Ekradon[Sypialnia] Odpoczynek.

Warowne miasto położone u podnóża gór, otoczone grubymi murami i basztami, jego bramy zdobią dwa ogromne posagi gryfów. Miasto słynie z handlu, pięknych karczm i ogromnej armi. Armi niezwykłej, bo składającej się z wojowników i gryfów. Od setek lat ekradończycy udomawiają gryfy, które później służą w ich armi, stacjonującej w górach poza miastem.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

[Sypialnia] Odpoczynek.

Post autor: Niara »

Niara poprowadzi³a kobiety korytarzem. Bardzo szybko towarzyszki znalaz³y siê przy drzwiach pokoju. Wesz³y do ¶rodka. Mrok roz¶wietla³y ¶wiece stoj±ca na stolikach i komodach. Pokój by³ do¶æ du¿y. Na wprost drzwi znajdowa³y siê dwa du¿e okna, przys³oniêta teraz ciemnogranatowymi d³ugimi zas³onami. Na lewo od drzwi sta³a du¿a szafa, a zaraz za ni± komoda, na której sta³a ¶wieca. Wszystkie meble wykonane by³y z ciemnego, szlachetnego drewna. Na prawo za¶ znajdowa³y siê dwa rze¼bione ³o¿a. Oba by³y ju¿ przygotowane. Bia³±, ¶wie¿± po¶ciel przykryto jedynie cienkimi granatowymi pledami. Wszystko w pokoju idealnie do siebie pasowa³o. Obicia, kapy, zas³ony mia³y kolor granatu i bia³e, l¶ni±ce hafty. W jednym z rogów pokoju sta³ wysoki stolik a na nim kryszta³owy wazon do kwiatów. Obok niego dostrzec mo¿na by³o toaletkê, na której teraz sta³a marmurowa misa, a obok niej dzban z wod±.

Niara wprowadzi³a kobiety do pokoju.

- Mam nadzieje, ¿e bêdzie wam tu wygodnie. I... przepraszam, ¿e nie jestem w stanie daæ wam wiêcej prywatno¶ci. Mam nadziejê, ¿e poradzicie sobie jako¶ razem - powiedzia³a z u¶miechem.

- W szafie s± ubrania i dodatkowe koce, jest tu wszystko czego by¶cie potrzebowa³y. W razie czego moja sypialnia jest na koñcu korytarza. Dobranoc - rzek³a i wysz³a z pokoju, zostawiaj±c kobiety same.

Ciag dalszy: Niara
Ostatnio edytowane przez Niara 14 lat temu, edytowano łącznie 1 raz.
Królowa Niara
Królowe na trony!

"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto."


“Nie ten mocny, kto burzy lecz ten, który podpiera. Nie ten, co łzy wyciska, lecz ten co je wyciera. Człowiekiem najszlachetniejszym w całym ludzkim tłumie, jest ten kto oprócz łez własnych cudze łzy rozumie.”
Saura
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 131
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Elf
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Saura »

Dopiero gdy dotar³y do sypialni, Saura w pe³ni zda³a sobie sprawê z tego, jak jest zmêczona. Koniecznie musia³a odpocz±æ, je¶li zamierza³a jutro co¶ zdzia³aæ. Odwróci³a siê do Niary:

-Nie przejmuj siê, poradzimy sobie. Dobranoc.

Po odej¶ciu Niary, elfka westchnê³a g³êboko, po czym zwróci³a do Fiony:

-Có¿, nie pozostaje nam chyba nic innego, jak pój¶æ spaæ. Jutro czeka nas d³uga podró¿.

Szybkimi, wprawionymi ruchami rozpl±ta³a warkocz i potrz±snê³a g³ow±. D³ugie, kruczoczarne w³osy sp³ywa³y teraz swobodnie po plecach i ramionach. Przymknê³a oczy pozwalaj±c na parê chwil odp³yn±æ my¶lom w nico¶æ. Nie trwa³o to d³ugo. Dzisiaj po prostu nie potrafi³a oczy¶ciæ umys³u. Podesz³a do okna i odchyli³a lekko zas³onê. Z wyrazem zamy¶lenia na twarzy wygl±da³a przez okno.
- A jeśli cię zabiję?
- Jeśli mam umrzeć, chcę umrzeć z twojej ręki. Twoja nieobecność będzie jak trucizna, ale mnie nie zabije. Zostań, proszę, zostań ze mną. Nie chcę innej kobiety. Nie chcę innego mordercy.
Obrazek
Awatar użytkownika
Fiona
Szukający drogi
Posty: 28
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Czarodziejka
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Fiona »

- Tak, spokojnie poradzimy sobie - rzuci³a tylko gdy Niara ju¿ wychodzi³a z pokoju.
Fiona po³o¿y³a swoj± torbê na jednej z komód i wyci±gnê³a z niej taliê kart ...
Usiad³a na ³ó¿ku i roz³o¿y³a je na po¶cieli ... w³a¶ciwie to rozsypa³a je ...
- Tak, za chwilê je¶li pozwolisz ... - powiedzia³a tylko do Saury i ods³oni³a pierwsz± z kart ...
Na rysunku widnia³a droga przez pola ... wielu ludzi uwa¿a³o, ¿e znaczy ona podró¿ ... bo tak by³o ... ale Fiona widzia³a wiêcej ...
Wnika³a jakby w ¶rodek karty widz±c wszystkie je odpowiedzi ...
Tym razem zobaczy³a jak ca³± czwórk± wychodz± z mieszkania Niary ... nastêpny obraz jaki jej siê ukaza³ to ich droga do Meanos na koniach ... nic szczególnego ...
Saura
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 131
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Elf
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Saura »

Saura opu¶ci³a zas³onê. Ulica ca³kowicie opuszcza³a, za¶ okna s±siednich domów pogr±¿y³y w ciemno¶ciach. Ekradon spa³. Zerknê³a na m³od± czarodziejkê. Karty?

Zaintrygowana elfka odsunê³a siê od okna. Niegdy¶ dwa lub trzy razy spotka³a kobiety, które pos³ugiwa³y siê tali±. Znajomo¶æ z nimi nie trwa³a jednak wystarczaj±co d³ugo, aby mog³a zobaczyæ jak u¿ywaj± kart. Prócz tego by³y znacznie starsze od Fiony. Saura bezszelestnie zbli¿y³a siê do swojego ³ó¿ka i usiad³a. Pewnie nie powinna zawracaæ sobie tym g³owy, ale sposób dzia³ania takich kart budzi³ w niej zdumienie. Nie by³y chyba nasycone magi±. Saura niczego silnego od nich nie czu³a. Czy¿by wszystko zale¿a³o od u¿ytkownika?

- U¿ywasz kart- stwierdzi³a cicho, gdy upewni³a siê, ¿e nie przeszkodzi czarodziejce w pracy- Czy teraz mówi± Ci co¶ wa¿nego?

Za³o¿y³a nogê na nogê. Nasycone intensywnym blaskiem spojrzenie skierowa³a ku Fionie. Czeka³a cierpliwie na odpowied¼.
- A jeśli cię zabiję?
- Jeśli mam umrzeć, chcę umrzeć z twojej ręki. Twoja nieobecność będzie jak trucizna, ale mnie nie zabije. Zostań, proszę, zostań ze mną. Nie chcę innej kobiety. Nie chcę innego mordercy.
Obrazek
Awatar użytkownika
Fiona
Szukający drogi
Posty: 28
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Czarodziejka
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Fiona »

- Nie, teraz nie ... Chocia¿ wszystko mo¿e byæ wa¿ne ... ma³e rzeczy mog± doprowadziæ do ogromnego szczê¶cia lub ogromnej tragedii ... - przerwa³a na chwilê - Dzi¶ widzia³am tylko jak wychodzili¶my z mieszkania i jechali¶my konno ku Meanos ... a w³a¶nie ... je¶li zapomnê ... przypomnij jutro Niarze jak bêdziemy wychodziæ ¿eby zamknê³a drzwi ... karty mi powiedzia³y, ¿e zapomni ... - znów przerwa³a tym razem by³a to d³u¿sza przerwa.
- Przysz³o¶æ jest do zobaczenia ... tylko, ¿e jest niepewna ... jeden inny ruch i mo¿na wszystko zmieniæ ... dlatego nie warto czasem jej zdradzaæ ...

- To co idziemy spaæ czy mo¿e masz jeszcze kilka pytañ? - zapyta³a ...
Saura
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 131
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Elf
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Saura »

Czarnow³osa siedzia³a nieruchomo, rozwa¿aj±c us³yszane s³owa. Cisza bywa³a koj±ca, pomaga³a zebraæ my¶li. Niestety by³a dobra tylko do czasu. W pewnym momencie stawa³a siê po prostu mêcz±ca. Pomimo tego Saura nie ¶pieszy³a siê do zakoñczenia jej. W g³êbi domu rozleg³y siê szmery. Najwyra¼niej Niara i Meridion jeszcze nie spali.

-Masz racjê. Drobne rzeczy mog± zmieniæ wszystko. Jedno ziarenko mo¿e zdecydowaæ na któr± stronê przechyli siê szala wagi. Niekiedy trudno przewidzieæ jakie s³owo lub czyn ostatecznie zadecyduje o przysz³o¶ci. Jednak¿e....- Saura urwa³a.

Ponownie zago¶ci³ u niej ten zamy¶lony, wrêcz nieobecny wyraz twarzy. Czy naprawdê tego chcia³a? Co wa¿niejsze- czy by³a na to gotowa? I czy Fiona mog³aby udzieliæ odpowiedzi?

-Zastanawia³am siê...- zaczê³a i ponownie zamilk³a.

St³umi³a falê frustracji. Doprawdy, co siê z ni±, do licha dzia³o? Zachowywa³a siê jak zagubione dziecko.

-Chcemy odnale¼æ kamienie dla dobra naszego ¶wiata.... Wci±¿ napawa mnie to pewnym niepokojem. Jakie¶ z³e przeczucie. My¶l, ¿e co¶ pójdzie nie tak jakby¶my sobie ¿yczyli. Chcia³abym wierzyæ, ¿e to jedynie pesymistyczne przypuszczenia. Gra, jak± czasami samowolnie podejmuje umys³. Z drugiej strony zastanawia³am siê czy Twoje karty nie mog³yby w zwi±zku z tym udzieliæ mi jakie¶ rady.

Saura odsunê³a siê nieco, pozwalaj±c by mrok i niesforne pasma w³osów ukry³y emocje, jakie ewentualnie da³oby siê u niej w owej chwili spostrzec. P³omieñ ¶wiecy zatañczy³ targniêty niewyczuwalnym podmuchem. Zaskakuj±ce by³o to, ¿e kiedy odzyska³ równowagê roztoczy³ wokó³ siebie jeszcze wiêkszy blask.
- A jeśli cię zabiję?
- Jeśli mam umrzeć, chcę umrzeć z twojej ręki. Twoja nieobecność będzie jak trucizna, ale mnie nie zabije. Zostań, proszę, zostań ze mną. Nie chcę innej kobiety. Nie chcę innego mordercy.
Obrazek
Awatar użytkownika
Fiona
Szukający drogi
Posty: 28
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Czarodziejka
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Fiona »

- To nie tak ... ja nie zadaje pytañ kartom ... one same opowiadaj± mi jak±¶ historiê ...- przerwa³a na chwilê.

-Je¶li chodzi o niebezpieczeñstwa ... oprócz kart mam jeszcze swoje wizje ... Przewa¿nie kiedy stanie siê co¶ niedobrego objawiaj± siê ...

Nie wiedzia³a, czemu mówi Saurze o swoich wizjach ... czu³a do niej zaufanie ... chyba nawet wiêksze ni¿ do Meridiona i Niary ... chocia¿ o ich dobroci i ufno¶ci zapewnia³ j± jeden z najlepszych magów Alaranii ...

- Có¿ ... tak czy owak ... je¶li nawet bêdê mia³a jak±¶ wizjê przedstawiaj±c± zagro¿enie ... nie bêdê mog³a zmieniaæ przeznaczenia mówi±c wam o nim ... jak ju¿ mówi³am ka¿dy uczynek, ka¿de s³owo mo¿e przyczyniæ siê do nieodwracalnych skutków w przysz³o¶ci ... - znów zamilk³a ...
- Te wizje to tak na prawdê moje przekleñstwo, a nie dar ... za³ó¿my ... ¿e które¶ z nas zostanie ciê¿ko ranne ... wejdziemy do pobliskiej wioski by szukaæ pomocy ... i które¶ z nas ... pozna w tej wiosce mi³o¶æ swojego ¿ycia ... Gdybym o zaj¶ciu powiedzia³a przed wypadkiem ... nie dosz³o by do niego i nie zeszliby¶my do wioski ... je¶li powiedzia³abym któremu kolwiek o czekaj±cej go mi³o¶ci ... bêdzie szuka³ ... a wielka mi³o¶æ zazwyczaj zradza siê z przypadku ... - znów urwa³a - By³o ju¿ kilka przypadków kiedy powiedzia³am komu¶ o jego przysz³o¶ci ... uwzglêdniaj±c wszystkie szczegó³y ... osoby te by³y pó¼niej nieszczê¶liwe ... To zaskoczenia, tajemnica o których ich wcze¶niej opowiada³am ... znik³y ... zmieni³am ich historiê ... Jak widzisz ... moje wizje nie przydadz± siê zbyt ... Nie chcê ingerowaæ w wasze ¿ycie ... chyba, ¿e na prawdê bêdzie to taka b³ahostka jak zamkniêcie drzwi na klucz ... no oczywi¶cie dla niektórych historii ma to wielkie znaczenie ... ale nie jutro ... - u¶miechnê³a siê pogodnie ...
- Zaczynam ju¿ ple¶æ od rzeczy ... za¶nijmy ju¿ proszê ...
Saura
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 131
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Elf
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Saura »

Po wys³uchaniu Fiony w oczach elfki pojawi³ siê ten rzadko w nich spotykany a zarazem ciep³y b³ysk. Saura nie spodziewa³a siê jakie¶ rady ¿yciowej ani podpowiedzi, co ma robiæ. Tak naprawdê sama nie wiedzia³a, czego oczekiwa³a zwracaj±c siê do czarodziejki. A jednak swego rodzaju odpowied¼ otrzyma³a.

- Posiadanie takiego talentu musi byæ trudne- zaczê³a z namys³em- Przypuszczam jednak, ¿e bogowie, los czy jaka¶ tam si³a w³adaj±ca ¶wiatem nie obdarza tym ¿ywych istot bez powodu... Nie musisz siê tym teraz przejmowaæ. Podobnie jak ja swoimi obawami. Cokolwiek siê stanie, bêdziemy musieli po prostu sobie z tym poradziæ. Jak zawsze.

Szczerze mówi±c cichy lêk Saury siêga³ g³êbiej ni¿ do obawy przed napadem rozbójników, chorob±, zagubieniem i innymi rzeczami, jakie mog± zdarzyæ siê podró¿nikom. Wierzy³a jednak w to, co powiedzia³a na g³os. Zadrêczanie siê czym¶ na zapas nie mia³o sensu. Postanowi³a zawierzyæ swojej intuicji. Je¶li zacz±³by realizowaæ siê jaki¶ czarny scenariusz.... Có¿ wówczas zacznie siê martwiæ i planowaæ co na to zaradziæ. Do owego czasu pozosta³o jej tylko robienie tego co musia³a.

-Tak, pora zasn±æ. Dobranoc, Fiono. ¦pij dobrze.

Saura szybko przygotowa³a siê do snu, po czym u³o¿y³a w ³ó¿ku. Miêkka po¶ciel roztacza³a delikatny, przyjemny zapach. Ró¿e?

***************************

Saura nie zapamiêta³a momentu, w którym zasnê³a, jednak noc up³ynê³a jej na g³êbokim, spokojnym ¶nie. Obudzi³a siê wraz z pierwszymi promieniami s³oñca. ¦wiat³o dopiero nie¶mia³o zaczyna³o prze¶witywaæ przez zas³ony. Wsta³a i zerknê³a na towarzyszkê. Fiona nadal spa³a. Czarnow³osa uzna³a, ¿e nie ma co jej budziæ. By³o jeszcze bardzo wcze¶nie. Na dzisiejszy dzieñ postanowi³a w³o¿yæ lekk± ciemnoniebiesk± tunikê koñcz±c± siê tu¿ nad kolanami. Taliê opasa³a szerokim pasem z miêkkiego materia³u. Do uzupe³nienia kompletu wybra³a jeszcze wygodne, czarne spodnie i pó³d³ugie skórzane buty. Przeczesa³a w³osy, decyduj±c, ¿e tym razem pozostawiæ je rozpuszczone. Zdecydowa³a siê zej¶æ na dó³, zobaczyæ jak tam sprawy siê maj±.

Ci±g dalszy
- A jeśli cię zabiję?
- Jeśli mam umrzeć, chcę umrzeć z twojej ręki. Twoja nieobecność będzie jak trucizna, ale mnie nie zabije. Zostań, proszę, zostań ze mną. Nie chcę innej kobiety. Nie chcę innego mordercy.
Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Ekradon”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości