Błyszczące JezioroNie daleko błyszczącego jeziora

W wodach Błyszczącego Jeziora mieszkają Strażniczki. Małe istotki mierzące dwa cale. Swoje miasto mają w jego głębinach. Są niezauważalne dla ludzkich oczu. To ich połyskujące ciała nadają błyszczące kolory wodom tego jeziora. Na środku znajduje się tez niewielka wyspa cała porośnięta gęstą roślinnością, mity mówią że gdzieś na tej niewielkiej wyspie znajduje się tajemniczy portal prowadzący wprost do lasu Jednorożców.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Misaki
Przybysz z Krainy Rzeczywistości
Posty: 90
Rejestracja: 11 lat temu
Rasa: Elf leśny
Profesje:
Kontakt:

Nie daleko błyszczącego jeziora

Post autor: Misaki »

Po ostatniej przygodzie z wampirem miała już dosyć krwiopijców. Nie wiedziała sama czego szuka. Wiedziała jednak, że po tak długiej podróży musiała odpocząć.
-Niebo takie czyste,wiatr spokojny,odpowiednie miejsce do odpoczynku-szepnęła sama do siebie.
Wdrapała się na drzewo z resztek swoich sił. Usiadła na grubej gałęzi i patrzyła na cudowne widoki. Oddychała powoli i odpoczywała.
Rozkoszowała się delikatnym wiatrem który powiewał jej włosy.
-Co teraz? Co ja zrobię? Nie mając nikogo-szeptała znów sama do siebie.
Odczuwała wielki brak kogoś kto był by przy jej boku, chociaż sama nie wiedziała kogo.
Zaczęło się robić zimno okryła się płaszczem który zamienił się w ciepłe grube futro. Założyła kaptur,skuliła się siedząc na gałęzi i patrzyła jak zachodzi słońce,myśląc co przyniesie czas...
Awatar użytkownika
Cealia
Szukający drogi
Posty: 38
Rejestracja: 11 lat temu
Rasa: Nemorianka
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Cealia »

Dziewczyna siedziała na wierzchowcu, który powoli podążał w kierunku jeziora. Cealia trzymała wodzę i śpiewała pod nosem swoją ulubioną piosenkę. Nagle usłyszała znajomy głos w oddali. Jej oddech na chwilę wstrzymał się. Nie wiedziała, czy lepiej popędzić, czy też spowolnić konia.
- Jest tam! - usłyszała. Teraz nie miała, nad czym się zastanawiać. Dodała łydki i ruszyła galopem przed siebie. Na ciele czuła, jak gałęzie kaleczą jej skórę. Nie mogła się dać drugi raz złapać. Rozpaczliwie szukała wzrokiem miejsca, gdzie mogłaby uciec.
Awatar użytkownika
Misaki
Przybysz z Krainy Rzeczywistości
Posty: 90
Rejestracja: 11 lat temu
Rasa: Elf leśny
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Misaki »

Dziewczyna patrząc za zachodzące słońce,usłyszała jak z daleka galopuje koń. Odwróciła głowę i próbowała zobaczyć jeźdźca. Była to kobieta,miała nadzieję że nie okaże się dla niej wrogiem. Gdy zbliżała się nieznajoma do drzewa, na którym siedziała elfka,postanowiła się odezwać.
-Może mogę jakoś pomóc?! -krzyknęła z korony drzewa.
Nie wiedziała czy dobrze czyni, jednak z drugiej strony nic nie miała do stracenia...
Awatar użytkownika
Cealia
Szukający drogi
Posty: 38
Rejestracja: 11 lat temu
Rasa: Nemorianka
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Cealia »

Dziewczyna przestraszyła się, kiedy nieznajoma do niej zagadała. Odruchowo spowolniła konia. Popatrzyła się na nią z bladym uśmiechem.
- Może wiesz, gdzie mogę się skryć? Pewna sytuacja wywołała pogoń za mną. - Jej oddech był szybki, lecz o dziwo spokojny. Była przyzwyczajona do ucieczek, choć ci, którzy ją gonili nie byli zwyczajnymi gońcami. - Zależy mi na czasie, proszę.- Lecz nim napotkana dziewczyna zdążyła odpowiedzieć Cealia popędziła dalej zostawiając jedynie za sobą chmurę pyłu. (Ciąg dalszy Ceali:)
Awatar użytkownika
Misaki
Przybysz z Krainy Rzeczywistości
Posty: 90
Rejestracja: 11 lat temu
Rasa: Elf leśny
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Misaki »

Elfka,chciała jej pomóc,lecz nie zdążyła powiedzieć nawet słowa.Nieznajoma kobieta od razu popędziła na swym koniu a dziewczyna widziała tylko ciągnącą się za nią chmurę pyłu.
-,,Trudno,w takim razie skoro jestem tu sama prześpię się jedną noc i pójdę dalej''-pomyślała.
Weszła na sam szczyt drzewa rozłożyła swój płaszcz, który zamienił się w grube futro z wilka, okryła się nim i zamknęła oczy.
-Wampir...Nicolas...Co się z nim dzieje?- myślała i wpadała coraz bardziej w głęboki sen.
...........
Był już ranek. Blask słońca na jej oczach natychmiast ją obudził. Otworzyła gwałtownie oczy popatrzyła w prawo lewo. Następnie rozciągnęła swoje ciało,delikatnie się uśmiechnęła i usiadła dalej okryta płaszczem. Szybkim zwinnym ruchem zeskoczyła z korony drzewa,jej okrycie było już zwykłym podróżnym płaszczem,gdy w czasie skoku myślała o czekającej jej podróży. Sprawdziła czy ma wszystko i ruszyła przed siebie...
Ostatnio edytowane przez Tilia 11 lat temu, edytowano łącznie 1 raz.
Powód: pisownia - proszę, zwracaj na nią uwagę
Zablokowany

Wróć do „Błyszczące Jezioro”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości