Równina MauratSpacer

Równina rozciągająca się od Gór Dasso, aż po Warownie Nandan -Ther, zamieszkała przez istoty wszelkiego rodzaju, jednak jej ogromne przestrzenie są przede wszystkim krainą dzikich koni, które galopują w bezkresie jej zieleni w poszukiwaniu swoich braci.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Dolhard
Kroczący w Snach
Posty: 243
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Smok
Profesje:
Kontakt:

Spacer

Post autor: Dolhard »

Gdy odesz³a popad³ w zamy¶lenie, wyczu³, ¿e s³ucha³a uwa¿nie jego s³ów, prze¶wietli³a go na wylot, wiedzia³a o jego nieufno¶ci. Z zamy¶lenia wyrwa³a go propozycja pój¶cia na spacer, na co z chêci± siê zgodzi³.

Po chwili ju¿ szli poln± dru¿k± trzymaj±c siê za rêce. Aurill siê nie odzywa³a, sam te¿ nie ¶pieszy³ siê do rozpoczêcia rozmowy. Ale zacz±³ :
- Wiesz o tym, ¿e Ci nie ufam do koñca. - zacz±³ i gdy zobaczy³ w jej oczach potwierdzenie kontynuowa³
- Mia³em sen, w tym ¶nie wszyscy - przerwa³ i jego cia³o przeszed³ dreszcz - patrzyli na mnie z pogard±. Krzyczeli, ¿e jestem demonem, ¿eby poszed³ do piek³a gdzie moje miejsce i inne rzeczy. - mówienie sprawia³o mu coraz wiêksz± trudno¶æ.
- Zobaczy³em w koñcu Ciebie pojawi³a¶ siê na przodzie z Aravir±. My¶la³em, ¿e wyci±gniesz do mnie rêkê, ¿e odwzajemnisz u¶miech... - przerwa³, ¶cisn±³ mocniej jej d³oñ, a po twarzy sp³ynê³a ³za -... ale tak samo jak reszta patrzy³y¶cie na mnie z pogard± i obrzydzeniem, to bola³o. Pozna³a¶ mnie trochê, wiêc powiedz, ja naprawdê jestem tak okropny ? Albo raczej nie mów gdy poznasz moj± przesz³o¶æ odpowiesz mi na to. - powiedzia³, zamilkn±³ i czeka³.
- To naprawdê bola³o. - powiedzia³ po cichu ze spuszczon± g³ow±, jakby tylko dla siebie.
"Nie uwierzysz, jak głęboko oszustwo, podłość i skurwysyństwo zakorzenione są w naturze ludzkiej."
"Z rogacza kpić wesoło było, skończyło się wesele, gdy się samemu rogaczem zostało."
Awatar użytkownika
Aurill
Zsyłający Sny
Posty: 309
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Aurill »

Kiedy szli za rêce czu³a jego ciep³o by³o tak jak kiedy¶.. no mo¿e nie do koñca.
Wys³ucha³a co mia³ jej do powiedzenia... zatrzyma³a na chwilê i spojrza³a g³êboko w oczy...
- To by³ tylko sen, tylko z³y sen Dolhardzie...- odgarnê³a mu w³osy z twarzy - To tylko sen ... i ... w rzeczywisto¶ci na pewno poda³abym Ci rêkê, kocham Ciê i nie przesta³am nawet gdy Ciê nie by³o ... - w jego oczach nadal nie widzia³a w jego oczach tego co by³o dawniej...
Znów spojrza³a w jego oczy i poca³owa³a, chcia³a go przekonaæ, przekonaæ, ¿e wci±¿ do kocha ...
A przecie¿ nie powinna, po tym jak zosta³a sama ... jednaj nadal to czu³a, ten sam ¿ar w sercu, to samo ciep³o...
I znów z³o¿a poca³unek na jego ustach...
[url=http://img65.imageshack.us/img65/2990/h1tc8.jpg]Euri[/url]
Awatar użytkownika
Dolhard
Kroczący w Snach
Posty: 243
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Smok
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Dolhard »

Chcia³ co¶ odpowiedzieæ ale powstrzyma³y j± jej poca³unki, takie z pozoru niewinne, ale on poczu³ je w czubkach palców u stóp. Po nich wiedzia³, ¿e mówi³a prawdê, te dwa krótkie ca³usy da³y mu wiêcej do zrozumienia ni¿ tysi±c s³ów. Gdy siê oderwali od siebie, popatrzy³ w jej g³êbokie jak ocean oczy i u¶miechn±³ siê. Nie, nie by³ to zwyczajny u¶miech, wraz z ca³± twarz± u¶miecha³y siê jego oczy.
- Wierzê Ci. -powiedzia³ tylko. - Jako jedynej osobie, poniewa¿ nawet sobie nie ufam. - przerwa³ na chwilê i spowa¿nia³.
- Mo¿e poka¿ê Ci. - powiedzia³ po czym po³o¿y³ d³oñ na jej sercu, nie tam gdzie wszyscy my¶l± gdzie jest, tylko dok³adnie nad sercem. Nie by³o w tym ge¶cie niczego erotycznego. Drug± d³oñ po³o¿y³ na swoim. Za spraw± magii po³±czy³ ich serca. Widzia³ jak jej oczy zachodz± mg³±. Na razie tylko on pokaza³ swoj± przesz³o¶æ, nie chcia³ bez pytania wzi±æ jej. Zobaczy³a gdy po wojnie dawno temu, zosta³ zdradzony przez towarzyszy, którzy obawiali siê go, stwierdzili, ¿e nie jest im ju¿ potrzebny, najpierw zniewolili i skatowali, a pó¼niej kazali siê wynosiæ i nie wracaæ. Czu³a jego ból gdy patrzy³ na szczê¶liwe pary, kiedy on sam przez wieki by³ sam. Widzia³a jak jego w³asny ojciec, rodzona matka i rodzeñstwo wypieraj± siê go, podczas zgromadzenia smoków. S³ysza³a jak mówi±, ¿e ufaj±c innym istot± tylko przyniós³ wstyd ca³ej smoczej rasie. Gdy zobaczy³a ju¿ wszystko, a z oczu zniknê³a mgie³ka, u¶miechn±³ siê smutno i rzek³ :
- Witaj w moim ¶wiecie, mi³a by³a ta podró¿ ?
"Nie uwierzysz, jak głęboko oszustwo, podłość i skurwysyństwo zakorzenione są w naturze ludzkiej."
"Z rogacza kpić wesoło było, skończyło się wesele, gdy się samemu rogaczem zostało."
Awatar użytkownika
Aurill
Zsyłający Sny
Posty: 309
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Aurill »

Aurill nie od razu odpowiedzia³a ...
- Nie.. ale to na szczê¶cie przesz³o¶æ... ja swojej nie pamiêtam, kiedy¶ obudzi³am siê w lesie ,nic o sobie nie wiedz±c ... potem pozna³am Mistrza, ale on te¿ mnie zdradzi³ - g³os jej siê za³ama³, chcia³a by i on zobaczy³ jak ten, który by³ dla niej ojcem sprzeda³ j± ... z drugiej za¶ strony nie chcia³a do tego powracaæ, nie lubi³a przesz³o¶ci, czêsto mówi³a, ¿e ludzie powinni o niej zapominaæ, ¿e siê nie liczy ... ¿e wa¿ne jest to co dzieje siê teraz ... ale to nie by³a prawda , przesz³o¶æ siê liczy, kszta³tuje nasze osobowo¶ci, uczy ... i nie da siê o niej zapomnieæ, nawet kiedy chcemy...
-Teraz mamy siebie, i powinna siê dla nas liczyæ tera¼niejszo¶æ i nasza przysz³o¶æ ...
[url=http://img65.imageshack.us/img65/2990/h1tc8.jpg]Euri[/url]
Awatar użytkownika
Dolhard
Kroczący w Snach
Posty: 243
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Smok
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Dolhard »

Jego smutny u¶miech zosta³ zast±piony tym lepszym, szczerym i wyra¿aj±cym szczê¶cie.
- Dlaczego jeste¶ taka m³oda, wola³bym Ciê spotkaæ tysi±c lat wcze¶niej. Mo¿e teraz nie mia³bym tych cholernych koszmarów. - mówi³ to i jednocze¶nie obj±³ w pasie. Zaczêli i¶æ dalej dró¿k±. Spojrza³ w niebo, na prawdê zapowiada³ siê piêkny dzieñ. Wiedzia³, ¿e bêdzie a¿ tak piêkny dziêki kobiecie obok. "Ale siê sta³em s³odki, a¿ zêby bol±" - pomy¶la³ ironicznie, o dziwo zmiana z wojownika w kochanka nie przeszkadza³a mu ani trochê, nawet siê cieszy³. Teraz mia³ uczucie, ¿e znowu mu co¶ umyka, to samo mia³ po s³owach Aurill. Zmarszczy³ czo³o i próbowa³ znale¼æ to nieuchwytne, po chwili ciê¿kich umys³owych zmagañ jak na niego zrozumia³ co tak go niepokoi³o. Nie mia³ ¶lubu z Aurill. Oczywi¶cie smoki nie interesuj± siê ludzkimi zwyczajami, jednak Dolhard ju¿ dawno stwierdzi³, ¿e nie jest normalnym smokiem. My¶leli o ¶lubie, jednak Aurill podczas jednej k³ótni powiedzia³a, i¿ jak siê jej znudzi to zabierze po³owê maj±tku i dom, poniewa¿ prawo elfów bêdzie sta³o po jej stronie. Samo wspomnienie tych s³ów go poddenerwowa³o, chcia³ dopiec elfce.
- My¶la³em o ¶lubie, ale kiedy siê Tobie znudzê ³atwiej bêdzie siê rozstaæ bez niego, nie s±dzisz ? No i nie bêdê musia³ oddawaæ Ci po³owy maj±tku. - powiedzia³, choæ mo¿e nieco rozbawiony ton go zdradzi³.
"Nie uwierzysz, jak głęboko oszustwo, podłość i skurwysyństwo zakorzenione są w naturze ludzkiej."
"Z rogacza kpić wesoło było, skończyło się wesele, gdy się samemu rogaczem zostało."
Awatar użytkownika
Aurill
Zsyłający Sny
Posty: 309
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Aurill »

Nie chcia³a wracaæ do tamtej k³ótni, ale skoro on sobie tego ¿yczy³ ...
- Hm.. faktycznie mo¿esz mi siê znudziæ - urwa³a i pu¶ci³a mu perskie oko ... - co do maj±tku, w³a¶ciwie mam swój, ale nie bêdê narzekaæ... - w jej g³osie mo¿na by³o us³yszeæ nutê rozbawienia - ... no ale póki co nic nie wskazuje na to by¶ mi siê znudzi³.
Ko³o nich przelecia³o kilka wróbli. Promienie s³oñca odbija³y siê o pow³oki li¶ci. Gdzie¶ niedaleko by³a polana us³ana kwiatami ... czu³a to ... uwielbia³a zapach lasu...
- Co¶ mi siê zdaje, ¿e to ja Ci siê znudzê... - powiedzia³a powa¿nym tonem ...
Przez drogê przebieg³a para saren, znów nad ich g³owami przelecia³o stado wróbli... s³oñce grza³o jak nigdy, chod¼ lekki wiatr by³ trochê mro¼ny...
Ostatnio edytowane przez Aurill 14 lat temu, edytowano łącznie 1 raz.
[url=http://img65.imageshack.us/img65/2990/h1tc8.jpg]Euri[/url]
Awatar użytkownika
Dolhard
Kroczący w Snach
Posty: 243
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Smok
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Dolhard »

Pomy¶la³, ¿e ostatnie zdanie powiedzia³a zbyt powa¿nym tonem, wiêc spróbowa³ roz³adowaæ napiêcie przedrze¼niaj±c j±.
- Nie, nie, nie, to ja Tobie znudzê siê pierwszy. Z reszta na starcie przegra³a¶, poniewa¿ nie ma takiej mo¿liwo¶ci aby¶ mi siê znudzi³a. - powiedzia³ i przystan±³, zlustrowa³ Aurill krytycznym spojrzeniem i powiedzia³ :
- Choæ w gruncie rzeczy - nie dokoñczy³, wybuch ¶miechu mu to uniemo¿liwi³, chyba jednak by³ zbyt mi³y z natury.
- I widzisz nawet nie mogê powiedzieæ, ¿e nie jeste¶ najpiêkniejsz± kobiet± na tym padole ³ez i zgrozy oraz mnie w ogóle nie poci±gasz. - po tych s³owach wyszczerzy³ siê w u¶miechu. Aby to udowodniæ przyci±gn±³ ja do siebie i wpi³ siê ustami w jej, ich wargi i jêzyki splot³y siê w namietnym poca³unku. Gdy siê oderwali od siebie, Dolhard odst±pi³ krok od niej i z udawanym za³amanym spojrzeniem i min± powiedzia³ :
- I widzisz kobieto co¶ narobi³a, wygl±dam teraz jak jaki¶ zboczeniec. - powiedzia³ w skaza³ na swoje spodnie, gdzie widoczne by³o wybrzuszenie. - Tak, tak to z Wami jest, najpierw robicie nadzieje, a pó¼niej trzeba i¶æ pod zimny strumieñ i my¶leæ o grubych ramionach ciotki. - udawany tragizm chyba mu nie wychodzi³ tak dobrze jak my¶la³.
- Tylko gdzie ja teraz znajdê zimny strumieñ ? - po czym przy³o¿y³ rêkê do czo³a i zacz±³ siê rozgl±daæ.
- Nie widzê ¿adnego chyba musimy temu zaradziæ w inny sposób. - powiedzia³, choæ powiedzia³ to z uchwytnym w g³osie ¿alem, pu¶ci³ figlarnie oczko do Aurill.
"Nie uwierzysz, jak głęboko oszustwo, podłość i skurwysyństwo zakorzenione są w naturze ludzkiej."
"Z rogacza kpić wesoło było, skończyło się wesele, gdy się samemu rogaczem zostało."
Awatar użytkownika
Aurill
Zsyłający Sny
Posty: 309
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Aurill »

Kiedy ich usta siê z³±czy³y w namiêtnym poca³unku poczu³a jak dreszcz przebiega przez jej cia³o.
S³ucha³a wywodów Dolharda na koñcu rzek³a tylko:
-Na pó³noc jest jeziorko mo¿esz zaradziæ sam... chyba, ¿e mnie dogonisz, wtedy Ci pomogê.
I rzuci³a siê biegiem w kierunku jeziorka. Nie patrzy³a do tylu, bieg³a przed siebie, skoczy³a na ga³±¼ drzewa, potem na kolejn± i kolejn±. Takim sposobem prawie dotar³a do jeziorka. Widzia³a przez korony drzew jak s³oñce odbija³o siê do tafli wody, leciutki wiatr tworzy³ ma³e fale ...
Nie wiedzia³a czy zgubi³a ukochanego, w g³êbi ducha mia³a nadziejê, ¿e j± jednak dogoni ...
[url=http://img65.imageshack.us/img65/2990/h1tc8.jpg]Euri[/url]
Awatar użytkownika
Dolhard
Kroczący w Snach
Posty: 243
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Smok
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Dolhard »

Nie marnowa³ czasu szybko przemieni³ siê w smoka i próbuj±c zrobiæ jak najmniej ha³asu wzbi³ siê w powietrze. Na sam± my¶l o jak± pomoc sugerowa³a Aurill krew zaczyna³a szybciej kr±¿yæ w jego ¿y³ach, czu³ w uszach swoje w³asne têtno. Ledwo siê powstrzyma³ od rykniêcia na ca³e gard³o, a to by go zdekonspirowa³o. Gdy by³ ju¿ prawie nad jeziorkiem w locie zacz±³ siê przemieniaæ w elfa. Po chwili potê¿ny plusk i ju¿ p³ywa³ w jeziorze. Szybko skierowa³ siê w stronê brzegu, wyszed³ na zewn±trz i rozebra³ siê. Ju¿ nagi zobaczy³ Aurill wychodz±c± z miêdzy drzew.
- No to od czego zaczynamy ? Mam nadziejê na fachow± pomoc, szybkie przemiany strasznie napinaj± miê¶nie. - powiedzia³ i zachichota³. - A przy okazji rozbierzesz siê sama czy mam Ci w tym pomóc ? - spyta³ z niezdrowymi iskierkami w oczach. Na same swoje s³owa przed oczami stanê³a mu naga postaæ Aurill z przed lat, na ten widok krew natychmiast dotar³a mu do pewnej czê¶ci cia³a. Tak, on by³ gotowy.
"Nie uwierzysz, jak głęboko oszustwo, podłość i skurwysyństwo zakorzenione są w naturze ludzkiej."
"Z rogacza kpić wesoło było, skończyło się wesele, gdy się samemu rogaczem zostało."
Awatar użytkownika
Aurill
Zsyłający Sny
Posty: 309
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Aurill »

Zosta³o jej ju¿ kilaka metrów kiedy zobaczy³a spadaj±c± postaæ Dolharda. Woda rozprys³a siê na wszystkie strony ... Kiedy wysz³a z lasu ujrza³a ju¿ nagiego elfa. Sta³ z figlarnymi iskierkami w oczach.
-hm.. widzê, ¿e przegra³am ... - powiedzia³a ¶miej±c siê - od czego? od czego zechcesz .... - podesz³a do niego rozbieraj±c siê powoli ...
- Widzê, ¿e jeste¶ ju¿ gotowy - powiedzia³a spogl±daj±c na jego nabrzmia³± mêsko¶æ.
Kiedy ju¿ dotar³a spojrza³a w jego oczy, nadal migota³y w nich ³obuzerskie iskierki ...
-Wiêc? Czego sobie pan ¿yczy?
[url=http://img65.imageshack.us/img65/2990/h1tc8.jpg]Euri[/url]
Awatar użytkownika
Dolhard
Kroczący w Snach
Posty: 243
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Smok
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Dolhard »

Uda³, ¿e siê zastanawia, choæ funkcje umys³owe coraz bardziej zaczyna³y u niego zanikaæ.
- Chcê dostaæ wszystko co masz o Pani, wszystko... - po tych s³owach powoli zacz±³ zbli¿aæ siê do Aurill. Obj±³ j± w pasie, przyci±gn±³ do siebie i wbi³ siê w jej s³odkie usta. jego d³onie b³±dzi³y po jej plecach schodz±c coraz ni¿ej i ni¿ej. W koñcu z³apa³ j± za po¶ladki, nie przestaj±c ca³owaæ ugniata³ je. Jego naprê¿ona mêsko¶æ nie pozwala³a na ca³kowite zbli¿enie miêdzy nimi. Oderwa³ siê od jej ust i g³êboko zaczerpn±³ powietrza.
- Mam nadziejê o Pani, ¿e nie zaplanowa³a¶ nic na dzisiejszy wieczór, poniewa¿ szybko Ciê nie wypuszczê. - po tych s³owach poca³owa³ j± w szyjê i pocz±³ schodziæ poca³unkami ni¿ej, zatrzyma³ siê na dwóch jêdrnych pó³kulach z ju¿ stwardnia³ymi sutkami. Gdy ustami, zêbami i jêzykiem zabawia³ siê jedn±, d³oni± ugniata³ drug±, trzecia nie zaprzesta³a podró¿y i po chwili by³a ju¿ przy wzgórku ³onowym. Wymusi³ aby rozsunê³a trochê nogi i zacz±³ zabawê z jej ³echtaczk±. Nagle odsun±³ siê od niej, jego oczy bardziej pasowa³yby do szaleñca, ca³e niezdrowo b³yszcza³y.
- To pani mi obiecywa³a pomoc, nie ja pani. Czy¿by¶ ju¿ zmieni³a zdanie ? - spyta³.
"Nie uwierzysz, jak głęboko oszustwo, podłość i skurwysyństwo zakorzenione są w naturze ludzkiej."
"Z rogacza kpić wesoło było, skończyło się wesele, gdy się samemu rogaczem zostało."
Awatar użytkownika
Aurill
Zsyłający Sny
Posty: 309
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Aurill »

Aurill rozkoszowa³a siê ka¿dym poca³unkiem , ka¿dym jego dotykiem ... ju¿ od dawna nie odczuwa³a takiej przyjemno¶ci ...
Kiedy zapyta³ siê o ich umowê, jej policzki lekko siê zaczerwieni³y , przewróci³a go na plecy i zaczê³a obdarowywaæ poca³unkami, powoli zje¿d¿a³a swoimi ustami coraz ni¿ej i ni¿ej. Kiedy jej usta dotar³y do jego mêsko¶ci zatrzyma³a siê i spojrza³a na niego, kiedy on oczekiwa³, ¿e zaraz zacznie ca³owaæ jego cz³onka, postanowi³a go zaskoczyæ. Usiad³a na nim, wprowadzaj±c jego penisa w swoj± pochwê, z rozkoszy wyda³a cichy odg³os zadowolenia. Zaczê³a siê poruszaæ siê energicznie ...
S³oñce zaszy³y chmury, dzieñ powoli chyli³ siê ku nocy. Pad³a na trawê ko³o ukochanego zadowolona i zmêczona jak nigdy ...
[url=http://img65.imageshack.us/img65/2990/h1tc8.jpg]Euri[/url]
Awatar użytkownika
Dolhard
Kroczący w Snach
Posty: 243
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Smok
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Dolhard »

By³ przyjemnie zmêczony, rozlu¼niony i spe³niony. Z³apa³ d³oñ Aurill i splót³ jej palce ze swoimi. Milczenie miêdzy nimi nie by³o krêpuj±ce, nie czu³ potrzeby mówienia, otworzy³ siê przed ni± tak bardzo jak jeszcze przed nikim od zdrady, a by³o to ponad pó³tora tysi±clecia temu. Od tamtej pory samotnie przemierza³ ¿ycie choæ z pocz±tku nie zdawa³ sobie sprawy jak boli samotno¶æ.
- Wiesz przypomnia³ mi siê pewien wiersz wêdrownego barda. Wtedy go wy¶mia³em, od ¶miechu brzuch mnie bola³, z³apaæ oddechu nie mog³em, ale dalej siê ¶mia³em. Jednak my¶lê, ¿e wtedy mu zazdro¶ci³em tego, i¿ mia³ dla kogo to komponowaæ. Ja dziêki swojemu maj±tkowi zapewnia³em sobie towarzystwo dam. - u¶miechn±³ siê ironicznie - Uwa¿a³em wtedy, ¿e jestem szczê¶liwy, a by³em jedynie durny. - oznajmi³.
- Gdy sam na sam z tob± siedzê,
Nie mam czasu o nic pytaæ:
Patrzê w oczy, ustek ¶ledzê,
Chcia³bym wszystkie my¶li czytaæ
Wprzód, nim w oczêtach za¶wiec±;
Chcia³bym wszystkie s³ówka chwytaæ
Wprzód, nim od ustek odlec±;
I nie potrzeba t³umaczyæ,
Co chcê s³yszeæ, co zobaczyæ.
Rzecz nietrudna i nienowa,
Moja luba! te dwa s³owa:
K o c h a m c i e b i e, k o c h a m c i e b i e.

Innego nie chcê widoku,
Kiedy z tob± bêdê w niebie;
Tylko niech te dwa wyrazy,
Napisane w twoim oku,
Odbite po tysi±c razy
Widzê wszêdzie wko³o siebie.
I innej muzyki w niebie
Nie chcê od wschodu jutrzenki
S³yszeæ do zachodu s³oñca;
K o c h a m c i e b i e, k o c h a m c i e b i e.

- Je¶li mnie pamiêæ nie myli tak to sz³o. Oczywi¶cie mogê siê myliæ gdy¿ jeszcze tego samego wieczoru wypi³em tyle wina, ¿e dla dwóch sporych oddzia³ów armii by starczy³o. - powiedzia³, po czym przekrêci³ g³owê i spojrza³ na elfkê. U¶miechn±³ siê, przez chwilê upodabniaj±c siê do anio³a.
- A najlepsze jest to, i¿ dok³adnie wiem o co mu chodzi³o gdy pisa³, a pó¼niej ¶piewa³ to.
"Nie uwierzysz, jak głęboko oszustwo, podłość i skurwysyństwo zakorzenione są w naturze ludzkiej."
"Z rogacza kpić wesoło było, skończyło się wesele, gdy się samemu rogaczem zostało."
Awatar użytkownika
Aurill
Zsyłający Sny
Posty: 309
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Aurill »

S³ucha³a go uwa¿nie ka¿de jego s³owo by³o dla jej usu jak miód...
Przytuli³a siê do niego i wyszepta³a dwa s³owa, " k o c h a m c i e b i e "
Otuli³a rêkoma jego pier¶ i chcia³a ju¿ zasn±æ w jego objêciach , kiedy to z nieba znów lun±³ deszcz. W³osy szybko nasi±k³y jej wod±. Spojrza³a na Dolharda i szybko wsta³a pozbiera³a swoje rzeczy i zaczê³a siê ubieraæ ... Spojrza³a na ukochanego, nadal le¿a³ na trawie, ca³y mokry ... podesz³a do niego rzucaj±c na pier¶ ubranie.
- w domu jest sucho - powiedzia³a zachêcaj±cym tonem...
[url=http://img65.imageshack.us/img65/2990/h1tc8.jpg]Euri[/url]
Awatar użytkownika
Dolhard
Kroczący w Snach
Posty: 243
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Smok
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Dolhard »

Oczywi¶cie, ¿e nie móg³ siê oprzeæ tak zachêcaj±cemu tonowi. Ubiera³ siê machinalnie, gdy¿ wyobra¼nia by³a zajêta czym¶ innym, o wiele ciekawszym i przyjemniejszym.
- Ty to wiesz jak zachêciæ smoka. - powiedzia³ ¿artobliwie i pobieg³ za oddalaj±c± siê Aurill. Dogoni³ j± i lekko ugryz³ w szyjê.
- To mo¿e zgodzisz siê na zak³adzik ma³a grzesznico ? - spyta³ i tak nie zamierza³ czekaæ na jej zgodê.
- Ten kto pierwszy dobiegnie do domu, bêdzie dzi¶ w nocy wydawaæ polecenia, a to drugie musi byæ ca³kowicie pos³uszne. - gdy tylko dopowiedzia³ do koñca wyrwa³ do przodu, jako¶ nigdy nie by³ szczególnie uczciwy w takich ma³ych zak³adzikach. Tym razem jednak specjalnie zwalnia³ tempo, chcia³ przegraæ, by³ ciekaw co te¿ wymy¶li Aurill. Gdy dobieg³ do domu elfka ju¿ czeka³a na niego na ganku z triumfalnym u¶mieszkiem. "No to siê zacznie" - pomy¶la³ tylko.



c.d
"Nie uwierzysz, jak głęboko oszustwo, podłość i skurwysyństwo zakorzenione są w naturze ludzkiej."
"Z rogacza kpić wesoło było, skończyło się wesele, gdy się samemu rogaczem zostało."
Zablokowany

Wróć do „Równina Maurat”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości