EfnePolana niedaleko Efne

Miasto założone na cześć córki króla Bedusa, która w wieku dziesięciu lat oddała swój wzrok za lud. Uratowała go od zniszczenia. Efne otaczają liczne lasy, góry oraz wzgórza graniczące z Pustynią Nanher.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Alvin
Zbłąkana Dusza
Posty: 5
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Polana niedaleko Efne

Post autor: Alvin »

- Chcesz o mnie co¶ wiedzieæ? hm... - zastanowi³ siê. Niektórzy ludzie nadal siê w nich wpatrywali. Zaczê³o go to trochê denerwowaæ.
-A mo¿e pójdziemy w jakie¶ cichsze miejsce?- zaproponowa³ i chwyci³ je d³oñ by j± podnie¶æ. D³onie Lili by³y delikatne, niezniszczone prac±.

Wyprowadzi³ j± za bramy miasta nadal trzymaj±c za rêce. Nie chcia³ ich puszczaæ, odnajdywa³ w nich szczê¶cie.
Poszli ¶cie¿k± prowadz±c± w rzadki las li¶ciasty. Lili chyba siê nie ba³a, bo sz³a z nim tak jakby dobrze zna³a drogê.
Potem zeszli trochê ze ¶cie¿ki i udali siê w g³±b lasu. Po kilku minutach znale¼li siê na ³±ce otaczaj±cej staw. Najwiêcej by³o tam niezapominajek. Usiad³ na trawie i spojrza³ siê w niebo, by³o bezchmurne. Promienie s³oneczne grza³y jak nigdy dot±d.
-Hmm... wracaj±c do Twojej pro¶by ... moja historia nie jest ciekawa. Kiedy by³em ma³y moi rodzice bardzo dbali o moje wykszta³cenie, mia³em lekcje u najlepszych profesorów i w³a¶ciwie nie wychodzi³em z domu. Kocha³em ich, ale nie pozwalali mi robiæ tego czego pragnê. Zawsze uwa¿ali, ¿e wiedz± lepiej co jest dla mnie dobre. Nie wiem czemu, ale kiedy zmarli poczu³em siê wolny. Pierwsze tygodnie ca³y czas spêdza³em na dworze, chodzi³em po lasach i górach. Poznawa³em przyrodê nie tylko z ksi±¿ek, czu³em j± i z ka¿dym dniem zaprzyja¼nia³em coraz bardziej. Kilkana¶cie lat temu znudzi³y mi siê krajobrazy mojej rodzinnej wioski. Chcia³em zamieszkaæ bli¿ej gór Dasso. My¶la³em, by zadomowiæ siê w ma³ej chatce pod górami, ale to okaza³o siê zbyt kosztowne. Musia³em wiêc poszukaæ mieszkania w Efne. Nigdy nie lubi³em miast i zat³oczonych ulic, ale nie mia³em wyboru ... - urwa³ na chwilê.
- Czy Twoja historia jest ciekawsza? - zapyta³.
Lili
Błądzący na granicy światów
Posty: 13
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Lili »

Kiedy wyszli na polanê poczu³a przyjemny, od¶wie¿aj±cy powiew leciutkiej bryzy. Zobaczy³a staw otoczony ³±k± pe³n± pachn±cych kwiatów. B³êkit niezapominajek i ró¿nokolorowe refleksy na tafli wody tworzy³y wspania³± grê kolorów.
Przez ca³± drogê nic nie mówili. Gdy w koñcu usiedli na trawie Alvin zacz±³ opowiadaæ sw± historiê. Lili s³ucha³a go jak zaczarowana. Oczami wyobra¼ni odtwarza³a, ka¿d± sytuacjê o której on opowiada³.
Ch³onê³a ka¿de s³owo. By³a tak ws³uchana w to co mówi, ¿e nie spostrzeg³a gdy skoñczy³ sw± opowie¶æ. Po chwili zauwa¿y³a, ¿e jego usta przesta³y siê poruszaæ mimo, i¿ w jej g³owie wci±¿ s³ysza³a wszystkie s³owa, które wypowiedzia³. Nagle dotar³o do niej pytanie.
- Ciekawsza.. chyba nie, choæ w brew pozorom bardzo podobna. Czê¶æ ju¿ wiesz.. du¿o podró¿ujê. - wsta³a, spojrza³a na staw i zrobi³a kilka kroków ku niemu. - Urodzi³am siê w¶ród ro¶lin, ¿y³am w¶ród nich, i my¶la³am, ¿e zawsze tak bêdzie, dopóki.. - zamy¶li³a siê na chwilê i ukucnê³a przy brzegu - ..dopóki nie pozna³am innego ¶wiata..
Zamy¶lona g³adzi³a delikatnie taflê wody. My¶la³a o swojej rodzinie. Co teraz robi±, czy j± jeszcze pamiêtaj±?
Nagle wsta³a, podesz³a do Alvina i patrz±c mu g³êboko w oczy i powiedzia³a:
- Pozwól, ¿e resztê zachowam dla siebie..
Taki spokój rozlany w naturze,
Niebo takie czyste i pogodne -
Na jeziora przejrzystym lazurze
Zakwitaj± blade lilie wodne;
Zakwitaj± i ze schylon± twarz±
Za czym¶ têskni± i goni±, i marz±.

Sierp ksiê¿yca przegl±da b³yszcz±cy
Przez nadbrze¿ne sitowia i trzciny,
£ódka p³ynie po fali milcz±cej -
Na niej ch³opiec patrzy w twarz dziewczyny,
(...)
Awatar użytkownika
Alvin
Zbłąkana Dusza
Posty: 5
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Alvin »

- Oczywi¶cie jak zechcesz ... - odpowiedzia³ tylko
S³oñce schodzi³o coraz ni¿ej, ni¿ej i powoli robi³o siê ciemno ... Na ³±kê wysz³y ¶wierszcze i zaczê³y graæ swoje melodie ...
- Pewnie jeste¶ zmêczona ... od tamtego domu do Efne jest trochê drogi ... Przez rozmowy ze mn± nie znalaz³a¶ pewnie ¿adnego noclegu ... Przyjmij wiêc moje zaproszenie ... otworzê butelkê wina ... posiedzimy u mnie w ogrodzie ... - za¶mia³ siê przez chwilê i kiedy napotka³ pytaj±cy wzrok nimfy pospieszy³ z wyja¶nieniami ...- Widzisz to nie jest tak na prawdê ogród ... ro¶liny w niem nie maj± korzeni ... w³a¶ciwie jest to tylko ma³y taras na który nawioz³em ziemi i posadzi³em kwiaty ... - spojrza³ an Lili b³agalnym wzrokiem - mam wielk± nadziejê, ¿e przekroczysz progi mojego mieszkania i uraczysz mnie swoim towarzystwem jutro kiedy zaplanowa³em pokazanie Ci Efne ... - przerwa³ na chwilê z zamy¶lenia - Oczywi¶cie je¶li masz inne plany na jutro nie zatrzymujê Ciê ... jednak nalegam by¶ tê noc spêdzi³a u mnie ...
Zablokowany

Wróć do „Efne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości