaktywniejszy na forum:
Smocza Przełęcz
(Posty: 62 / 32.98% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
[Smocza Jaskinia] Królikołak, Smok i Miś.
(Posty: 30 / 15.96% wszystkich postów użytkownika)

Połączone profile


Atrybuty

Krzepa:wytrwały, wytrzymały
Zwinność:zręczny, szybki, dokładny
Percepcja:sokoli wzrok, wszechsłyszący, wyostrzony węch, wyostrzony zmysł magiczny
Umysł:bystry, ineligentny
Prezencja:przekonywujący

Umiejętności

ŁucznictwoMistrz
Posługiwanie się sztyletamiOpanowany
ZielarstwoOpanowany
PrzetrwanieBiegły
TropienieOpanowany
Walka wręczOpanowany
BotanikaOpanowany
NaturianizmOpanowany
GimnastykaBiegły
BestiologiaPodstawowy

Cechy Specjalne

ZmiennokształtnośćZaleta
Postać potrafi przybrać bardziej ludzką postać, to znaczy znika futro, stopy zmieniają się na ludzkie, a uszy znikają, jedyne co zdradza jej zwierzęcy wygląd to ogonek, który nigdy nie znika. Co więcej, potrafi przemienić się w króliczka.
Cechy wynikające z rasyDar
Raena potrafi wysoko skakać, uwielbia jeść warzywa, czasem zachowuje się jak królik, kiedy zbyt długo przebywa w ludzkiej postaci. Potrafi rozmawiać ze zwierzętami, nieco gorzej idzie jej z roślinami.
Urażona dumaZaleta
Potrafi śmiertelnie obrazić się, kiedy ktoś mocno nadepnie jej na odcisk, wtedy trzeba się postarać by jej przeszło lub po prostu zostawić samą. Bywa wybuchowa, co czasem utrudnia jej egzystencję. Niekiedy zapomina o dystansie do siebie. Jako, że jest jedyną przedstawicielką tejże rasy, czasem ta wyjątkowość sprawia, że ciężko wytłumaczyć jej pewne rzeczy, ponieważ sądzi, że wie lepiej.

Magia: Intuicyjna

Magia NaturyAdept
Jako, że od zawsze była dziwnie powiązana z otaczającą ją przyroda, ta magia nie jest jej obca.

Przedmioty Magiczne

BransoletkaBaśniowy
Jest złota, wysadzana zielonymi kamyczkami. Nosi ją cały czas. Kiedy przychodzi potrzeba zatajenia całego króliczego wyglądu, ten przedmiot wspomaga cały proces, do tego dając Raenie wygodniejsze ubranie, bardziej odpowiednie do środowiska, w którym aktualnie się znajduje.
Kołczan ze strzałamiBaśniowy
Strzał w tym kołczanie nigdy nie brakuje, a one same po trafieniu w cel potrafią wystrzelić zielonymi pnączami czy też kwiatami. Nie zawsze jest to wykorzystywane przez Raenę.
Magiczny klejnotBaśniowy
Okrągły, różowy kamień szlachetny, będący prezentem od Cornoctisa. Czasem potrafi przybrać turkusową poświatę, taką jaką posiada Smok. Nie drzemie w nim potężna magia, nie każdy potrafi wykorzystać jego właściwości. Możliwe, że Pradawny będzie potrafił odszukać Raenę, wyczuwając magię klejnotu, którą zna od wieków.

Charakter

Raena jest osobą podążającą własną ścieżką. Wychowana przez Fellarian z pomocą Maie Lasu, kobieta jest bardzo mocno związana z 

przyrodą, o którą stara się dbać i walczyć w jej obronie. Jako, że jest jedyną królikołaczką w Alaranii, czasem bywa zbyt pewna siebie i
zdarza się też tak, że ma siebie za nieomylną. Raena jest miłą osobą, która nie dąży do sprzeczek czy walki, ale czasem po prostu emocje
biorą górę i dobre chęci gdzieś znikają. Z reguły nie jest zbyt ufna, ponieważ to kim tak naprawdę jest, może sprowadzić na nią ogromne
niebezpieczeństwo. Pomimo tego, że powinna była zostać w wiosce i tam spędzić swoje życie, nie chciała tego, bo takie coś było dla niej
zbyt monotonne i mimo ryzyka jakie niesie za sobą podróż - wybrała tę ścieżkę. Królikołaczka jest inteligentną osobą, która wie czego chce.
Uwielbia poznawać nowe miejsca i istoty, jednak z drugiej strony nie znosi przemian w istotę ludzką, a to jest w wielu sytuacjach niezbędne.
Zawsze marzyła o tym, by być akceptowaną zawsze i wszędzie z takim wyglądam, jaki ma. Najlepiej czuje się w towarzystwie innych
zmiennokształtnych, ponieważ oni sami na swój sposób są dla niej odmieńcami. Jako, że została wychowana przez Naturian, oni są dla niej
największymi przyjaciółmi.
Raena jest wesoła, ale czasem lubi pobyć sama, ponieważ sądzi, że nie zawsze jest rozumiana, bo ktoś kto nie jest nią, nie wie z jakimi
problemami musi się borykać.

Wygląd

Raena ma dosyć nietypowy wygląd jak na mieszkankę Alaranii. Jako, że jest jedyną przedstawicielką swojej rasy, jej egzystencja niekiedy 

jest
bardzo zagrożona lub też zwyczajnie wyśmiewana. Raena wygląda jak połączenie królika z człowiekiem. W swojej naturalnej postaci od pasa
w
dół jej kończyny są królicze, posiada nawet typowy dla tego zwierzęcia ogon. Spore łapy pozwalają jej na wysokie skoki i szybkie bieganie.
Od
pasa w górę jest to zwyczajna kobieta z całkiem przyjemną dla oka figurą. Królikołaczka jak na królika przystało ma długie królicze uszy
pokryte
jasnym futerkiem. Raena ma długie, ciemne włosy, które po przemianie najczęściej splecione są w dwa warkocze, bo niesamowicie brakuje jej
tych typowych dla niej uszu. Na ciele dziewczyny można znaleźć znamiona, które kształtem przypominają tatuaże. Ma je od zawsze,
wyglądają
jak plemienne i możliwe, że mają coś wspólnego z wioską Shaoshan, gdzie została wychowana. Po przemianie żaden malunek na jej ciele nie
znika.

Królikołaczka uwielbia nosić swoje plemienne ubranie, w którym jest jej najwygodniej. Wszelkie ozdóbki, również na króliczych uszach są jego
częścią. Nie lubi przebywać w postaci innej niż jej naturalna, niestety przystosowanie się do otoczenia, gdy pojawia się w jakimś mieście
wymusza na niej przemianę w ludzką kobietę. Nie może ryzykować swoim życiem, a taki ktoś jak ona byłby cennym łupem czy obiektem
różnych,
przedziwnych badań.

Raena potrafi przemienić się w króliczka o średniej wielkości. Wtedy zmniejsza się do rozmiarów tego zwierzątka, a całe ciało pokrywa się
jasno
brązowym futrem, na którym wciąż odznaczają się jeszcze jaśniejsze znaczenia plemienne.

Pomimo tego, że kobieta ma 50 lat, nie wygląda staro. Nikt tak naprawdę nie wie jak długo powinna żyć, ale sądząc po jej wyglądzie jak na
ten wiek, królikołaczka należy do długowiecznych istot.

Historia

Legendy na temat narodzin Królikołaczki są przeróżne. Wiele opowieści związanych z nią krąży po Górach Fellarionu, a także poza nimi. Jak 
było naprawdę? Tego nie dowie się już nikt, nawet sama króliczyca nie będzie znała prawdziwej opowieści o swoich narodzinach.

Jedna z opowiastek mówi o tym, że wśród Fellarian zaczęły panować napięte stosunki, co doprowadzało do coraz częstszych zatargów, o
których raczej żaden przedstawiciel tych Naturian mówić nie chce. Skrzydlaci ludzie zaczęli wznosić modły do Onurisa, by ten pomógł
rozwiązać ich spory swą boską mocą. Po wielu nieudanych rytuałach i obrządkach, niektórzy pokusili się na wzywanie imienia Mictecacihuatl,
by to ona pomogła rozwiązać to co nierozwiązywalne. Jak to bywa w źle wypowiedzianych życzeniach, Bogini Zaświatów odpowiedziała,
wykorzystując idealny moment, by zrobić na złość Onurisowi. Bóg Powstania nie mógł patrzeć na swoich podopiecznych, którzy zapominali o
tym, kim tak naprawdę są i co powinno być dla nich najważniejsze. Jak mógł pomóc Fellarianom w powrocie na dobrą ścieżkę? Postanowił
zesłać kogoś, kto przypomni im co tak naprawdę się liczy...
Wioska Shaoshan wkrótce miała odzyskać spokój. Pewnej nocy bezchmurne niebo rozdarte zostało przez jasne światło, z którego wyłonił się
Onuris jako bezkształtny obłok mocy i boskości. Było to na tyle podniosłe wydarzenie, że Fellarianie co roku obchodzą święto związane z
przybyciem Boga. Ten dał im swojego posłańca, by zapomnieli o tym co złe i pielęgnowali to co dobre. Mała dziewczynka wydawała się
normalna, lecz wkrótce to kim naprawdę była, zadziwiło niejednego Naturianina. Nazwali ją Raena, co było oddaniem czci ich Bóstwu.
Wszyscy skupili się na niej, zapominając o wszelkich kłótniach i wojnach. Plemię zjednoczyło się, mając u siebie kogoś wyjątkowego,
najmądrzejsi z Shaoshan nie byli w stanie określić nawet rasy małej dziewczynki, nie znali nikogo podobnego jej. Wiedzieli tylko tyle, że jest
darem ich Boga i drogowskazem w niespokojnych chwilach.

Ale... To przecież tylko jedna z legend krążących po Górach Fellarionu.

Inną opowieścią zasłyszaną gdzieś wśród Fellarian jest historia o nietypowym znalezisku jednego z przedstawicieli wioski Nattenheim, która
położona jest w najwyższym punkcie Gór. Idąc lasem usłyszał nietypowy płacz. Było to coś pomiędzy piszczeniem, płaczem, a odgłosem
strachu i bólu. Fellarianin szukał źródła dźwięku, aż jego uszy doprowadziły go do kępki niewielkich krzaków, w których leżała mała
dziewczynka, ale było z nią coś nie tak. Miała uszy niepodobne do żadnego stworzenia jakie znał, a i ciało było jakieś inne. Niewiele myśląc
mężczyzna zabrał dziewczynkę ze sobą, bo nie mógł pozwolić by takie maleństwo umarło tutaj zupełnie samo, niechciane przez swoją
odmienność.
W wiosce zapanowało poruszenie po przybyciu Fellarianina, który zabrał znajdę do starszych tego klanu. Tam debatowali o tym trzy dni i trzy
noce, nie zapominając o dbaniu o maleństwo, które o dziwo było bardzo spokojne. W końcu postanowili posłać po przedstawicieli Shaoshan i
Keongju, by wspólnie postanowić co zrobić z kimś takim. Po zebraniu się wszystkich ważnych, rozmowy zaczęły się od nowa. Nikt wcześniej
nie widział żadnego przedstawiciela rasy, do której należała Znajda. Księgi traktujące o rasach alariańskich, również nie wspominały o kimś
podobnej jej. Myśliciele klanów nie odnaleźli żadnego tropu by przypasować dziewczynkę do jakiejś grupy. Rozwiązanie jakie wypłynęło z
debat, to po prostu niechciany eksperyment magiczny, który został porzucony w Górach. Najstarszy z klanów uznał, że ich obowiązkiem jest
wychowanie dziecięcia, które znalazło się wśród nich, bo pozostawienie jej na pastwę losu będzie zwykłą hańbą. Dziewczynka dostała imię
Raena oraz została oddana pod opiekę Fellarianom z Shaoshan, którzy mieli zapewnić jej dobre wychowanie i bezpieczeństwo. Wszyscy
zgodnie stwierdzili, że niebezpiecznym będzie wspominanie komukolwiek o takim znalezisku...

Ale czy ta legenda może być prawdziwa? A może to jeszcze inne opowieści mogą być prawdziwe? Spisanie wszystkich historii, które mówią o
tajemniczym stworzeniu, byłoby niewykonalne nawet dla wytrawnego pisarza.

Prawdą jest, że Raena istnieje. Prawdą jest również to, że jest jedyną przedstawicielką Królikołaków, bo tak została nazwana przez Fellarian.
I faktem jest również to, że posiada pewne talenty, które pozwalają na przypasowanie jej do zmiennokształtnych. Czy jest efektem paktu
pomiędzy Bóstwami albo pomiędzy Fellarianami a ich Bogiem, czy jest też nieudanym eksperymentem, czy przybyszem z innych, nieznanych
jeszcze krain, pozostanie tajemnicą skrywaną przez mieszkańców Gór.

Wychowywana była głównie w wisoce Shaoshan, gdzie Ranea była traktowana była jak Dar Natury. Pod okiem swoich opiekunów, uczona
była strzelania z łuku oraz wszelkiej przydatnej wiedzy. Nauczyciele dziewczyny szybko zauważyli fakt, że Raena nie rozwija się jak ludzkie
dziecko, lecz ten proces wzrostu jest nieco spowolniony. Mieszkańcy Shoashan nie wiedzieli i nie wiedzą do dziś jak długo będzie żyć ich
podopieczna. Reana była bardzo wesołym dzieckiem, skorym do zabawy i strzelania z łuku, co wychodziło jej bardzo dobrze. Szybko na jaw
wyszedł jej talent do magii natury, co było dość niespodziewane. Fellarianie postanowili przekazać tę informację ich zaprzyjaźnionej Maie
Lasu, która tę dziedzinę Magii miała opanowaną wręcz po arcymistrzowsku. To jednak wiązało się z wyjawieniem tajemnicy o Raenie, lecz to
nie wydawało się być czymś niebezpiecznym, ponieważ Maie również miały na celu dbanie o stworzenia żyjące w miejscach, o które dbały.
Raenie bardzo pomogły lekcje ze Strażniczką Lasu, a do tego kobieta wiedziała jak zadbać o dziewczynkę. Po wielu latach dziewczyna
wyglądała jak dorosła kobieta, ale pomimo swojego wieku, wciąż wyglądała bardzo młodo. Lata spędzone wśród Naturian bardzo ją zbliżyły do
przyrody. Od Maie nauczyła się jak dbać o las, jak wykorzystywać wiedzę z zakresu botaniki i zielarstwa oraz wpoiły jej pewne wzorce, które
stały się dla Raeny tak ważne. Mieszkańcy Shaoshan byli dumni ze swojej wychowanki, która na swój sposób stała się oczkiem w głowie
wielu z nich. Pod ich czujnym okiem, Kólikołaczka nauczyła się korzystać ze swojej zdolności, która dała jej szansę przystosowania wyglądu
do istot ludzkich. W ten sposób mogła czasem zapuszczać się nieco dalej ,a nawet odwiedzać miasta, lecz wciąż musiała być ostrożna. Do
tego ta zdolność dała Raenie możliwość przemienienia się w królika, co ostatecznie zaklasyfikowało ją do rasy zmiennokształtnych.

Obecnie Raena stara się podróżować, lecz wciąż wraca do Shaoshan, gdzie jest jej dom. Kocha otaczającą ją naturę i zawsze lubi wracać w
rodzinne strony, choć tak naprawdę nie wie skąd się wzięła. Wciąż ma dobry kontakt z Maie Lasu i innymi naturianami, przy których
Króliczyca nie czuje się odmieńcem. Udało jej się również poznać wielu zmiennokształtnych, co jedynie ją podbudowało i dało większą
motywację. To im jest sprowadza czasem problemy, ale Raena stara się radzić sobie z nimi. Doskonale wie, że przez bycie jedyną, staje się
niezwykle cennym łupem dla wielu osób. Mimo to, jej odmienność nie pozbawiła ją szansy na poznanie istot jej życzliwych.
  • Najnowsze posty napisane przez: Raena
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Data
  • Re: [Smocza przełęcz] Tak musiało być
    Raena patrzyła na Troya. Może faktycznie bycie odmieńcem nie miało znaczenia? Z drugiej strony lisołak wcale nie wiedział kim jest istota, z którą właśnie rozmawia. Zawsze była uczona tego, że nie każdy jest do…
    37 Odpowiedzi
    17695 Odsłony
    Ostatni post 7 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: [Smocza przełęcz] Tak musiało być
    Lisołak nie pozostał obojętny na wyznanie Raeny. Jej słowa dotarły do jego serca, a to odbiło się smutkiem w jego oczach. Uszata pokręciła głową, uśmiechając się lekko, ale żadne słowa nie przeszły jej przez ga…
    37 Odpowiedzi
    17695 Odsłony
    Ostatni post 7 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: [Smocza przełęcz] Tak musiało być
    Mimo że Uszata uznała swoje pytanie za głupie i nie na miejscu, Troy bez wahania zaczął odpowiadać. Sam do końca nie był przekonany, motał się w swojej wypowiedzi, a Raena słuchała zaciekawiona, przyglądając si…
    37 Odpowiedzi
    17695 Odsłony
    Ostatni post 7 lat temu Wyświetl najnowszy post