Turmalia[ Rynek główny] Początek historii

Malownicze miasto położone na środkowym wybrzeżu jadeitów. Słynące z ogromnego Białego Pałacu królowej i nietypowej architektury. W owym mieście budowle malowane są na kolory bardzo jasne, zazwyczaj białe i niebieskie. Wszelki wzory zdobnicze tutaj kojarzyć się mają z przepięknym oceanem. Rzecz jasna znajduje się tutaj ogromny port handlowy.
Awatar użytkownika
Reda
Błądzący po drugiej stronie
Posty: 58
Rejestracja: 10 lat temu
Rasa: Przemieniony
Profesje: Pirat
Kontakt:

Post autor: Reda »

- Istotnie śmieszne - uśmiechnęła się rozbawiona. Krowa jako towarzyszka sprawdziła się idealnie. Była wolna, spokojna, mozolna i nie budziła strachu u Redy. Zdawało się, że była idealnym towarzyszem dla piratki.
- Mój dom, to moja przystań, moja i ojca kryjówka. Nie musisz się martwić, nie będziemy nikogo szukać na morzach, popłyniemy na moje wody. Znam je od dziecka, rozróżniam każdy kamień i zatokę. Zresztą wiem dokładnie gdzie zatrzymuje się załoga, kiedy schodzi na ląd. Bo tak, nawet my musimy od czasu do czasu zaczerpnąć lądowego żywota. Chociażby wtedy do nich dołączymy, wrócimy na statek i wypłyniemy po złoto. Nie musisz się martwić podróż morzem nie potrawa długo, a będzie się opłacała dla ciebie.
- Zatem układ stoi? Dobiłyśmy targu? - wyciągnęła w jej stronę dłoń.
Awatar użytkownika
Saira
Kroczący w Snach
Posty: 205
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Kotołak
Profesje: Wędrowiec , Złodziej
Kontakt:

Post autor: Saira »

- Stoi! - kotka uścisnęła dłoń piratki.
- Ale pamięta, twój święty medalionik dostaniesz dopiero, kiedy ja zobaczę swoje złoto. Taka malutka gwarancja - uśmiechnęła się Saira, pokazując białe ząbki. Nawet w ludzkiej postaci jej kły były nieco bardziej zaostrzone niż u zwykłego człowieka. Z resztą przez cały czas miała swoje kocie uszka i ogonek, który swoją droga kochała.
- rano wyruszamy szukać kogoś, kto Ci pomoże. Ale uprzedzam drogą będzie długa i daleko w ląd. No i z Twoim dziwacznym stworzeniem, będziemy się poruszać w tempie małego ślimaczka, ale cóż... czego się nie robi dla pięęęknych, złotych monet. Hahahahah! - zaśmiała się w głos.
Awatar użytkownika
Reda
Błądzący po drugiej stronie
Posty: 58
Rejestracja: 10 lat temu
Rasa: Przemieniony
Profesje: Pirat
Kontakt:

Post autor: Reda »

- Świetnie, zatem jesteśmy umówione. - Piratka z radością uścisnęła dłoń kocicy.
- Pilnuj tylko tego naszyjnika, ale niech będzie, oddasz mi go, kiedy otrzymasz złoto. A otrzymasz, masz moje słowo. A słowo Kapitan Redy wiele warte - powiedziała pewnie. Nie podobało jej się, że Saira ma naszyjnik, ale nie zamierzała sprawdzać, czy jest wstanie jej go odebrać. Wątpiła, by to się udało, poza tym potrzebowała kotki. Musiała więc robić dobrą minę do złej gry.
- No czas się wyspać, skoro jutro mamy ruszyć - dodała jeszcze, ziewając przeciągle. Była zmęczona całym dniem i wszystkimi wydarzeniami. Zdjęła buty i płaszcz, które nie były jej potrzebne do snu, po czym bez słowa już ułożyła się na łóżku. Położyła się na jednym z boków, skuliła, przykrywając kocem, który leżał w nogach łóżka. Dopiero po dłuższej chwili zamknęła oczy, oddając się w objęcia snu.
Awatar użytkownika
Saira
Kroczący w Snach
Posty: 205
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Kotołak
Profesje: Wędrowiec , Złodziej
Kontakt:

Post autor: Saira »

Saira nic nie robiła sobie ze słowa jakieś tam kapitan Redy. Dla niej tytuł kapitana, w dodatku pirackiego okrętu, niewiele był warte. Za to wartością były złote monety, które piraci mieli w swoich kryjówkach. Oj tak...
Saira otrząsnęła się po raz kolejny z myśli o złocie.
- A żebyś wiedziała, że będę go pilnować - odmruknęła Rudej. Ciekawe, ile jest warty tan jej naszyjnik...- pomyślała. Wstała z łóżka nim jeszcze Ruda się na nim położyła. Kocica przeciągnęła się, podnosząc ręce do góry. Zdecydowanie trzeba było pójść spać. Jutro czeka na nią nowa przygoda!
W kilka chwil później Saira przemieniła się z powrotem w kotkę i to razem z tak ważnym dla Rudej naszyjnikiem. Teraz znów była brązową, śliczną kicią z puszystym ogonem i srebrną obróżką na szyi. Kiedy stała się już zwierzęciem, a Reda ułożyła się na posłaniu, kotka wskoczyła na łóżko, zwinęła się w kłębek na jego końcu i zasnęła.

Ciąg dalszy: Reda i Saira
Zablokowany

Wróć do „Turmalia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości