Oglądasz profil – Silver
















- Brak Avatara -

Ogólne

Godność:
Silver Ultor Mitigandae
Rasa:
Fellarianin
Płeć:
Nieokreślono
Wiek:
62 lat
Wygląda na:
0 lat
Profesje:
Majątek:
Sława:

Aura

Nieznana.

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Silver
Ranga:
Szukający drogi
Grupy:

Skontaktuj się z Silver

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Years of membership:
11
Rejestracja:
11 lat temu
Ostatnio aktywny:
-
Liczba postów:
38
(0.04% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.01)
Najaktywniejszy na forum:
Kryształowe Jezioro
(Posty: 7 / 18.42% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
[Brzeg jeziora] Stara przystań
(Posty: 7 / 18.42% wszystkich postów użytkownika)

Połączone profile

Brak profili posiadających połączenia.

Atrybuty

Krzepa:odporny
Zwinność:bardzo zręczny, precyzyjny
Percepcja:wyostrzony wzrok, czuły słuch, wyostrzone czucie
Umysł:przeciętny
Prezencja:piękny, charyzmatyczny

Umiejętności

Władanie bronią białą (miecze)Mistrz
Walka dwoma ostrzamiMistrz
ŁucznictwoBiegły
UnikiBiegły
Znajomość dziczyBiegły
JeździectwoOpanowany
KuglarstwoOpanowany
KaligrafiaOpanowany
Gra na instrumencie (lutnia)Podstawowy

Cechy Specjalne

Skrzydła krukaDar
Silver, w odróżnieniu od większości Fellarian, skrzydła ma dość ciemne, jednak barwa ich podchodzi pod kolor szary. Może to właśnie dlatego tak często je chowa? Niemniej jednak, skrzydła te są bardzo użytecznie, a sam Silver jest uważany za jednego z lepszych, choć nie najlepszych, lotników.
Mistrz broniZaleta
Lata ćwiczeń i, wręcz bestialskich, treningów uczyniły z Silvera prawdziwego mistrza broni białej i choć łukami też posługuje się nieźle, to jednak jego ulubioną, i zarazem tą, z którą radzi sobie najlepiej, bronią jest sejmitar Jaskółka.
Zmysł magicznyZaleta
Dzięki bardzo częstym wizytom, co samo w sobie jest niezwykłe wśród Fellarian, w wiosce Keongju, Silver wypracował u siebie niezwykle czuły zmysł magiczny, to właśnie dzięki niemu potrafi wyczuć, nawet z odległości kilkuset metrów, gdy ktoś rzuca zaklęcie, a i tropienie magików wszelakiej maści idzie mu nadzywczaj dobrze...

Magia: Intuicyjna

Nowicjusz

Przedmioty Magiczne

Sejmitar JaskółkaZaklęty
Jaskółka to wyjątkowy miecz, jest niezwykle ostra i nigdy się nie tępi.
Lutnia ApokalipsaBaśniowy
Każdy znajdujący się w zasięgu głosu Apokalipsy uważa, że grający nań jest bardem bardzo dobrym, jednym z najlepszych, choćby i ten kompletnie nie znał się na muzyce, jednakże z Apokalipsą bardzo trudno się dogadać, a jeszcze trudniej jest zmusić ją do śpiewu. Ta lutnia, gadająca, jak można się domyślić, jest naprawdę złośliwa.
Bezdenna sakwaBaśniowy
Rzecz niezwykle przydatna, oczywiście nie włożymy do niej całego konia, ale zmieści w sobie mnóstwo mniejszych, acz przydatnych, przedmiotów.

Charakter

Nie można powiedzieć, że Silver jest aspołeczny, po prostu lubi swoje towarzystwo znacznie bardziej niż towarzystwo innych, bo ci, jak sam 

twierdzi, tylko plączą się pod nogami i przeszkadzają. Młody fellarianin wyznaje zasadę, że jeśli coś ma być zrobione dobrze, trzeba to zrobić
samemu.
Nie można powiedzieć również, że jest on zły, po prostu ma swoje własne zasady i się ich ściśle trzyma, nie wtrąca się w nie swoje sprawy,
jednakże zawsze stanie w obronie słabszego i nie pozwoli by temu działa się krzywda. Prawdziwie honorowy i rycerski młodzian, prawda? Tyle, że
ten sam, honorowy i rycerski, chłopak potrafi bezlitośnie zaszlachtować swego towarzysza podczas snu, jeśli uzna, że wcześniej wymieniony w
jakiś sposób zagraża jemu, lub, jak to zwykł mawiać, wyższej sprawie. Dla prawdziwych przyjaciół zrobi wszystko, w granicach zdrowego
rozsądku rzecz jasna, lecz wymaga od nich lojalności i srogo każe za zdradę, niczym pies gończy, bez wytchnienia, ściga zdrajców. Zawsze
wykonuje zadanie którego się podjął i dąży do realizacji postawionych przed sobą celów, choćby i po trupach.
Chłopak lubi myśleć o sobie w kategoriach geniusza, co wynika z jego wrodzonej pychy, oprócz tego straszny z niego leń, a ostatnio stał się
nad wyraz cyniczny.

Wygląd

Silvera ujrzanego w pełnej krasie, to jest wtedy, gdy nie chowa swych szarawych skrzydeł, wielce trudno zapomnieć, dość powiedzieć, że raz 

widziany, potrafi zapaść w pamięć na naprawdę długi okres czasu, zapytany odpowie, że wolałby tak nie wyróżniać się w tłumie, jednak, choć
próbował na wszelakie znane mu sposoby, nic ku temu nie poradzi. Sam Silver, raczej urodziwy, często uważany jest za nieco dziewczęcego,
mimo to drwiący uśmiech niezwykle rzadko znika z bladej twarzy fellarianina. Choć jego oczy zawsze przewiązane czarną opaską, samemu
twierdzi, że widzi świetnie, a sekret opaski zdradzi tylko temu, kto w uczciwym pojedynku go zwycięży. Głowę porasta bujna, rozwiana czupryna
srebrzystych włosów, często opadających na oczy, które to idealnie pasują do nienaturalnie bladej karnacji chłopaka.
Silver Goliatem nie jest, lecz zazwyczaj jego głowa znajduje się nieco wyżej od czół innych, przynajmniej tych spotkanych do tej pory. Nie jest
on ani przesadnie chudy, ani przesadnie spasły, ot, coś pomiędzy. Dobrze zbudowany i, jak to na przedstawiciela dumnej rasy fellarian przystało,
na pierwszy rzut oka widać, że jest przyzwyczajony do ciężaru miecza i zbroi, choć tą drugą zostawił w domu, twierdząc, iż jest mu zbędna. W
trakcie całego swego życia posiadł jedną tylko bliznę, znajduje się ona na lewym ramieniu chłopaka.

Historia

Można śmiało rzecz, iż historia Silvera zaczyna się wraz z dniem jego narodzin. Urodził się on w dość specyficznej, jak na fellarian, rodzinie, 
ponieważ ojciec jego, znamienity taktyk i wspaniały wojownik, pochodził z wioski Nattenheim, matka zaś była jedną z lepszych łuczniczek wioski
Shaoshan, cóż tu rzec więcej? Matka zginęła przy porodzie, a ojciec dał się zabić zwykłemu odyńcowi podczas polowania, jednakże ponieważ
chłopak nie miał na świecie nikogo więcej, a samemu był jeszcze zbyt mały by wybrać, starsi wspólnie zdecydowali, że będzie się szkolić w obu z
wiosek. W ten oto sposób chłopak co roku, w dzień swych urodzin, musiał zmienić przynależność, przenosząc się do innej wioski przez co, jak
można się domyślać, nauka potrwała dwa razy dłużej, jak w przypadku innych dzieci.
W wieku trzydziestu czterech lat Silver dostał pozwolenie na opuszczenie obydwu wiosek i, ciekawy świata oraz żądny przygód, z przyzwolenia
skorzystał. Zabrał ze sobą tylko niezbędne rzeczy, w tym sejmitar ojca i prezenty od starszych obydwu wiosek, to jest magiczną lutnię oraz
bezdenną sakiewkę. Tak ''uzbrojony'' mógł wyruszyć w świat, pewny tego, iż jest gotów na wszystko, co mogło go tam spotkać i ze wszystkim da
sobie radę, jednak ten pyszny młodzian już jednego z pierwszych dni przecenił swe możliwości i skrzyżował swój miecz z, człowiekiem nie do końca
uczciwym, starym weteranem wojennym Fergetem, który to, wraz z kompanami, dręczył bezbronnych kmieci. Silver, uważający wówczas, że honor
jest najważniejszy nie tylko dla niego, ale i dla wszystkich innych, nie spodziewał się, że Ferget zawezwie na pomoc swych ziomków, na szczęście
starcie to obserwował fellarianin wysłany przez radę, która to była pewna, że młody wpakuje się w kłopoty. Gdyby nie tegoż interwencja, z
chłopaka nie zostałoby wiele, jednakże Ferget, wraz z kilkoma innymi, zdołał umknąć. Równo rok zleciał Silverowi na rehabilitacji w wiosce Keongju,
dzięki wspaniałym medykom po walce została tylko szrama na lewym ramieniu, w ten czas młodzik, z ujmą na honorze, poprzysiągł sobie zemstę na
Fergecie, jednak gdy był już gotowy do ponownego wyruszenia w świat, bogatszy o nowe doświadczenia i z wyrobioną już, nie najlepszą
wprawdzie, opinią na temat innych ras, po żołnierzu wszelki ślad zaginął. Od tego czasu minęło wiele lat, a Silver, choć zwiedził już większość tego
świata, i kilka innych, wciąż nie znalazł Fergeta, lecz przysięga to przysięga, a honor rzecz święta, więc fellarianin nie spocznie, dopóki nie pomści
swej porażki i nie odzyska utraconego honoru, do tego czasu również obiecał sobie nie zdejmować z oczu czarnej opaski, która to ma
symbolizować jego utracony honor...
  • Najnowsze posty napisane przez: Silver
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Data
  • Re: [Menaos] Miasto na skraju Lasu...
    "Trzeba jej przyznać" - rozmyślał Silver obserwując panterę, wciąż jednak pozostając w bezruchu - "Odważna jest. Mało który zwierzak podchodzi tak blisko ludzi, a już na pewno mało który podchodzi tak blisko og…
    20 Odpowiedzi
    14454 Odsłony
    Ostatni post 11 lat temu Wyświetl najnowszy post