Opuszczone Królestwo[Dihar] Kolejne kłopoty

Na równinie rozciągającej się od Mglistych Bagien aż po Pustynie Nanher znajduje się Opuszczone Królestwo, które kiedyś przeżyło Wielką Wojnę. Niestety niewiele zostało z ogromnych zamków i posiadłości tam położonych. Wojna pochłonęła większość ośrodków ludzkich. Dziś znajduje się tam tylko kilka ludzkich siedzib, odciętych od innych miast.
Awatar użytkownika
Eriana
Szukający drogi
Posty: 49
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Syrena
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Eriana »

Nie wiedziała co począć, byli tak blisko. Jej koń się szarpał, wierzgał na każdą stronę.
Eileen ruszyła, ale nie w tą stronę. Jej oczy... były pełne złości, czerwone. Czyżby uciekła? Nie, to było niemożliwe, nie mogła im tego zrobić.
A może jednak? Przez ostatnie dni zachowywała się dziwnie, była obca, oziębła, jakby zagubiona we własnych myślach. Ukrywała coś...
Eriana miała zamiar się posłuchać mężczyzny, ale nie mogła zapanować nad koniem. A wróżka latała trzymając się lejcy w każdą stronę.
Spadły.
Wtedy on się do niej zbliżył. Mężczyzna który krzyczał na cyrkowców. Jego wzrok przeszył ją na wskroś. Schylił się, przyjrzał i szarpnął podnosząc.
- Gdzie on jest? Tylko to mnie interesuje!
Eriana nie wiedziała o co chodzi, ale nie zamierzała odpowiadać. Dobrze, że miała blisko wodę, chlusnęła mu falą w twarz tak, że się przewrócił.
Awatar użytkownika
Nefertari
Szukający drogi
Posty: 27
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Wróżka
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Nefertari »

Nefertari nie zamierzała czekać na to co się stanie. Nie zamierzała czekać na ich ruch. Dlatego też pognała ile sił w skrzydełkach w stronę dyrektora, chwilę latała mu koło kołnierzyka, pleców i nabrzmiałego wielkiego brzuszyska. I już miała chuchnąć i dmuchnąć kiedy wielka łapa odrzuciła ja pod pobliskie drzewo. Czuła jak jej mała główka odbija się od twardego pnia. Obraz jej się zamazał, widziała potrójnie, a po chwili widziała tylko ogień i czuła ogromny ból na całym ciele, chciała wzlecieć, jednak nie miała już na czym... chciała spojrzeć ostatni raz na swoją przyjaciółkę, ale płomienie były zbyt wysokie, a ona taka mała, maluczka, bezbronna.
Jej małe płucka szybko wypełniły się dymem, a ciałko poddało zwęgleniu.
Awatar użytkownika
Eriana
Szukający drogi
Posty: 49
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Syrena
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Eriana »

-Niee! - wyrwał się krzyk z jej gardła. Wszystko stało się tak szybko, malutka Nefertari, spłonęła, a ona... ona nie zdążyła jej pomóc, nie pomogła jej. Po twarzy Eriany zaczęły płynąć ogromne krople łez.
-Gdzie jest? - znów usłyszała to pytanie i znów nie wiedziała o co chodzi, tym razem jednak już nie chciała słuchać, nie chciała odpowiadać, pragnęła tylko zemsty.
Jej ręce oplotła nić wody z rzeki, wystrzeliła jedną, która przecięła gardło jednego z żonglerów jak maczeta, drugi uchylił się w porę. Rozdzieliła wiązki, w jej oczach płonęła nienawiść. Kolejna macka zamieniła się w lód przeszywając serce osiłka, i jeszcze kolejna, i jeszcze kolejna... Eriana była tak wściekła, że nawet gdyby teraz zjawiła się tu Eileen i stanęła naprzeciwko i ona by zginęła. Nie panowała nad sobą, swoimi emocjami, umysłem i ciałem.
Wtem poczuła ostry ból na plecach, krew spływała po jej delikatnym ciele, jeszcze kilka uderzeń...upadła bez sił.
Czuła jak ktoś podnosi jej głowę.
-Gdzie?
Splunęła mu na twarz.
Wtedy też poczuła mocne uderzenie w głowę, upadła, świat zafalował, jej wszystkie zmysły wyostrzyły się, zasnęła. Na zawsze.
Zablokowany

Wróć do „Opuszczone Królestwo”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości