Oglądasz profil – Tobias

Awatar użytkownika

Ogólne

Godność:
Tobias Eathanidal
Rasa:
Maie lasu
Płeć:
Nieokreślono
Wiek:
42 lat
Wygląda na:
0 lat
Profesje:
Majątek:
Sława:

Aura

Cynowa aura, nieznacznie słabsza od przeciętnych, odznacza się szafirową poświata. Wokół niej czuć zapach miodu i kwiatów, a słychać stały, głęboki ton. W dotyku jest lepka, o ostrych krawędziach, w smaku natomiast słodka, acz pikantna.

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Tobias
Grupy:

Skontaktuj się z Tobias

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Years of membership:
11
Rejestracja:
11 lat temu
Ostatnio aktywny:
4 lat temu
Liczba postów:
5
(0.01% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.00)
Najaktywniejszy na forum:
Księga Boskich Praw
(Posty: 2 / 40.00% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
[Uliczka za karczmą] Złość, niedowierzanie i obita ściana
(Posty: 2 / 40.00% wszystkich postów użytkownika)

Połączone profile


Atrybuty

Krzepa:delikatny
Zwinność:zręczny, niedokładny
Percepcja:wyostrzony wzrok, czuły słuch, wyostrzone czucie, czuły zmysł magiczny
Umysł:pojętny, błyskotliwy, silna wola
Prezencja:Ładny, szarak

Umiejętności

BotanikaOpanowany
ZielarstwoOpanowany
Wiedza o światachPodstawowy
MedycynaPodstawowy
Pismo runiczneBiegły
JeździectwoOpanowany
PływanieOpanowany

Cechy Specjalne

LatanieZaleta
Jego skrzydła umożliwiają mu latanie.
TeleportacjaZaleta
Maie potrafi przenieść się na dowolną odległość do dobrze znanego miejsca. Jednak dalekie odległości wymagają dużo energii.
Leczenie energiąZaleta
Potrafi tak wykorzystać własną energię, by wyleczyć z choroby, bądź zasklepić rany. Im poważniejszy przypadek, tym więcej energii potrzeba
Zmiana postaciZaleta
Może przybrać postać ludzką - ma kilka swoich matryc, jednak używa tylko jednej
Klątwa
Klątwa
Język zwierzątZaleta
Maie lasu może porozumiewać się ze zwierzętami.

Magia: Intuicyjna

Magia ziemiMistrz

Przedmioty Magiczne

Amulet z różnokolorowych piórBaśniowy
Chroni przed urokami

Charakter

Cóż jaki jest Tobias? Może wydać się dziwny jak na człowieka... Nie boi się on śmierci. Jest to Maie w ludzkiej postaci. Być może dlatego. Często 

zdarzają mu się szalone pomysły. Z reguły jest otwarty, często dowcipny. Wystrzega się od jakiś irytujących, wrogich form rozmowy. Stara się być
miły i uprzejmy. Można powiedzieć, że lubi pomagać innym.
Wszystko ma swoje granice. Potrafi też być arogancki, wrogi gdy się go zdenerwuje. Nie jest to łatwe, ale się zdarza.
Potrafi komuś dopiec, czy to dla żartu, czy ze zdenerwowania.

Wygląd

W jego materialnej postaci przybiera wygląd młodego mężczyzny. Wysoki na około metr osiemdziesiąt pięć. Nie jest potężnie zbudowany,  raczej 

przeciętnie. Mimo to ma wykształcone mięśnie zdobiące jego sylwetkę.
Twarz ma owalną zdobioną przez łagodne rysy. Wygląda na zadbanego, gdyż na jego brodzie nie ma żadnego zarostu. Jego piękne, zielone oczy
doskonale współgrają z niedużym nosem dodając mu uroku osobistego. Jego zadbane, bujne czarne włosy sięgają do ramion. Są rozpuszczone.
Nigdy nie są związane, czy zaplecione w warkocz.
Porusza się jak przeciętny mieszkaniec Alaranii. Nie wyróżnia się niczym specjalnym. Sylwetkę trzyma cały czas wyprostowaną.

Historia

Ze swojego wczesnego dzieciństwa niewiele pamięta. Pamięta, że był beztroski. Całe jego dzieciństwo było beztroskie. Mieszkał w wiosce, więc 
większą część czasu spędzał w formie człowieka. Stąd też tak bardzo się do niej przyzwyczaił. Gdy trochę podrósł dużo czasu spędzał w powietrzu.
Lubił latać. Czuł się wtedy... wolny. Mimo to codziennie spędzał czas w lesie. Mógł się tam wyciszyć. Znalazł tam też wiele leśnych przyjaciół.
Zwierzęta były lepszymi przyjaciółmi niż ludzie. Były godne zaufania. Same także potrafiły zaufać.

Tobias był regularnie uczony. Magii przez matkę. Wiedzy przez ojca. Kochał ich, ale nie lubił kiedy kazali mu poświęcać tyle czasu na naukę. Wolał
ten czas spędzić poza domem. Byli wymagającymi nauczycielami. Tylko wtedy od niego wymagali czegokolwiek.
- Kiedyś to docenisz - mawiali.
I docenił.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Gdy liczył siedemnaście wiosen jego wioska spłonęła. Stała się obiektem kaprysu upadłego anioła. Akurat wtedy rodziców nie było w domu.
Wyjechali na radę Maie z okolic. To Tobias opiekował się wtedy gospodarstwem. Karmił kury kiedy to się stało. Na początku były krzyki. Później
ogień. Wiedział, że nie powstrzyma anioła. Musiał być potężny, żeby spowodować takie szkody. I przesiąknięty złem, że to zrobił.

Gospodarstwo znajdowało się trochę na uboczu. Miał jeszcze trochę czasu. Nie czekając spakował żywność. Po chwili uwolnił z zagród zwierzęta.
Nawet nie zdążył osiodłać konia. Ruszył galopem w las. Jak najdalej od pożogi. Mógł polecieć. Mógł uciec w postaci niematerialnej. Jednak
przyzwyczaił się do tej cielesnej powłoki. Była jego ulubioną matrycą. Rzadko kiedy przybierał inną.

Gnał przez lasy. Nie dawał wiele odpocząć koniowi. Był już na nieznanym. Wioskę zostawił daleko w tyle. Od tamtej pory nie widział rodziców.
- Pewnie nawet nie wiedzą, że żyję - myślał nieustannie młodzieniec.
Może jeszcze kiedyś ich odnajdzie...
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
  • Najnowsze posty napisane przez: Tobias
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Data