Oglądasz profil – Dim

Awatar użytkownika

Ogólne

Godność:
Dim Alles Knot
Rasa:
Dobra dusza
Płeć:
Nieokreślono
Wiek:
99 lat
Wygląda na:
0 lat
Profesje:
Majątek:
Sława:

Aura

Silna, barachitowo-cynowa aura otoczona szafirową poświatą. Wokół słychać liczne głosy, wśród których rozbrzmiewa dziecięcy śmiech. Emanacja ta pachnie mirrą; ma twardą, ale elastyczną powierzchnię i ostre krawędzie. Jest przyjemnie ciepła, a w ustach zostawia delikatny, łagodny posmak.

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Dim
Grupy:

Skontaktuj się z Dim

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Years of membership:
11
Rejestracja:
12 lat temu
Ostatnio aktywny:
-
Liczba postów:
22
(0.02% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.01)
Najaktywniejszy na forum:
Archiwum Alarańskie
(Posty: 5 / 22.73% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
[Słabo zalesione górskie zbocze]Wyjście na powierzchnię
(Posty: 4 / 18.18% wszystkich postów użytkownika)

Połączone profile

Brak profili posiadających połączenia.

Atrybuty

Krzepa:słaby
Zwinność:bardzo zręczny, błyskawiczny, precyzyjny
Percepcja:dobry wzrok, dobry słuch, szczątkowy węch, pozbawiony smaku, szczątkowe czucie, czuły zmysł magiczny
Umysł:pojętny, ineligentny, Żelazna wola
Prezencja:przeciętna

Umiejętności

ZIelarstwoOpanowany
Czasem, kiedy się skupię potrafię sobie przypomnieć jakie właściwości ma dana roślina. Jednak nie zawsze przypominam sobie właściwie.

Cechy Specjalne

Mowa zwierzątZaleta
Zaszczekać, miałczeć, ryczeć... Każdy głos natury jest dla niego naturalny.
LewitacjaDar
Jeśi wiesz gdzie chcesz być, to właśnie w tym miejscu się znajdziesz.
Zwierzęce zwierciadłoDar
Wszyscy mają ulubione zwierzę. Jednak nie każdy wie, że źródło tego upodobania bierze się z duszy. Każdy ma w niej zapisane zwierzę, któe najlepiej dla niego odpowiada według jego pragnień i smutków. Moc ta pozwala mi odczytać z czyjejś duszy właśnie te predyspozycje i ukazać się jako odpowiednie zwierzę.
TelepatiaFenomen
Przez stan w jakim sie aktualnie znajduję korzystanie ze strun głosowych jest niemożliwe. Udało mi się jednak opanowac porozumiewanie się z innymi wysylając słowa bezpośrednio do ich umysłu.

Magia: Rozkazy

Magia życiaMistrz
Leczenie poważnych ran, nastawianie kości, regulowanie procesów życiowych samą siłą woli przychodzi mu z łatwością. Również regeneracja niektórych narządów nie sprawiłaby mi większych kłopotów.

Przedmioty Magiczne

Mroczny

Charakter

Jestem osobą ogromnie spokojną. błąkam się po świecie nawiedzając śmiertelników. Staram się znaleźć osoby smutne i w jakiś sposób zdołowane. Pocieszenie ich w jakikolwiek sposób daje mi radość. Kiedy w moim pobliżu znajduje się ktoś szczęśliwy, to od razu jest mi cieplej na duszy. Wszystko co nas otacza ma w sobie jakiś nastrój. Drzewa, krzewy zwierzęta. Samo znajdowanie się w pobliżu tych przedmiotów może powodować przejęcie ich nastroju. Dlatego ja kierując się taką, a nie inną zasadą wędruję po świecie starając się ofiarować innym radość. Nienawidzę osób złych, wyrafinowanych. Rozsiewających dookoła negatywne emocje. Jeśli nie mogę ich uniknąć, to nawet mi nie wychodzi ukrywanie niechęci do takich osób.

Wygląd

Opisanie mojego wyglądu stanowi poważny problem. Zazwyczaj poruszam się po świecie bez swojej własnej postaci. Tajemnica co robiłem za życia wciąż nie daje mi spokoju. Dlatego nie jestem w stanie przybrać swojej określonej postaci. Osoby wyczulone na magię mogą mnie zobaczyć jako wielką masę samej aury.

Kiedy decyduję się przebywać w czyjejś obecności przybieram postać zwierzęcia najlepiej odzwierciedlającego jego charakter.

Historia

Las. Jaki jest, każdy widzi. Pełno drzew, krzaków, małych roślinek, owadów, robactwa. Arystokracja i mieszczuchy nie mają tutaj czego szukać. 
Głównym tego powodem jest ich brak cierpliwości. Nie umieją oni doceniać wolnego tempa życia puszczy. W zwierzętach widzą tylko kolejne danie, które musi wylądować na talerzu. Z takim nastawieniem samo pojawienie się ich w lesie wywołuje strach w bezbronnych zwierzętach wyczuwając ich zapach zbliżających się myśliwych. Drapieżnicy natomiast często rzucają się w wir bezmyślnej walki w celu udowodnienia im dominacji w swoim terytorium. Czuję się tutaj jak w domu. Drzewa żywią i dają cień, a zwierzęta towarzystwo. Zwierzęta są lepsze niż ludzie. Ludzie zdradzają, kombinują, zabijają dla zabawy. Moja w tym głowa, żeby żadna niepowołana ludzka istota się tutaj nie dostała.

----------------------

- Proszę. Zastanówcie się. Wasze wyprawy po dziczyznę doprowadzi do całkowitego wymarcia zwierząt w tym lesie. - Stary druid klęczał przed konnymi. Wóz, który ochraniali, wypełniony był świeżymi truchłami. Z czoła pochodu dochodziły odgłosy dyskusji między szlachcicami z pobliskiego miasta. Posłaniec od nich przybył do strażników pilnujących klęczącego druida. Ten podniósł wzrok. Ostatnie co zauważył przed utratą przytomności było skinięcie głowy dowódcy.

----------------------

- Czy przysięgacie bronić Natury ? Wszystkich darów Ziemi ? Pilnować porządku i rozsądzać spory powstałe w królestwie zwierząt ? Czy przysięgacie strzec porządku, Jaki panuje od zarania dziejów we wszystkich puszczach jakie ocalały przed okutymi w żelazo istotami ?
Dim rozejrzał się dookoła. Razem z nim przysięgę składało kilkanaście młodych osób. Rozpoznał wcześniej wśród nich kilkoro znajomych. Jednak teraz wszyscy stali niepewnie w szeregu przed starszyzną na ciemnej polanie. Wszyscy tylko słyszeli plotki co się dzieje po takim rytuale. Dyskretnie rozglądali się dookoła czekając aż ktoś pierwszy odważy się odezwać. Nie trwało długo zanim młody chłopak podjął decyzję.
- Przysięgam. - Dim odezwał się donośnym głosem występując krok przed rówieśników. Tego było potrzeba pozostałym. Kolejni występowali z szeregu również deklarując wierność naturze. Jakiś starzec na tyłach kiwnął głową mrucząc do sąsiada. - To będzie dobry rok...

----------------------

Na dziedzińcu zebrał się spory tłum. Wszyscy z niecierpliwością czekali na egzekucję. Wśród zbiegowiska widać było sporo rannych. Dużo osób ubranych było w czarny, żałobny kir. Nie dziwiło to tych, którzy widzieli w jakich ruinach znajdowały się przedmieścia miasta. Nikt nie spodziewał się, że burmistrz Swoimi wyprawami tak rozgniewa strażników niedalekiej puszczy.
Nagle ze wszystkich gardeł wydobył się ryk. Ciężko było odczytać czy nienawiści, czy żalu. Strażnicy wprowadzili na szafot staruszka. Ciężko było uwierzyć, że ktoś taki stanowił takie wielkie zagrożenie. Ten natomiast ledwo powłóczył nogami. Zrezygnowany dał się nieść strażnikom nie stawiając żadnego oporu. Nie dawało mu spokoju ile żyć zniknęło z jego powodu. Racja, ludzie nie powinni wykarczować połowy lasu podczas jego nieobecności, ale nic nie usprawiedliwia gniewu jakim wybuchł, istnień zabitych z tego powodu. Strażnicy ułożyli go na pniaku.
[i]Kat... Jego mieszkanie znajdowało się na skraju miasta. Żona razem z dzieciakami była wtedy w domu... [i]
Ledwo druid położył głowę na pniu poczuł uderzenie topora. Było szybkie, słabe i nieprecyzyjne. mężczyzna nie chciał go zabić. Chciał, żeby cierpiał. pragnął zemsty za swoją rodzinę. Starzec widział to. Zanim życie całkowicie z niego upłynęło wybaczył zabójcy. W końcu wiadomo z czyjej winy tragedia się rozegrała.

--------------------

[i]Przeklęty sen. Do końca świata będzie mnie to prześladować[i] Wstałem z posłania przy kominku i przeciągnąłem się. Ostatnio spędzam całe popołudnia i noce w mieszkaniu Amandy. Kobiecina wymaga pomocy, a mieszka już sama. Przez bandytów straciła całą rodzinę. Czułem, że nadchodzi jej czas, więc starałem się jej pomóc w ostatnich dniach. Kocie ciało nie dawało zbyt dużych możliwości manualnych, jednak przynieść jakieś podstawowe przedmioty dawałem radę. Magią starałem się jej ulżyć przy napadach bólu. Ostatnio niestety coraz cięższych i częstszych. Nieubłaganie zbliżał się moment, kiedy będę zmuszony wyruszyć znowu na tułaczkę.
  • Najnowsze posty napisane przez: Dim
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Data
  • Re: Przystanek w podróży
    Kolejny miesiąc. Kolejny tydzień. Kolejny dzień. Życie po życiu. Gdzie w tym sens? Dlaczego ktoś lub coś zmusza zmarłych do pozostania wśród żywych? Miasto nazywane przez niektórych Ekradon. Kolejny dzień tułac…
    8 Odpowiedzi
    6893 Odsłony
    Ostatni post 11 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: Nie masz z kim pisać?
    Jako, że znowu mam czas, szukam dobrych lub neutralnych osób do wspólnego zwiedzania świata i przeżywania przygód. Preferowane tempo akcji: post na dzień.
    1028 Odpowiedzi
    381265 Odsłony
    Ostatni post 11 lat temu Wyświetl najnowszy post