Furin u¶miechn±³ siê lekko. Bo, z grubsza oczywi¶cie, okaza³o siê, ¿e ów mê¿czyzna jest do niego bardzo podobny. Te¿ zabija, te¿ nie ma ¿adnych wyrzutów sumienia. Co prawda motywacja by³a inna, ale i tak sprowadza³o siê to do tego samego - robienia tego, do czego zosta³o siê przygotowanym, wychowanym, co potrafi³o siê najlepiej.
Ale ju¿ organizacja go zainteresowa³a. Sam by³ 'wolnym strzelcem' chocia¿ bardziej pasowa³o 'ramieniem sprawiedliwo¶ci'. Nie móg³ siê nie u¶miechn±æ na te my¶li. Ciekawi³o go, jak to jest dzia³aæ dla takiej organizacji, st±d poci±gn±³ ten w±tek:
- Organizacja szarych? Jakbym powiedzia³, ¿e o niej nie s³ysza³em, to Ciê pewnie nie zdziwiê. Na jakiej zasadzie to dzia³a? Wspólne zadania, jaki¶ fundusz?
Zda³ sobie jednak, trochê poniewczasie, sprawê, ¿e mo¿e te pytania s± zbyt osobiste. St±d postanowi³ siê usprawiedliwiæ, nie zdaj±c sobie nawet sprawy, ¿e nastêpne zdanie wystawia go na widelec:
- Daruj te pytania, ale do tej pory by³em samotnikiem, trzymaj±cym siê na uboczu. Ma³o wiem o tym ¶wiecie.
Elisia ⇒ Bramy miasta
-
- Przybysz z Krainy Rzeczywistości
- Posty: 81
- Rejestracja: 14 lat temu
- Rasa:
- Profesje:
- Kontakt:
-
- Przybysz z Krainy Rzeczywistości
- Posty: 80
- Rejestracja: 14 lat temu
- Rasa: Człowiek
- Profesje:
- Ranga: LOL?
U¶miechn±³em siê.
- Spokojnie. Takie informacje s± oficjalnie wiadome, wiêc niczym mnie nie urazi³e¶ pytaj±c o nie.
Ponagli³em trochê wierzchowca, który zignorowa³ odrobinê moje rozkazy próbuj±c bardziej jechaæ za koniem Furin'a ni¿ obok niego po czym odpowiedzia³em.
-"Szarzy" to gildia najemników, swoiste od¶wie¿enie starego systemu pracy najemniczej. Wymy¶li³ to pewien szlachcic Wagner von Jurngen. Zda³ sobie sprawê, ¿e dotychczasowa forma korzystania z us³ug "ludzi do wszystkiego", polegaj±ca na wynajmowaniu ich us³ug w podrzêdnych knajpach jest nie tylko niewygodna, ale i ryzykowna. Wagner kupi³ stary budynek, wyremontowa³ i za³o¿y³ tam biuro. Teraz na terenie Elisii, Efne i Burdeny wiêkszo¶æ zleceñ, jest w³a¶nie przyjmowane przez "Szarych". Musze powiedzieæ, ¿e warunki jakie panuj± w organizacji nie s± z³e, jak na tak ryzykown± pracê p³aca jest dobra, zakwaterowanie zawsze mo¿na znale¼æ w siedzibie gildii.
Po czym skin±³em g³ow± przed siebie. Pokazuj±c resztê drogi.
- Przy¶pieszmy, bo nasze panie siê zniecierpliwi±.
Powiedzia³em, uderzaj±c wierzchowca piêtami w bok, przechodz±c do p³ynnego cwa³u.
- Jazda!
Krzykna³em, spinaj±c konia i pedz±c szybko do przodu.
- Spokojnie. Takie informacje s± oficjalnie wiadome, wiêc niczym mnie nie urazi³e¶ pytaj±c o nie.
Ponagli³em trochê wierzchowca, który zignorowa³ odrobinê moje rozkazy próbuj±c bardziej jechaæ za koniem Furin'a ni¿ obok niego po czym odpowiedzia³em.
-"Szarzy" to gildia najemników, swoiste od¶wie¿enie starego systemu pracy najemniczej. Wymy¶li³ to pewien szlachcic Wagner von Jurngen. Zda³ sobie sprawê, ¿e dotychczasowa forma korzystania z us³ug "ludzi do wszystkiego", polegaj±ca na wynajmowaniu ich us³ug w podrzêdnych knajpach jest nie tylko niewygodna, ale i ryzykowna. Wagner kupi³ stary budynek, wyremontowa³ i za³o¿y³ tam biuro. Teraz na terenie Elisii, Efne i Burdeny wiêkszo¶æ zleceñ, jest w³a¶nie przyjmowane przez "Szarych". Musze powiedzieæ, ¿e warunki jakie panuj± w organizacji nie s± z³e, jak na tak ryzykown± pracê p³aca jest dobra, zakwaterowanie zawsze mo¿na znale¼æ w siedzibie gildii.
Po czym skin±³em g³ow± przed siebie. Pokazuj±c resztê drogi.
- Przy¶pieszmy, bo nasze panie siê zniecierpliwi±.
Powiedzia³em, uderzaj±c wierzchowca piêtami w bok, przechodz±c do p³ynnego cwa³u.
- Jazda!
Krzykna³em, spinaj±c konia i pedz±c szybko do przodu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości