Grydania ⇒ Chatka do wynajęcia
- Lendo
- Mieszkaniec Sennej Krainy
- Posty: 111
- Rejestracja: 12 lat temu
- Rasa: Zmiennokształtni - Smokołaki
- Profesje:
- Kontakt:
Len przestał, masować kobiecość Feo, po czym powoli i nie szybko wszedł w nią.Robił na razie wolne ruchy, z czasem przyśpieszał.Len podpierał się jedną ręką, natomiast, po tym dalej całował, i masował piersi Feo.Zapomniał teraz o wszystkim, jak by ta chwila była jedyną dla której żył, jednak myślał jedno, czy dla Feo, to najwspanialsza chwila.
Feo pod wpływem ruchów Lena, zaczęła popiskiwać i wzdychać. Z każdym jego ruchem czuła się coraz lepiej o czym świadczyły coraz to głośniejsze piski dziewczyny. Była szczęśliwa, że Len ze względu na nią zaczął tak delikatnie,uśmiechnęła się w duchu i czekała na resztę.
- Lendo
- Mieszkaniec Sennej Krainy
- Posty: 111
- Rejestracja: 12 lat temu
- Rasa: Zmiennokształtni - Smokołaki
- Profesje:
- Kontakt:
Len , spojrzał na Feo, inaczej niż zawsze, bardziej dziękując że wreszcie zgodziła się na to.Po czym, powoli przyśpieszał, każdy jego ruch by Feo czuła dużą przyjemność.Z czasem już się nie podpierał , i obie ręce zajęły się masażem piersi Feo, zaś usta i język pracowały, co raz lepiej, widać że Len zaczynał łapać wprawę w to, po mimo tego że to był jego pierwszy raz.
Za każdym razem gdy Len w nią wchodził odczuwała wielką przyjemność. Feo czuła, że jeśli w ciągu dalszym tak to będzie wyglądała to, dłużej tak nie pociągnie i dojdzie. Ciągle popiskiwała.
- Lendo
- Mieszkaniec Sennej Krainy
- Posty: 111
- Rejestracja: 12 lat temu
- Rasa: Zmiennokształtni - Smokołaki
- Profesje:
- Kontakt:
Len uśmiechnięty robił to co robił, oczywiście, przyśpieszył, wszystko , całowanie, wchodzenie, masowanie.Wszystko robił coraz lepiej ze swoim wyczuciem, czuł że Feo, chyba nie wytrzyma za długo więc, sam też próbował dojść, chociaż mógł by robić to o wiele dłużej.
Feo była już coraz bliżej zakończenia owej bajki. Oddech jej przyśpieszył a piski był coraz głośniejsze. Koniec był już bliski.
- Lendo
- Mieszkaniec Sennej Krainy
- Posty: 111
- Rejestracja: 12 lat temu
- Rasa: Zmiennokształtni - Smokołaki
- Profesje:
- Kontakt:
Len, też zaczął, powoli, jednak z końcem, już się nie oszczędzał, próbował wszystko robić, szybko,mocno i dobrze, by Feo czuła pełnie zadowolenia.Na dodatek wiedział, że Feo jest bliska gdyż jej piski brzmiały inaczej niż na początku.
Na sobie, odczuła że Len zamierza skończyć gdyż wszystko było jeszcze mocniejszym odczuciem niż na początku. Ledwo łapała oddech, co i tak sprawiało jej dużo trudności, przez swoje piski. Niestety stało się, Len sprawił że Feo doszła.
- Lendo
- Mieszkaniec Sennej Krainy
- Posty: 111
- Rejestracja: 12 lat temu
- Rasa: Zmiennokształtni - Smokołaki
- Profesje:
- Kontakt:
Len też doszedł, oczywiście, nie zdążył to wyjąć, i wszystko stało się w Feo.Len po tym zdarzeniu położył się obok niej i przyłożył rękę do jej policzka po czym spojrzał w jej oczy i czekał na jej reakcje z tego wydarzenia.
Przymknęła oczy g dy poczuła jego dotyk na policzku. Uśmiechnęła się więc i tylko przytuliła do niego. Przez jakiś czas oddychała jeszcze dość szybko, ale po jakimś czasie jej oddech się uspokoił. Leżała więc w bezruchu obok niego, tuląc go do siebie.
- Lendo
- Mieszkaniec Sennej Krainy
- Posty: 111
- Rejestracja: 12 lat temu
- Rasa: Zmiennokształtni - Smokołaki
- Profesje:
- Kontakt:
Len ziewnął, było późno, raczej teraz zaproponował by spanie w takiej okoliczności i tak zrobił - Może położymy się spać, razem a rano pogadamy - zaproponował po czym sam sięgnął po kołdrę i okrył siebie i Feo, też ją tulił po okryciu po czym czekał aż ona odpowie bądź zaśnie.
Uśmiechnęła się i i kiwnęła głową na tak iż była bardzo śpiąca. Leżała wtulona w niego i spokojnie oczekiwała na nadejście snu. Po chwili leżenia i wdychania słodkiego zapachu Lena, Feo zapadła w błogi i miły sen.
- Lendo
- Mieszkaniec Sennej Krainy
- Posty: 111
- Rejestracja: 12 lat temu
- Rasa: Zmiennokształtni - Smokołaki
- Profesje:
- Kontakt:
Len, chyba tym razem nie miał powodu do nie zaśnięcia, więc po krótkiej chwili po Feo, on też usnął po czym śnił o jutrzejszym dniu i przyszłości z Feo, a może to było tylko takie jedno znaczne zbliżenie, a rano będzie kłótnia, miał nadzieje że to przypuszczenie nie spełni się.
Feo wstała skoro świt. Pocałowała Lena w policzek i wstała z łóżka, ubrała się w swoją sukienkę. Po czym poruszała się po chatce bezszelestnie by przypadkiem nikogo nie obudzić. Zeszła powoli na dół i wyszła z chatki. Po dłuższej chwili wróciła i zaczęła przygotowywać śniadanie dla nich obojga i Lily. Włączyła wodę by się gotowała i dodała do niej parę listków mięty. Na śniadanie będą kanapki z sosem z owoców leśnych które Feo zebrała nie dawno.
- Lendo
- Mieszkaniec Sennej Krainy
- Posty: 111
- Rejestracja: 12 lat temu
- Rasa: Zmiennokształtni - Smokołaki
- Profesje:
- Kontakt:
Len też wstał, oczywiście później, obudził się, otworzył oczy i nie zauważył Feo, od razu co mu przyszło do głowy uciekał , aż spadł z łóżka i narobił hałasu.Lily obudziła się przez to - co ty mnie obudziłeś, nie biegaj z tym ptakiem , tylko ubierze się, albo ci go odgryzę - powiedziała zła schodząc po schodach, przy okazji potykając się o Brutusa, spadała ze schodów.Len ubrał się i zszedł na dół, jednak nie spadł przez Brutusa, a raczej przez widok że Lily spadła przez Brutusa i też, pokręciły mu się nogi i spadł.Oboje byli ogłuszeni.
Usłyszała hałasy przy schodach i ciekawa poszła je sprawdzić. - A co wy się tak wylegujecie? - Zapytała z uśmiechem na twarzy pochylając się nad nimi. - Lily, jesteś cała? - Spytała ją kucając przy niej. - A ty, Len? - Jego spytała również, śmiejąc się z tego w jakiej pozie leżał. - Ja wrócę dokończyć śniadanie. - Poszła do kuchni i słychać było jak coś tam pichci.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości