Warownia Nandan-TherŚwięto

Miedzy górskimi szczytami i wzgórzami Nanderu, kryje się królestwo króla Arata, ogromne warowne miasto, otoczone zewsząd skałami i murami. Jest tylko jedna droga do tego miejsca, a prowadzi ona przez Bramy Vidmosu. Mieszkańcy tego miejsca czują się niezwykle bezpieczni. Dzięki lokalizacji, Nandar - Ther ominęły wszystkie wojny, a miasto zachowało się w niezmiennej formie od tysięcy lat.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Rachel
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 128
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Czarodziej
Profesje:
Kontakt:

Święto

Post autor: Rachel »

Rachel przechadzała się powoli placem. Wypatrzyła jakąś ławkę i usiadła. Obserwowała, jak dookoła schodzą się ludzie, by za kilka minut świętować jakieś nieznane czarodziejce święto. Zawsze to jakaś okazja do zabawy, uznała Rachel. Trochę zabawy mi nie zawadzi . Westchnęła. Porażka na całej linii. Nie znalazła kompletnie nic w Księdze Gości. Możliwe zresztą, że została założona już po odwiedzinach w pałacu tajemniczego kupca książek.

Zawsze mogę sprawdzić ten adres, zastanawiała się. Zwiedzę nowe miejsce. Choć to niemożliwe, by ktoś tam mieszkał. Adres wskazywał Górę Strażników, w Opuszczonym Królestwie. Ostatecznie, to nie jest całkiem niemożliwe, że ktoś się tam nie wprowadził. Tak naprawdę martwiła ją jedna rzecz. Nigdy nie była w Opuszczonym Królestwie, więc nie mogła się tam teleportować. Potrzebowała przewodnika. Popytam miejscowych. Ale to po zabawie. Rachel wstała, by dołączyć do tłumu. Obchody nieznanego jej święta właśnie się rozpoczęły.
*
WSZYSTKO, CO ZASZŁO, POZOSTAJE ZASZŁE.
- Co to za filozofia?
JEDYNA, KTÓRA DZIAŁA.

"Złodziej czasu", Terry Pratchett
Awatar użytkownika
Rachel
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 128
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Czarodziej
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Rachel »

Nudy., uznała w myślach Rachel, obserwując kolejny taniec. Niestety, nie umiała tańczyć, więc nie mogła się przyłączyć. Lepiej zajmę się szukaniem przewodnika. Tylko gdzie mogę go znaleźć? Chyba najlepiej zrobię, jeśli wrócę do zamku. Jeszcze przez kilka chwil oglądała tańczących, a potem oddaliła się w kierunku wysokiej budowli. Muzyka i odgłosy zabawy cichły, zastąpiła je przejmująca cisza opustoszałych ulic.

Ciąg Dalszy.
*
WSZYSTKO, CO ZASZŁO, POZOSTAJE ZASZŁE.
- Co to za filozofia?
JEDYNA, KTÓRA DZIAŁA.

"Złodziej czasu", Terry Pratchett
Zablokowany

Wróć do „Warownia Nandan-Ther”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości