Grydania[Karczma "Pod t³ustym warchlakiem"] ...

Mała wioska położona na Równinach Andurii. Mieszka tutaj niewiele osób, bardzo spokojne miejsce mimo iż odwiedzane przez wielu podróżnych.
Moderator Strażnicy
Kyrie
Rasa:
Profesje:

Post autor: Kyrie »

-Meridionie jestem tylko s³ab± kobiet±, na co wam kolejna do wykarmienia..nie ma ze mnie po¿ytku. Niara ma siê dobrze. Ona mnie zast±pi w razie problemów.- Odpowiedzia³a cicho. Po chwili milczenia pochyli³a siê w stronê Meridiona opieraj±c d³onie o stó³.
-Bo mój powrót jest niemo¿liwy. Pan mnie nie wpu¶ci do nieba dopóki nie wykonam swojego zadania tutaj. A jak siê sprzeciwiê..wiesz co siê z nami dzieje jak siê sprzeciwiamy..- Urwa³a patrz±c gdzie¶ w bok.
-Powiedzia³e¶, ¿e wygl±dam na weselsz± od tej która spotka³e¶ wtedy.. nad jeziorem w ¶niegu... nie zmieni³am siê Meridionie, nauczy³am siê chowaæ swój ból i smutek przed innymi.. przed sam± sob±.. nawet przed nim.- Teraz wskaza³a mocno palcem w niebo prostuj±c rêkê.
-Nawet on nie wie co kryje siê w moim sercu. Gdyby wiedzia³ ju¿ dawno skoñczy³abym jak..- Tu urwa³a. Ponios³o j±. Znów usiad³a skulona patrz±c w pod³ogê.
-Jestem zmêczona... tak bardzo zmêczona t± wieloletni± pos³ug±.
Awatar użytkownika
Meridion
Lord Demon
Posty: 448
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Przemieniony
Profesje: Mędrzec , Władca , Wędrowiec
Kontakt:

Post autor: Meridion »

Meridion w zamy¶leniu spojrza³ na sw± rozmówczynie, po czym siêgn±³ do sakiewki ukrytej gdzie¶ pod p³aszczem. Wyci±gn±³ z niej gar¶æ piasku i wyrzuci³ go wysoko w powietrze szepcz±c przy tym "Mererae". Piasek zaiskrzy³ siê w blasku pochodni i osiad³ na nich oraz stole po czym... rozp³yn±³ siê, nie pozostawiaj±c po sobie ¶ladu.

- To nas ochroni przez jaki¶ czas przed niechcianymi uszami - powiedzia³ wyja¶niaj±co do Kyrie. Spojrza³ Jej g³êboko w oczy i powiedzia³ ¶miertelnie powa¿nym tonem - Je¶li zechcesz, to mogê pomóc Ci siê uwolniæ spod tego jarzma. Widzisz, sam tego kiedy¶ dokona³em. Uwolni³em siê z ograniczeñ w³asnej rasy i sta³em tym kim chcia³em zawsze byæ... - zawiesi³ na chwilê g³os - ...no mo¿e nie do koñca. Jednak nie mo¿na mieæ wszystkiego. S±dzê, ¿e to by³a bardzo dobra wymiana.

Demon potar³ brodê w zamy¶leniu i spojrza³ za okno gdzie miêdzy niskimi zabudowaniami hula³ wiatr:
- Co prawda nie wiem jeszcze, jak mog³oby to wygl±daæ... - przeniós³ wzrok spowrotem na anielicê - ...lecz z pewno¶ci± bêdzie to co¶ znacznie lepszego od wygnania. Powiedz tylko s³owo... a uczynisz pierwszy krok do wyzwolenia.

Meridion spogl±da³ teraz badawczo na twarz dziewczyny, zastanawiaj±c siê co ta odpowie. Przedstawia³a pewne nadzieje do wyrwania Jej z tego ca³ego niebiañskiego systemu. Zwykli anio³owie, pewnie z oburzeniem od razu by wyszli, lub co bardziej prawdopodobne spróbowali go ukaraæ, za jego blu¼nierstwo, lecz ona... Kto wie?
Kyrie
Rasa:
Profesje:

Post autor: Kyrie »

Patrzy³a nieobecnym wzrokiem na unosz±cy siê py³ po czym znów przenios³a siê na Meridiona. Jej oczy patrzy³y na niego spokojnie s³uchaj±c. Kiedy us³ysza³a jego s³owa sp³oszy³a siê lekko. Wygl±da³a jakby ba³a siê tego o czym mówi.
-Wiesz czemu jako jedyny anio³ mam czarne w³osy...Bo jestem grzesznic±. Bo jako jedyna wiecznie zadawa³am za du¿o pytañ. Za du¿o my¶la³am.. wiesz czemu s± czarne?.. bo dawno temu pewien anio³ te¿ du¿o rozmy¶la³.. i nie wynik³o z tego nic dobrego. To by³a przestroga. Teraz ty chcesz mnie skusiæ. Zwie¶æ ca³kiem z drogi na której jestem. Chcesz mnie zabraæ z wal±cego siê mostu, ale nie mam pewno¶ci czy twoja droga nie bêdzie kolejnym wal±cym siê mostem.- Mówi³a cicho kul±c. Objê³a siê ramionami. By³a teraz taka bezradna. Wiedzia³a, ¿e mê¿czyzna bêdzie naciska³. Ba³a siê tego.. ba³a siê tego co bêdzie jak ulegnie. Co powie Tigra.. co siê z ni± stanie. Co bêdzie jak stanie przed Panem na s±dzie ostatecznym.
Awatar użytkownika
Meridion
Lord Demon
Posty: 448
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Przemieniony
Profesje: Mędrzec , Władca , Wędrowiec
Kontakt:

Post autor: Meridion »

Meridion pokiwa³ g³ow± w zrozumieniu:
- Có¿, a wiêc w Niebie nie zbyt lubi± gdy kto¶ za du¿o pyta... gdy kto¶ docieka prawdy. Wcale im siê nie dziwiê, prawda bowiem czasem... - Mê¿czyzna nie dokoñczy³, tak jakby chcia³ by anielica sama dopowiedzia³a sobie resztê. Po chwili milczenia podj±³ - Có¿. Dajê Ci wybór. Alternatywê. To czy zechcesz z niej skorzystaæ zale¿y wy³±cznie od Ciebie. Mo¿esz pod±¿yæ albo now± ¶cie¿k±, albo zostaæ na tej na której jeste¶. Masz w±tpliwo¶ci... có¿, a któ¿ ich nie ma?

- Nie kuszê Ciê. Widzisz... - Meridion u¶miechn±³ siê przyja¼nie - ...w³a¶ciwie to nie mam w tym swego celu. Ot, mo¿e tyle, ¿e bêdzie to dla mnie trudne wyzwanie, a ja lubiê wyzwania. Bowiem one prowadz± do wielu zaskakuj±cych wniosków. A wiedza to... co¶ co bardzo lubiê. W przeciwieñstwie do tego co lubi± Ci tam w Niebiosach.

Demon znów zapatrzy³ siê w ¶wiat za oknem.
- Widzisz. Dawno temu te¿ mia³em w±tpliwo¶ci, czy to co robiê jest s³uszne. Jednak zaryzykowa³em. A ponadto... wtedy te¿ mi Kto¶ pomóg³ i by³a to pomoc z najbardziej nieoczekiwanej strony. Có¿ historia lubi siê powtarzaæ, bo czy mog³aby¶ siê spodziewaæ ¿eby Demon, którym koniec koñców jestem, chcia³ Ci pomóc nie oczekuj±c nic w zamian?

- Swoj± drog±... do twarzy Ci w czarnych w³osach.
Kyrie
Rasa:
Profesje:

Post autor: Kyrie »

Dziewczyna podkuli³a nogi opieraj±c piêty o krawêd¼ krzes³a. Objê³a je ramionami opieraj±c g³owê na kolanach. Patrzy³a przed siebie spokojnie.
-Czy to co¶ zmieni?.. co za ró¿nica czy bêdê anio³em czy nie.. dalej bêdê s³ab± kobiet±.- Na ostatnie s³owa Meridiona za¶mia³a siê cicho i pokrêci³a g³ow± z niedowierzaniem.
-Widzê, ¿e ¿arty mimo wszystko ciê nie opuszczaj±... ale czujê, ¿e nie mog³abym.. bo kiedy stanê siê zwyk³± kobiet±.. kiedy bêdê mog³a... nie. Nie bêdê ju¿ w stanie ¿yæ normalnie, nie po tylu latach wyrzekania siê wszystkiego.. szczególnie nie przy tobie.. wybacz to nie tak, ¿e.. a.. niewa¿ne. To i tak wszystko nie ma sensu.- Zamknê³a oczy ws³uchuj±c siê w g³uch± pustkê.
Awatar użytkownika
Meridion
Lord Demon
Posty: 448
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Przemieniony
Profesje: Mędrzec , Władca , Wędrowiec
Kontakt:

Post autor: Meridion »

- Czy co¶ siê zmieni. Có¿... bêdziesz nareszcie naprawdê wolna. Bêdziesz mog³a robiæ to co zechcesz... to co powie Ci serce. Nie bêdzie ju¿ wiêcej wyrzeczeñ. Sama bêdziesz stawia³a sobie ograniczenia. Czy ja jestem taki z³y? A przecie¿ nikt nie sprawuje nade mn± kontroli. I kto powiedzia³, ¿e musisz byæ od razu zwyk³± kobiet±.

Meridion spojrza³ znów w oczy Kyrie:
- Jeste¶ silniejsza ni¿ o sobie s±dzisz i potrafisz wiêcej, ni¿ sk³onna by³aby¶ to przyznaæ. A bez Ciebie... Niara cierpia³aby jeszcze d³ugie tygodnie. Có¿... przemy¶l to wszystko. Nie ka¿e Ci przecie¿ decydowaæ od razu. Mamy czas... mamy bardzo du¿o czasu.

Mê¿czyzna odchyli³ siê na krze¶le, tak ¿e to stanê³o na dwóch nogach i siêgn±³ ponownie po kieliszek. Po czym patrz±c znów za okno zacz±³ powoli s±czyæ szkar³atny p³yn. Jego wzrok sta³ siê nieobecny. Zatopi³ siê we w³asnych wspomnieniach.
Kyrie
Rasa:
Profesje:

Post autor: Kyrie »

-Mo¿e masz racjê..- Potrz±s³a jednak g³ow±.
-Dam ci odpowied¼..jak to przemy¶lê...to nie jest decyzja któr± podejmuje siê od razu..- Odpowiedzia³a cicho. Nie otwiera³a oczu. By³o jej teraz tak przyjemnie. Zmêczone cia³o odpoczywa³o mimo i¿ nogi j± trochê bola³y. Obraz przesta³ wirowaæ. Sama nawet nie zauwa¿y³a kiedy zasnê³a.
Tigra
Szukający drogi
Posty: 37
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Tigra »

Po d³ugiej nieobecno¶ci w koñcu wy³oni³a siê Tigra za zaplecza. Minê mia³a zadowolon±. Podesz³a do Meridiona.
-No ja swoje za³atwi³am, jego magazyny z ¿ywno¶ci± stoj± nam otworem mo¿emy zabraæ na podró¿ tyle jedzenia ile potrzeba.- Dopiero po chwili zauwa¿y³a ¶pi±c± Kyrie.
-Jej co siê jej sta³o, ¿e jest taka wykoñczona?- Kucnê³a obok niej i objê³a ramieniem g³aszcz±c po g³owie.
Awatar użytkownika
Meridion
Lord Demon
Posty: 448
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Przemieniony
Profesje: Mędrzec , Władca , Wędrowiec
Kontakt:

Post autor: Meridion »

Meridion oderwa³ wzrok od okna, gdy Tigra zbli¿y³a siê do niego i zada³a pytanie. Przygl±da³ siê jej nieobecnym wzrokiem przez jaki¶ czas zanim odpowiedzia³:
- Co? A... chyba po prostu trochê zmêczy³y j± wydarzenia ostatnich dni. Dziêkujê za... ee... za³atwienie sprawy z karczmarzem - mê¿czyzna u¶miechn±³ siê porozumiewawczo do dziewczyny.

Przeniós³ wzrok na zbli¿aj±cego siê w³a¶nie schodami Rizochiego i skin±³ mu g³ow± na powitanie. A wiêc jednak siê pojawi³... nasz Czarny Koñ. A mo¿e to nie o jego chodzi³o? Meridion wzruszy³ sam do siebie ramionami, a gdy nowo przyby³y poszed³ zanie¶æ dziewczynê na górê zwróci³ siê ponownie do koto³aczki - Widzê, ¿e zd±¿y³y¶cie siê dobrze zaprzyja¼niæ od czasu gdy z wami rozmawia³em jeszcze w tamtym ¶wiecie. To dobrze. Cieszê siê, ¿e macie w sobie oparcie, chod¼ przypuszczam, ¿e zwykle to Ty pomagasz Kyrie, a nie na odwrót. Ale nie nie doceniaj Jej. Drzemie w niej wielka si³a o której sama zapewne jeszcze nie ma pojêcia. Wiesz... - zni¿y³ g³os - ...czujê, ¿e ona niebawem siê nam objawi. Nasza wyprawa zapowiada siê na do¶æ niebezpieczn± i zapewne ka¿dy bêdzie mia³ okazjê siê wykazaæ. Twoje talenty te¿ z pewno¶ci± siê przydadz±. Ch... - chcia³ chyba jeszcze co¶ powiedzieæ, ale umilk³ widz±c wracaj±cego ch³opaka. Zamiast niedokoñczonego zdania poda³ Tigrze wyci±gniêty spod p³aszcza i nape³niony z butelki kieliszek - Wina? - To samo zaproponowa³ szermierzowi.
Awatar użytkownika
Meridion
Lord Demon
Posty: 448
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Przemieniony
Profesje: Mędrzec , Władca , Wędrowiec
Kontakt:

Post autor: Meridion »

Meridion spojrza³ z zainteresowaniem na Rizochiego, lecz gdy us³ysza³ dalsz± cze¶æ jego pytania westchn±³ ciê¿ko i przewróci³ oczami. Potem burkn±³ co¶ pod nosem o stereotypach i wsadzi³ sobie do ust koniec fajki, po czym wypu¶ci³ kó³ko z dymu które powêdrowa³o a¿ pod sufit, gdzie rozp³ynê³o siê we wszystko strony. Widz±c, ¿e szermierz nie zamierza zrezygnowaæ, westchn±³ ponownie a potem od³o¿y³ ziele i podj±³ zrezygnowanym tonem:

- Chyba demony pomiesza³y Ci siê z diab³ami. Widzisz... demony jako tako nie maj± ¿adnej hierarchii. One s±... My jeste¶my raczej samotnikami, je¶li mo¿na u¿yæ takiego okre¶lenia wobec nich. I demony nie s± z definicji z³e, tak jak wiêkszo¶æ z was - ludzi - s±dz±, s± raczej egocentryczne. Widzisz, tam sk±d wiêkszo¶æ z nich pochodzi... ciê¿ko zrozumieæ, ¿e inne istoty te¿ odczuwaj± tak jak Ty. ¯e istniej± podobne do Ciebie istoty. ¯e Ty sam jeste¶ istot±. ¯e jest jakie¶ "Ja" i ¿e s± jacy¶ "Oni". Zreszt±, demony nie posiadaj± uczuæ w typowo ludzkim rozumieniu tego s³owa. To wszystko... to wszystko jest do¶æ skomplikowane. Nie mo¿na oceniaæ demonów wed³ug ludzkiej miary poniewa¿ one nie s± lud¼mi, s± istotami znacznie od ludzi odmiennymi.

Mê¿czyzna siêgn±³ po w po³owie ju¿ pusty kieliszek i przyjrza³ siê z uwag± znajduj±cemu siê w nim p³ynowi, jakby zastanawiaj±c siê nad czym¶. Po chwili wzruszy³ ramionami i wychyli³ trunek, tak ¿e na dnie zosta³o ledwie kilka jego kropel. Siêgn±³ po butelkê i uzupe³ni³ naczynie, ¿a³uj±c, i¿ wino nie smakuje ju¿ tak jak dawniej.
Awatar użytkownika
Meridion
Lord Demon
Posty: 448
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Przemieniony
Profesje: Mędrzec , Władca , Wędrowiec
Kontakt:

Post autor: Meridion »

- Demony ró¿ni± siê pomiêdzy sob± jeszcze bardziej ni¿ ludzie - kontynuowa³ wywód mêdrczym tonem - I tak, jedne s± silniejsze od innych, choæ to zale¿y co uznaæ za silê. Dla jednych jest to si³a fizyczna, dla drugich bieg³o¶æ w magii, trzeci za¶ za si³ê uznaj± wiedzê. Có¿, jedne demony s± dobre w tym inne w tamtym. Lecz ogólnie mo¿na powiedzieæ, ¿e s± potê¿niejsze i s³absze byty. Mog± pokonaæ wiêcej hmm... trudno¶ci.

Meridion potar³ brodê w zamy¶leniu i powiedzia³ filozoficznie:
- Nie s±dzê, by demony pragnê³y jako tako dominowaæ nad reszt±, to raczej wynik ni¿ cel ich pragnieñ. One po prostu nie zauwa¿aj±, i¿ istnieje jaka¶ "reszta". Spe³niaj± swoje zachcianki, bowiem uwa¿aj±, i¿ taka jest kolej rzeczy - Wszystko istnieje po to by spe³niaæ ich zachcianki, a je¶li tego nie robi... to có¿, wtedy zmuszaj± to do tego, a je¶li nie potrafi, to wyrzucaj± niczym zepsute zabawki. Oczywi¶cie nie wszystkie. Spójrz na mnie. Nie zale¿y mi na w³adzy nad innymi. Wrêcz jej nie chcê, bo... po có¿ mi ona? Sam potrafiê zdobyæ to czego potrzebujê... w swoim czasie. Mam wszystko to czego pragnê, no mo¿e poza... blisko¶ci±.

Demon opu¶ci³ g³owê i westchn±³ ciê¿ko, lecz gdy j± uniós³ zrobi³o mu siê lepiej. Bowiem jego wzrok pad³ na Niarê, Tigrê i Rizochiego. Có¿, nie jestem ju¿ taki ca³kiem sam. Skoro ja mam wszystko, czego potrzebujê... to mo¿e pomogê im równie¿ to osi±gn±æ. U¶miechn±³ siê przyja¼nie do zgromadzonej trójki towarzyszy.
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

Niara siedzia³a na ³awie postawionej pod ¶ciana, która znajdowa³a siê kawa³ek dalej od stolika. Czu³a siê ma³o komfortowo, a wszystko przez now± suknie, nie by³a przyzwyczajona do ods³aniania r±k i dekoltu, czu³a siê dziwnie i ma³o pewnie. Jednak s³uchaj±c rozmowy mê¿czyzny w koñcu sama postanowi³a zabraæ g³os.

- Wychowano mnie w wierze, ¿e demony z gruntu s± z³e, ¿e nie maj± uczuæ i jedyne co czyni± to czyste z³o. mówiono mi tak ¿e ¿e ludzie s± ¼li, ¿e grzesz± przeciw Panu i ¿e trzeba ich nawracaæ. Kiedy zosta³am zes³ana na ziemiê moje pogl±dy na istoty ¿yj±ce tutaj diametralnie siê zmieni³y. Dzi¶ wiem jedno, nie ma istot z góry z³ych, tak naprawdê wszyscy jeste¶my do siebie podobni, nikt z nas nie jest z za³o¿enia z³y, czy dobry, demon, anio³, cz³owiek, elf. To jacy jeste¶my nie zale¿ny od rasy, ale od tego gdzie siê wychowali¶my, czego nas nauczono a potem kiedy ju¿ stali¶my siê doro¶li od nas samych, od tego co prze¿yli¶my i ile jeszcze prze¿yjemy.
Tigra
Szukający drogi
Posty: 37
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Tigra »

Tigra zmierzy³a lekko zimnym wzrokiem Rizochiego ale ostatecznie odpu¶ci³a i pozwoli³a mu zabraæ Kyrie. Usiad³a na krze¶le gdzie wcze¶niej spa³a dziewczyna i spojrza³a na Meridiona. Podkuli³a nogi do siebie. Jego s³owa go nie zdziwi³y.
-Opiekujê siê ni± bo jest dla mnie cenna.. nawet bardzo. Co¶ o tym wiesz.. brak blisko¶ci z drug± osob±.. brak prawdziwej blisko¶ci jest bolesne.. kiedy zdobywa siê osobê z któr± mo¿na siê dzieliæ swoim ¿yciem, która wnosi do twojego ¿ycia tyle rado¶ci... to dziwne uczucie.- Mówi³a spokojnie a kiedy Rizochi zszed³ zmierzy³a go ponownie z³owrogim spojrzeniem.
-Mam nadziejê, ¿e nic jej nie zrobi³e¶.. wystarczy, ¿e ten cz³ek Speage chcia³ j± wyci±gaæ na jakie¶ dziwne rozmowy. Naprawdê, faceci nie mog± siê przy niej opanowaæ...- Mrucza³a niezadowolona.
-Ty co¶ o tym wiesz Meridionie.. to na ni± siê rzuci³e¶ jak pierwszy raz siê spotkali¶my w lesie. Ka¿dy moment dobry by przytuliæ siê do tej drobnej i delikatnej istotki.- Kiedy tematy zesz³y na demony ziewnê³a ma³o zainteresowana. Kiedy¶ spotka³a demona.. by³ doskona³y w ³ó¿ku. Ale te sprawy ich nie zainteresuj± wiêc siedzia³a cicho. Poczêstowa³a siê zaproponowanym winem z du¿a rado¶ci±. Czêstowa³a siê do¶æ hojnie. Uwielbia³a bowiem wszelkie trunki.
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

Niara patrzy³a na odchodz±cego Rizochiego. Westchnê³a cicho i spojrza³a po zebranych, chyba wszyscy byli lekko zmêczeni. Sama z reszt± nie czu³a siê najlepiej, nadal by³a os³abiona, wiedzia³a ¿e powinna przespaæ choæ parê godzin, ¿eby zregenerowaæ si³y.

- Przepraszam powiedzia³a, chyba czas spaæ, jutro trzeba bêdzie wyruszyæ dalej, wiêc sami rozumiecie... Dobranoc. - powiedzia³a, po czym odesz³a w stronê schodów.

sz³a na górê, kiedy to zobaczy³a klêcz±cego Rziochiego. Zdêbia³a.

- Ri...Zochi... Co siê sta³o - dziewczyna kleknê³a przy nim i pomog³a mu wstaæ - Co siê dzieje? - zapyta³a z trosk± i przera¿eniem w g³osie.
Królowa Niara
Królowe na trony!

"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto."


“Nie ten mocny, kto burzy lecz ten, który podpiera. Nie ten, co łzy wyciska, lecz ten co je wyciera. Człowiekiem najszlachetniejszym w całym ludzkim tłumie, jest ten kto oprócz łez własnych cudze łzy rozumie.”
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

Niara s³ucha³a wyja¶nieñ ch³opaka, ale i tak wiedzia³a swoje by³o gorzej ni¿ mówi³ i wszystko przez to co¶ co w nim tkwi³o.
Zabra³a klucz od pokoju.

- A Ty? gdzie Ty bêdziesz spa³, skoro w Twoim pokoju jest Kyrie, mo¿e przenie¶ j± do mnie, jako¶ siê razem wy¶pimy, a Ty spij w swoim pokoju, o Tigrê siê nie martwiê pewnie ju¿ sobie za³atwi³a nocleg u karczmarza.
Królowa Niara
Królowe na trony!

"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto."


“Nie ten mocny, kto burzy lecz ten, który podpiera. Nie ten, co łzy wyciska, lecz ten co je wyciera. Człowiekiem najszlachetniejszym w całym ludzkim tłumie, jest ten kto oprócz łez własnych cudze łzy rozumie.”
Tigra
Szukający drogi
Posty: 37
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Tigra »

Tigra siedzia³a dalej spokojnie patrz±c gdzie¶ przez okno. Schowa³a klucz do pokoju Kyrie. Nie mia³a zamiaru jej budziæ. Spojrza³a w stronê Meridiona. Teraz zostali sami.
-Powiedz.. co takiego jest w Kyrie.. znacie siê ponoæ d³u¿ej. Mo¿esz mi co¶ o niej powiedzieæ?- Zapyta³a niby to obojêtnie ukrywaj±c za kieliszkiem zak³opotanie. Tak naprawdê to nie wiedzia³a o niej nic. Wiedzia³a tylko, ¿e ma w sobie co¶ co przyci±ga ludzi.
Zablokowany

Wróć do „Grydania”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości