Ruiny Nemerii[Podziemia] Pewna sprawa

Miasto które niegdyś tętniło życiem, zniszczone po Wielkiej Wojnie dziś jest miastem nieumarłych... tutaj za każdym rogiem czai się cień. Długie ulice, tajemnicze zakamarki opuszczonych ogrodów i domów. Wampirze zamki, komnaty luster, rozległe katakumby i tajemne mgły zalegające nad miastem. Jeśli nie jesteś jednym z tych którzy postanowili żyć wiecznie strzeż się, bo możesz już nigdy nie wrócić do swojego świata!
Zablokowany
Awatar użytkownika
Elleyna
Błądzący po drugiej stronie
Posty: 57
Rejestracja: 11 lat temu
Rasa: Pokusa
Profesje:
Kontakt:

[Podziemia] Pewna sprawa

Post autor: Elleyna »

        Dziewczyna kroczyła podziemnymi korytarzami, w ręku trzymała pochodnie, oświetlając sobie drogę. Obok niej kroczył pegaz, który co chwila szturchał ją nerwowo chrapami. Dziewczyna rozglądała się po opuszczonych komnatach.
        - W co ja się wpakowałam, nie mogło być lepiej. - mówiła do siebie przez zęby. Nie wiedziała, jak w to wszystko się wplątała. Cały dzień bez odpoczynku, była zmęczona i wcale nie miała ochoty na dalsze działania, ale musiała. Przez chwilę przystanęła i oprała się o ścianę, próbując poukładać sobie wszystkie wydarzenia, które przeżyła. Kopnęła z całej siły mały kamyczek, który odbił się kilka razy o kamienną podłogę, wydając przy tym dźwięk, roznoszony przez echo. Drgnęła i popatrzyła na grzbiet wierzchowca. Leżał spokojnie, jakby bez życia. Ruszyła dalej, aż dotarła do celu. Wkroczyła do dość dużej sali. Po środku leżał kamienny stół, a na ścianach wisiały łańcuchy. Na górze była tylko mała szpara, która dawała trochę światła. Odłożyła pochodnie i wzięła mężczyznę na ręce. Z trudem przeniosła go na stół. Popatrzyła na jego twarz i pogłaskała jego włosy.
         - Biedaku. - wyszeptała i wyszła z pomieszczenia, zamykając za sobą drzwi na klucz. Poszła do pomieszczenia obok, kładąc się na podobnym stole, zasnęła lekkim snem.
Awatar użytkownika
Daniel
Przybysz z Krainy Rzeczywistości
Posty: 93
Rejestracja: 12 lat temu
Rasa: Łowca Dusz
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Daniel »

Godzinę później łowca obudził się. Spróbował wstać, jednak jego ręce, oraz nogi zostały powstrzymane przez solidne łancuchy. - Ciekawe, jak ja się tutaj znalazłem? Najpierw uciekłem z tego lasu, i doszłem do jakiegoś miasteczka. Od razu skierowałem się w stronę oberży. Wziąłem piwo, ale oczywiście musiałem zgubić, ten cholerny mieszek, więc w ramach zapłaty przeminiłem się w swoją prawdziwą postać, co zazwyczaj wystarczało, by nikt się nie czepiał o zapłatę. Niestety tym razem dostałem czymś w łeb i zemdlałem. - Kiedy skończył rozmyślać, znów zapadł w sen.
Awatar użytkownika
Elleyna
Błądzący po drugiej stronie
Posty: 57
Rejestracja: 11 lat temu
Rasa: Pokusa
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Elleyna »

        Dziewczyna wstała i przeciągnęła się. Wstała i powolnym krokiem zmierzała do poprzedniej sali, gdzie leżał jej więzień. Jej towarzysz leżał i tylko na dźwięk kroków uniósł leniwie łeb, lecz widząc, że to tylko jego pani, znów go położył. Pchnęła drzwi i wyszła na korytarz.
        - Dobrze się spisałaś. - usłyszała męski, gruby głos. Obok niej stanął wysoki, dość postawny mężczyzna z lekkim zarostem i długimi, kruczymi włosami. Dziewczyna nawet nie siliła się na uśmiech. Chciała ruszyć, lecz mężczyzna objął ją i pocałował w szyję.
        - Nie udawaj, takiej niedostępnej, wiem... - powiedział, lecz Elleyna wyszarpnęła się z jego uścisku. - Artur przestań, dobrze wiesz, dlaczego to robię i nic więcej oprócz tego nas nie łączy i nie połączy. - wycedziła przez zęby. Wyjęła klucz i otworzyła drzwi, weszła do pomieszczenia, a za nią owy mężczyzna. Stanęła przy uwięzionym mężczyźnie i założyła ręka na rękę. Artur podszedł do kąta i wziął wiadro, na chwilę wyszedł. Wrócił, a w ręku trzymał naczynie pełne wody, którą chlapnął na twarz więźnia.
        - Pobudka. - powiedział. - Teraz mów, gdzie jest. -
Awatar użytkownika
Daniel
Przybysz z Krainy Rzeczywistości
Posty: 93
Rejestracja: 12 lat temu
Rasa: Łowca Dusz
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Daniel »

Łowca już wcześniej został obudzony, przez "skrzeczenie" kata, jednak bez przerwy udawał, iż wciąż śpi. W końcu do pokoju przyszła dosyć piękna dziewczyna, a za nią towarzyszący jej mężczyzna. Jednym okiem obserwował, jak dziewczyna zakłada ręce, oraz jak Artur wychodzi z wiadrem. Po chwili Artur wrócił i oblał jego głowę zimną wodą z wiadra, oraz zapytał się o jakąś lokalizację.
- Co kurwa?, nie wiem oco ci chodzi. - Po chwili dostał prawego sierpowego w twarz, a z jego nosa zaczeła płynąć strużka krwi.
- Gadaj gdzie jest! -
- Chędoż się - Daniel nie wiedział o co chodzi temu szaleńcu, jednak wolał stawiać opór.
Awatar użytkownika
Elleyna
Błądzący po drugiej stronie
Posty: 57
Rejestracja: 11 lat temu
Rasa: Pokusa
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Elleyna »

        Elleyna uklękła przy nim i przybliżyła twarz, tak że więzień mógł czuć jej oddech na policzku. Widać było, że nie była zadowolona z tego, co czyni.
        - Lepiej powiedz, inaczej nie będzie przyjemnie. - wyszeptała, lecz Artur stanął obok niej i kopnął ją mocno, tak że poleciała na ścianę. Syknęła na niego, lecz nie oddała. Stanęła i otrzepała się, obdarowując go zabójczym spojrzeniem. Stanęła przy drzwiach, starając się nie brać, w tym udziału. - On nic nie powie, po co się męczyć, poszukajmy kogoś innego.- powiedziała, lecz została zignorowana. Mężczyzna wziął do ręki pochodnię i przyłożył ją do policzka więźnia.
        - Danielu, czujesz ten ból. Jeśli nie powiesz, gdzie jest to ominiesz go. - powiedział i walnął go nią. - No mów!- Przywalił go jeszcze parę razy, robiąc oparzenia na ciele, na które po chwili położył nogę. - Elleyna, przez pewien czas nie dawaj mu nic do picia i do jedzenia, juto powinien być skorszy do mówienia. - powiedział i wyszedł. Dziewczyna jeszcze przez chwilę patrzyła na rannego. Rozłożyła ręce na znak bezradności i podeszła do niego. Uważnie usiadła obok niego i z włosów wyplotła długą chustę, którą zanurzył w resztce wody w wiadrze. Po czym ostrożnie czyściła jego rany. - I co ja z tobą mam. - powiedziała cicho do siebie.
Awatar użytkownika
Daniel
Przybysz z Krainy Rzeczywistości
Posty: 93
Rejestracja: 12 lat temu
Rasa: Łowca Dusz
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Daniel »

- Nic nie wiem. - Wyszeptał do kobiety, a po chwili bez słowa przygłądał się, kiedy mężczyzna odkopywał kobietę na ścianę.
- Racja, bo kurwa nic nie wiem. - Jednak jego wypowiedź równie została zignorowana, co wypowiedź dziewczyny. Artur po chwili przyłożył mu po chwili pochodnię do policzka, a następnie jeszcze do kilku innych miejsc, co skutkowało jedynie krótkimy okrzykami bólu. Na szczęście oprawca, skończył go torturować i wyszedł, zostawiając go z dziewczyną, która zabrała się do czyszczenia jego ran.
- A może mi powiesz, o co mu chodzi?!
Awatar użytkownika
Elleyna
Błądzący po drugiej stronie
Posty: 57
Rejestracja: 11 lat temu
Rasa: Pokusa
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Elleyna »

        Dziewczyna popatrzyła na niego swoimi wielkimi oczyma. Przez chwilę milczała, oczyszczając rany. W pomieszczeniu słychać było tylko ich oddechy. Słońce zaszło, jedynym źródłem światła była pochodnia. Chustę wrzuciła do wiadra i oparła ręce o kolana. Jeszcze jednym ruchem odgarnęła włosy.
        - Ten mężczyzna ma na imię Artur, uważa... Nie, jest wręcz przekonany, że masz pewien artefakt..., który pomoże mu dostać się do Czeluści Piekielnych. - powiedziała i wbiła wzrok w ziemie. - Ja nic na to nie mogę poradzić. -
Awatar użytkownika
Daniel
Przybysz z Krainy Rzeczywistości
Posty: 93
Rejestracja: 12 lat temu
Rasa: Łowca Dusz
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Daniel »

Łowca caly czas wpatrywał się w twarz Elleyny, kiedy ta oczyszczała mu rany. Kiedy skończyła, chustę wyrzucila do wiadra, czemu towarzyszył mały plusk. Po chwili zaczeła coś, mówić o Arturze, oraz artefakcie, o którym nie miał pojęcia.
- To taki artefakt w ogóle istnieje? Do piekieł teleportujemy się za pomocą mocy, a nie jakiejś różdżki, nic o nim nie wiem. - Westchnął i mówił dalej.
- Jednak zastanie mnie tutaj śmierć w męczarniach, bo pewnie Arturowi nie zachce się uwierzyć.
Awatar użytkownika
Elleyna
Błądzący po drugiej stronie
Posty: 57
Rejestracja: 11 lat temu
Rasa: Pokusa
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Elleyna »

        Dziewczyna wstała i westchnęła. Jeszcze popatrzyła na niego smutnym wzrokiem i wyszła. Nie wiedziała, co robić. Te plotki, które on mówił nie musiały być prawdą. Weszła do pokoju mężczyzny, który siedział na niedźwiedzim futrze. Popatrzył na nią pożądliwym wzrokiem.
        - Proszę siadaj, chciałaś o czymś porozmawiać, czy może coś innego. - powiedział i ściągnął koszulę. Elleyna pokiwała głową przecząco, nie wiedziała, czemu ciągle myśli, że ona i on mogliby być kochankami. Oparła rękę o ścianę, ciągle wpatrując się w niego.
        - Zostaw go, on nic nie wie. - powiedziała. On wstał i znów ją objął, tym razem przygniatając ją do ściany. - Artur daj spokój, powiedziała. On ją zignorował... Zawsze to robił, kiedy mu to nie odpowiadało. Pocałował ją namiętnie w usta, przytrzymując nadgarstki. Wiedziała, co mu chodzi po głowie, wyczytała to w jego myślach. Kopnęła go w jego "czuły punkt". Zwinął się z bólu, obrzucając ją wyzwiskami. - Sam się o to prosiłeś. - dodała beznamiętnie i wyszła do swojej sypialni. Zasnęła.

        Następnego dnia poczuła mocne uderzenie na twarzy. Otworzyła oczy, ocierając policzek.
        - Wstawaj, trzeba zacząć go męczyć. - powiedział i zniknął za drzwiami. Po chwili sama pojawiła się w więzieniu.
        - Oj Danielu, powiedz, gdzie to masz, a nic ci się nie stanie. - dodał donośnym głosem.
Awatar użytkownika
Daniel
Przybysz z Krainy Rzeczywistości
Posty: 93
Rejestracja: 12 lat temu
Rasa: Łowca Dusz
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Daniel »

Daniel obserwował ją, kiedy wychodziła. - Cóż, jak ja się w to wpakowałem? Mogłem mu pogrozić sztyletem a nie zamieniać się od razu. - Skonćzył rozmyślać i zasnął.
Obudził go kolejny "skrzek" Artura, a sam oprawca po chwili pojawił się razem z dziewczyną.
- Nic o tym nie wiem, dasz mi wreszcie spokój? - Zarobił kolejne uderzenie w twarz, a z nosa po raz kolejny polała się strużka krwi.
Awatar użytkownika
Elleyna
Błądzący po drugiej stronie
Posty: 57
Rejestracja: 11 lat temu
Rasa: Pokusa
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Elleyna »

        Dziewczyna w ręku trzymała skórzaną torbę, wzrokiem spoglądała na mężczyzn. Artur zaśmiał się na słowa więźnia i pokręcił głową.
        - Mnie tak łatwo nie nabierzesz, mów! - wrzasnął i zamachnął się kawałkiem kija. Przywalił leżącego w brzuch, wrzeszcząc jakieś przekleństwa. Elleyna nie drgnęła, tylko pusto patrzyła się na rozgrywającą scenę. Znów zamach w brzuch. Kawałki drewna wbiły się w ciało i przy szarpnięciu, rozdzierało się ciało. Krew poleciała, niekiedy widać było mięśnie. Artur wstał i splunął na niego, wykonując następny zamach, tym razem w klatkę piersiową. Cudem nie połamał mu kości. Wyszedł. Dziewczyna już przygotowana zajęła się jego ranami.
Awatar użytkownika
Daniel
Przybysz z Krainy Rzeczywistości
Posty: 93
Rejestracja: 12 lat temu
Rasa: Łowca Dusz
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Daniel »

Okrzyk bólu został stlumiony przez uderzenie w brzuch. Danielowi poleciało kilka lez z oczu, kiedy jego brzuch był rozszarpywany, przez drewno, na szczęście nie uszkadzając przy tym ważniejszych narządów. Nim łowca się zorientował co się właśnie stało, leżał na małej kałuży krwi, cały czas się powiekszającej. Nagle kat, zamiast uderzyć w brzuch, uderzył go w klatkę piersiową, cudem nie łamiąc mu kości. Na szczęście Artur uznał, iż na ten czas wystarczy i wyszedł, zostawiając go z dziewczyną, która zajeła się jego ranami.
- Po co to robisz? Przecież wiem, że w końcu tu umrę.
Awatar użytkownika
Elleyna
Błądzący po drugiej stronie
Posty: 57
Rejestracja: 11 lat temu
Rasa: Pokusa
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Elleyna »

        - Ja... Ja nie wiem, nie mam innego wyjścia. - powiedziała i jeszcze otarła pot z jego twarzy. W jej zaszklonych oczach widać było pewien smutek. Rozejrzała się nerwowo i wypuściła więźnia.
        - Tam w rogu masz cały ekwipunek... - dodała i wstała. Nagle otworzyły się drzwi i wkroczył Artur. Widząc Elleyne, wściekł się i z całej siły uderzył ją. Dziewczyna poleciała na ziemię, nieprzytomna leżała na kamiennej podłodze.
         - Broń się łotrze. - powiedział i wyjął miecz.
Awatar użytkownika
Daniel
Przybysz z Krainy Rzeczywistości
Posty: 93
Rejestracja: 12 lat temu
Rasa: Łowca Dusz
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Daniel »

Łowca od razu pobiegł w stronę swojego ekwipunku, i wziął swoj miecz. Kiedy sięgął po sztylet nagle wparował Artur i ogłuszył dziewczynę.
- Ciekawe kto tu jest łotrem - Oprawca wykonał cięcie z góry, które Daniel od razu sparował, jednocześnie wyprowadzając konatrak z lewej strony, który w ostatniej chwili został zablokowany przez Artura. Widać było, iż Daniel mimo utraconych sił, wciąż przewyzszał umiejętnościami szermierskimi Artura. Łowca wykonał piruet, po którym łotr spodziewał się ataku, jednak żadnego ataku z prawej strony nie bylo, tylko pchnięcie, które przeszyło serce łotra. Daniel od razu pobiegł w stronę Ellayny i sprawdził jej tętno, jednak był już wycieńczony i upadł na plecy obok Ellayny.
Awatar użytkownika
Elleyna
Błądzący po drugiej stronie
Posty: 57
Rejestracja: 11 lat temu
Rasa: Pokusa
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Elleyna »

        Dziewczyna szybko odzyskała przytomność. Wstała i rozejrzała się, ujrzała ciało swojego oprawcy oraz Daniela. Wybiegła z pokoju, lecz po chwili wróciła. Ułożyła rannego na plecy pegaza, razem z ekwipunkiem i wyszła z stamtąd. Kiedy wyszła na dwór, ucieszyła się. Dawno nie widziała słońca, nie czuła tego powietrza. Szła, a obok niej kroczył rumak. ( Ciąg dalszy Elleyny i Daniela http://granica-pbf.pl/viewtopic.php?f=9&t=1824 )
Zablokowany

Wróć do „Ruiny Nemerii”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości