Wyspa SyrenTalven

Mityczna kraina Syren, położona gdzieś w głębi oceanu. Pełna wodospadów, rzek i soczysto-zielonych dolin otoczona błękitną woda. Zamieszkała również przez nieliczna grupę Nereid, na których czele stoi królowa Aria.
Awatar użytkownika
Xena
Kroczący w Snach
Posty: 200
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Wampir
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Xena »

Usłyszała słowo, te dziwne, acz tak dobrze jej znane. Mające tyle mocy w sobie. Wbiła wzrok w wampirzycę gry jej ciałem szarpnęło. Xena szybko się wyrwała z odrętwienia i podbiegła do ciała, które leżało na zimnej ziemi. Wiedziała co się święci.

- Szszz... cholera jasna! - syknęła. Miała nadzieję, że wampirzyca sobie poradzi i nie da się zmanipulować.

- Ej maleńka, maleńka obudź się! - krzyknęła, lecz wampirzyca nie reagowała, popadła stan podobny do śpiączki. Po chwili jej ciało się uspokoiło. Xena włożyła jej torbę pod głowę. Zankou wiedział co się dzieje.

Mamy towarzysza rzekł tylko i stanął obok leżącej kobiety. Jego twarz miała zacięty wyraz. Xena spojrzała w jego oczy - pałały ciemnością. Wyraźnie się niepokoił. Podeszła do porzuconej księgi, która wypadła z rąk dziewczyny. Obejrzała kilka stronic. Nie myliła się, leżąca na ziemi wampirzyca - świadomie czy też nie - wezwała demona. Zamknęła księgę i położyła ją obok kobiety, a potem usiadła przy niej czekając, aż jej oczy otworzą się by znów spojrzeć na rozgwieżdżone niebo.

- No i co Zankou ? Co robimy?
- Przecież nie wejdę w jej umysł, może tego nie wytrzymać. Dwa demony w jednej głowie. To byłoby za dużo. Poczekamy - rzekł cicho i przysiadł nieopodal.
[i]Sufletul ei mu mai poate fi salvat!
Este blestemata!
Single este viata si o sa fie al meu!
Ma voi ridika din mormint, o so razbun
au toat puterile intunericului![/i]

[url=http://img74.imageshack.us/img74/8591/vampirebeauty.jpg]*[/url][url=http://i678.photobucket.com/albums/vv149/divinelove_album/f_BloodyRosebm_5179457.jpg]*[/url][url=http://gothik.ws/images/dessins%20goth/Femme%20vampire.%20Woman%20vampire%20wallpaper.%20Gothic%20girl.JPG]*[/url]

[url=http://i902.photobucket.com/albums/ac221/yuyuhakushi/Monsters/AbbysalEmperor.jpg]Zankou w czystej piekielnej postaci[/url]
Awatar użytkownika
Reira
Szukający drogi
Posty: 31
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Wampir
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Reira »

Przerzucając kolejne strony, Reira natrafiła na kartę pokrytą srebrnymi wzorami.Linie, tworzyły skomplikowany wzór, będący zapewne jakimś magicznym kręgiem.W samym środku tego wzoru, widniało pojedyncze słowo, napisane w jakimś starożytnym języku którego wampirzyca nie rozumiała. Coś w jej głowie nakłoniło ją do przeczytania.

Linie zalśniły białym blaskiem i... nic więcej To wszystko? Nic więcej? Chciała już zajrzeć na kolejna stronę kiedy srebrne kręgi błysnęły oślepiająco, a potem zniknęły całkowicie, zostawiając pustą stronę, z jakby wypalonym na jej środku pojedynczym słowem.

Poczuła niewyobrażalny ból. Coś odrzuciło ją do tyłu. Zauważyła ciemność. Nagle wyłoniła się dziwna postać. Nie widziała jej dokładnie, jej oczy powoli przysłoniła mgła. Mrugnęła, myślała, że to wszystko jej się śni. A jednak działo się to naprawdę. Teraz widziała już wyraźniej. Przybysz odziany był w ciemnozielony płaszcz, z narzuconym na głowę głębokim kapturem. Postać skrywała się pod nim szczelnie, a jedyne co można było dostrzec spod tego odzienia, to dwoje, lśniących niczym szmaragdy oczu spoglądających prosto na Nią. Znów zamrugała, ale tym razem obraz znikł.

Otrząsnęła się i wstała powoli, obok niej stała znajoma wampirzyca. Oparła się o ławkę nie czuła się zbyt dobrze. Pomyślała chwile i poukładała w głowie. Najwyraźniej uruchomiła jakieś zaklęcie.

Chciała sobie wszystko przypomnieć i wtedy usłyszała jego głos. Był typowo męski, acz aksamitny. Powiedział
"Witaj. Usłyszałem twe wezwanie i odpowiedziałem na nie. Powiedz... czemu wzywałaś kogoś z mej rasy?"
Czyżby głos dochodził z jej głowy? Nie wiedziała co się dzieje. Co teraz robić? Po raz pierwszy poczuła, że strach wypełnia całe jej ciało. Usiadła na ławce i zaczęła się zastanawiać. Kim jesteś? I co robisz w mojej głowie? Zapytała się. Tylko to przyszło jej na myśl. Wzięła książkę do ręki i zaczęła ją kartkować. Szukała odpowiedzi. Zupełnie zapomniała o swojej znajomej, która stała za nią i przyglądała się jej uważnie.
Awatar użytkownika
Xena
Kroczący w Snach
Posty: 200
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Wampir
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Xena »

Po jakimś czasie, młoda wampirzyca wstała i siadła na ławce. Chwyciła księgę i zaczęła ją kartkować. Demon spojrzał na nią z politowaniem. Widząc to Xena szybko zareagowała.
- Wiesz co uczyniłaś ? - zapytała lodowatym tonem.

Wstała i otrzepała się z trawy. Zankou powiódł za Xen wzorkiem, lecz nie ruszył się z miejsca. Kobieta spojrzała na nich z głupkowatym wyrazem twarzy, była zagubiona, nie za bardzo wiedziała co się dzieje. Xena ze zrezygnowaniem usiadła obok niej. Jej lazurowe oczy skierowały się na wampirzycę, wiedziała, że demon teraz siedzi w jej głowie i będzie próbował ją zmanipulować.

Tylko ludzie o bardzo silnej woli i ogromnej wiedzy, mogą podjąć się próby przyzwania demona. Oparła się na łokciach i spojrzała w niebo, był dopiero środek nocy. Zerwał się mały wiatr.
[i]Sufletul ei mu mai poate fi salvat!
Este blestemata!
Single este viata si o sa fie al meu!
Ma voi ridika din mormint, o so razbun
au toat puterile intunericului![/i]

[url=http://img74.imageshack.us/img74/8591/vampirebeauty.jpg]*[/url][url=http://i678.photobucket.com/albums/vv149/divinelove_album/f_BloodyRosebm_5179457.jpg]*[/url][url=http://gothik.ws/images/dessins%20goth/Femme%20vampire.%20Woman%20vampire%20wallpaper.%20Gothic%20girl.JPG]*[/url]

[url=http://i902.photobucket.com/albums/ac221/yuyuhakushi/Monsters/AbbysalEmperor.jpg]Zankou w czystej piekielnej postaci[/url]
Awatar użytkownika
Reira
Szukający drogi
Posty: 31
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Wampir
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Reira »

Reira zastanowiła się nad pytaniem kobiety. Cy wiedziała co zrobiła? Zastanowiła się dłuższą chwilę.
- N...n... nie- wydukała, tylko to mogło przejść jej przez gardło. Co ona zrobił? Co się z nią stanie? Z jej oczu popłynęły krwawe łzy. Kilka upadło na jej białe kimono. Wtuliła twarz w pierś siedzącej obok wampirzycy i zaczęła szlochać.
Awatar użytkownika
Xena
Kroczący w Snach
Posty: 200
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Wampir
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Xena »

- No już cicho mała, już już. - uspokajała ją gładząc po czarnych włosach. Hu, hu, hu dobra była by z Ciebie matka zaszydził Zankou.

- Ej bo sobie całe ubranie zapłaczesz. - powiedziała, wyswobodziła się z jej uścisku i kucnęła przed nią. Wampirzyca wyglądała jak mała ludzka dziewczynka, zagubiona w tym ogromnym świecie. Nie wiedziała czemu, ale chciało jej się śmiać.

- Widzisz. Spotkała Cię kara za Twoje bestialstwo. - rzekła pogodnie, a Zankou pojawił się za Xeną i położył łagodnie ręce na jej zimnym karku.

- Porozmawiaj z nim telepatycznie. Dowiedz się czemu Cię nawiedził. Tylko pod żadnym pozorem nie rozklejaj się przy nim i nie pokazuj, że się kompletnie na Magii Demonów nie znasz. Twój ton ma być stanowczy i niech się nie zawaha, ani razu. Stopniowo zamykaj swój umysł, a jeśli się postarasz to może całkowicie go zamkniesz. Pod żadnym pozorem nie zdradzaj swojego celu przywołania. Mów zagadkowo, a najlepiej rozkaż mu odejść. - Jeśli potrafisz dodała drwiąco w myślach.

- Jeśli chcesz wejdę w Twój umysł i pomogę Ci, lecz radzę uporać się z tym sama, gdyż on będzie Cię teraz nawiedzał co jakiś czas.
Przeze mnie przywołany, przeze mnie zostaniesz wygnany. - wyrecytowała.
- To podstawowe prawo, Przywołania Demonów.
Zankaou siadł na ławce, a Xena siadła mu na kolanach. Uścisnął ją i dał całusa w policzek. Uśmiechnęła się pokazując kły.
[i]Sufletul ei mu mai poate fi salvat!
Este blestemata!
Single este viata si o sa fie al meu!
Ma voi ridika din mormint, o so razbun
au toat puterile intunericului![/i]

[url=http://img74.imageshack.us/img74/8591/vampirebeauty.jpg]*[/url][url=http://i678.photobucket.com/albums/vv149/divinelove_album/f_BloodyRosebm_5179457.jpg]*[/url][url=http://gothik.ws/images/dessins%20goth/Femme%20vampire.%20Woman%20vampire%20wallpaper.%20Gothic%20girl.JPG]*[/url]

[url=http://i902.photobucket.com/albums/ac221/yuyuhakushi/Monsters/AbbysalEmperor.jpg]Zankou w czystej piekielnej postaci[/url]
Awatar użytkownika
Meridion
Lord Demon
Posty: 448
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Przemieniony
Profesje: Mędrzec , Władca , Wędrowiec
Kontakt:

Post autor: Meridion »

"Co robię w jej głowie? No to pięknie, z wszystkich możliwości musiał mi się najwyraźniej trafić jakiś amator... Tacy są nieprzewidywalni. Jeśli to jego pierwsza "zabawa" w przyzywanie... to będzie ciekawie. Aczkolwiek... Może to i dobrze?" - słowa znów zabrzmiały w głowie wampirzycy, lecz tym razem były ciche, ledwie uchwytne, czające się gdzieś na skraju jej świadomości.

Po chwili głos odezwał się ponownie i znów brzmiał tak wyraźnie jak za pierwszym razem:
"Jestem przybyszem z innego planu egzystencji, astralnym podróżnikiem, lub jeśli wolisz po prostu demonem. A co do tego co tu robię..." - w tym momencie Reira poczuła wzbierającą w niej radość i chęć roześmiania się, choć wcale a wcale nie było jej wesoło biorąc pod uwagę to co się z nią działo. Na szczęście wrażenie szybko znikło zastąpione przez głęboki, dobiegający jakby z daleka śmiech. Gdy śmiech ustał, postać siedząca gdzieś w jej wnętrzu dokończyła swoją kwestię:

"...to sama powinnaś znać odpowiedź na to pytanie. W końcu to Ty mnie wezwałaś."[/url]
Awatar użytkownika
Reira
Szukający drogi
Posty: 31
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Wampir
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Reira »

Kiedy znów usłyszała jego głos zadrżała. Faktycznie sama nawarzyła tego piwa i teraz musi je wypić.
- Przepraszam, ale chciałabym zostać sama - powiedziała tak cicho, że człowiek w życiu by tego nie usłyszał. Jednak kobieta miała wyostrzony słuch. Od razu zniknęła.

Reira została sama. Ona i demon w jej głowie.
Faktycznie ja Cię wezwałam i nie zapominaj, że znów mogę cię odesłać. Więc lepiej bądź grzeczny i pożyteczny. Mam pewne plany, które kiedyś poznasz. A teraz siedź cicho muszę pomyśleć. I lepiej żebyś się w niech nie znalazł. Powiedziała stanowczo. Powoli zamykała "komory" swojego umysłu. Jak dobrze że uczyła się kiedyś u "Buddy Albusa", który nauczył ją otwierać umysł jak i zamykać przed światem. Demonowi zostawiła jedną "komorę". Niewielką część jej podświadomości. Tak by mogła mieć z nim większy kontakt. Reira uważała, że przyjaciół trzeba mieć blisko, a wrogów jeszcze bliżej. Wiedziała, że demon nie jest zbyt zadowolony. Trudno. Zapewne znów zaczęłaby się trząś, ale chroniąc siebie przed przybyszem "wyłączyła" niektóre emocje.

Otworzyła oczy i poczuła głód. Nie wiadomo czemu intensywne myślenie zawsze ją jakoś osłabiało.

-Słodko-powiedziała kiedy ujrzała idącego ulicą, tęgiego mężczyznę. Podeszła do niego od tyłu.
- Może się zabawimy?- zapytała figlarnym głosem.
-Jestem Reira, a ty?
-Markus mała- odpowiedział. W jego oczach czaiło się zadowolenie. - Może mnie odwiedzisz? Mieszkam niedaleko?- dodał po chwili.
Reira uśmiechnęła się, co Markus uznał za zgodę. Złapał ją za rękę.

Po kilku minutach otworzył drzwi. Wiedziała co się wydarzy. Nie obchodziło ją to. Przecież teraz nie czuła nic oprócz lekkiego rozbawienia i obojętności.

...

Reszta nocy była bardzo przyjemna. Trzeba było, Markus znał się na rzeczy. Reira zapomniała o swoim gościu, który siedział w małym skrawku jej głowy. Mężczyzna zmarł o świcie. Wampirzyca wyszła z mieszkania z uśmiechem na ustach.

Pomyślałaś już? odezwał się jego głos.
Tak, ty tez chyba się zastanowiłeś, bo byłeś bardzo grzeczny odpowiedziała
Awatar użytkownika
Xena
Kroczący w Snach
Posty: 200
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Wampir
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Xena »

Nie chciała jej pomocy. A niech sobie radzi sama. szarpnęła się z miejsca i po chwili ich nie było. Szli powoli wzdłuż jeziorka. Żaby rechotały, a świerszcze grały swą odwieczną nocną nutę. Demon staną przed Xeną i wbił w nią piwne oczy.
- Czego chcesz kochaneczku ? - zapytała figlarnie.
- Ty wiesz czego, lecz niestety dziś już tego nie zrobimy. Za chwilę zacznie świtać. - rzekł po czym przemienił się w dorodnego nietoperza. Wampirzyca poszła w jego ślady. Wzbiła się mącąc powietrze przepełnione brzaskiem. Wzleciała nad staw kręcąc piruety. Zankou dołączył do niej, goniąc ją jakby była jakimś robaczkiem na śniadanie. Tak zleciało im kilka minut, gdy gonieni światłem słonecznym, skryli się w mroku dziupli i zasnęli głębokim snem.

Nastała noc wszyscy nocni drapieżcy wychodzili ze swych kryjówek. Xena otworzyła jedno maleńkie nietoperze oko. Zankou siedział już w jej głowie. Wracajmy w góry, tam było tak przyjemnie, a nie tak jak tu. Ty wolisz widok drzew, a nie morza. stwierdził łagodnie, a wapirzyca wyleciała przez otwór w ciemną noc.

Ciąg dalszy: Xena
[i]Sufletul ei mu mai poate fi salvat!
Este blestemata!
Single este viata si o sa fie al meu!
Ma voi ridika din mormint, o so razbun
au toat puterile intunericului![/i]

[url=http://img74.imageshack.us/img74/8591/vampirebeauty.jpg]*[/url][url=http://i678.photobucket.com/albums/vv149/divinelove_album/f_BloodyRosebm_5179457.jpg]*[/url][url=http://gothik.ws/images/dessins%20goth/Femme%20vampire.%20Woman%20vampire%20wallpaper.%20Gothic%20girl.JPG]*[/url]

[url=http://i902.photobucket.com/albums/ac221/yuyuhakushi/Monsters/AbbysalEmperor.jpg]Zankou w czystej piekielnej postaci[/url]
Awatar użytkownika
Reira
Szukający drogi
Posty: 31
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Wampir
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Reira »

Demon którego przysłała najwyraźniej obraził się. Na pewno nie znikł, czuła to. Rozejrzała się jeszcze raz po ulicy, o tej porze nikogo jeszcze nie było widać. Zamieniła się szybko w nietoperza i pofrunęła ku stałemu lądowi.

Ciąg dalszy: Reira
Zablokowany

Wróć do „Wyspa Syren”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości