Wodospad SnówGrota za wodospadem.

Wodospad Snów położony jest na granicy Szepczącego Lasu, niedaleko miasta Menaos. Wodospad jest schronieniem dla leśnych zwierząt, a w skale pod nim znajduje się grota którą zamieszkuje ogromny, ale przyjazny biały smok Zora. Dolina wodospadu jest pełna potliwych chochlików i zwierząt, czasem zaglądają tu druidzi w poszukiwaniu szkarłatnych grzybów, które można znaleźć tylko tutaj.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Shige
Błądzący po drugiej stronie
Posty: 63
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Wampir
Profesje:
Kontakt:

Grota za wodospadem.

Post autor: Shige »

Wysoki wodospad, otoczony wspaniałym lasem. Usłane kwiatami polany to częsty widok w tych okolicach. Krople wody rozbijające się o gładkie kamienie pododują niewielkie tęcze nadające wodospadowi magiczną otoczkę. Jeżeli przejdziemy przez strumień spadającej niemalże z nieba wody, dostaniemy się do niewielkiej groty, która może być przyjemnym miejscem zarówno do spotkań, jak i do ukrycia się przed pościgiem.

Shige pozostawiła swojego karego rumaka na polanie przy wodospadzie. Miał tam pod dostatek trawy, więc pasł się teraz do woli. Tak długo, aż jego właścicielka dojdzie do siebie. Ruda zeskoczyła zwinnie z Langviego i ruszyła w stronę wodospadu. Spacerowała, kopiąc kamyki pod stopami. Wreszcie dotarła do większych skał, po których wspięła się bez najmniejszego problemu. Pewnym krokiem weszła pod strumień lodowatej jak dla zwykłego człowieka wody. Stała pod nim chwilę. Sciana wody zalewała całą jej drobną sylwetkę, zmoczyła rude włosy oraz lekką, białą suknię. Shige zamknęła oczy i postawiła krok do przodu. Doskonale znała to miejsce, poruszała się nieomylnie po omacku. Jej miodowym oczom, które przed chwilą otworzyła, ukazała się grota o magicznej atmosferze. Uśmiechnęła się delikatnie pod nosem i wzięła głęboki wdech by poczuć jej unikalny zapach wody zmieszanej ze świeżym powietrzem. Usiadła w suchym miejscu w rogu groty i przysłuchiwała się szumowi wodospadu i odgłosom kapiącej zewsząd wody. Oparła się o ściankę, odchyliła glowę do tyłu, przymknęła oczy i starała się myśleć o niczym.
Awatar użytkownika
Aris
Szukający drogi
Posty: 46
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Wampir
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Aris »

- Zatrzymaj się - słowa wypłynęły powoli z jego zaschniętego gardła. Wilk zatrzymał się, a Aris ześlizgnął się z jego grzbietu na zimną i mokrą ziemię. Skulił się i jęknął z bólu. Bolała go dusza, rozdzierana pazurami zła. Zła mieszkającego w jego wnętrzu. Pokonał je. Przez jego usta przemknął nagły uśmiech nadziei, by po chwili zniknął wraz ze znikającym zapachem wampirzycy. Podniósł się powoli i kiwając się na boki zaczął iść przed siebie. Ventis podszedł do niego, by wampir mógł się podeprzeć na jego boku. Ten uśmiechnąl się tylko i szedł dalej, uparcie nie chcąc wejśc na grzbiet wilka. Szli tak jeszcze przez chwilkę. Zaczęło się rozpogadzać.
Do nozdrzy Arisa dostał się zapach, którego tak wyczekiwał. Z każdym krokiem był silniejszy. Wampir rzucił sie biegiem w kierunku wodospadu, upadając co jakiś czas na kolana. Podnosił się szybko i biegł dalej. Zobaczył jej wierzchowca. Podszedł do niego z uśmiechem. Wiedział, że tam gdzie jest on, musiała być i ona. Zaciągnął się jej zapachem, jakby był mocno uzależniającym narkotykiem. Zaczął powoli wspinać się na skały. zakręciło mu się w głowie i spadł do wody. Podniósł się powoli. Spadająca woda zmyła z jego ciała błoto. Rozglądnął się dookoła, czując wyraźny zapach ciała Shige. Jego oczom ukazała się rudowłosa dziewczyna w białej sukni. Nie zauważyła go. Podszedł do niej jak najciszej i złożyl na jej ustach dalikatny pocałunek.
Awatar użytkownika
Shige
Błądzący po drugiej stronie
Posty: 63
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Wampir
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Shige »

Shige siedząc w grocie "wyłączyła" wszystkie zmysły. Nie obchodziło ją kompletnie nic. Dlatego też zdziwiła się bardzo, czując nagle intensywny zapach. I to nie byle jaki, bo zapach samego Arisa. Był on ostatnią istotą, której ruda w tym momencie się spodziewała. Szczerze mówiąc sądziła, że się poddał po tym, jak go potraktowała. I chociaż w głębi duszy wcale nie chciała by się poddawał, tak właśnie sądziła, aż do teraz. Ledwo otworzyła oczy, a na swoich ustach poczuła usta Arisa. Odrzuciła od siebie wszelkie nieporozumienia, podejrzenia i wątpliwości. Kochała Arisa, po prostu. Nawet jeśli skrzywdzenie pijaka w karczmie nie było sprawką demona.
Odwzajemniła zachłannie pocałunek, wplatając swe drobne dłonie w jego ciemne włosy. Głaskała go po policzkach, szyi aż wreszcie ponownie wracając do włosów. Zaczęła całować go po szyi, potem obojczykach, a w końcu błędnie wracając do ust. Przywarła do chłopaka całym, drobnym ciałem, całując go nieustannie.
Awatar użytkownika
Aris
Szukający drogi
Posty: 46
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Wampir
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Aris »

Reakcja Shige sprawiła mu naprawdę dużą przyjemnośc. Przez chwilę poczuł siłę, która pozoliła utrzymać mu się na nogach. Namiętnie całuąca go wampirzyca wprawiała go w zachwyt, jak i w duże zakłopotanie. Kochał ją całym sercem, a pomimo tego nadal był bardzo nieśmiały w stosunku do niej. W głowie ponownie mu zawirowało. Spadł na twarde podłoże groty, a na nim położyła się obejmująca go Shige. Wtulił się w nią równie mocno, jak mocno wpijał się w jej usta podczas każdego pocałunku. Czuł się szczęśliwy jak nigdy, leżąc tak pod gradem pocałunków kobiety jego życia. Wiecznego życia, które spędzą razem.
Awatar użytkownika
Shige
Błądzący po drugiej stronie
Posty: 63
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Wampir
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Shige »

Ruda siedziała teraz na Arisie, nadal całując go namiętnie. Kiedy oderwała się od jego ust postanowiła pobyć się paru części jego garderoby. Zabrała się więc za zdejmowanie rękawic, rozpinanie płaszcza razem w kołnierzem, a potem kombinezonu. Już po chwili jej miodowym oczom ukazała się idealna klatka piersiowa Arisa. Shige uśmiechnęła się pod nosem i ponownie zaczęła całować chłopaka po szyi i obojczykach. Odrywała się czasem, tylko na chwilę, by odgarnąć zasłonę rudych włosów, przysłaniających jej całą twarz. Powróciła z pocałunkami do twarzy wampira, całowała go teraz delikatnie po podbródku, czasem "zahaczając" o wargi.
Awatar użytkownika
Aris
Szukający drogi
Posty: 46
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Wampir
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Aris »

Dalsze poczynania Shige wywołały w nim zarówno zawstydzenie, jak i duże podniecenie. To uczucie, którego nie zaznał od wieków... tysiącleci... czuł się dziwnie, dziwnie przyjemnie. Zacisnął jednak zęby. Przez pożądanie i namiętność łokciami przepychała się niepewność, targając za sobą strach. A co jeżeli Aris nie będzie mógł powstrzymać Dante? A jeżeli Shige coś się stanie? Z twarzy wampira zniknął błogi uśmiech, zagościł na niej grymas bólu i zmartwienia.
- Shige, nie wiem czy powinniśmy... - powiedział głaskając jej policzek. Urwał w połowie zdania, mając cichą nadzieję, że rudowłosa zrozumie jego obawy...
Awatar użytkownika
Shige
Błądzący po drugiej stronie
Posty: 63
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Wampir
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Shige »

No cóż, Shige po tych słowach trochę "zgasła". Spojrzała na Arisa, czekając aż dokładnie zrozumie, co powiedział. Otworzyła nieco usta i zeszła z chłopaka. Usiadła obok, podkulając kolana.
-Ten demon to na serio prawda...-szepnęła jakby do siebie. Podrapała się z tyłu głowy, trochę zakłopotana. Niezbyt podobało jej się to, że za każdym zbliżeniem, będą musieli się kontrolować. Że za każdym razem będzie musiała liczyć się z tym, że dostanie w zęby.
Zamrugała kilka razy wachlarzem rzęs powstrzymując łzy. Cóż, egoistyczna strona Shige właśnie dawała o sobie znać. Łzy zbierały jej się w miodowych oczach, bo po prostu pragnęła bliskości Arisa. Spojrzała na niego, czekając na reakcję. Nie chciała by przepraszał. W sumie, po prostu chciała by pozwolił sobie na chwilę zapomnienia o demonie.
Awatar użytkownika
Aris
Szukający drogi
Posty: 46
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Wampir
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Aris »

Przemilczał jej słowa o prawdziwości demona. Nie podniósł się z ziemi, zakrył tylko twarz dłońmi. Od prawej ręki biło teraz niewyobrażalne gorąco. Westchnął cicho. Podniósł się, jednak musiał stracić na to dużo siły. Odpiął górną część kombinezonu, który wcześniej zdjęła mu wampirzyca. Zwrócił się w stronę wyjścia. Przeskoczył przez spadającą wodę, by po chwili wrócić z bryłką o rubinowym zabarwieniu i niewielką butelką o obłym kształcie, wypełnioną wodą. Nabrał do ust trochę płynu i zatopił zęby w czerwonym przedmiocie. Przez świeże powietrze przebijał się mocny zapach krwi. Aris wcinał zaschniętą krew, jakby była świeżą bułeczką. Jego oczy zaczęły świecić. Zakończył swój posiłek wypijając resztę zawartości butelki, którą po chwili odłożył na ziemię. Spojrzał na prawą rękę. Pulsowała energią. Czuł jak wracają mu siły. Podszedł powoli do Wampirzycy i uklęknął tuż przed nią.
-Shige... Jeśli chcesz tego tak bardzo jak ja... Myślę, że teraz możemy spróbować... - powiedział z wielkim zakłopotaniem. Poczuł w brzuchu mocne ukłucie. Wiedział, że tak się stanie, a jednak nie żałował. Robił to w końcu z miłości. Uśmiechnął się, nieśmiało całując rudowłosą piękność po szyi.
Zablokowany

Wróć do „Wodospad Snów”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości