Thorgrim jest w stanie nawet w wirze walki, czy w środku bijatyki zimno kalkulować sytuację i podejmować błyskawiczne decyzje, nierzadko przesądzające o wyniku potyczki.
Nadzwyczajna wytrzymałość
Zaleta
Poprzez długotrwałe treningi pięściarskie i długi staż w szeregach straży Thorgrim uodpornił się na różnorakie ciosy i jest w stanie wytrzymać o wiele więcej, niż inni.
Magia: Intuicyjna
Nowicjusz
Przedmioty Magiczne
Mroczny
Charakter
Thorgrim jest z natury bardzo cichy. Nie mówi, jeśli nie musi, a kiedy już się odezwie, nadaje nowy tor dyskusji. W rozmowie woli brać bierny udział, przy czym nienawidzi gadaniny bez większego sensu. Można by go określić mianem stoika, jednak w rzeczywistości potrafi żartować, bawić się i śmiać. Wszędzie zabiera ze sobą fajkę nabijaną krasnoludzkimi specyfikami i niemal już obsesyjnie pali ją przy każdej okazji, co nieżadko denerwuje wszystkich wokoło, twierdzących, że ten jego syf zwyczajnie śmierdzi.
Wygląd
Całkiem wysoki krasnolud o całkiem krótkich, czarnych włosach i dość krótkiej, bo ledwo do piersi, brodzie zmierzwionej w nieładzie. Z jego oczu niemal zawsze emanuje spokój i swoista mądrość, niewprawne oko mogłoby określić go mianem znudzonego. Niemal nigdy nie rozstaje się ze swoją fajką. Jego twarz zdobią liczne blizny i świeże zadrapania (zawsze, choćby jedne zniknęły, zaraz dorabia się nowych) oraz sińce i ślady po walkach na pięści, którymi zwykł się szczycić.
Historia
Thorgrim urodził się w średnio zamożnej rodzinie szlacheckiej. Od najmłodszych lat oddawał się czołowemu sportowi krasnoludzkiej społeczności - pięściarstwie, w którym stał się jednym z najlepszych. Swego czau było o nim głośno. To jednak robił tylko w wolnych chwilach. Na co dzień pracował jako gwardzista, a późniejszym czasie jako prywatny majordomus magnata Fulfnira Mocnego, który był znany ze swojego twardego charakteru i stalowej woli. Podobno nikt nigdy nie pokonał go w grze w kości. Życie Thorgrima nie było zbyt ciekawe, ot życie jak życie każdego, do pewnego momentu. Kiedy doszło do jego wygranej z Wulfburem Wilkiem, dotychczasowym mistrzem w walkach na pięści, którego nie pobił nikt od trzydziestu lat. Zaledwie parę dni po tym wydarzeniu Thorgrim został wywleczony po pijaku z karczmy i zamknięty w celi ze zwykłymi złodziejaszkami. Dwa dni później dowiedziałsię, o co chodziło. Podobno w komnacie przyszłej żony Fulfnira znaleziono bardoz niedwuznaczne rzeczy zidentyfikowane jako jego oraz pikantny list okraszony jego podpisem. Oczywiście jego nie wiązało nic z tą kobietą. Nie znał nawet jej imienia, jednak na nic zdały się jego tłumaczenia. Jego dotychczasowy przełożony domagał się stracenia, jednak Rada zarządziła, że zostnaie on wygnany. Wszakże już to wywołało wielkie poruszenie wśród ludu. Pięściarstwo jest bardzo popularnym sportem wśród zamożnej części krasnoludów, niemal elitarnym. Zanim na jego przedramieniu wypalono piętno i odesłano za mury, dowiedział się tylko, że Wulfbur wrócił na podium. Nie więcej niż trzy dni później natknął się na Caldemira i razem z nim kontynuował wędrówkę.
Najnowsze posty napisane przez: Thorgrim
Odpowiedzi
Odsłony
Data
Re: Pewnego razu na północy Nemerii Kiedy bestia wyskoczyła z pod ziemi Thorgrim szybko dobył topora, uskakując jak najdalej w tył. Czerw na szczęście skupił swoją uwagę na nieznajomych, a krasnolud wykorzystał to do ataku od tyłu. Robal był jedn…
Re: Pewnego razu na północy Nemerii Lustrował obu nieznajomych szeroko otwartymi oczami. W ich ruchach nie dostrzegł żadnych złych zamiarów, dlatego nie obawiał się niespodziewanego ataku. Wyszedł parę kroków w przód i ukłonił się po krasnoludzku…
Re: Pewnego razu na północy Nemerii Thorgrim pierwszy otrząsnął się z szoku. Energicznie zamrugał i złapał przyjaciela za kołnierz, odciągając go czym prędzej w krzaki. Miał nadzieję, że skurwiel nie będzie krzyczał i dla jego dobra tylko jęknął …