Góry Druidów[Droga przez góry] Assari i Gildar

Góry w których zdarzyć się możne wszystko. Tunele wydrążone, przez tajemnicze istoty setki lat temu pozostały tutaj do dziś. Góry można pokonać przechodząc nad nimi lub pokonując ich pełne niebezpieczeństw korytarze. Na ich szczycie swoje mieszkania mają starzy druidzi, pustelnicy. W górach można znaleźć wiele ziół, niespotykanych nigdzie indziej.
Zablokowany
Assari
Rasa:
Profesje:

[Droga przez góry] Assari i Gildar

Post autor: Assari »

Assari s³ucha³a s³ów mê¿czyzny bardzo uwa¿nie, zawsze stara³a siê zapamiêtaæ jak najwiêcej. Powoli wyszli z wioski i przed nimi rozci±gn±³ siê widok cudownie zielonych wzgórz, oznajmiaj±cych blisko¶æ gór. Gdzie¶ po ich prawej stronie s³ychaæ by³o szum niewielkiego strumienia. S³oñce przyjemnie grza³o ich twarze, a wiatr owiewa³ skórê. Poranek by³ niezwykle przyjemny i Assari jako¶ powoli zaczê³a akceptowaæ obecno¶æ mê¿czyzny.

- Co znaczy, ¿e jeste¶ w pewnym sensie elfem czystej krwi? ale te¿ wampirem? i jak to siê sta³o, ¿e nie posiadasz wiêkszo¶ci cech wampirzych? - Assari zdecydowa³a siê na kolejne pytania, co oznacza³o, ¿e zaczyna powoli mu ufaæ. Zwykle ba³a siê odzywaæ do obcych, a ju¿ tym bardziej zadawaæ im pytania. Uwa¿a³a, ¿e mo¿e zachowaæ siê niestosownie, lub co gorsza rozmówca zacznie zadawaæ pytania o jej ¿ycie. Teraz jednak nie my¶la³a o tym, jako¶ spontanicznie
ci±gnê³a rozmowê, a pytania wydawa³y siê naturaln± kolej± rzeczy w procesie poznawania nowej osoby.
Gildar
Szukający drogi
Posty: 32
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Gildar »

Spodoba³ mu siê fakt, i¿ Assari zaczyna zadawaæ mu ró¿ne pytania i w jej g³osie nie by³o ju¿ tyle smutku, i strachu jak wtedy, gdy poznali siê po raz pierwszy.
- Jestem elfem, tak? A elfy to stworzenia magiczne. Urodzi³em siê nim, moi rodzice byli elfami, wiêc jestem elfem czystej krwi. Jednak¿e - zaakcentowa³ ten wyraz, - pewnego razu zosta³em uk±szony przez wampira. Tylko moja magiczna natura oraz d³ugie studia nad magi± pozwoli³y mi utrzymaæ siê w normalnej postaci. Oczywi¶cie mam kilka wampirzych cech. Mam k³y, chocia¿ w ogóle z nich nie korzystam, zwiêkszy³y siê moje magiczne zdolno¶ci oraz... Ekhem... Wy³adnia³em - za¶mia³ siê, mówi±c ostatni wyraz.
Assari
Rasa:
Profesje:

Post autor: Assari »

Assary u¶miechniêta siê lekko s³ysz±c, ¿e Giladr "wy³adnia³".

- Wiêc wcze¶niej by³ej brzydki? - za¿artowa³a. - Nigdy nie spotka³am ¿adnego wampira. Mo¿e ¿ycie nie jest zbytnio ciekawe.. raczej smutne... i ma³o przyjemne. Ale wracaj±c do Ciebie, jak to siê sta³o, ¿e uk±si³ ciê wampir? Co do k³ów... to nawet ich nie zauwa¿y³am.

Szli ca³y czas rozmawiaj±c, powoli zaczêli siê wspinaæ na pierwszy pagórek, tu koñczy³a siê phpbb Mglistych Bagien. Znajdowali siê ju¿ na terenie Gór Druidów.

Wkrótce tu¿ przednimi wyrós³ gêsty, bajecznie piêkny, las. Weszli miêdzy drzewa porastaj±ce ca³e wzgórze. Wêdrówka nie by³a trudna. Para sz³a wolnym tempem nie zdaj±c sobie sprawy, ze znajduj± siê co raz wy¿ej. By³o przyjemnie ciep³o, promienie s³oñca przebija³y siê przez korony drzew o¶wietlaj±c wnêtrze lasu.

Assari kocha³a naturê, id±c obserwowa³a wszystko co mia³a dooko³a, potrafi³a zachwyciæ siê rzeczami jakich wielu ludzi nawet nie zauwa¿a³o. Kocha³a stare drzewa, za ich stabilno¶æ, i piêkno, jak równie¿ m³ode ga³±zki wyrastaj±ce z ziemi i zwiastuj±ce powstanie nowego cudu natury. Ma³o kto potrafi³ zrozumieæ jej zachwyt przyrod±. Dziewczyna westchnê³a cichutko u¶miechaj±c siê do siebie.
Gildar
Szukający drogi
Posty: 32
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Gildar »

- Nie... Nie pamiêtam... To dzia³o siê tak dawno temu... - nim spostrzeg³, ¿e przed nimi las, ju¿ siê w nim znalaz³. Miejsce zachwyci³o go swym piêknem. K±tem oka ujrza³, i¿ Assari tak¿e podoba siê knieja. Przystan±³ razem z anielic±. Zawia³ lekki zefirek. Przerzuci³ on pasemko w³osów dziewczyny na jej piêkn± twarz. Gildar uj±³ go w palce i odgarna³ za ucho. Ten gest z³ama³ jak±kolwiek granicê. Ch³opak zupe³nie siê zapomnia³. Zbli¿y³ swe usta do warg Assari. Po chwili z³o¿y³ na nich delikatny poca³unek. Poczu³ jak jego miê¶nie siê rozprê¿aj±. Ile¿ da³ mu ten czu³y gest? Ba³ siê, jednak, reakcji anielicy. A je¶li j± przestraszy³ sw± natarczywo¶ci±?
Assari
Rasa:
Profesje:

Post autor: Assari »

Para przystanê³a gdzie¶ w ¶rodku lasu. Ga³êzie drzew lekko ko³ysa³y siê przy podmuchach ciep³ego wiatru. Wokó³ nich unosi³ siê przyjemny zapach li¶ci i mchu. Gdzie¶ w koronie wysokiego, starego dêbu dziewczyna ujrza³a ma³ego ptaszka, znajdowa³ siê on jednak zbyt wysoko by mog³a rozszyfrowaæ jego gatunek. Ptaszek nawet nie zauwa¿y³ ¿e kto¶ mu siê przygl±da³. Zacz±³ weso³o nuciæ swoj± porann± pie¶ñ. Ca³y las wype³nij siê magicznym wrêcz spokojem, Wydawa³o siê, ¿e zosta³ odciêty od ca³ego ¶wiata. Sta³ siê jakby innym wymiarem, w którym byli tylko oni.

Assari opar³a siê o jedno z rosn±cych nieopodal drzew. Nagle podmuch wiatru rozwia³ delikatnie w³osy dziewczyny, jeden z kosmyków przerzucaj±c na jej twarz. Assari chcia³a go odgarn±æ, jednak w tej samej chwili zauwa¿y³a ¿e d³oñ Gildara zbli¿a siê do jej twarzy.

Mê¿czyzna uj±³ delikatnie jej w³osy i odgarn±³ je za ucho. Wzrok Assari utkn±³ w jego twarzy. Nie wiedzia³a co ma my¶leæ. Nigdy, nikt nie by³ tak blisko niej. Nigdy nikomu nie pozwoli³a siê do siebie zbli¿yæ. Serce zaczê³o jej mocnej biæ. Nagle spostrzeg³a, ¿e elf jest co raz bli¿ej niej, a jego usta niebezpiecznie zbli¿y³y siê do jej warg.

Anielica przywar³a plecami do drzewa, w tym jednak momencie mê¿czyzna j± poca³owa³. Jej serce bi³o jak szalone, a po plecach przeszed³ dreszcz. By³ pierwsz± osoba jaka w ogóle jej dotknê³a. Zawsze unika³a kontaktu fizycznego, nie pozwala³a siê dotykaæ nawet rodzinie. A odk±d trafi³a na ziemiê, nie chcia³ by dotyka³ jej ktokolwiek.

Zosta³a z³amana phpbb miêdzy ni± a Gildarem. Mog³a przecie¿ uciec, a jednak nie zrobi³a tego. Nie potrafi³a odpowiedzieæ sobie na pytanie: dlaczego? Tak bardzo ba³a siê innych istot, a tu nagle pozwoli³a by kto¶ poznany kilkana¶cie godzin temu, dotyka³ jej... i to w taki sposób.
Gildar
Szukający drogi
Posty: 32
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Gildar »

Widz±c reakcjê Assari odsun±³ siê od niej na niedu¿± odleg³o¶æ. Zbli¿y³ twarz do jej ucha i szepn±³:
- Mam przestaæ? Nie musisz siê mnie baæ... - poczu³ jakby czas siê zatrzyma³. Sta³ oparty jedn± rêk± o drzewo ws³uchuj±c siê w niewyrównany oddech anielicy. Nie zmieni³ pozycji i nadal sta³ lekko pochylony nad jej uchem. Ciekawo¶æ wierci³a w nim dziury. Ciekawe czy go odepchnie... Jak zareaguje? Widocznie pierwszy raz w ¿yciu pozwoli³a komu¶, by tak bardzo siê do niej zbli¿y³. Gildar jeszcze musn±³ lekko p³atek ucha dziewczyny. Jego plecy owia³ delikatny zefirek. Przeszed³ go przyjemny dreszcz. Oddech mia³ wyrównany i z godno¶ci± czeka³ na odpowied¼ Assari.
Assari
Rasa:
Profesje:

Post autor: Assari »

Dziewczyna by³a w szoku. Jej serce wali³o jak m³otem, a cia³em wstrz±sa³y nieustanne dreszcze. Jej wielkie oczy utkwi³y w twarzy Gildara. Jej usta dr¿a³y, d³onie zrobi³y jej siê lodowate, a plecy obla³ zimny pot. Zupe³nie przesta³a my¶leæ. Nie by³a w stanie siê poruszyæ, sta³o oparta o pieñ drzewa jak sparali¿owana.

By³a przera¿ona, zapragnê³a uciec st±d jak najdalej. Co¶ jednak j± powstrzymywa³o. Nie potrafi³a opisaæ tego co czu³a, z jednej strony chcia³a odepchn±æ mê¿czyznê i uciec jak najdalej od niego, z drugiej potrzebowa³a go w pewien niezrozumia³y dla siebie sposób. Nie chcia³a by j± ca³owa³, nie chcia³a by dotyka³ jej w tak intymny sposób. Nie oznacza³o to jednak, ¿e wcale nie chce jego blisko¶ci. U¶wiadomi³a sobie, ¿e pragnie by j± przytuli³.

Spojrza³a na niego, a jej oczy zdawa³y siê byæ prze¼roczyste od strachu i ³ez, które w nich wzbiera³y. Mia³a nadziejê, ¿e to zauwa¿y i zrozumie. Zbli¿y³a siê do ch³opaka i opar³a g³owê o jego ramie.

- Niee... niee... nie chcê by¶ mnie ca³owa³ - wykrztusi³a z siebie, jej g³os by³ tak cichy, ¿e ledwo dos³yszalny. - Ja... ja... nigdy z nikim... nikt... nigdy mnie nie dotyka³... w ¿aden sposób. Ja.. chcia³abym... to znaczy... nie znamy siê - mówi³a niewyra¼nie, a g³os jej dr¿a³ i ledwo sz³o zrozumieæ sens jej s³ów.

- Nic o mnie nie wiesz... a ja o Tobie... ja... zbyt wiele widzia³am. Poznaj mnie... ale proszê... nie odchod¼...
Gildar
Szukający drogi
Posty: 32
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Gildar »

S³ów " nie odchod¼" anielica nie wypowiedzia³a do koñca, gdy¿ na jej ustach spocz±³ palec Gildara. Gdy dziewczyna przesta³a mówiæ, ch³opak obj±³ j±, po czym rzek³ szeptem:
- W porz±dku... Nie odejdê. Nie musisz siê mnie baæ. Nie zrobiê ci krzywdy...
Zawia³ lekki wiatr. Po pniu drzewa przemknê³a ruda wiewiórka.
- Obiecujê... - doda³ po chwili namys³u równie¿ szeptem. Zacz±³ ko³ysaæ siê razem z ni± w rytm nies³yszalnej melodii. Gildar uj±³ jej d³oñ i uca³owa³ palce anielicy.
- Prze... przepraszam... Nie mog³em siê powstrzymaæ - wycedzi³ lekko zmieszany, po czym westchn±³ cicho.
Assari
Rasa:
Profesje:

Post autor: Assari »

Dziewczyna przesta³a dr¿eæ. Z jej oczu jednak nadal p³ynê³y ³zy. Wielkie prze¼roczyste krople sp³ywa³y po jej policzkach i spada³y na ramiê mê¿czyzny wsi±kaj±c w jego ubranie. Trwa³a tak w objêciach mê¿czyzny do¶æ d³ugo. W koñcu jej oddech siê uspokoi³, serce przesta³o ³omotaæ, a ³zy p³yn±æ.

Dziewczyna odsunê³a siê lekko i spojrza³a zap³akanymi oczami na twarz Gildara. Nic nie mówi³a, stara³ siê przyzwyczaiæ do widoku twarzy mê¿czyzny, stara³a siê przestaæ go baæ. W koñcu chwyci³a mê¿czyznê za rêkê i poprowadzi³a w nieznanym mu kierunku.

Ci±g dalszy
Gildar
Szukający drogi
Posty: 32
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Gildar »

Obj±³ anielicê, staraj±c siê j± uspokoiæ.
- Ciii... - szepta³, s³ysz±c jej szloch. - Ju¿ dobrze...
Pocz±³ g³askaæ j± po ognistoczerwonych w³osach. Czu³ ich miêkko¶æ i delikatno¶æ. Za chwilê oddech kobiety siê uspokoi³. W ich twarze zawia³ lekki podmuch wiatru. Gildar westchn±³ lekko. Po kilku, mo¿e kilkunastu, góra kilkudziesiêciu, minutach poczu³ jej dotyk. Skóra Assari by³a tak g³adka, delikatna i miêkka, ¿e ch³opak nie odmówi³by, gdyby chcia³aby, ona, trzymaæ go tak do koñca ¶wiata. Po chwili ruszyli równym, wolnym krokiem, znikaj±c w le¶nych gêstwinach.

Ci±g dalszy...
Zablokowany

Wróć do „Góry Druidów”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości