Oglądasz profil – Silv

W tej karcie postaci zostały wprowadzone zmiany i wymagają one ponownej akceptacji
Awatar użytkownika

Ogólne

Godność:
Silveren LaVien
Rasa:
Ludzie
Płeć:
Nieokreślono
Wiek:
26 lat
Wygląda na:
0 lat
Profesje:
Majątek:
Sława:

Aura

Giętka, słaba aura o żelaznym kolorze pachnąca stalą. Roztacza głęboką, topazową poświatę. Dźwięk, który wydaje przypomina ciche poświstywanie wiatru. Aura w smaku jest gorzko-słona.

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Silv
Grupy:

Skontaktuj się z Silv

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Years of membership:
12
Rejestracja:
12 lat temu
Ostatnio aktywny:
11 lat temu
Liczba postów:
60
(0.06% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.01)
Najaktywniejszy na forum:
Danae
(Posty: 14 / 23.33% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
[Karczma pod Czarnym Jednorożcem]
(Posty: 14 / 23.33% wszystkich postów użytkownika)

Połączone profile


Atrybuty

Krzepa:raczej wytrwały
Zwinność:bardzo zręczny, szybki, precyzyjny
Percepcja:dobry wzrok, dobry słuch
Umysł:pojętny
Prezencja:brzydki, nieokrzesany, charyzmatyczny

Umiejętności

JeździectwoOpanowany
Nie raz był zmuszony do kilkudniowych podróży na koniach, więc coś o nich wie, jednak nie preferuje walki z grzbietu. Koń służy mu do przemieszczania się.
SkrytobójstwoMistrz
Pracuje jako łowca nagród i najemnik, więc nie raz, żeby zdobyć chleb, musiał przyjąć zlecenie na czyjąś głowę. Przez lata stał się prawdziwym mistrzem w tym fachu.
Sporządzenie truciznOpanowany
Od niedawna zaczął przygodę z truciznami, bo zadania jakie otrzymywał miały postawioną poprzeczkę coraz wyżej.
SzpiegostwoBiegły
Żeby wykonać zlecenie, zawsze najpierw prowadził rekonesans.
TropienieBiegły
Często zdarzało się, że zleceniodawca nie znał położenia celu.
TorturowanieOpanowany
Bardzo rzadko ucieka się do tej metody, jednak czasami zleceniodawca życzy sobie przede wszystkim informacji. Nie lubi tego robić.
Władanie bronią białąBiegły
Od najmłodszych lat walka mieczem była jego pasją i oddał jej całe życie. Jego konikiem i znakiem rozpoznawczym są dwa długie, jednoręczne miecze, które trzyma zarówno normalnie jak i odwrotnie, ostrzem osłaniając w ten sposób przedramiona. Ponadto walczy również sztyletami.
YnikiBiegły
Uniki to nieodłączna część jego fachu.
SzulerstwoPodstawowy
Jego brat zna się na tym lepiej, ale i on liznął podstaw.
StrategiaOpanowany
Ma wrodzony dar do planowania, choć nigdy nie był szkolony.

Cechy Specjalne

Klątwa

Magia: Intuicyjna

Magia PowietrzaUczeń
Nie wiedząc skąd, często zdarza mu się samą siłą woli spowodować silniejszy podmuch wiatru, co nieraz ratowało mu życie podczas walki. Jednak nigdy nie zastanawiał się nad pójściem tą drogą. Jego żywioł to miecz.

Przedmioty Magiczne

Mroczny

Charakter

Nie interesuje go wielki świat książąt i polityków. Pluje na nich wszystkich, twierdząc, że wykorzystują przeciętnych ludzi ku swojej uciesze. Postanowił 

wziąć sprawy w swoje ręce i zarobić na siebie. Dlatego też nie reprezentuje niczyich interesów, tylko swoje i brata. Marzy mu się dzień kiedy będzie mógł
porzucić dotychczasowe życie awanturnika i osiąść w swoim spokojnym domu, nie martwiąc się o jutro. Jednak w obliczu rzeczywistości jest to odległa
przyszłość, o ile w ogóle istniejąca.
Prawo respektuje tylko wtedy, kiedy jest mu na rękę. Swoją drogą nawet go za dobrze nie zna. Jeśli w jakimś mieście zaczynają go ścigać, co już mu się
zdarzało, po prostu je opuszcza. Nadrzędnym prawem dla niego jest prawo dżungli. Jak ktoś jest za słaby, umiera. Już dawno sobie to uświadomił i
stwierdził, że nie ma zamiaru przegrać tej gry. Wynika z tego jego bezwzględność w dotarciu do postawionego sobie celu. Jedynymi istotami, o które się
troszczy to jego brat. Jest raczej ponurym typem w przeciwieństwie do brata, co często go irytuje. Zawsze patrzy poważnie na swoje sprawy i stara
się wycisnąć jak najwięcej, podczas gdy jego brat lubi sobie stroić żarty. Dlatego też to on przyjął rolę przywódcy, choć ich stosunki zawsze zostają
partnerskie.

Wygląd

Wiek - 26 lat

Wzrost - 180cm
Silveren jest słusznej postury, ale nie jest wielki. Jest dość wysoki, a pobyt w więzieniu sprawił, że ma wyraźnie zarysowaną rzeźbę mięśni, ukrytą
jednak pod obszernym czarnym płaszczem z kapturem.
Widok dwóch mieczy w pochwach skrzyżowanych na plecach i sztyletów przy pasie, może wzbudzać strach. Szczególnie zaś kolce na skórzanych
rękawicach. Twarz najczęściej ukryta jest pod kapturem, dlatego ludzie nieznający go nie wiele mogą o niej powiedzieć. Przyjaciele zaś wiedzą, że
jest łysy i ma błękitne oczy, a lewą stronę twarzy pokrywa duży tatuaż imitujący winorośl, schodzącą w dół po szyi i ukryty dalej pod koszulą. Nie jest
zbyt
urodziwy, ale się tym nie przejmuje, bo jak sam twierdzi, nie urodził się po to, by marnować czas na kobiety. Jeśli ma do nich jakąś sprawę to idzie do
burdelu, żeby nie tracić czasu.

Historia

Ród LaVien to rodzina z tradycjami. Kilkaset lat temu byli bardzo potężnymi i wpływowymi ludźmi. Byli panami feudalnymi, dla których pracowały setki 
chłopów. Jednak kilka wojen, zaraz i kataklizmów, skutecznie zniszczyło ziemskie posiadłości, a uwłaszczenie chłopów spowodowało całkowitą ich utratę.
Ród LaVienów stał się już nieważny i z każdym rokiem coraz mniej się z nim liczono, aż w końcu zostało im tylko nazwisko i tytuł, o którym już nawet
zapomniano. Tylko członkowie tego rodu przekazują sobie dokładną historię, aby może pewnego dnia powrócić do dawnej chwały.
Silveren LaVien przyszedł na świat w podupadłej posiadłości LaVienów, na Równinie Drivii, w państwie Fargoth, jednak na granicy sporów terytorialnych z
Elysią. W posiadłości, czyli starej, próchniejącej, drewnianej chacie. Wychowywał się na łąkach i w lasach, gdzie zdobywał już doświadczenie w takich
podróżach, a jego ojciec, jako szlachcic, od najmłodszych lat uczył go walki mieczem. Pewnego dnia Silv i Adearin dostali powołanie do wojska. Starszy
Silveren miał 17 lat, a Adearin 14. Ze względu na ich umiejętności rozdzielono ich: Silveren został wcielony do piechoty, a Adearin do korpusu łuczników.
Rzadko się widywali, wysyłano ich na misje w zupełnie inne miejsca. Do tego Silv nie czuł, żeby walczył o swoje; nie obchodziły go te wszystkie spory
terytorialne. W końcu jego posiadłość była na granicy dwóch krajów, a władcy Fargoth mieli duży udział w upadku jego Rodu. Stwierdził, że nie będzie dla
nich walczył. Opisał swoje rozterki bratu i obaj zdecydowali, że zdezerterują. W tym momencie mieli za sobą już trzy lata czynnej służby, podczas których
wiele się nauczyli z rzemiosła wojennego. Uciekli więc i zostali najemnikami. Oczywiście nie wrócili do Fargoth, bo straciliby głowy. Na początku najmowali
się jako najemnicy w różnych armiach za zadowalający żołd, jednak wojna nie była ich żywiołem. Później rozszerzyli wachlarz usług do zabójstw, kradzieży
i szpiegostwa. Często też żyli z oszustw. Jak na razie życie awanturników im pasowało. Byle razem.
Wpadli w końcu podczas jednej z akcji, gdzie zajmowali się przemytem. Zleceniodawca nie zdradził im co przemycają, a cała akcja wydawała się ustawiona.
Ładunek skierowany był do Nandan-Ther. Gdy już czekali na odbiorcę, pojawiła się Straż Miejska i aresztowała ich pod zarzutem przemytu. Trafili do
więzienia na wiele lat. Byli przyzwyczajeni do otoczenia typów spod ciemnej gwiazdy, dlatego dość szybko się ustawili w hierarchi więziennej. Jednak nie
zamierzali tam zostać. Po raz kolejny zaplanowali ucieczkę. Po trzech latach, dzięki wpływom jakie utworzyli w więzieniu, doszła do skutku. Nieszczęście
sprawiło, że przy samej bramie więzienia Adearin został pochwycony i z powrotem zagnany do więzienia. Silv zdążył się schować i widział tą sytuację z
ukrycia. Postanowił uratować brata, tym bardziej, że za próbę ucieczki przedłużą mu karę, jeśli nie skażą na śmierć, ale wiedział, że w obecnej sytuacji nie
może nic zrobić. Opuścił więc teren więzienia i zaszył się w podziemiu Nandar-Ther. Po 3 latach spędzonych w więzieniu miał już 26 lat.
  • Najnowsze posty napisane przez: Silv
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Data
  • Re: [Karczma pod Czarnym Jednorożcem]
    Silveren ofuknął się w myślach. - Masz rację, wspominałaś. -Przyznał.- Jednak sytuacja była napięta i nie przyswoiłem tego. Pamiętałem właśnie o tych Zielonych Marchiach, o których wcześniej nie słyszałem. Mężc…
    45 Odpowiedzi
    16813 Odsłony
    Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: [Karczma pod Czarnym Jednorożcem]
    Silveren uśmiechnąwszy się, skinął głową. Podszedł do drzwi i poinstruował przechodzącego służącego. Wrócił do środka i przystawił do stolika krzesełko, stojące do tej pory w kącie izby. Z lekkim rozbawieniem o…
    45 Odpowiedzi
    16813 Odsłony
    Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: Meder
    Zdecydowanie za krotkie, jedna strona a4 a wydarzylo sie tak wiele. Na forum sa uzytkownicy ktorzy jedna czynnosc opisywali tak obszernie jak Twoje cale opowiadanie Do tego bledy, powtorzenia, czyta sie niecie…
    6 Odpowiedzi
    3105 Odsłony
    Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post