Oglądasz profil – Royearis

Awatar użytkownika

Ogólne

Godność:
Royearis Valkenna Riselle z klanu Liness
Rasa:
Alarianin
Płeć:
Kobieta
Wiek:
25 lat
Wygląda na:
25 lat
Profesje:
Kurtyzana, Żołnierz
Majątek:
Ubogi
Sława:
Rozpoznawalny

Aura

Drogi słuchaczu, otacza cię teraz głucha cisza. Nie usłyszysz w niej jednak grama niepokoju, acz pozwoli ona zwrócić twoją uwagę na dosyć silną aurę, która niczym ostry miecz oślepia swym żelaznym blaskiem, kusząc i pociągając jednocześnie swą osobą. W dotyku wydaje się zaś idealna - ni to specjalnie ostra, ni tępa, taka w sam raz - zaskakuje swoją gładkością większość odczytujących ją śmiałków, stanowiąc prosty ideał w proporcji strukturalnej. Emanacja przyciąga uwagę swoją giętkością, zdolna obrócić się w twardy głaz przy próbie bliższego zapoznania. Wtedy zaś również można wyczuć delikatne nierówności, które dodają całości wielkiej tajemnicy. Zapach potu i soli pobudza zmysły odczytującego delikwenta, a idący zaraz za nim lepiący się do podniebienia gorzki smak stanowi punkt kulminacyjny tej bogatej w smaki aury, współgrając z delikatną pikanterią. Całość pozwala na koniec otulić zmysły topazową powłoką, chroniącą aurę przed zbyt ciekawskimi spojrzeniami.

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Royearis
Grupy:

Skontaktuj się z Royearis

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Years of membership:
1
Rejestracja:
1 rok temu
Ostatnio aktywny:
11 miesiące temu
Liczba postów:
4
(0.00% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.01)
Najaktywniejszy na forum:
Księga Boskich Praw
(Posty: 2 / 50.00% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
Morze niebezpieczeństw, ale... pełne rumu!
(Posty: 2 / 50.00% wszystkich postów użytkownika)

Połączone profile


Atrybuty

Krzepa:silny, raczej wytrwały, wytrzymały
Zwinność:bardzo zręczny, dokładny
Percepcja:wyostrzony smak, przytępione czucie, nieznaczny zmysł magiczny
Umysł:przeciętny
Prezencja:Ładny, nieokrzesany, przekonywujący

Umiejętności

Walka bronią (kuszą, topór, sztylet, łuk, nóż)Mistrz
Ćwiczy walkę od wczesnego dzieciństwa
Sztuka uwodzeniaBiegły
Jedyna umiejętność, z której nie chce już korzystać...
Kolekcjonerstwo (muszelki)Zaawansowany
Zbiera różnego rodzaju muszelki znad morskich piasków
FilozofiaOpanowany
Być lub nie być sobą... Znać lub nie znać sensu istnienia...
UnikiOpanowany
Nauczyla się tego przy okazji walk sztyletem
Historia AlaraniiPodstawowy
Nauczyła się przy okazji jakiejś przygody z jednym chłopem
Skradanie sięPodstawowy
Skrytobójca, z którym spędziła noc przekazał jej kilka tajników dotyczących tej umiejętności
AnatomiaPodstawowy
Kurtyzana miałaby nie znać podstaw nauki o ludzkim ciele? Bez przesady!

Cechy Specjalne

Klątwa

Magia:

Nowicjusz

Przedmioty Magiczne

Sztylet zefirowyBaśniowy
Znaleziony w pustynnych piaskach. Sprawia, że dodaje Roy odwagi podczas walki.
Kusza amarantowaWyjątkowy
Zwykła kusza, która Roy nabyła w czasie pobytu w jednej karczmie. Jest dla niej cenna i przysporzyła jej wiele dobrych okazji do wykazania się podczas walki.

Charakter

Miła? Układna? Oj, nie! Roy to prawdziwa dziewczyna z charakterkiem. Nie da po sobie znać. Potrafi być złośliwa i sypać obelgami w ludzi, którzy jej nie odpowiadają. Uwielbia rysować i szkicować w swoim notesie. Opanowała także sztukę uwodzenia na wypadek, gdyby była jej potrzebna podczas różnych przygód. Ma szerokie pasmo zainteresowań, jeśli chodzi o walkę. Używała dotąd wielu rodzajów broni, także kuszę, czy też topór. 

Mimo że interesuje się fechtunkiem, pasjonuje się także rozważaniami filozoficznymi i zastanawia się nad sensem swojego marnego istnienia. Zamierza znaleźć oczekiwanego księcia, który, ma nadzieję, da jej więcej miłości w życiu.

Jej hobby jest zbieranie różnych muszelek znad morza. Ma także w kolekcji te, które zbierała jeszcze jako mała dziewczynka.



Wygląd

W starej, dębowej karczmie na bukowym stołku siedziała kobieta. Miała zabandażowaną twarz tak, że oprócz oczu i powabnych ust, nie było widać nic więcej. Jej faliste, ciemne blond włosy zdobiły miedziane spinki. Za szafirową tuniką skrywał się jakiś medalion... Pewnie pamiątka po dawnej przeszłości... Ale któż mógł zrozumieć pannę lekkich obyczajów? Tunika przybierała kolor szafiru, a długa spódnica do kolan idealnie pasowała do koloru oczu młodej kobiety. Jej szare oczy nie protestowały przeciwko wszelkim oczekiwaniom przychodzących do niej mężczyzn.

Było jednak coś, o czym nawet oni nie wiedzieli. Gdy porzuciła sztukę kochania, zajęła się fechtunkiem. Dopracowywała każdy element walki, który skłonił ją do powrotu do wyuczonego od jej ojca zawodu. Nosiła duży tasak w lewej torbie na biodrach, ale również miecz z herbem jej klanu.

Gdy wstała, widać było, że jest dość wysoką kobietą. Liczyła ok. 185 cm (1,85 m). Dodatkowo nosiła buty na wysokiej podeszwie, co sprawiało, że wizualnie była wyższa.

Historia

W Riynne, małej wiosce, która kiedyś była uważana za wymarłą, panowała głęboka cisza. Została osiedlona przez przybycie tutaj ludzi, nowych właścicieli tych ziem. Było to, na pozór, zbiegiem czystego przypadku. Riynne to prowincja Wielkiej Pustyni Słońca, położona na jej skraju, ot, na zachodzie, która wydaje się być bardzo słabo zaludniona. Uważa się powszechnie, że te tereny należą do jednych z najniebezpieczniejszych w całej Alaranii. 

Ale powoli! Chciałbym przedstawić wam tę opowieść jak do tego doszło, i dlaczego owa wioska była wymarła. Zdarzyło się tak, gdyż smoki spaliły znaczną część tego terenu. A ponowne przybycie tutaj ludzi symbolizowało feniksa, ptaka, który odradza się z popiołów. Niektórzy badacze uważają, że to dlatego w herbie tej skromnej wsi jest feniks Riynne. Był on towarzyszem żołnierzy, którzy zamieszkiwali to miejsce przed wiekami. Po spaleniu wsi przez smoki osiedliło się tutaj kilka klanów, których zadaniem było utrzymać swoje rodziny. To całkiem normalne, że pierworodni synowie dbali o to, by rodziny nie były nie tylko zwaśnione, ale i bardzo majętne. Jednak była taka grupa kobiet, która trudniła się wyłącznie sprawianiem uciech.
------------------
Właśnie tutaj przyszła na świat córka nieznanej nikomu panny lekkich obyczajów. Kim była jej matka? Oprócz tego, że była kurtyzaną? Nie wiadomo. Jednak jest jasne, że kobieta o ciemnych blond włosach, które graniczą kolorystycznie z jasnym brązem, znana jest nie tylko ze swojego fachu, ale także uwielbia wziąć do ręki miecz, by nauczyć niektórych mężczyzn ogłady.
Ryinne, miasto śmierci, miasto wymarłe, a także płonące wiecznością niczym niezmącone śpiewem starożytnych miejsce, do którego nawet diabły nie zaglądały. Tam właśnie narodziła się Royearis, córka miejscowej kurtyzany oraz słynnego żołnierza Artermira z klanu Liness.

- Wychowam Ciebie jak córkę, lecz z Twoją matką postąpię jak z rzeczą. Była nic niewarta, gdy ją poznałem, a świat jest na tyle okrutny, że nie postąpiłby z nią inaczej, niż ja. - mawiał Artermir. To z jego ręki, ręki jej ojca, zginęła jej matka.

Ojciec Royearis uważał, że córka znajdzie fach jako żołnierz. Uczył ją przeto fechtunku, uników w walce, skradania się oraz wszelkich innych potrzebnych umiejętności. Mimo to, dziewczyna po kilkunastu latach spędzonych u ojca, postanowiła wrócić do miejsca, w którym się poczęła. Na strychu starej, dębowej karczmy.

Tamże narodziła się historia prawdziwej miłości. Młoda, szesnastoletnia panna z klanu Liness zaczęła sprzedawać swoje ciało za pieniądze. Uważała, że zarobek powinien zgadzać się z przyjemnością, a mężczyźni byli jej szczególną słabością. Jednakże jedynym mężczyzną, którego nienawidziła, był jej ojciec.

Tych mężczyzn, którym się oddawała do ukończenia dwudziestu dwóch lat, było tak wielu, że nie mogłaby ich zliczyć. Nocami zapalała świecę i tułała się po kątach na zapleczu karczmy.

- Pewnego dnia wezmę sobie to do serca, co mówił niejeden kochanek! Porzucę to, co robiłam do tej pory i zajmę się fechtunkiem. Może będzie jak w tych wszystkich bajkach... O księciu uwięzionym na szczycie wieży, i o mnie żołnierce, która przybywa z ratunkiem. Tak będzie! - mawiała sobie w ciemnościach nocy, przy zapalonej świecy.

Pewnego dnia dostała list od właściciela karczmy.

"Nie możesz już tu być! Twoja obecność przyniosła karczmie klątwę! Jesteś z klanu Liness, o czym nas nie informowałaś. A więc... Musisz zniknąć, lub zająć się innym fachem.

- A więc tak, ojcze, nie pomyliłeś się... I ja znajdę swojego księcia i będę księżniczką na ziarnku grochu. Nie spocznę, póki go nie znajdę.

Od tego momentu minęło 5 lat. A Royearis znalazła się w punkcie kulminacyjnym swoich poszukiwań. Znalazła pewną ubogą wdowę, której nikt nie chciał wysłuchać. Zwierzyła się jej, że powinna odszukać jej syna. Gdy go odnajdzie, on poprowadzi ją do celu podróży.
  • Najnowsze posty napisane przez: Royearis
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Data
  • Morze niebezpieczeństw, ale... pełne rumu!
    Minęła druga doba odkąd była w tym porcie. Roye niezgrabnie splotła ciemne blond włosy w kucyk i szukała czegoś do jedzenia. Port wyglądał na opustoszały, jednakże ślady, które tam zauważyła mogły świadczyć o t…
    3 Odpowiedzi
    661 Odsłony
    Ostatni post 11 miesiące temu Wyświetl najnowszy post
  • Morze niebezpieczeństw, ale... pełne rumu!
    Roye szła i szła, a droga zdawała się nie mieć końca. Wyjęła z torby sakiewkę i próbowała policzyć rueny na zakup wody i eliksirów wspomagających. Jej wysiłek spełzł na niczym, gdyż usiłując otworzyć sakiewkę, …
    3 Odpowiedzi
    661 Odsłony
    Ostatni post 1 rok temu Wyświetl najnowszy post