Danae[Karczma pod czarnym jednorożcem]Pierwsza część wyprawy

Jedno z trzech elfich królestw znajdujących się w szepczącym lesie. Otoczone murami rozległe miasto wtopione w leśną gęstwinę magicznego lasu.
Awatar użytkownika
Eldarion
Szukający drogi
Posty: 46
Rejestracja: 11 lat temu
Rasa: Leśny Elf
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Eldarion »

Eldarion uśmiechnął się.
- Jak wcześniej mówiłem, różni ludzie chodzą na świecie Nokoshite. Aczkolwiek nie ufając nikomu, daleko nie zajdziemy. - powiedział jej elf.
"Może poznam nauczyciela mej przyjaciółki. Poza tym, mapy to jedne z rzeczy, które przed wyprawą warto przejrzeć. " - pomyślał Eldarion.
Rozejrzał się.
Gospoda była zatłoczona równie bardzo, jak była, jak dopiero przybyli do tej gospody.
Wykonał lekki ukłon w stronę Nokoshite.
- Jeśli taka jest twoja wola, prowadź. - powiedział Eldarion i ruszył za przyjaciółką.
Eldarion i Nokoshite
Awatar użytkownika
Eldarion
Szukający drogi
Posty: 46
Rejestracja: 11 lat temu
Rasa: Leśny Elf
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Eldarion »

Elf bez uśmiechu przyszedł do tawerny.
Od razu też ruszył w stronę pokoi.
Oczywiście, nie mogło obyć się bez zbędnych przygód.
- A ty co tu chcesz? - Eldarion poczuł nóż przy szyi. - Nadepnąłeś mi na nogę. - wyjaśnił widocznie wkurzony elf.
Elf nie zaprzeczył. Aczkolwiek też nie przeprosił. Był aż nadto wkurzony na obecną sytuację.
- Nadepnąć jeszcze raz? - spytał elf uprzejmym głosem.
Szybko ręką sięgnął po swój sztylet i dzięki niemu uwolnił się od uścisku wkurzonego elfa.
Szybko też sięgnął po swój łuk i wycelował w przeciwnika.
- Jeszcze coś? - spytał Eldarion.
Ten o dziwo uśmiechnął się.
- Nieźle. - powiedział elfi przeciwnik.
- Jestem Harnis. - przywitał się.
Eldarion po chwili opuścił łuk i skinął mu głową.
- Z tej strony Eldarion. Miło mi cię poznać, aczkolwiek szkoda, że w tak niekomfortowych warunkach. A teraz jeśli pozwolisz, oddalę się.
Ten pokiwał głową, ale tego już Eldarion nie widział, bo oddalił się pośpiesznym krokiem w stronę pokoi.
Gdy był przed odpowiednimi drzwiami, elf zapukał.
Gdy otworzył mu znajomy-niewidomy, wszedł do pokoju.
Wyjaśnił mu też szybko, że Nokoshite nie może z nimi podróżować.
- Więc jak widzisz, wszystko zostało na naszych barkach. - westchnąłem, lecz po chwili się uśmiechnąłem.
- Cóż, dotrzeć tam trzeba w imię mej przyjaciółki. A ty mi w tym pomożesz. Czemu mielibyśmy nie dać rady? - zapytałem i zaśmiałem się.
Awatar użytkownika
Apraustus
Szukający drogi
Posty: 26
Rejestracja: 11 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Apraustus »

Apraustus już się obudził, gdy przyszedł elf. Nie spał prawie w ogóle. Po pobudce zjadł tylko śniadanie, a potem już tylko wsłuchiwał się w odgłosy miasta. Niewidomy wysłuchał, co elf ma mu do powiedzenia. Nie robiło mu różnicy, czy będzie podróżował z elfką, czy bez.
- Damy radę. - skomentował ślepiec krótko, po czym podszedł do krzesła i założył swój płaszcz. Naciągnął głęboko kaptur, po czym kiwnął lekko głową i wyszedł z pokoju. Zaczekał, aż elf stanie obok niego, po czym zamknął drzwi. Ruszyli w stronę głównej sali. Apraustus oddał klucz karczmarzowi, po czym obydwaj stanęli na ulicy. Po chwili zamyślenia Apraustus wyruszył w stronę wschodniej bramy. Po drodze tłumaczył Eldarionowi w skrócie dwie najlepsze według niego możliwości drogi.
- Wyruszymy zielonym szlakiem handlowym do Adrionu, potem przez Góry Dasso, zatrzymamy się na chwilę w Nowej Aerii. Tam też opuścimy zielony szlak i wyruszymy przez Opuszczone Królestwo prosto do Rapsodii. Drugą opcją jest przejście prosto przez Szepczący Las, nie szlakami, ale leśnymi ścieżkami, przejście przez jedną z przełęczy, i też ruszenie przez Opuszczone Królestwo prosto do Szczytów Fellarionu. Mam sam zadecydować czy ty chcesz podjąć decyzję, elfie? - spytałem Eldariona.
Awatar użytkownika
Eldarion
Szukający drogi
Posty: 46
Rejestracja: 11 lat temu
Rasa: Leśny Elf
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Eldarion »

Elf poświęcił chwilę na zastanowienie się, jako iż było to dość ważne pytanie. Zależało od tego między innymi to, jak potoczy się wycieczka.
Po chwili zastanowienia zadecydował, że druga opcja o wiele lepsza, jako iż wolał zdecydowanie iść lasem, po znajomych mu okolicach.
Tak. To zdecydowanie lepsza droga. - pomyślał elf po czym powiedział:
- Zdecydowanie druga opcja jest korzystniejsza.
Pokiwał powoli głową.
- No to w drogę. - powiedział, po czym ukłonem pokazał kierunek ręką.
http://granica-pbf.pl/viewtopic.php?f=17&t=2142
Zablokowany

Wróć do „Danae”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości