Oglądasz profil – Tobias
Ogólne
- Godność:
- Tobias Eathanidal
- Rasa:
- Maie lasu
- Płeć:
- Nieokreślono
- Wiek:
- 42 lat
- Wygląda na:
- 0 lat
- Profesje:
- Majątek:
- Sława:
Aura
Cynowa aura, nieznacznie słabsza od przeciętnych, odznacza się szafirową poświata. Wokół niej czuć zapach miodu i kwiatów, a słychać stały, głęboki ton. W dotyku jest lepka, o ostrych krawędziach, w smaku natomiast słodka, acz pikantna.Połączone profile
Atrybuty
Krzepa: | delikatny |
---|---|
Zwinność: | zręczny, niedokładny |
Percepcja: | wyostrzony wzrok, czuły słuch, wyostrzone czucie, czuły zmysł magiczny |
Umysł: | pojętny, błyskotliwy, silna wola |
Prezencja: | Ładny, szarak |
Umiejętności
Botanika | Opanowany |
---|---|
Zielarstwo | Opanowany |
Wiedza o światach | Podstawowy |
Medycyna | Podstawowy |
Pismo runiczne | Biegły |
Jeździectwo | Opanowany |
Pływanie | Opanowany |
Cechy Specjalne
Latanie | Zaleta |
---|---|
Jego skrzydła umożliwiają mu latanie. | |
Teleportacja | Zaleta |
Maie potrafi przenieść się na dowolną odległość do dobrze znanego miejsca. Jednak dalekie odległości wymagają dużo energii. | |
Leczenie energią | Zaleta |
Potrafi tak wykorzystać własną energię, by wyleczyć z choroby, bądź zasklepić rany. Im poważniejszy przypadek, tym więcej energii potrzeba | |
Zmiana postaci | Zaleta |
Może przybrać postać ludzką - ma kilka swoich matryc, jednak używa tylko jednej | |
Klątwa | |
Klątwa | |
Język zwierząt | Zaleta |
Maie lasu może porozumiewać się ze zwierzętami. |
Magia: Intuicyjna
Magia ziemi | Mistrz |
---|---|
Przedmioty Magiczne
Amulet z różnokolorowych piór | Baśniowy |
---|---|
Chroni przed urokami |
Charakter
Cóż jaki jest Tobias? Może wydać się dziwny jak na człowieka... Nie boi się on śmierci. Jest to Maie w ludzkiej postaci. Być może dlatego. Często
zdarzają mu się szalone pomysły. Z reguły jest otwarty, często dowcipny. Wystrzega się od jakiś irytujących, wrogich form rozmowy. Stara się być
miły i uprzejmy. Można powiedzieć, że lubi pomagać innym.
Wszystko ma swoje granice. Potrafi też być arogancki, wrogi gdy się go zdenerwuje. Nie jest to łatwe, ale się zdarza.
Potrafi komuś dopiec, czy to dla żartu, czy ze zdenerwowania.
Wygląd
W jego materialnej postaci przybiera wygląd młodego mężczyzny. Wysoki na około metr osiemdziesiąt pięć. Nie jest potężnie zbudowany, raczej
przeciętnie. Mimo to ma wykształcone mięśnie zdobiące jego sylwetkę.
Twarz ma owalną zdobioną przez łagodne rysy. Wygląda na zadbanego, gdyż na jego brodzie nie ma żadnego zarostu. Jego piękne, zielone oczy
doskonale współgrają z niedużym nosem dodając mu uroku osobistego. Jego zadbane, bujne czarne włosy sięgają do ramion. Są rozpuszczone.
Nigdy nie są związane, czy zaplecione w warkocz.
Porusza się jak przeciętny mieszkaniec Alaranii. Nie wyróżnia się niczym specjalnym. Sylwetkę trzyma cały czas wyprostowaną.
Historia
Ze swojego wczesnego dzieciństwa niewiele pamięta. Pamięta, że był beztroski. Całe jego dzieciństwo było beztroskie. Mieszkał w wiosce, więc
większą część czasu spędzał w formie człowieka. Stąd też tak bardzo się do niej przyzwyczaił. Gdy trochę podrósł dużo czasu spędzał w powietrzu.
Lubił latać. Czuł się wtedy... wolny. Mimo to codziennie spędzał czas w lesie. Mógł się tam wyciszyć. Znalazł tam też wiele leśnych przyjaciół.
Zwierzęta były lepszymi przyjaciółmi niż ludzie. Były godne zaufania. Same także potrafiły zaufać.
Tobias był regularnie uczony. Magii przez matkę. Wiedzy przez ojca. Kochał ich, ale nie lubił kiedy kazali mu poświęcać tyle czasu na naukę. Wolał
ten czas spędzić poza domem. Byli wymagającymi nauczycielami. Tylko wtedy od niego wymagali czegokolwiek.
- Kiedyś to docenisz - mawiali.
I docenił.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Gdy liczył siedemnaście wiosen jego wioska spłonęła. Stała się obiektem kaprysu upadłego anioła. Akurat wtedy rodziców nie było w domu.
Wyjechali na radę Maie z okolic. To Tobias opiekował się wtedy gospodarstwem. Karmił kury kiedy to się stało. Na początku były krzyki. Później
ogień. Wiedział, że nie powstrzyma anioła. Musiał być potężny, żeby spowodować takie szkody. I przesiąknięty złem, że to zrobił.
Gospodarstwo znajdowało się trochę na uboczu. Miał jeszcze trochę czasu. Nie czekając spakował żywność. Po chwili uwolnił z zagród zwierzęta.
Nawet nie zdążył osiodłać konia. Ruszył galopem w las. Jak najdalej od pożogi. Mógł polecieć. Mógł uciec w postaci niematerialnej. Jednak
przyzwyczaił się do tej cielesnej powłoki. Była jego ulubioną matrycą. Rzadko kiedy przybierał inną.
Gnał przez lasy. Nie dawał wiele odpocząć koniowi. Był już na nieznanym. Wioskę zostawił daleko w tyle. Od tamtej pory nie widział rodziców.
- Pewnie nawet nie wiedzą, że żyję - myślał nieustannie młodzieniec.
Może jeszcze kiedyś ich odnajdzie...
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
-
- Najnowsze posty napisane przez: Tobias
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Data
-
-
Re: [Uliczka za karczmą] Złość, niedowierzanie i obita ścian
Młodzieniec podniósł się i napotkał wzrok kobiety. Była co najmniej ładna. Kobiece kształty z pewnością przyciągały wzrok mężczyzn. Jego urzekła twarz zdobiona rumianymi policzkami. Piękne rysy i te oczy... Z o… - 12 Odpowiedzi
- 8827 Odsłony
- Ostatni post 11 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: [Uliczka za karczmą] Złość, niedowierzanie i obita ścian
Od początku to miejsce nie podobało mu się. Pełno tu było różnych dziwnych ludzi i istot. Ostatni bastion... sama nazwa budzi niepokój. Dzień był pełen kłopotów. Najpierw spotkał bandę gburowatych ludzi, ściąga… - 12 Odpowiedzi
- 8827 Odsłony
- Ostatni post 11 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: Prośby o akceptacje zmian w KP
Dodano aurę. Poproszę o akceptację KP. - 769 Odpowiedzi
- 382743 Odsłony
- Ostatni post 11 lat temu Wyświetl najnowszy post
-