Piekielne Czeluście[Piekielne Pustkowia] Wieża Krwi

Gdzieś na dnie piekieł czai się niczym nieskrepowane zło. Zalane lawą podziemne korytarze wypełnione krystalicznym złem. W centru tego podziemnego świata znajduje się Komnata Piekielnych, gdzie wszystkie złe duchy spotykając się by obcować ze sobą.
Awatar użytkownika
Exodus
Szukający drogi
Posty: 31
Rejestracja: 8 lat temu
Rasa: Pradawny - Czarodziej
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Exodus »

Następnych kilka dni było niezwykle pracowitych, Alinsa zajmowała się zaprowadzaniem nowego ładu, a obaj pradawni szykowali się do opuszczenia tego miejsca. Po zakończeniu prac utworzył się cały tabor wozów, chroniony przez niewielką grupę piekielnych, których postanowili zabrać ze sobą, oraz znacznie liczniejsza gromada upiorów, nie zapominajmy również o golemie i kilku innych dziwacznych stworach, z czego niektóre trzeba było umieścić w klatkach. Na wozach znajdowały się przeróżne księgi, do tego masa kosztowności, którymi podzielili się mniej więcej po równo, oni wzięli jedną część, a wampirzyca zachowała drugą. Znalazło się tu też oporządzenie takie jak zbroje czy miecze. Exodusowi udało się również znaleźć trochę przydatnych składników mikstur. Wszystkiego było tak wiele, że sam nigdy nie zdołałby tego teleportować, konieczne byłoby stworzenie całej masy medalionów, takich jak ten którego obaj mieli użyć. Całe szczęście były jeszcze Liche. Kiedy wszystko było gotowe pożegnali się tylko krótko z Alinsą i zaraz potem użyli teleportacji.

Ciąg dalszy: Exodus i Isen
Alinsa
Szukający Snów
Posty: 186
Rejestracja: 10 lat temu
Rasa: Wampir (z leśnego elfa)
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Alinsa »

        Pracy było w bród. Przed wampirzycą stało nie łatwe wyzwanie, które miało zadecydować o jej przyszłości. Pierw uformowała sobie radę, składającą się z doradców, którzy byli najbardziej doświadczonymi wiekiem i doświadczeniem. Wyłoniła najbardziej wpływowych piekielnych z całego pałacu. Następnie wydała wielką ucztę, przez którą otruła wszystkich zaproszonych gości. Tak właśnie zaczęły się czystki. Alinsa wolała pozbyć się ambitniejszych diabłów, aby zabezpieczyć swój stołek. Nie chciała, aby ktokolwiek pozbawił ją władzy.
        Następnie nieumarła powołała Nową Radę. Była to grupa kilku losowo wybranych pokus. Wampirzyca kierowała się ich charakterem. Kwalifikacje nie miały znaczenia. Wolała mieć pod sobą tych, którzy zawdzięczali jej awans społeczny. Liczyła się tylko lojalność. Owa ósemka miała za zadanie roznosić rozkazy i dopilnować, aby wszystko zostało wykonane. Drugiego dnia odbył się krwawy turniej. Wyłoniono spośród piekielnych dziewięciu najsilniejszych Łowców Dusz. Utworzyli oni Rubinową Gwardię. Była to osobista straż przyboczna wampirzycy. Aby utrzymać porządek i władzę, nieumarła ustanowiła surowe prawo, dość dużo czasu pochłonęło spisywanie jej zakazów. Następnie kazała je na wielkiej kamiennej tablicy, która została postawiona przed wejściem do pałacu.
        Z przestrzeganiem przepisów było sporo problemów, dopóki namiestniczka nie powołała organizacji sadystycznych katów. Wszystkie egzekucje odbywały się publicznie. Mimo że wiele czartów wciąż prowadziła swawolny tryb życia oraz znaczna część została niewinnie posądzona i zgładzona. Przestępczość znacznie spadła i zamieszki w twierdzy zostały ograniczone jedynie do bezmyślnych potępieńców. Alinsa nie zamierzała poprzestać na tym. Rozkazała zapędzić potępionych do okolicznych kopalni, kamieniołomów i manufaktur i obozów pracy. Ktoś musiał zarobić na utrzymanie tej twierdzy. Postanowiła uczynić z tych bezmyślnych kreatur siłę roboczą. Najgorszy był fakt, iż nie bali się oni śmierci. Odradzali się bowiem w piekle.
        Twierdza opustoszała, ponieważ opuścili ją wszyscy potępieńcy i spora część diabłów, którzy musieli pilnować i nadzorować prace tych niewolników. Dzięki poświęceniu tych, którzy zajmowali się w hierarchii piekielnej na ostatnim miejscu, twierdza rozwijała się i skarbiec się powiększał. Jednak apetyt rósł w miarę jedzenia. Alinsa posłała niemal wszystkich dostępnych Łowców Dusz do Alaranii. Zostawiła sobie jedynie Rubinową Gwardie. Chciała mieć więcej poddanych, więcej władzy i pieniędzy. Chciwość zawładnęła nią i zdeprawowała. Większość pokus wysyła do sąsiednich terenów, którym przewodzili inni władcy piekielni. Motywy były różne. Wampirzyca nawiązywała stosunki dyplomatyczne z sąsiadami oraz wysyłała pokusy, aby te szpiegowały i donosiły o istotnych rzeczach. Bywało, że sukkuby ginęły na swoich misjach. Czasem jednak udawało im się wspiąć, w piekielnej hierarchii sąsiedniego miasta. Alinsa hojnie nagradzała tych, którzy jej nie zawiedli. Natomiast osoby, które ją rozczarowały, raczej nie uchodziły z życiem. Łowcy dusz doprowadzili do znacznego wzrostu populacji. Dlatego twierdza szybko zaczęła się rozrastać. Piekielnych przybywało. Czasem potępieńcy buntowali się zniewoleniu, ale bunty były skutecznie tłumione. Pracujący w nieludzkich, wymęczających warunkach nie mieli szans na zwycięstwo. Zdarzało się kilka zamachów na namiestniczkę, ale wszystkie zakończyły się klęską spiskowców.
        Tyrania Alinsy była okresem krwawych, brutalnych i równie skutecznych rządów. Obozy przepełniały się i zaczęły powstawać nowe. Przemysł rozwijał się zabójczo szybkim tempie. Jednak Alinsa nie zapomniała, kto rządzi ową twierdzą. Wiedziała, że diabły uznają tylko rządy silniejszego. Każdego dnia spędzała sporo czasu na treningach. Rubinowa Gwardia doskonaliła i szlifowała jej bojowe umiejętności. Obawiała się powrotu smoka, dlatego też wolała być przygotowana na próbę walki. Łowcom Dusz udało się sprowadzić czarodziejów i innych uczonych. Wampirzyca zamykała się z nimi w bibliotece, aby nauczano ją magii i innych nauk.
        Aby przestrzegać porządku, dziewczyna powołała Krwawą Straż. W skład tej licznej organizacji wchodziły jedynie diabły. Były to oddziały ciężkozbrojnej piechoty, która dość brutalnie rozwiązywała wszelkie spory piekielnych. W razie konfliktów miały one pełnić funkcje armii. Na czas wojny, pobór był obowiązkowy. Zastęp piekielnych wciąż rósł, dlatego też zniewoleni architekci i inżynierowie zostali zagonieni do pracy. Wokół twierdzy pojawiła się osada, która szybko zmieniła się w miasteczko. Ostatecznie w terenach tych powstało spore miasto, z murami obronnymi. Wszystko było zagwarantowane przez siłę roboczą,i potępieńców. Jednak wraz z rozwojem miasta, Alinsa coraz bardziej bała się o stabilność swej władzy. Postanowiła więc zwiększyć gwałtownie podatki. Krwawa Straż bezwzględnie zdzierała swoich piekielnych współbraci z dóbr materialnych. Bogactwo wampirzycy rosło, a jednocześnie zmniejszała ona wpływy piekielnych, którzy mogli być zagrożeniem.
         Tyrania wampirzycy przydzielała piekielnym zadania, jedynie ze względu na hierarchie. U podstaw, cała gospodarka miasta opierała się na niewolniczej pracy potępieńców. Nie mieli oni żadnych praw. Zwykła i tania siła robocza. Nieco wyżej uprzywilejowane były diabły, które zajmowały się nadzorem potępieńców, pilnowaniem porządku, zbieraniem podatków oraz stanowiły podstawowy trzon armii. Wyżej stały pokusy. Odpowiadały przeważnie za: dyplomacje, szpiegostwo, transakcje handlowe, zarządzanie miastem, były jedyną służbą w twierdzy. Największe przywileje prawne mieli Łowcy Dusz. Rekrutowali oni kolejnych piekielnych oraz stanowili najbardziej elitarne oddziały armii miasta. Byli to bezwzględni wojownicy, do zadań specjalnych. Dziewięciu najsilniejszych tworzyło Rubinową Gwardię, Jej skład się ciągle zmieniał, ponieważ każdy piekielny miał prawo walczyć o to miejsce. W ten sposób zostali wyselekcjonowani najbardziej skuteczni wojownicy. Tak wykształcił się podział na kasty. Tyrania wampirzycy wciągnęła ją, straciła poczucie czasu. Nim się obejrzała, spędziła w piekle miesiące, doskonaląc swą twierdzę. Egoizm zaczął pożerać wampirzycę. Piekło całkowicie ją zmieniło.
        Choć pradawni porządnie ogołocili skarbiec, szybko udało jej się odbudować dawną świetność twierdzy. Zdarzały się gorsze i lepsze dni. Czasem sąsiedni władcy atakowali tereny wampirzycy, jednak ich siły zazwyczaj nie były w stanie pokonać zastępów twierdzy, choć znacznie uszczuplały jej garnizon. Wrogowie decydowali się częściej na wzniecaniu buntów, sabotażach i zamachach. Życie w piekle było usłane różami o bardzo długich i grubych kolcach. Ostatecznie wampirzycy udawało się związać koniec z końcem. Zarządzanie piekielną twierdzą znacznie poszerzyła jej wachlarz umiejętności. Nikt jeszcze nie wypowiedział oficjalnie namiestnicze wojny, ale widmo przyszłych konfliktów unosiło się w powietrzu.
Ciąg dalszy: Alinsa
Zablokowany

Wróć do „Piekielne Czeluście”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości