Pustynia NanherNa szlaku 2

Ta kiedyś niesamowicie żyzna ziemia została spustoszona przez magię jakiej świat nie widział od tysięcy lat. Pięciu Przodków Czarodziejów próbujących zawładnąć czasem sprawiło iż Ziemie Nanheru pokryły tony piasku wyniszczając wszystko wokół, a ich samych pogrzebały w swoich otchłaniach.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Emitiel
Szukający drogi
Posty: 42
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Centaur
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Emitiel »

Kiedy już napełnili bukłaki wodą i znaleźli pożywienie zaczęli się pakować. Nie było tego za wiele. Potem usiedli na piasku, a Laurendile rozpaliła małe ognisko godzinę tak siedzieli, w między czasie Emitiel odeszła i zaczęła wpatrywać się w gwiazdy ustalając kierunek marszu ...
Zastanawiała się co dzieje się z Mon-Adhurem ... czy jest zdrowy i czy dotarł już do Zatopionego miasta ...
Co się z nim dzieje i czy on czasem myśli o niej ...
Tyle lat wędrowała sama i kiedy w końcu poznała kogoś z kim chciałaby spędzić resztę życia ... musieli się rozstać ... Chciała być blisko niego ... czasami czuła do siebie żal że z nim nie poszła ... ale z drugiej strony słyszała głos rozsądku ... wierzyła że się spotkają ...

Wróciła do obozu.
-Czas ruszać ... przed nami długa droga - rzuciła do towarzyszy i zabrała swoją torebkę i bukłak ...
Awatar użytkownika
Yorino
Przybysz z Krainy Rzeczywistości
Posty: 84
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Centaur
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Yorino »

Zapatrzony w płomień ogniska szybko stracił poczucie czasu. Nie myślał o niczym konkretnym, ale jego myśli mimowolnie błądziły wokół czekającej go przeprawy. Siedział jeszcze chwilę, zanim głos Emitiel nie postawił go na nogi. Kiwnął do niej głową. Zagasił ognisko i zabrał swoje rzeczy. Popatrzył na niebo i wyznaczył kierunek marszu. Miał nadzieję, że szybko uda im się przeprawić. Nie chciał, żeby złapała ich burza piaskowa, ani nic w tym rodzaju. Rozpoczął marsz z cierpiętniczą miną, a piaski zdawały się nie mieć końca.
Laurendile
Szukający drogi
Posty: 30
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: ognista wróżka
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Laurendile »

Laurendile usiadła w cieniu drzew, gdy część drużyny oddaliła się. Gdy Emitiel oświadczyła, że pora wyruszać, mała poderwała się na równe nogi i podleciała do centaurzycy.
- Jestem zwarta i gotowa! - zasalutowała w locie, co wyglądało nieco komicznie. Wróżka pozwoliła sobie przysiąść na ramieniu kobiety i spojrzała niepewnym wzrokiem w kierunku niekończących się fal piachu.
- Kiedy opuścimy to przeklęte miejsce? - rzekła nieco ciszej. - Dzień? Dwa? Nie chcę spędzić tu reszty życia... - westchnęła cicho. W sumie to nikomu nie powiedziała jakim sposobem trafiła na pustynię i chyba ani Yorino ani Emitiel nie wiedzieli o traumie, którą co dzień pokonuje mała.
Awatar użytkownika
Yorino
Przybysz z Krainy Rzeczywistości
Posty: 84
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Centaur
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Yorino »

- To... chyba nie powinno potrwać długo. Wiesz, lepiej będzie, jeśli się złapiesz mnie albo Emitiel. Proponuje krótki bieg, wiec możesz za nami nie nadążyć. Sądząc po prądach atmosferycznych niedługo będzie mała burza piaskowa. Zdołamy ją ominąć, jeśli wiatry się nie zmienią. Gotowi? - Kiedy wszyscy wyrazili zgodę, ruszyli do przodu najpierw kłusem, a później przeszli w galop. Nie chciał wchodzić w cwał. Może by i przebiegli większą część drogi, ale szybciej by się zmęczyli. Biegli długo. Gdy tylko się męczyli, szukali jakiś oaz, albo po prostu wielkich kamieni, za którymi mogli ukryć się przed słońcem. W godzinach, kiedy słońce było u szczytu, także robili postoje. Woleli podróżować nocą, ale żeby nie przedłużać, podróżowali również w poranki i wieczory. Każda oaza był okazją, której nie mogli przegapić. Uzupełniali wtedy zapasy wody i pożywienia. Po nieokreślonym czasie podróży na horyzoncie zamajaczyły pierwsze oznaki, że pustynia ma tu swoją granicę. Ale nie zatrzymywali się, a biegli dalej.

<zapraszam dalej ciąg dalszy>
Zablokowany

Wróć do „Pustynia Nanher”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości