Oglądasz profil – Archibald

W tej karcie postaci zostały wprowadzone zmiany i wymagają one ponownej akceptacji
Awatar użytkownika

Ogólne

Godność:
Archibald Lynch
Rasa:
Smokołak
Płeć:
Nieokreślono
Wiek:
163 lat
Wygląda na:
0 lat
Profesje:
Majątek:
Sława:

Aura

Cynowa aura o przeciętnej sile i topazowej poświacie. Wokół niej nie słychać żadnego dźwięku. Towarzyszy jej zapach mokrej ziemi oraz wielu innych, trudnych do odróżnienia. W dotyku jest twarda i ostra a w smaku słodko- pikantna.

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Archibald
Grupy:

Skontaktuj się z Archibald

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Years of membership:
12
Rejestracja:
12 lat temu
Ostatnio aktywny:
12 lat temu
Liczba postów:
6
(0.01% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.00)
Najaktywniejszy na forum:
Szlak Ziół
(Posty: 3 / 50.00% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
Zlecenie na szlaku
(Posty: 3 / 50.00% wszystkich postów użytkownika)

Połączone profile

Brak profili posiadających połączenia.

Atrybuty

Krzepa:silny, wytrwały, odporny
Zwinność:dokładny
Percepcja:sokoli wzrok, niedosłyszący, czuły węch, szczątkowy smak, wyczulony na wibracje
Umysł:bystry, błyskotliwy, silna wola
Prezencja:godny, charyzmatyczny

Umiejętności

BiankaMistrz
Archibald jako jedyny posiada zdolność używania Bianki, o której wspomnimy poniżej.
JeździectwoOpanowany
Podróżnik jakoś podróżować musi.
Otwieranie zamkówOpanowany
Często bywał więziony lub zawędrował o jedno pomieszczenie za daleko - Bóg jeden wie gdzie.
PolowanieOpanowany
Podróżnik coś jeść musi.
PowożenieOpanowany
Podróżnik jakoś podróżować musi.
PrzetrwanieBiegły
Jako wieczny tułacz i podróżnik, Archibald bardzo dobrze opanował sztukę przetrwania (patrz. Odzysk).
Targowanie sięBiegły
Jako kolekcjoner, w obcowaniu z handlarzami wyrobił się nieźle.
AktorstwoOpanowany
Wrodzony talent. Jak to na podróżnika-kolekcjonera-dziwaka przystało.
Czytanie aurBiegły
Archibald posiada zmysł magiczny, który służy mu tylko i wyłącznie do czytania aur.
KartografiaOpanowany
Podróżnik musi mieć mapy, czytać je i umieć je robic.
ŻeglarstwoOpanowany
Archibald podróżował w różny sposób. Bardzo.
UnikiOpanowany
W walce wychodzę z założenia, że sztuka uników to podstawa. Uniki i precyzyjne, zręczne ciosy.
HandelBiegły
Jako zbieracz-kolekcjoner sztuka handlu nie jest mu obca.
KulturoznawstwoOpanowany
Zwiedził już masę ludów, spotkał setki ras, tysiące miast, a wszędzie spotykał liczne istoty. Nauka zdobyta przez doświadczenie, chociaż dość chwiejna ze względu na sklerozę.
Władanie broniąOpanowany
Rapiery, szpady, miecze jednoręczne, bianka.

Cechy Specjalne

SklerozaZaleta
Archibald przeżył kiedyś niewyobrażalny szok, to pewne. Jedni mówią, że w swych podróżach zawędrował do piekła i postradał zmysły, inni mówią, że miał to nieszczęście doświadczyć miłości w czystej postaci przez co... Też postradał zmysły. Tego nie wiadomo, niektórzy mówią, że jest po prostu czubkiem. Archibald posiada problemy ze wspomnieniami z pewnych okresów, które spowijają czarne luki i mgła tajemnicy. Czasami gdy uaktywni się w nim jakiś nieznany bodziec, doznaje lekkiego przebłysku, ale nigdy nie jest to nic konkretnego, a wspomnienie szybko ulatuje. Tak czy inaczej, powoduje to również, że Archibald czasami traci świadomość, postępująca skleroza prowadzi często do zabawnych i przedziwnych sytuacji, w których jego reakcje zazwyczaj są zupełnie nieprzewidywalne. Gdy doznaje szoku sklerotycznego, nie jest w stanie wprowadzić się w mentalny trans, bo zwyczajnie nie jest jego świadomy. Po ataku sklerozy Archibald dochodzi do siebie - czasami pamięta co się działo, czasami nie. Różnie bywa.
Smoczy językZaleta
LotDar

Magia: Intuicyjna

Nowicjusz

Przedmioty Magiczne

BiankaTajemny
Para przedziwnych urządzeń, którymi posługuje się Archibald. Ponoć magiczne. Nazywają się ostrzały i stanowią jedność, jeden ostrzał Bianki bez drugiego nie ma racji bytu i zwyczajnie nie działa. Dlatego Archibald nadał im jedno imię – Bianka. Są połączone ze sobą na stałe i według Archibalda jest w nich zaklęta dusza. Czyjaś lub kawałek jego duszy, nie wiadomo. Wiadomo jednak, że Bianka rozwija się wraz z Archibaldem. Tylko on może i potrafi używać Bianki, nikogo innego nie słucha. Ostrzały wyglądają jak niedługie, drewniane rurki z otworem w środku, pokryte zdobionymi, metalowymi wstawkami. Przy rękojeści posiadają urządzenie zwane zamkiem, które pozwala Biance strzelać. Pod otworem wylotowym, przymocowane zostały ostrza. Od Bianki bije magiczna aura.
Czarny, dziwaczny kolczykZaklęty
Kolczyk, który nosi jest powiązany z alter-ego Archibalda, Nocnym Szałem. Da się wyczuć od niego lekką aurę magiczną, która wyraźnie służy jakiemuś celowi, jednak nie do końca wiadomo jakiemu.
Fikuśny plecak sferowyBaśniowy
Plecak o dość ekstrawaganckim wyglądzie, wszystko co znajduje się w jego wnętrzu przenoszone jest do innej sfery i nie istnieje w naszym świecie lecz równocześnie z nim.
Stara, piękna lunetaBaśniowy
Ta stara luneta to kolejny z dziwacznych przedmiotów, które posiada, w niej również tli się lekka moc magiczna. Patrząc przez tę lunetę można dostrzec naprawdę dalekie krajobrazy, do których nie dosięgnęłoby żadne inne urządzenie optyczne. Raz na jakiś czas, gdy użyje się odpowiedniego słowa-klucza, można przez tę lunetę zobaczyć krainy odległe nawet o tysiące kilometrów. Zazwyczaj jednak luneta musi się potem regenerować przez dłuższy okres czasu.
WidelecBaśniowy
Ten widelec lata.

Charakter

Bardzo ekscentryczny. Potrafi być wybuchowy, w walce preferuje balans pomiędzy zręcznością, a siłą. Niezmordowany podróżnik. Bez przerwy za czymś 

goni, bez przerwy czegoś szuka - nie wiadomo do końca czego. Być może szuka utraconych wspomnień, być może szuka odpowiedzi. A odpowiedzi akurat
mu się należą - Archibald próbuje się dowiedzieć kim w ogóle jest. Pewnikiem ma skłonności do uzależnień - od Przyprawy uzależniony jeszcze nie jest, ale
zażywa, czego efekty widać. Hazard! Oh, hazard to jego żywioł. Zbieractwo! Częstokroć po prostu nie może się powstrzymać od objęcia w posiadanie
jakiegoś przedmiotu. Nie zbiera jednak byle czego, o nie - zbiera przedmioty niecodzienne, wyjątkowe, nieznane, kuriozalne. Niektóre smoki tak mają, a
smocza cząstka jest w nim niewątpliwie silna.
Bóg wie gdzie był i co robił, wiadomo jednak na pewno, że był w wielu miejscach. Chaos w jego umyśle nie przybiera formy chaosu jako zła, tylko chaosu
neutralnego ze skłonnościami do dobra. Prawda jest też taka, że sam Archibald nie do końca wie kim u diabła jest.

Wygląd

Mężczyzna. 183 cm w ludzkiej formie - czarne zwichrzone włosy. Prezencja dość enigmatyczna, nienaturalnie niebieskie, świecące oczy (efekt zażywania 

Przyprawy - psychoaktywnego środka) z pionowymi źrenicami.
Niezbyt olśniewający jak na smokołaka, ale na pewno nie brzydki. Jego ciało zdobi spora ilość blizn, zwłaszcza plecy i ramiona. Na jego uchu widać czarny
kolczyk.

Historia

Z dzieciństwa nie pamięta zupełnie nic. Pierwsze wspomnienie jakie potrafi sobie przypomnieć, to gdy sikał pod murem w wieku 19 lat. Potem kolejna 
czarna dziura, parę obrazów i mgła. Nie wiadomo skąd przybył, kim jest, skąd posiada swoje zdolności, jakiej jest rasy i co robił wcześniej. Wiadomo, że
jego celem jest szukanie. To z kolei wiąże się z nieustającą podróżą.

Archibald przeżył kiedyś niewyobrażalny szok, to pewne. Jedni mówią, że w swych podróżach zawędrował do piekła i postradał zmysły, inni mówią że miał
to nieszczęście doświadczyć miłości w czystej postaci przez co... Też postradał zmysły. Inni z kolej mówią, że jest po prostu czubkiem. Archibald posiada
problemy ze wspomnieniami, które spowijają czarne luki i mgła tajemnicy. Czasami gdy uaktywni się w nim jakiś nieznany bodziec, doznaje lekkiego
przebłysku, ale nigdy nie jest to nic konkretnego, a wspomnienie szybko ulatuje. Tak czy inaczej, powoduje to również, że Archibald czasami traci
świadomość, postępująca skleroza prowadzi często do przedziwnych sytuacji, w których jego reakcje wtedy są zazwyczaj zupełnie nieprzewidywalne. Po
ataku sklerozy Archibald dochodzi do siebie - czasami pamięta co się działo, czasami nie. Różnie bywa.

Jak na Smokołaka, jego zdolności polimorficzne objawiają się w dość dziwny sposób. Nocny Szał (bo tak został nazwany) jest alter-ego Archibalda,
odbiciem jego podświadomości, osobowości i wyglądu. Przemiany jednak są prawie w ogóle niekontrolowane i silnie powiązane z emocjami. Przyparty do
muru, w skrajnym gniewie, skrajnej euforii czy w skrajnym żalu, może przemienić się w Nocny Szał, a to jakie emocje były bodźcem do przemiany,
determinuje późniejsze zachowanie Archibalda w smoczej formie. Być może jest to związane ze sklerozą, kto wie? Lynchowi zatarły się wspomnienia z
połowy jego życia, być może wraz z tym w zapomnienie poszły wszelakie nauki kontrolowania swych zdolności? Tak czy inaczej, wątpliwym jest by
Archibald w ogóle wiedział, że jest smokołakiem.

  • Najnowsze posty napisane przez: Archibald
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Data
  • Re: Zlecenie na szlaku
    - Idźmy więc! Prawe jądro oddam za ten świstek papieru, prawdę mówię! - i dziarskim krokiem skierował się do groty, mając szczerą nadzieję, że u jej kresu nikt nie będzie żądał jego prawego jądra, bo było to je…
    71 Odpowiedzi
    38596 Odsłony
    Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: Ulubiony Poemat
    Znaczy chcesz być pisarzem? jeżeli samo nie wyrywa się z ciebie na przekór wszystkiemu, nie rób tego. póki nie wylania się nieproszone z twojego serca, umysłu, ust i bebechów, nie rób tego. jeżeli musisz god…
    18 Odpowiedzi
    13296 Odsłony
    Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: Zlecenie na szlaku
    Usłyszenie głosu stojącej naprzeciwko elfki było niemałym zaskoczeniem dla Archibalda. W trakcie swoich wędrówek widział i przeżył niejedno, natomiast z tym przypadkiem telepatii poczuł się wybitnie niezręcznie…
    71 Odpowiedzi
    38596 Odsłony
    Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post