Las Driad[Laria]Poszukiwanie informacji

Kraina baśniowych stworzeń, gdzie mgliste polany i rozległe lasy zamieszkują majestatyczne pegazy i jednorożce, a gdzieś w głębokimi lesie spotkać możesz cudownie piękne, leśne Driady. To właśnie w tym lesie położony jest wielki Jadeitowy Pałac Królowej Driad i ich święte miasto ze Źródłem Nadziei i Ołtarzem Nocy.
Awatar użytkownika
Eliasz
Błądzący na granicy światów
Posty: 21
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Demon Przemieniony
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Eliasz »

- Czyli masakra odpada. A szkoda. Konspiracja... super.
Eliasz zaczął kartkować kolejną księgę.
- Pierścień... to ten. - Kotołak pokazał Aphreal rycinę pierścienia, dość dokładnie opisaną. - Co sądzisz? I co jeszcze mamy do przeszukania, dokładniej?
Awatar użytkownika
Aphrael
Szukający Snów
Posty: 183
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Czarodziejka
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Aphrael »

- Hm... - wskazała mu mały kwiat z boku Pierścienia, a następnie wyjęła kilka swoich rycin z torby. - Widzisz? Tu go nie ma - pokazała kolejno każdy rysunek. Na żadnym nie było tego elementu. schowała ryciny do torby.
- Wszystko. Co robił w tym miejscu? Skąd przyszedł? Dokąd się udał? - powiedziała do Eliasza. Następnie zwróciła się do Angeli: - To nie takie proste. Mam pomysł, jak możemy dowiedzieć się, gdzie znajdują się archiwa, ale... jak sądzisz, czytanie w myślach to magia, jeśli nie używasz zaklęć - spytała z uśmiechem. - To samo z pamiętnikami. Musiałabym czytać myśli driad dookoła i rozeznawać się, w którym domu moglibyśmy znaleźć coś interesującego - zamknęła książkę, którą trzymała od dłuższego czasu i odłożyła ją na półkę. Poprawiła torbę na ramieniu i płożyła dłoń na lasce, która powoli traciła ciepło.
- Idziemy?
"Piękne rzeczy wypracować można dzięki długiej i uciążliwej nauce, złe natomiast owocują same bez trudu." Demokryt z Abdery
Awatar użytkownika
Eliasz
Błądzący na granicy światów
Posty: 21
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Demon Przemieniony
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Eliasz »

Zniechęcony odrzucił księgę. Nie będzie łatwo, ale to chyba dobrze... przynajmniej jest to okazją do przedniej zabawy.
- Dobra, ruszajmy dalej. Samo się nie znajdzie.
Awatar użytkownika
Aphrael
Szukający Snów
Posty: 183
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Czarodziejka
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Aphrael »

- Hm, Eliasz... My mamy pokój w Przystani Podróżnych. A Ty? Masz tutaj jakieś... miejsce pobytu, że tak to ujmę? - spytała, zmierzając w stronę drzwi. Na ich drodze stanęła driada, która wcześniej wpuściła dziewczyny.
- Angelo, możesz to załatwić? - spytała. - Powiedz coś o fantastyczności tych zbiorów i cudownej gościnności driad. I postaraj się, żeby brzmiało to tak, jakbyśmy naprawdę tak sądzili -uśmiechnęła się do Angeli, po czym skinęła głową w kierunku driady na znak szacunku.
"Piękne rzeczy wypracować można dzięki długiej i uciążliwej nauce, złe natomiast owocują same bez trudu." Demokryt z Abdery
Awatar użytkownika
Angela
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 119
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Czarodziejka
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Angela »

- Jasne - mruknęła niechętnie Angela, po czym uśmiechnęła się do dirady. - Macie tu naprawdę niezłe tytuły - przyznała. Po dorzuceniu jeszcze paru podobnych twierdzeń, dodała: - Jest tu tyle do badań... Będzeimy mogli wrócić później?
Dirada kiwnęła głową twierdząco, po czym dosunęła się od wyjścia. Cała trójka wyszła więc na ulicę. Był nieco większy tłok niż wcześniej, być może spowodowany późniejszą porą.
- No dobra. To gdzie teraz?

Myślę, że czarodzieje nie używali współczesnych wyrazów slangowych. Średniowieczno-renesansowi mieszkańcy tym bardziej.
Wielki Inkwizytor
Awatar użytkownika
Eliasz
Błądzący na granicy światów
Posty: 21
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Demon Przemieniony
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Eliasz »

- Hum... jeszcze nigdzie się nie zatrzymałem, w zasadzie, to dopiero co przybyłem. W zasadzie nawet nie miałem zamiaru się zatrzymywać, ale w zaistniałej sytuacji...
Eliasz rozejrzał się po ulicy. W zasadzie pierwszy raz od dłuższego czasu widział światło dzienne. Przecież od kilku dni spał w bibliotece. Koty nie mają wielkich wymagań co do miejsca snu. Tym bardziej demoniczne koty... ale chyba nie mógł jeszcze mówić o tym głośno.
- Właśnie, co teraz?
Awatar użytkownika
Aphrael
Szukający Snów
Posty: 183
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Czarodziejka
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Aphrael »

Ziewnęła i spojrzała na ciemniejące niebo.
- Cóż, nie wiem, jak wy, ale ja chyba wrócę do gospody. Te poszukiwania strasznie mnie męczą, a poza tym mam jeszcze coś do zrobienia - poklepała torbę i ukrytą w środku, 'pożyczoną' księgę. - Może spotkamy się jutro, przed południem, na głównym placu? - pytanie skierowane było do Eliasza. - Oczywiście jeżeli chcesz towarzyszyć nam w poszukiwaniach - uzupełniła. Uśmiechnęła się pogodnie i zakręciła kosmyk włosów na palcu, patrząc na blady księżyc nad horyzontem.
"Piękne rzeczy wypracować można dzięki długiej i uciążliwej nauce, złe natomiast owocują same bez trudu." Demokryt z Abdery
Awatar użytkownika
Eliasz
Błądzący na granicy światów
Posty: 21
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Demon Przemieniony
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Eliasz »

- Chyba wybiorę się z wami do gospody... nie mam gdzie się zatrzymać, może tam będą mieli jakieś wolne miejsca. Chętnie wam pomogę. W końcu, i tak nie mam gdzie się podziać. - na jego twarzy pojawił się spontaniczny uśmiech - Dawno z nikim nie podróżowałem, to może być świetna zabawa!
Awatar użytkownika
Angela
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 119
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Czarodziejka
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Angela »

- Świetnie - stwierdziła Angela, której towarzystwo Eliasza było jak najbardziej obojętne - nie cieszyło, ale i nie przeszkadzało. - Więc chodźmy. Nie ma co tu tak dłużej stać.
Ruszyli ulicą i po chwili stanęli przed wejściem do karczmy. Panował tem teraz większy tłok niż rano. Angela była też pewna, że nie wszyscy odwiedzający to dirady, dostrzegła też dwójkę elfów i kilka mae, zgromadzonych przy paru stolikach.
- To tu - powiedziała Angela, chociaż nie było to konieczne.
Awatar użytkownika
Aphrael
Szukający Snów
Posty: 183
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Czarodziejka
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Aphrael »

- To świetnie - uśmiechnęła się uprzejmie do Eliasza i ruszyła za Angelą. Po chwili dotarli do gospody i weszli do środka.
- Przydałoby się coś zjeść po tak wyczerpujących poszukiwaniach - powiedziała i skierowała się do jednego z niewielu wolnych stolików. Po chwili podeszła do nich kelnerka.
- Coś dla was? - spytała driada beznamiętnym tonem.
- Dla mnie wino - powiedziała Aphrael. - A co jest do zjedzenia?
- Sałatka, talerz owoców albo gulasz - odparła tamta.
- Dla mnie gulasz.
- To razem 10 ruenów. Płatne z góry.
Czarodziejka pokręciła głową na dość wygórowaną cenę, ale wyciągnęła sakiewkę i zapłaciła.
- A dla was? - spytała kelnerka jej towarzyszy.
"Piękne rzeczy wypracować można dzięki długiej i uciążliwej nauce, złe natomiast owocują same bez trudu." Demokryt z Abdery
Awatar użytkownika
Eliasz
Błądzący na granicy światów
Posty: 21
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Demon Przemieniony
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Eliasz »

- Dla mnie też Gulasz... - Eliasz wyciągnął z torby małą sakiewkę, wyjął odpowiednią sumę i położył na stole - Ale jestem głodny. Rety, żarcie! Żarcie!
Uśmiechnął się jak małe dziecko i pomachał radośnie ogonem. Widać było, że kocur był głodny.
Awatar użytkownika
Angela
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 119
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Czarodziejka
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Angela »

- Dla mnie cokolwiek. - Angela wzruszyła ramionami. - Najlepiej bezmięsnego - sprecyzowała.
Nie, żeby była wegetarianką, po prostu nie lubiła za bardzo mięsa. Z powodu smaku.
- I bez wina - dodałą po namyśle. Picie winabyło nierozwagą dla czarodziei/czarodziejek, nawet tych początkujących. Niby kieliszek nie robił wiekszej różnicy, ale... Lepiej dmuchać na zimne, uznała.
- Tak właściwie to skąd się tu wziąłęś? - spytała Eliasza, kiedy jedzenie wylądowało już na stołach. - Oczywiście jeśli to nie coś osobistego... - dodała, nie chcą go urazić.
Awatar użytkownika
Eliasz
Błądzący na granicy światów
Posty: 21
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Demon Przemieniony
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Eliasz »

- W zasadzie, motywy przybycia tutaj mieliśmy podobne. Z tym, że Wy szukałyście konkretnego artefaktu. Ja po prostu przeglądałem księgi ... kto wie? może coś ciekawego wpadłoby mi w oko, a potem w łapę? Artefakty to zdecydowanie moja pasja...
Eliasz rozejrzał się po pomieszczeniu. Jego zmysł coś wyczuwał, nie był pewien co, ale coś się zaraz miało tutaj stać.
- Nawet się cieszę, że Was spotkałem. Przynajmniej mam jakiś konkretny cel i nie będę osamotniony, a szczerze tego nie znoszę. No i będzie bezpieczniej, to tez ważne.
Awatar użytkownika
Aphrael
Szukający Snów
Posty: 183
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Czarodziejka
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Aphrael »

Upiła z wyszczerbionego kubka i z trudem przełknęła lurę, którą otrzymała zamiast wina. Skrzywiła się i odłożyła naczynie. Na szczęście gulasz był nawet dobry... Podniosła wzrok na rozmawiających towarzyszy.
- A więc uznałeś nasz cel swoim celem? - zapytała, przyglądając się bacznie kotołakowi. - Optymista powiedziałby, że przeżyjemy wiele przygód. Pesymista, że nie znajdziemy artefaktu. A realista, że czeka nas długa i trudna wędrówka, a jeśli uda nam się zdobyć artefakt, to rozwikłanie jego zagadki zajmie nam bardzo dużo czasu - dodała po chwili. - Którą wersję wybierzesz? - zadała retoryczne pytanie. Uśmiechnęła się i spojrzała na małą scenę, na której pojawiła się niezbyt wysoka driada o rudych włosach. Ktoś przysunął jej krzesło i podał gitarę. Palce śpiewaczki przebiegały po strunach, gdy śpiewała piosenką w swym ojczystym języku. Na prośbę któregoś z obecnych ludzi zaśpiewała też w znanym wszystkim języku Alaranii. Była to skoczna piosenka o długich wędrówkach pełnych przygód, dzielnych rycerzach i oczywiście - bo przecież każda dobra piosenka o nich wspomina - pięknych kobietach. Driada miała ładna, melodyjny głos i wszyscy nagrodzili ją oklaskami.
Aphrael skończyła swój gulasz i spróbowała upić jeszcze trochę z kubka. Po chwili odłożyła naczynie, kręcąc głową.
- Idę do pokoju - powiedziała, podnosząc się. Zniknęła w tłumie. Po chwili na schodach błysnęły jej złote loki i tyle ją widziano.
"Piękne rzeczy wypracować można dzięki długiej i uciążliwej nauce, złe natomiast owocują same bez trudu." Demokryt z Abdery
Awatar użytkownika
Angela
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 119
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Czarodziejka
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Angela »

Angela podążyła spojrzeniem za oddalającą się Aphrael, ale jakoś nie miała jeszcze ochoty na powrót do pokoju. Zamiast tego zerknęła z ciekawością na Eliasza.
- Cóż, ja wybieram opcję, że nie znajdziemy artfeaktu. A ty? - podjęła wątek zaczęty przez Aphrael.
Dopiero po chwili zorientowała się, że to nie były jej własne słowa.
:Znów to zrobiłeś!, rzuciła oskarżycielsko do Luciana. Ile razy mam powtarzać, że to moje ciało i nie wolno ci przejmować nad nim kontroli, chyba że w nadzwyczajnych sytuacjach.
:A jak to wyegzekwujesz?, zainteresował się czarodziej.
Angela westchnęła w duchu, po czym spojrzała na Elisza, szukającu niego jakiegokolwiek znaku, że zuważył krótką zmianę jej koloru oczu. I czy go to zainteresowało.
Awatar użytkownika
Eliasz
Błądzący na granicy światów
Posty: 21
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Demon Przemieniony
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Eliasz »

- Którakolwiek opcja stanie się rzeczywistą - zabawa będzie i tak przednia.
Wzrok Eliasza był wystarczająco ostry by dostrzec zmianę w oczach Angeli. Po chwili namysłu postanowił jednak zostawić to dla siebie... Może coś ciekawego z tego wyniknie, ale później. Tak czy siak, kotołak ledwo co był w stanie zjeść gulasz. Jego zbyt czułe kubki smakowe mało co nie eksplodowały... jedzenie zdecydowanie wymagało przypraw i... świeżości. No cóż, nie będzie narzekał. Lepszy rydz, niż nic.
- Kto wie, może znajdziemy jakieś jeszcze ciekawe narzędzia na naszej drodze, co sądzisz?
Kotołak na chwilę wstał i podszedł do karczmarza. Szybko zamówił pokój, klucz zaś schował do swojej torby. Wrócił do stołu.
- Ostatni pokój, udało mi się. Ugh...
Zablokowany

Wróć do „Las Driad”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości