Równina Maurat[Powrót do domu] Spotkanie...

Równina rozciągająca się od Gór Dasso, aż po Warownie Nandan -Ther, zamieszkała przez istoty wszelkiego rodzaju, jednak jej ogromne przestrzenie są przede wszystkim krainą dzikich koni, które galopują w bezkresie jej zieleni w poszukiwaniu swoich braci.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Aurill
Zsyłający Sny
Posty: 309
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Aurill »

Ma³a zasnê³a wpatruj±c siê w niebo, otulaj±c siê li¶ciem. Aurill u³o¿y³a j± delikatnie na swoich kolanach i wpatrywa³a siê w swoj± kochan± córciê.

Aravira mia³a d³ugi sen i by³ on raczej przyjemny. Aurill znów siê zamy¶li³a o jej niedosz³ym mê¿u. Co teraz robi? Pamiêta w ogóle o nas?. Z zamy¶lenia wyrwa³a j± ma³a, która obudzi³a siê cicho ³kaj±c.
- Cichutko maleñka. Mamusia jest przy tobie.- i przytuli³a swoje dzieci±tko do piersi.
- Ju¿ wracamy do domu...
[url=http://img65.imageshack.us/img65/2990/h1tc8.jpg]Euri[/url]
Lili
Błądzący na granicy światów
Posty: 13
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Lili »

Lili odbywa³a w³a¶nie kolejn± podró¿. Zmierza³a ku miastu Efne, o którym ju¿ wcze¶niej wiele s³ysza³a. Sz³a ju¿ bardzo d³ugo, by³a zmêczona. Jedynymi towarzyszami jej podró¿y by³y drzewa. To one opowiada³y jej o tym co siê tu wcze¶niej dzia³o. Powiedzia³y jej tak¿e ¿e niedaleko st±d jest dom pewnej elfki. Mia³a nadziejê, ¿e bêdzie mog³a tam odpocz±æ. Kiedy zmierza³a do tego domu, zobaczy³a na niewielkiej polanie elfkê z dzieckiem. Schowa³a siê za drzewem, które powiedzia³o jej, ¿e to w³a¶nie jej szuka³a. Przygl±da³a siê przez chwilê rodzinie. W koñcu postanowi³a podej¶æ bli¿ej i siê przywitaæ:
- Witam Ciê Aurill. - uk³oni³a siê nisko i ci±gnê³a dalej - Nazywam siê Lili. Drzewa opowiada³y mi o tobie. Zmierzam do Efne, ale jestem ju¿ bardzo zmêczona i mia³am nadziejê, ¿e pozwolisz mi przenocowaæ w swoim domu.
Awatar użytkownika
Aravira
Szukający Snów
Posty: 171
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Aravira »

Podnios³a wystraszona ha³asami g³owê, z jej nozdrzy buchn±³ ogieñ. Otoczy³ j± niczym magiczny kr±g. Majestatycznie unios³a siê na ³apach i przekrzywi³a ma³y ³ebek. Spomiêdzy p³omieni wy³ania³a siê jej matka i jaka¶ tajemnicza istotka. Parsknê³a i w jednej chwili ogieñ zgas³. Podesz³a do matki i wbi³a w ni± spojrzenie. Skierowa³a swe oczy na przybyszkê, podejrzliwie zlustrowa³a istotê. Mierzy³a mniej wiêcej tak jak ona w smoczej postaci. Odesz³a kawa³ek i rozprostowa³a skrzyd³a, zamieniaj±c siê w ma³± dziewczynkê, dumnie wyprostowan± o ciekawym spojrzeniu i drobnym, acz silnym ciele. Jej ju¿ d³ugie kruczoczarne w³osy po³yskiwa³y w refleksach rzucanych przez gwiazdy. Mia³a na sobie bia³± sukienkê, jej oblicze by³o niczym alabaster, zachwycaj±ce, g³adkie niewzruszone. Podesz³a do matki i wtuli³a siê w jej talie.
- Witaj. - powiedzia³a, a g³os jej brzmia³ niczym ¿ywotny, radosny, górski strumieñ.
Lili
Błądzący na granicy światów
Posty: 13
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Lili »

Zdezorientowana tym co przed chwil± zobaczy³a, nie wiedzia³a co ma powiedzieæ, co zrobiæ. Zauwa¿y³a, ¿e usta elfki siê poruszy³y, ale nie us³ysza³a ¿adnego d¼wiêku. Wpatrywa³a siê uwa¿nie w ma³±. Chcia³a zapytaæ co siê sta³o, ale widz±c miny tych istot odnios³a wra¿enie, ¿e by³o to co¶ normalnego. Zadaj±c pytanie mog³aby uraziæ któr±¶ z nich. Wola³a milczeæ. Zreszt± i tak nie mogla wydobyæ z siebie ani jednego s³owa. Po kilku minutach wszystko wróci³o do normy. Czu³a siê teraz jakby by³ to sen. Czeka³a co siê dalej wydarzy.
Awatar użytkownika
Aurill
Zsyłający Sny
Posty: 309
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Aurill »

Aurill przytula³a do piersi swoj± malutk± smoczycê. Zauwa¿y³a istotê , ale dopiero po chwili wyczu³a, ¿e jest nimf±. - Dziwne- pomy¶la³a- zazwyczaj nie zjawia³y siê , gdy obok by³y inne istoty.
Odwróci³a siê do kobiety, mai³a d³ugie blond w³osy i by³a niezwykle piêkna.
Przeanalizowa³a to co do niej powiedzia³a... Czy mo¿e siê u niej zatrzymaæ?
Nie wygl±da³a na niebezpieczn±... wiêc czemu nie... Samym im siê ju¿ trochê nudzi³o...
- Oczywi¶cie, ¿e mo¿esz.- odpowiedzia³a rado¶nie.
Zawo³a³a Euri.
- Droga do mojego domu trochê potrwa... je¶li jeste¶ zmêczona proszê wsiadaj...
Euri na pewno siê nie obrazi...
[url=http://img65.imageshack.us/img65/2990/h1tc8.jpg]Euri[/url]
Lili
Błądzący na granicy światów
Posty: 13
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Lili »

- dziêkujê - Wsiad³a na konia i przytuli³a siê do jego ciep³ego cia³a. Nie wiedzia³a nawet kiedy usnê³a. ¦ni³o jej siê jak by³a ma³a i bawi³a siê z siostrami. Biega³y za motylami, p³ywa³y w rzece. Lili by³a wtedy bardzo szczê¶liwa. We ¶nie zobaczy³a tak¿e Leo. Widzia³a go tylko z daleka. By³ u¶miechniêty i wygl±da³ na bardzo szczê¶liwego, chocia¿ co zmieni³o siê w jego u¶miechu. By³ powa¿niejszy, ju¿ nie taki beztroski jakiego zna³a. Obok niego sta³a m³oda kobieta, lecz nie by³a to jego siostra. Byli w siebie wtuleni, a obok nich biega³ ma³y ch³opczyk. Chcia³a do nich podej¶æ, ale w³a¶nie w tej chwili obudzi³ j± g³os elfki. Otworzy³a oczy i zauwa¿y³a ¿e stoj± przed du¿ym piêknym domem. Zsiad³a z konia i trochê niepewnie ruszy³a ku drzwiom.



c.d.
Zablokowany

Wróć do „Równina Maurat”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości