Adrion[Miasto] Początek problemów.

Królestwo Elfów, jedno z trzech położonych w Szepczącym Lesie. Siedziba tkaczy zaklęć, uzdrowicieli i białych kapłanek. Schronienia dla wszelkich podróżnych, miejsce przyjazne, choć zamknięta na wojny i konflikty.
Awatar użytkownika
Feanturi
Przybysz z Krainy Rzeczywistości
Posty: 83
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Elf
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Feanturi »

        Niara natknęła się na elfa na końcu korytarza. Właśnie wracał z powrotem. Jego ręka owinięta była w biały bandaż pokryty jakimiś runami. Elf wyglądał nieco blado i miał nietęgą minę, gdy jednak dostrzegł anielicę na jego obliczę powrócił łagodny wyraz twarzy:
- Wybacz, że wybiegłem tak bez słowa, ale musiałem to czym prędzej opatrzyć. Gdyby nie to, że ten rodzaj kryształu jest bardzo kruchy, świetnie nadawałby się do zadawania śmiertelnych ran. - Zwiadowca wzruszył ramionami. - Na szczęście da się zaleczyć. Wprawdzie nie konwencjonalną magią, ale te bandaże potrafią zdziałać cuda. Właściwie to powinniśmy zabrać kilka.
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

- Dlaczego w ogóle to zrobiłeś? - zapytała wprost.
- Przecież nie musiałeś. Prędzej czy później rana by się zagoiła, a i moja moc by w tym pomogła. Więc dlaczego? - dodała. Cała sytuacja bowiem wydawał jej się bardzo dziwna, tłumaczenie elfa nie było dla niej satysfakcjonujące, cały czas gnębiły ją pytania, wielu rzeczy nie rozumiała.
- Może pokażesz mi swoją ranę?
Królowa Niara
Królowe na trony!

"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto."


“Nie ten mocny, kto burzy lecz ten, który podpiera. Nie ten, co łzy wyciska, lecz ten co je wyciera. Człowiekiem najszlachetniejszym w całym ludzkim tłumie, jest ten kto oprócz łez własnych cudze łzy rozumie.”
Awatar użytkownika
Feanturi
Przybysz z Krainy Rzeczywistości
Posty: 83
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Elf
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Feanturi »

- Ja... - Feanturi zaczął odpowiedź ale się zawachał. Miał powiedzieć, że nie chciał by cierpiała, zamiast tego jednak rzekł - ...po prostu czuję się za Ciebie odpowiedzialny. Zraniłaś się w moim domu, co nie powinno się stać. Więc moim obowiązkiem jest udzielenie Ci pomocy. Tak właściwie, to jak to się stało? - zapytał zaintrygowany, jednocześnie prowadząc anielicę w stronę pokoju.
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

- Nie wiem, czy wiesz ale jestem już duża - rzekła z uśmiechem, ale bez ironii - nie musisz czuć się za mnie odpowiedzialny.
- Dostałam list od Varlein - zaczęłam tłumaczenia co się stało - Nie spodziewałam się, byłam zaskoczona, kiedy go przeczytał. Napisał, że... Ech... - westchnęła - To może zacznę od początku.

- Kąpałam się i ktoś zapukał do drzwi, sądziłam, że to Ty, a zależało mi na rozmowie, więc szybko zarzuciłam szlafrok i poszłam otworzyć. Ku mojemu zdziwieniu za drzwiami stał Varlein, w dodatku niekompletnie ubrany. Ale wpuściłam go i kazałam zaczekać, chciałam się ubrać. Uwierz mi to co mówił nie było miłe, ani odpowiednie, więc powiedziałam mu co o tym sądzę. Potem zjawiłeś się Ty, nie chciałam, żeby to wyglądało... sam wiesz. Jestem tu gościem, znam obyczaje, ale Varlein to przyjaciel, pomógł mi kiedyś i miałam do niego zaufanie. Nie sądziłam, że mogę się tak mylić. W liście napisał, że mu przykro, że go tak potraktowałam i że w takim razie nie może z nami iść... dodał też podpis... Byłam zaskoczona i trochę zdenerwowana, chciałam odłożyć list na stolik i wtedy trąciłam wazon, odruchowo rzuciłam się żeby go złapać, przewróciłam się i upadłam na szkło... - zakończyła opowieść dokładnie kiedy dotarli do drzwi jej sypialni.

- Dziękuję za uleczenie rany - rzekła w końcu - nie musiałeś tego robić, a już na pewno nie w ten sposób, ale dziękuję - dodała, a jej usta złożyły pocałunek, na jego policzku.
Królowa Niara
Królowe na trony!

"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto."


“Nie ten mocny, kto burzy lecz ten, który podpiera. Nie ten, co łzy wyciska, lecz ten co je wyciera. Człowiekiem najszlachetniejszym w całym ludzkim tłumie, jest ten kto oprócz łez własnych cudze łzy rozumie.”
Awatar użytkownika
Feanturi
Przybysz z Krainy Rzeczywistości
Posty: 83
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Elf
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Feanturi »

        Feanturi drgnal zaskoczony. Przyjemna fala ciepla zalala jego cialo. Uniósl dlon do policzka i dotknal go w miejscu gdzie Niara zlozla pocalynek. Spojrzal na nia pytajaco. Zupelnie nie wiedzial co powiedziec, takie rzeczy raczej mu sie nie przydarzaly, a juz na pewno nie w wykonaniu anielic, z które w dodatku mial eskortowac. Nie zeby mial narzekac z tego powodu, wrecz przeciwnie. Tak, czy owak bylo to dla niego zaskoczenie. Niara patrzyla na niego w taki sposób, którego chyba nigdy nie widzial, nie miał pojęcia co to oznacza... czy była taka czula dla wszystkich... czy moze tylko dla niego... możne była to tylko jej wdzięczność, a on wyobrażał sobie niestworzone rzeczy...

Nie wiedząc jak wybrnąć z tej sytuacji, powiedział tylko:
- Czas spać, dobranoc - po czym odszedł z mętlikiem w głowie.
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

Niara zmęczona wydarzeniami ostatniego dnia zasnęła szybko, a jej sen był twardy jak nigdy. Wstała wcześnie, wcześnie bowiem zbierała się Rada. Spotkanie trwało godzinę. Niara miała mnóstwo pytań, na wiele niestety nie otrzymała odpowiedzi. właściwie wiedziała tylko co wcześniej, nie było więc powodu zwlekać, sama musiała zobaczyć o dzieję się w lesie. Jedyną nowością o jakiej została poinformowana, to fakt iż, w razie potrzeby dostanie każde wsparcie jakiego zażąda. W tej chwili jednak, po prostu potrzebowała zorientować się w sytuacji.

Ubrana w długie, czarne, wąskie spodnie, czarną, wiązaną na rzemyki koszulę i biały, sięgający ziemi płaszcz z kapturem, stała przed bramami miasta. Jej koń, Isil, biały ogier, którego dostała od Adriończyków stał przy niej osiodłany i gotowy do drogi, przy siodle przypięty miał miecz... Niara czekała na swoich towarzyszy, którzy zjawić się mięli niebawem.
Królowa Niara
Królowe na trony!

"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto."


“Nie ten mocny, kto burzy lecz ten, który podpiera. Nie ten, co łzy wyciska, lecz ten co je wyciera. Człowiekiem najszlachetniejszym w całym ludzkim tłumie, jest ten kto oprócz łez własnych cudze łzy rozumie.”
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

- Nia-ra - poprawiła jegomościa anielica uśmiechając się pogodnie. - Jestem Niara. Miło mi Cię poznać - rzekła. Poranek był bardzo wczesny, elfy w większości jeszcze spały, pod bramami nie było widać prawie nikogo. Promienie słonecznie nieśmiało wyglądały zza horyzontu, osuszając powoli śpiącą na trawię rosę. Isil parsknął niespokojnie słysząc w pobliżu nowy głos. Niara poklepała go uspokajająco po grzbiecie. Koń choć był bardzo zadbany i piękny, był też młody, nie płoszył się bez wyraźnych powodów, ale widać było, że nie jest doświadczony. Niara miała jednak nadzieję, że uda się im nawiązać więź.

- Feanturi powinien niedługo przyjść, jak mniemam - odpowiedziała mężczyźnie, choć tak na prawdę nie wiedziała, kiedy przyjdzie, wczorajszej nocy na prawdę dziwnie się zachowywał...
Królowa Niara
Królowe na trony!

"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto."


“Nie ten mocny, kto burzy lecz ten, który podpiera. Nie ten, co łzy wyciska, lecz ten co je wyciera. Człowiekiem najszlachetniejszym w całym ludzkim tłumie, jest ten kto oprócz łez własnych cudze łzy rozumie.”
Awatar użytkownika
Feanturi
Przybysz z Krainy Rzeczywistości
Posty: 83
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Elf
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Feanturi »

        Wyczekiwany Fenturi zjawił się niebawem, przepraszając za lekkie opóźnienie. Przedstawił się również krasnoludowi z którym to wcześniej nie miał przyjemności się spotkać Wraz z zwiadowcą przybył również odziany w błękitno-białe szaty elf, za którym lewitował okrągły dysk na którym ułożone zostało parę rzeczy. Feanturi sięgną wziął z niego i podał Niarze sporej wielkości sakwę, którą przyniósł ze sobą:
- W środku są wszelkiego rodzaju zioła i maści - powiedział wyjaśniając. - Uznałem, że mogą się przydać, zważywszy, iż magia lecznicza jak na razie okazała się bezskuteczna wobec zarazy. To natomiast - kontynuował podając dwójce towarzyszy płaszcze, które wyglądały jakby utkano je z liści - pomoże nam przemieszczać się niepostrzeżenie. Mam nadzieję Thrymie, iż będzie na Ciebie pasował.

        Nie czekając dłużej, drużyna składająca się z krasnoluda, elfa i anielicy ruszyła na północ, by zmierzyć się z panującą tam zarazą i czymś znacznie, znacznie gorszym.
Zablokowany

Wróć do „Adrion”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość