Granica

Jeśli nie masz towarzystwa do pisania, daj znać tutaj. Z pewnością jest więcej takich osób, może znajdzie się ktoś, kto chętnie z Tobą popisze. Z pewnością się dogadacie

Chcialabym zglosic bardzo wstepna chec dolaczenia gdzies, ewentualnie stworzenia nowej druzyny :)
Chce zaczekac jeszcze kilka (3-4) dni aby sie upewnic, czy nie dostane jednak odpowiedzi w watku, do ktorego sie przylaczylam, ale byloby dobrze miec - na wszelki wypadek - rozeznanie w sytuacji ;)

Jeśli chcesz, możesz pokazać się w Efne. Kaiba gdzieś zniknął a ja mogę "zamienić z kimś kilka postów", że tak powiem. Jak więc uważasz.

Dziekuje, zachowam w pamieci :)
Aczkolwiek poki co, pojawil sie Yorn i mnie uratowal ;) Zobaczymy na ile porozumienie miedzy gatunkami jest mozliwe ;)))

Zapraszam każdego chętnego do popisania ze mną w Szepczącym Lesie

Siema Jak nie masz jeszcze z kim pisać, to jak wyruszymy z Niarą z kryształowego królestwa, to możesz znaleźć się gdzieś po drodze BO raczej nie wtargniesz nam teraz do posiadłości Hrabiego ??

Na marginesie: Ten elf obok to nie ja w ludzkiej formie

Ja także zapraszam, Równiny Theryjskie - Warownia Nandan Then - Pałac Króla Arata. Będzie to misja poszukiwawcza, wymagająca dalekich podróży, więc im więcej tym lepiej.

Ja zapraszam wszystkich, którzy maja czas i ochotę do wypowiadania się w temacie:
[Między Kryształowym Królestwem, a Kryształowym Jeziorem] Legowisko

Wydaje mi się, że dość poważny problem w PBF to zróżnicowanie w częstotliwości zamieszczania postów przez graczy. Jeden siedzi na forum zalogowany pół dnia i sie nudzi, bo wątek jest martwy. Czeka na reakcje towarzysza, który drugi dzień nie znalazł czasu na odpisanie. A kolejny się denerwuje i ma żal, że jego aktywność w wątku jest ignorowana i akcja toczy sie pod jego nieobecność, a on przecież chciałby sobie coś napisac raz na tydzień, bo nie należy do osób, które codziennie robią sobie posiady przy komputerze.

Przyszedł mi do głowy pomysł, by stworzyc na forum wątek, zlokalizowany w miejscu, gdzie w dawnej przeszłości doszło do rozerwania struktury czasu i magicznego kataklizmu. Czas płynąłby tam skokowo i losowo. Ci z was, którzy czytali Wiedźmina pamiętają chyba podróże w czasie głownej bohaterki? Sądzę, że zabawa czasem, może być ciekawym urozmaiceniem w klimacie fantasy, a zlikwidowałaby problem niemożliwości dostosowania tempa gry do potrzeb wszystkich graczy.

W praktyce widzę to tak, że w wątku grają te osoby, które akurat są aktywne. One prowadzą akcję do przodu. Natomiast chwilowo nieobecni podlegają zatrzymaniu czasu. Kiedy się zalogują, ich postacie nagle stwierdzają, że miały skok w przyszłość. Dzieki temu nikt na nikogo nie musi czekać. Akcję podejmują obecni, a bohaterowie nieobecnych zachowują sie tak, jakby byli zatrzymani w miejscu. Nie ruszają się, nie oddychają, czas dla nich nie płynie. Inni widzą ich, jak stopklatkę. Oczywiście wszystkie postacie mają świadomość, że znajdują sie w czasowym oku cyklonu i tylko z początku taki stan towarzyszy wyda im sie czymś niezwykłym i niewytłumaczalnym.

Byłby ktoś chętny zajśc na pustynię i przeżyc taką przygodę?

No jest to jakieś wyjście, ale nie na dłuższą metę i też nie dla większej grupy graczy, bo nagle wszyscy zaczęli by siedzieć w tej rzeczywistości z zakrzywionym czasem, bo tak im łatwiej grać. Uzasadnienie fabularne też kuleje, bo osoba, która ma taką "stopklatkę" z zasady nie wie co się wokół dzieje. Tak czy siak będziecie musieli na nią czekać żeby się ruszyć fizycznie z miejsca, no chyba że chodzi Ci tylko o rozmowy, ale wtedy też musielibyście jej wyjaśniać o czym aktualnie rozmawiacie, gdy się "odwiesi".

Ja się zgłaszam do pisania ... bo nie mam z kim ... ktoś mnie przygarnie ?

Tak, zapraszam do nas.

http://forum.granica-pbf.pl/viewtopic.php?f=80&t=747

Piszę tam praktycznie tylko ja i Largon, więc możesz do nas dołączyć

Pozdrawiam.

Czy ja też bym mogła dołączyć do tego tematu jak mi zaakceptują KP ? :D

Tak oczywiście. Nie musisz się nawet pytać. Zapraszam serdecznie. Im więcej nas tym lepiej. Jakbyś miała jakieś pytania odnośnie tej przygody pisz PW.

Ja również szukam kolegi(ów)/koleżanki(ek) do pisania.

Avallach ... może w takim razie zostawimy ich samych na polanie ... a zaczniemy pisać razem ... bo w takim wątku ciągnącym się już jakiś czas ... tak mi dziwnie pisać co ty na to ?