Równiny TheryjskieDzień jak co dzień.

Spokojna równina zamieszkana głównie przez pokojowo nastawione elfy i ludzi. To właśnie na niej znajduje się słynne Jezioro Czarodziejek i zamek, w którym się spotykają. Na równinie położone jest również osławione królestwo Nandan- Theru. To harmonijna kraina rzek, jezior i lasów.
Markus
Rasa:
Profesje:

Dzień jak co dzień.

Post autor: Markus »

Wiosna rozkwitła tysiącami zapachów i dźwięków, powoli przychodziło lato. Markus bardzo lubił ten okres czasu, wtedy bowiem dokładnie mógł zobaczyć i usłyszeć świat. Przesunął palcami po kwiatach jego ulubionego krzewu - róży. Z ogromną przyjemnością powąchał kwiat, jak zwykle pachniał niezwykle słodko, z lekką nutką łagodności na końcu. Miał jedwabiste płatki, jedynie na środkowej części pojawiała się delikatna chropowatość. Nad jego głową przeleciała pszczoła, dalej chyba bąk sądząc po niższym dźwięku owadzich skrzydełek. Ciepło słońca grzało twarz i ręce, Przeszedł wzdłuż krzewu, w końcu napotkał chropowaty i zimny mur, potem płotek. Przypomniał sobie że musi jeszcze zejść na dół do wioski by dowiedzieć się czy zioła jakie zrobił dla szwaczki pomogły na jej drobne dolegliwości. Kiedy doszedł do drewnianej furtki odwrócił się ku domowi, usłyszał chrupot piasku pod butami i ruszył ścieżka ku domu. Zza domu wybiegł pies już z daleka szczekając swoim mocnym basowym głosem. Podbiegł do pana, wtulając pysk w jego dłonie. Miał przyjemną gęstą sierść, do tego nagrzaną pewnie spał gdzieś w trawie. Weszli na schody, drewno cicho zajęczało pod nogami mężczyzny. Drzwi były jak zwykle uchylone, dla każdego dom Markusa był otwarty, nie widział więc powodu by zamykać je w piękny słoneczny dzień. Przeszli przez pachnącą ziołami sień, tutaj było nieco chłodniej. Uśmiechnął się bardzo lubił hałas w postaci tupotu łap psa o podłogę. Po lewej widniała jadalnia i jednocześnie izba kominkowa, po prawej prosta ale ciepła kuchnia. Oni jednak ruszyli na wprost korytarz ciągnął się i rozchodził na różne strony, mężczyzna idąc machinalnie odliczał ilość wejść i wreszcie kiedy doszedł do przedostatniego oderwał dłoń od ściany i ruszył do ostatniego pokoju. Była to izba wychodząca na ogród z tyłu domu, słyszał z uchylonego okna, świergotanie ptaków wśród drzew. Izba nie była za duża, ale ładna. Ludzie ze wsi pomagali mu ją przygotować, po lewej stronie pod ścianą stało łóżko, pod oknem była prostokątny twardy stół z dębu o szorstkich, dużych sękach. Z prawej natomiast strony stały póki z lekami, maściami, eliksirami i wszelkimi koniecznymi medykamentami. Jednak mężczyzna sięgnął po wiszącą bezpośrednio za drzwiami torbę w której wszystko miał już uszykowane leki i konieczne rzeczy. Przywołał psa, Nero przybiegł prawie natychmiast jak zwykle trącając go w prawą dłoń. Chwycił się jego obroży i ruszyli korytarzem ku wyjściu. Tym razem zamknął drzwi, jak również furtkę i skręcili w lewo ku wsi. Lekki wiatr, rozwiewał czarne włosy mężczyzny, na pewno marszczył też tafle jeziora jak pomyślał Markus. Pod jego nogami wciąż był drobny piasek, pies szedł spokojnym krokiem, teren pochylał się. Kiedy doszli do zakrętu, z daleka usłyszał już końskie kopyta i jęk drewnianych kół.
- Witam Averdzie ! - uniósł lewą dłoń i faktycznie za chwilę z mijającego go wozu usłyszał przyjemny, młody głos męski.
- Dzień dobry Markusie. Dziękuję za leki moja żona czuje się już dobrze.
- Nie ma za co, cieszy mnie to. A jak pola i gospodarstwo? - zatrzymał się, wóz również.
- Bardzo dobrze, może przywieść ci czegoś? Moja żona kazała przekazać iż robi dziś świetną baraninę i przywiozę ci część dziś.
- hehe...dziękuję ci po stokroć. Ale jak dobrej baraninie nie mogę odmówić. Pozdrów żonę i najlepszą kucharkę tego terenu.
- Oczywiście. - trzasnęły baty, jęknęły koła i wóz potoczył się powoli pod górę wraz ze stukotem kopyt końskich. Oni i pies zaś ruszyli znów w dół, ku małej przycupniętej z boku wsi.
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

Meridion znów gdzieś zniknął. Po prostu wyparował i zostawił ją - znowu. A ona znosiła to już po raz kolejny. Czekała, aż w końcu uznała, że nie ma na co, że on nie wróci dopóki czeka, że znów zjawi się niespodziewanie rujnując jej spokój. Chciała wierzyć, że to ostatni raz kiedy go spotyka, że więcej już nie zniszczy jej życia, ale wiedziała, że nadejdzie dzień, w którym znów się pojawi, znów ją zrani. Tym razem jednak nie przeżyła tego tak bardzo, tym razem była silniejsza. Choć przez wiele dni jeszcze czuła jego pocałunek na swoich ustach. Im dłużej go nie było tym bardziej pragnęła by już nigdy nie wracał. Świat stał się tak samo bezbarwny i smutny ja kiedyś. A przecież tym razem wszystko miało być inaczej. Miała ochotę uciec, uciec gdzieś, gdzie nie odnajdą jej już demony przeszłości... demony... to było dobre określenie. Któregoś dnia niespodziewanie dla samej siebie uznała, że dość ma czekania, że nie jest w stanie dłużej tego znieść. Po prostu wyszła z jego mieszkania i zamierzała już nigdy tam nie wracać. Chciała uciec do Zory, tam gdzie zwykle, ale przecież miała pojechać do Ekradonu, do siebie.

Tamtego dnia odkryła, że tyle lat pragnęła powrotu do swoje dawnej postaci, a teraz tak naprawdę nie lubiła latać. Znów zatęskniła za Luną, ciągle miała nadzieję, że jeszcze kiedyś wróci. Choć minęło już tyle czasu... Pomyślała, że chciała by jeszcze raz zobaczyć Selenrai'a, choć jeden raz. On ją uspokajał, był od niej tyle razy mądrzejszy. Obiecał jej, że może prosić go o co zechce jeśli uratuje jego krainę. Tak się stało, ale ona nigdy nie wróciła po nagrodę. Nie myślała o tym, nie wiedziała o co mogłaby go prosić. Ale właśnie teraz pomyślała, że może tam gdzie jest Selenrai odnajdzie spokój.

Udała się do Szepczącego Lasu, tak bardzo chciała go odnaleźć, choć nie wiedział gdzie go szukać. Wiedziała tylko, że Blask Księżyca znajdzie ją sam, jeżeli zechcę ją widzieć. Którejś nocy obudziło ją jego rżenie. Zabrał ją z obozu i zaprowadził do krainy, gdzie miała odnaleźć spokój. Nie umiała jednak zapomnieć. Spokój Selenrai'a dawał jej poczucie bezpieczeństwa, jego mądrość sprawiała, że sama stawała się mądrzejsza, ale nie czuła się szczęśliwa. Los chciał jednak, że dostała nowe zadanie. Selenrai przyrzekł jej towarzyszyć póki nie zajdzie spokoju, nie sądził jednak, że będzie musiał opuścić swoją krainę, przyrzeczonego słowa złamać jednak nie zamierzał. Udał się więc z nią zmieniając tylko swoją postać...

Nie miała pojęcia dlaczego, wiedziała tylko, że ma szukać człowieka imieniem Markus, gdzieś na południe od Elfidranii. Nie powiedziano jej po co, miała go znaleźć, on miał wiedzieć resztę, on miał jej powiedzieć co dalej. Na grzbiecie Selenrai'a przemierzyła równinę docierając w końcu do małej wioski, gdzie znano człowieka o takim imieniu. Ruszyła więc w stronę którą jej wskazano.
Królowa Niara
Królowe na trony!

"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto."


“Nie ten mocny, kto burzy lecz ten, który podpiera. Nie ten, co łzy wyciska, lecz ten co je wyciera. Człowiekiem najszlachetniejszym w całym ludzkim tłumie, jest ten kto oprócz łez własnych cudze łzy rozumie.”
Markus
Rasa:
Profesje:

Post autor: Markus »

Markus przeszedł już większą cześć drogi, minął już 4 gospodarstwa nierówno rozrzucone na drodze ku wsi. Kiedy pies nagle szarpnął się na obroży warcząc głośno. Markus stanął, pozwolił psu odbiec od siebie tylko na chwilę. Drogą ktoś jechał, słyszał niezwykle delikatne kroki konia, żaden ze znanych mu koni nie poruszał się z taką gracją i lekkością. Pies szczekał jeszcze chwilę.
- Nero! - zawołał uderzając dłonią o nogę. Usłyszał jak pies biegnie z powrotem siadając na ziemi koło niego.
Odgłosy konia były coraz bliższe, uśmiechnął się zaiste to musiało być piękne zwierzę.
- Witam, musisz mieć piękne zwierzę nie słyszałem jeszcze tak delikatnego i pełnego gracji kroku u żadnego z koni z tej okolicy. Co znaczy nie jesteście stąd. Czy w czymś mogę pomóc?

Ponieważ nie wiedział czy mówi z kobietą czy z mężczyzną unikał formy która zmusiłaby go do powiedziała wprost. Wolał uniknąć sytuacji kiedy mówi do mężczyzny, jak do kobiety lub odwrotnie. Zwykle wyczuwał to po zapachu, kobiety lubiły słodko pachnąć lub lekkim pełnym elegancji kroku, tym razem zaś słyszał tylko konia.
Chwycił znów obrożę psa, wolał wiedzieć gdzie ma iść, nie widząc drogi przed sobą z łatwością dało się zgubić.
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

Selenrai zarżał cicho na widok nieznajomego. Odkąd wyjechali z lasu nie odzywał się, miał przecież udawać zwykłego konia. Zaiste jak na rumaka był piękny, miał śnieżnobiałą, gładką sierść i długą, zaplecioną teraz grzywę. W końcu był jednorożcem. Naira zeskoczyła z jego grzbietu na ścieżkę. Nadal nie miała pojęcia kogo i dlaczego szuka, dlaczego powiedziano jej tylko imię? Nic więcej. Było tyle niewiadomych. Selenrai wyczuł, że Naira zbyt wiele myśl, że się niepokoi, nie odezwał się jednak, zarżał tylko głośniej i pokręcił łbem.
- Jestem Niara, a mój koń zwie się Selenrai - zabrzmiał spokojny, aksamitny i smutny głos jasnowłosej kobiety.
- Szukam Markusa - dodała - ludzie w wiosce mówili, że znajdę go gdzieś na skraju lasu, w jego domu.
Królowa Niara
Królowe na trony!

"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto."


“Nie ten mocny, kto burzy lecz ten, który podpiera. Nie ten, co łzy wyciska, lecz ten co je wyciera. Człowiekiem najszlachetniejszym w całym ludzkim tłumie, jest ten kto oprócz łez własnych cudze łzy rozumie.”
Markus
Rasa:
Profesje:

Post autor: Markus »

Mężczyzna z przyjemnością wysłuchał tego głosu, wyczuł jednak z łatwością iż właścicielka jest bardzo smutną osobą. Brak było w niej radości, żywego pobrzmiewania, lekkości z każdego dnia i pięknego momentu. Jednak uśmiechnął się do niej, obracając w stronę z której dochodził odgłos konia i głos jak już się domyślił kobiety.
- To dobrze trafiłaś. Ja jestem Markus, mieszkam kawałek z stąd w domu uzdrowienia. -wskazał dłonią mniej więcej za siebie.
- Tym chętniej powtórzę pytanie, czy w czymś mogę ci pomóc... chyba że... - pomyślał o tym co powiedział mu pan.
Postąpił z trzy kroki w jej stronę, potem jednak uznał że to bez sensu i tak nie wiedział gdzie dokładnie jest. stanął więc czekając na odpowiedź.
- Zdaje mi się bowiem że to na Ciebie pani czekam. Wychodzi z tego że właśnie siebie nawzajem szukamy. - znów lekko przyjaźnie się uśmiechnął w jej stronę.
- Pan kazał mi, pomóc Tobie, dlatego przysłał ciebie tutaj. Co ci dolega pani? - Uniósł głowę wyżej, spoglądając mimo że za lekką mgłą, wciąż żywym i pełnym zainteresowanie wzrokiem.
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

- Pomóc mnie? - powtórzyła z niedowierzaniem. Jakoś trudno jej było w to uwierzyć. Przecież ona nie potrzebowała pomocy.
- Nic mi nie dolega, nie jestem chora, więc... nie rozumiem... jak to pomóc mnie? - jeszcze raz powtórzyła. Coś tu było nie tak, przecież zwykle to ona udzielała pomocy, poza tym jej nic nie było, była całkowicie zdrowa, nic jej nie dolegał, jakim więc cudem ktoś miał jej pomóc.
- Nie bardzo rozumiem... - rzekła zakłopotana.
- Spodziewałam się raczej, że to ja będę miała komuś pomóc. Poza tym... nie wiem jak można pomóc mnie skoro nic mi nie jest... - była naprawdę zaskoczona i zdezorientowana całą sytuacja. Nie rozumiała niczego. Nie pojmowała po co Pan kazał jej szukać tego człowieka, czyżby naprawdę by miał jej pomóc? Pytanie brzmiał, w czym... wyglądało na to, że jest uzdrowicielem, a przecież ona naprawdę była zdrowa... a nawet jeśli byłaby chora przecież mogła uleczyć się sama.
Królowa Niara
Królowe na trony!

"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto."


“Nie ten mocny, kto burzy lecz ten, który podpiera. Nie ten, co łzy wyciska, lecz ten co je wyciera. Człowiekiem najszlachetniejszym w całym ludzkim tłumie, jest ten kto oprócz łez własnych cudze łzy rozumie.”
Markus
Rasa:
Profesje:

Post autor: Markus »

- Skoro Pan dał ci zadanie mnie szukać, a mnie czekać na ciebie. To jest to znak że pan widzi ścieżki jakimi mamy podążać, choć my jeszcze ich nie widzimy.
- A powiedź co cię trapi? Może jest coś czego pragniesz?
- Może... opowiedz mi twoją historię? Skąd przybywasz i jakie niosą cię wiatry?
Obrócił na chwilę twarz ku łagodnemu wiatru wiejącego z lewej strony, niósł ze sobą piękny zapach kwitnących roślin. Pogładził ręką sierść psa i uśmiechnął się do niej łagodnie.
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

- Ty naprawdę nie masz pojęcia kim jestem, prawda? Nie rozumiem dlaczego przysłano mnie tutaj i dlaczego potrzebuję pomocy. Pan wie o mnie samej więcej niż ja, to prawda, lecz nie wiem co mnie trapi, więc jak mogę się z tego leczyć. To mnie do tej pory wysyłano bym leczyła i pomagała, co więc robię tutaj? Obawiam się, że gdybym miała opowiedzieć moją historię stojąc na tej ścieżce, chyba twój pies zacząłby się robić głodny - uśmiechnęła się, choć nadal była smutna w dodatku zdezorientowana. Sądziła, że Pan da jej jakieś jasne, określone zadanie. Jak zwykle z resztą, być może trudniejsze od poprzednich, a tymczasem okazało się, że... że zadania nie ma... że jest ktoś kto twierdzi, że ma jej pomóc... dlaczego jednak? Skoro nic jej nie dolegało, a przynajmniej tak myślała...
Królowa Niara
Królowe na trony!

"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto."


“Nie ten mocny, kto burzy lecz ten, który podpiera. Nie ten, co łzy wyciska, lecz ten co je wyciera. Człowiekiem najszlachetniejszym w całym ludzkim tłumie, jest ten kto oprócz łez własnych cudze łzy rozumie.”
Markus
Rasa:
Profesje:

Post autor: Markus »

- Hm... nie, nie wiem kim jesteś. Ale zdaje mi się że ty sama możesz zapoznać mnie z twoją przeszłością.
- To długa historia? Zatem wróćmy do mego domu, domu uzdrowienia. Znajdzie się tam izba by ze spokojem snuć opowieści. Jadła też jest tam pod dostatkiem. - uśmiechnął się lekko.
- Zresztą, do mego domu wstęp ma każdy kto potrzebuje pomocy, pragnie odpocząć, zatrzymać się na kilka dni. Zapraszam - wykonał lekki w stronę górki z jakiej schodził.
- To nie daleko stąd.
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

- Nie wiem czy moja przeszłość jest czymś czego chciałbyś wysłuchać, albo raczej czy jest historią jaką chciałbyś poznać. Ja sama wolałabym nie wiedzieć kim jestem, ale czasu nie da się cofnąć. Nadal nie rozumiem, dlaczego wysłano mnie akurat do ciebie. Kim właściwie jesteś? - rzekła, ale chwyciła Selenraia za wodzę i ruszyła za mężczyzną.

- To dobrze, że nie wiesz kim jestem. Niewielu jest takich, którzy nie wiedzą, choć pewnie gdybyś wiedział nie wysłano by mnie tutaj - rzekł. Jej głos ciągle był przyjemnie aksamitny, ale smutny. Właściwie ani na chwilę nie zmieniał swojego brzmienia, chyba, że na jeszcze bardziej bolesne. To kim była dzisiaj, to kim się stała sprawiła jej przeszłość, w której chyba nigdy nie była szczęśliwa. To co robiła dla innych radowało ją, ale nigdy nie była szczęśliwa sama ze sobą. Czasem zastanawiała się czy będzie jeszcze kiedyś potrafiła odzyskać spokój. Ostatnio jednak jej myśli zaprzątało jeszcze jedno pytanie, czy jeszcze potrafi kochać, czy potrafi ufać, czy kiedykolwiek będzie potrafiła powierzyć komuś swoje uczucia.
Królowa Niara
Królowe na trony!

"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto."


“Nie ten mocny, kto burzy lecz ten, który podpiera. Nie ten, co łzy wyciska, lecz ten co je wyciera. Człowiekiem najszlachetniejszym w całym ludzkim tłumie, jest ten kto oprócz łez własnych cudze łzy rozumie.”
Markus
Rasa:
Profesje:

Post autor: Markus »

- Kim ja jestem... żebym wiedział kim byłem... dziś jestem Aniołem Ducha, wysłannikiem Pana. Służbę mu tak jak wszyscy.
Szedł pewnie wspinając się pod górę.
- Wydajesz się pani smutna. Wyraźnie w twoim głosie nie ma ani na chwilę spokoju, radości, ciepłego uśmiechu. Co się stało? Czy jest coś co, co cię gnębi i martwi?
- Tym lepiej że nic nie wiem, twoja historia będzie tym bardziej ciekawa i niepowtarzalna.
Znów odwrócił twarz by spojrzeć na nią i posłać jej łagodny uśmiech.
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

Nie wiedziała co ma mu powiedzieć. Nie wiedziała, czy chce mówić. Nie wiedziała, czy kolejny raz chce komuś zaufać i opowiedzieć mu o sobie. To było takie męczące, robiła to wiele razy i nic jej z tego nie przychodziło. W końcu i tak zostawała sama. Selenrai stąpał posłusznie, powoli za anielicą przyglądając się otoczeniu. Ścieżka pięła się delikatnie w górę, dookoła otaczały ich leśne zagajniki. Pogoda była zachwycająca, ciepłe słońce ogrzewało soczysto-zielone liście drzew. Po prawej stronie rosły wysokie trawy, które teraz kołysały się leniwie pod wpływem wiatru. W koronach drzew śpiewały ptaki. Cały krajobraz zdawał się przypominać istny raj na ziemi. Niara uśmiechnęła się spoglądając na kołyszące się trawy. Umiała docenić to co piękne, takie miejsca radowały jej duszę i zostawały w pamięci.

- Pięknie tu - powiedziała uśmiechając się łagodnie i cięgle patrząc na kołyszące się trawy.
- To nie tak, że coś mi jest... ja... - zamilkła na chwilę, nie wiedziała co powiedzieć - chyba zawsze taka byłam. Po prostu. A moja historia... na pewno jest niepowtarzalna, to mogę ci zagwarantować, choć nie sądzę by była warta opowiedzenia - nie umiała się przełamać, nie potrafiła, może nie chciała. Nadal czuła się zdezorientowana. Zwłaszcza, że to nie ona miała komuś pomagać... że jej misja tutaj właściwie nie miała celu, przynajmniej go nie widziała. To było dziwne, jakby... pan wysłała ją tu by... odpoczęła? Inaczej nie umiała sobie tego tłumaczyć, skoro jej zadaniem nie była pomoc mężczyźnie, ani nikomu innemu. Skoro na dobrą sprawę nie było zadania, to cóż miała tu robić?
Królowa Niara
Królowe na trony!

"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto."


“Nie ten mocny, kto burzy lecz ten, który podpiera. Nie ten, co łzy wyciska, lecz ten co je wyciera. Człowiekiem najszlachetniejszym w całym ludzkim tłumie, jest ten kto oprócz łez własnych cudze łzy rozumie.”
Markus
Rasa:
Profesje:

Post autor: Markus »

- Czy coś jest warte czy nie... poznajemy po tym czy kiedy o tym mówimy nasz słuchacz zatapia się w to. Czy pragnie więcej, nie przestając się zastanawiać co jest dalej, co stanie się tym razem.
- Jak również wszystko zależy jakie wnioski wysnuje i czego można się nauczyć z Twoich historii Pani. Każdy z nas ma jednak wartą uwagi historię.
- Tak jest tu pięknie, bo to dom uzdrowienia, raj dla śmiertelników i aniołów, wszystkich strapionych i zagubionych. Tutaj nic im nie zrobi krzywdy, mogą tu wypocząć i ozdrowieć z ran na ciele i duchu. To miejsce zostało stworzone specjalnie, Pan mi kazał dla wszystkich.
Uśmiechnął się, był dumny z tego miejsca, było po prostu jego. To był jego dom, otwarty dla innych.
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

- Jak to się stało, że jesteś aniołem? - zapytała. Najchętniej uniknęłaby pytań o samą siebie. Nie chciała o sobie mówić. To by oznaczało, że znów musiałaby zaufać. Ostatnio czuła się zmęczona. Nie robiła nic, a ciągle czuła, że nie ma siły, je jej ich brakuje. Nie rozumiała dlaczego. Nie umiała sobie znaleźć miejsca, nie umiała czuć się wolna, nie umiała czuć się zadowolona i radosna. Kiedy, nawet w trudnych okresach tak nie było, a teraz? Teraz dni były do siebie podobne, nie szare, ale podobne. Jakby ciągle za czymś tęskniła, tylko nie wiedziała za czym. Jakby to czego pragnęła było gdzieś na końcu świata, bez kształtu i bez szans żeby to osiągnąć. Tak bardzo chciałby, żeby coś się zmieniło, ale z drugiej strony też bała się zmian. Żałowała, że jednak nie wróciła do Zory, tam zawsze odnajdywała spokój.
Królowa Niara
Królowe na trony!

"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto."


“Nie ten mocny, kto burzy lecz ten, który podpiera. Nie ten, co łzy wyciska, lecz ten co je wyciera. Człowiekiem najszlachetniejszym w całym ludzkim tłumie, jest ten kto oprócz łez własnych cudze łzy rozumie.”
Markus
Rasa:
Profesje:

Post autor: Markus »

zaśmiał się cicho pod nosem.
- Nie pamiętam... nie pamiętam niczego od pewnego momentu, a przecież coś wcześniej być musiało.
- Nie wiem czy to figle pana czy może jego kara. Pamiętam że się obudziłem, nagle. Leżałem na ziemi a Pan mówił mi co będę robił, mówi o wielu rzeczach, które muszę poznać... o tym że mam nieść pokój i pomoc.
- Nie znam jednak ani sekundy po za moment kiedy otworzyłem oczy.
- A jak było z Tobą ?
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

- Może to nie kara, a nagroda. Czasem dobrze jest nie wiedzieć co było wcześniej. Przeszłość czasem bywa okrutna i nie daje żyć nam w teraźniejszości. Niektórych rzeczy nie da się zapomnieć naturalnie, czasem dobrze jest jednak po prostu nie pamiętać. Choć często to przecież nasza przeszłość determinuje to kim jesteśmy teraz, to uwierz mi są rzeczy, o których naprawdę powinno się zapominać.
- Ja? Ja urodziłam się w Planach Niebiańskich. Jestem aniołem od zawsze. Nie stałam się nim przez śmierć, a przez urodzenie. I od początku miałam być uzdrowicielką, jak ty. Choć ja nie mam takiego miejsca jak to - dodała. Jej głos brzmiał ciągle tak samo monotonnie i smutno jak wcześniej. Czasem był może nawet bardziej załamany niż smutny.
Królowa Niara
Królowe na trony!

"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto."


“Nie ten mocny, kto burzy lecz ten, który podpiera. Nie ten, co łzy wyciska, lecz ten co je wyciera. Człowiekiem najszlachetniejszym w całym ludzkim tłumie, jest ten kto oprócz łez własnych cudze łzy rozumie.”
Zablokowany

Wróć do „Równiny Theryjskie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości