Oglądasz profil – Laerneth
- Brak Avatara -
Ogólne
- Godność:
- Laerneth Aurelie Lain
- Rasa:
- Człowiek
- Płeć:
- Nieokreślono
- Wiek:
- 21 lat
- Wygląda na:
- 0 lat
- Profesje:
- Majątek:
- Sława:
Aura
To niezwykle słaba i delikatna aura. Ciężko ją dostrzec, choć błyszczy i migocze z nadzieją, że w końcu zostanie zauważona. Istnieje sobie jednak po cichu, nie wydając żadnego szelestu czy dźwięku, otulając się w milczeniu szmaragdową poświatą. Choć stworzona z platyny, pragnie otaczać się i innymi barwami - nosi miedzianą biżuterię, którą można lekko zgiąć, zniewalająco miękkie barachitowe chusty aksamitne w dotyku, ni to lepkie ni suche rzemyki koloru rtęci. To wszystko jednak nadal zaledwie dodatki. Ale jest tu coś zdumiewającego, coś, co niemal zawsze przyciąga uwagę - wśród charakterystycznego zapachu salonów i drogich sukni czuć wyraźnie woń stajni, żywej i stale uczęszczanej, nijak nie pasującej do reszty obrazu. Przynajmniej na pierwszy rzut oka. Może wybitnie kwaśny smak pozwoli na wszystko spojrzeć raz jeszcze, pod nieco innym kątem? Łatwo wtedy będzie poczuć, że początkowo łagodny posmak ustępuje miejsca pikanterii, a sama aura pragnie się jeszcze rozwinąć i zmienić.Połączone profile
Brak profili posiadających połączenia.
Atrybuty
Krzepa: | niezbyt silny, niezbyt wytrwały, wrażliwy |
---|---|
Zwinność: | dokładny |
Percepcja: | dobry wzrok, słaby zmysł magiczny |
Umysł: | bystry, ineligentny, silna wola |
Prezencja: | piękny, arytokratyczny, przekonywujący |
Umiejętności
Jeździectwo | Biegły |
---|---|
Można powiedzieć, że Laerneth spędziła dzieciństwo w siodle, stąd też jeździectwo nie jest dla niej trudną sztuką. Nie ma nic przeciwko korzystania z męskiego siodła. | |
Polityka | Podstawowy |
Wie co i gdzie się dzieje, jednak jej wiedza ogranicza się do zasłyszanych w domu rodzinnym wieści. | |
Gra na lutni | Opanowany |
Śpiew | Biegły |
Recytacja | Podstawowy |
Alchemia | Podstawowy |
Zielarstwo | Podstawowy |
Niby umie odróżnić najpopularniejsze rośliny, jednak nie da głowy za swoje osądy. | |
Łucznictwo | Podstawowy |
Teoretycznie potrafi trzymać łuk oraz trafić do celu, ale sprawdzanie jej z jabłkiem na głowie nie jest dobrym pomysłem... |
Cechy Specjalne
Słaba głowa | Wada |
---|---|
Nawet niewielkie ilości słabych trunków są w stanie powalić Laerneth, dlatego unika ich jak ognia. |
Magia:
Nowicjusz | |
Przedmioty Magiczne
Mroczny | |
Charakter
Rozdarta. To słowo chyba najlepiej opisuje Laerneth. Jest bardzo wrażliwa i łatwo ją zranić, nawet jeśli udaje silną i niewzruszoną. Nie potrafi okazywać czułości tak, jak robią to inni, ale to nie znaczy, że nie widzi świata poza czubkiem własnego nosa. Troszczy się o swoich najbliższych na swój własny sposób. Bardzo łatwo się przywiązuje, dlatego paradoksalnie unika wchodzenia z kimkolwiek z głębsze relacje - nauczona, że będzie tylko cierpieć, woli sobie tego z góry oszczędzić.
Empatyczna i odważna, przez co często brana za bezczelną. Nie potrafi siedzieć z założonymi rękami, gdy komuś innemu dzieje się krzywda. Jest szczera, przez co nie potrafi utrzymać języka za zębami, gdy coś jej nie pasuje. Nie kłóci się (a przynajmniej nie ma takiego zamiaru), ale zdecydowanie przesadza, starając się uderzyć w to, co jej zdaniem najbardziej zaboli jej oponenta.
Bywa bardzo zazdrosna i impulsywna, ma również duży problem z ubraniem własnych myśli w słowa, przez co dochodzi do mnóstwa nieporozumień, ale nigdy nie zależało jej na tym, by kogokolwiek skrzywdzić.
Przez duże kompleksy związane z własnym wyglądem, stała się bardzo nieśmiała w stosunkach damsko-męskich.
Wygląd
Laerneth jest drobną kobietą mierzącą sobie półtora metra i o wadze wahającej się pomiędzy 40 a 42 kilogramów. Jest posiadaczką bardzo wąskiej talii - tak wąskiej, że przeciętny mężczyzna byłby w stanie objąć ją dłońmi tak, by jego palce stykały się ze sobą. W zamian za to jej piersi są małe, a ręce i nogi przywodzą na myśl patyki. Jej policzki są wciąż lekko po dziecinnemu zaokrąglone, przez co można dać jej mniej lat niż ma w rzeczywistości.
Jej twarz jest jednocześnie piękna i zimna, porcelanowa i niewzruszona niczym u lalki. Lekko zadarty nosek i czerwone niczym wino usta tylko wzmacniają ten efekt. Na szczególną uwagę zasługują jednak oczy, duże i otoczone gęstymi czarnymi rzęsami, a przede wszystkim – dwukolorowe. Jakby w ten sposób los chciał ukazać drzemiące w niej sprzeczne ze sobą dzikość i opanowanie. Lewa tęczówka błyszczy szmaragdem, odzwierciedlając szaleństwa młodości, wieczne parcie ku przygodom oraz buntowniczość. Z kolei prawa, błękitna, to chłód wyuczonych manier, nienagannego stylu życia arystokratycznego rodu i wstrzemięźliwości przypisanej wysoko urodzonej pannie.
Nie wolno jednak zapominać o włosach - długich, gęstych i lśniących. Ale to, co najbardziej przykuwa w nich uwagę, to kolor. Learneth jest bowiem posiadaczką srebrnych włosów.
Ale nawet najpiękniejsze młode ciało posiada skazy, a kobieta nie jest w tej kwestii wyjątkiem. Na jej plecach znajduje się cienka podłużna blizna po ciosie biczem, który zebrała niegdyś za służkę. Podobna, jednak powstała w wyniku wypadku, znajduje się na jej prawym kolanie.
Plecy zawsze trzyma prosto, a głowa nigdy nie przestaje być dumnie uniesiona. Zwykle nosi to, co akurat jest modne w jej ojczyźnie - Karnsteinie.
Historia
Wbrew pozorom, nie ma zbyt wiele do opowiadania. Urodziła się w Karnsteinie, jako piąte i ostatnie (a przy okazji, jako jedyna córka) w arystokratycznym rodzie Laid, będącym blisko władcy, jednak trzymającym się z dala od polityki państwa. Od najmłodszych lat Laerneth rozpieszczana przez rodziców, a także starszych braci, dla których stała się oczkiem w głowie oraz towarzyszką zabaw. Dzieciństwo spędzone w towarzystwie chłopców zaowocowało tym, że stała się butna oraz niechętna do zajmowania się "dziewczęcymi" zajęciami. Matka Laerneth często musiała zmuszać ją siłą do udziału w lekcjach śpiewu, gry na lutni oraz recytacji. Ostatecznie dziewczyna nauczyła się wymienionych rzeczy w stopniu "zadowalającym", to znaczy takim, który nie przynosił wstydu przed innymi rodami.
~*~
Lata mijały, a Laerneth czuła się coraz bardziej wyobcowana, czego powodem był jej wygląd, różniący się od typowych karnsteinskich panien. O ile jako dziecko niespecjalnie to odczuwała, co było zasługą braci, którzy szybko rozprawiali się z ostentacyjnymi krytykami, tak z wiekiem, gdy zaczynała rozumieć coraz więcej, zaczęło ją to coraz bardziej dotykać, przez co popadła w niesamowite kompleksy. Rozpaczliwie chciała mieć przyjaciółkę, nawet jeśli miałaby być nią prosta dziewka. W swej desperacji zasłoniła nawet jedną ze służących, zbierając za nią cios, mający być karą za kradzież. Dziewczyna jednak nie zaprzyjaźniła się z panną Laid, przez co Laerneth załamała się jeszcze bardziej. Nawet głupia służka nie chciała mieć z nią nic wspólnego.
Część braci ożeniła się i przeniosła do podarowanych im przez ojca, bądź teściów posiadłości, co dodatkowo odbiło się na jej psychice. Samotność potrafiły tylko zapełnić konie, z którymi spędzała najwięcej czasów, potajemnie ucząc się jeździectwa. W międzyczasie zainteresowała się alchemią i zielarstwem, jednak alchemik, który ją uczył, ograniczył przekazywaną jej wiedzę do niezbędnego minimum, uważając Laerneth za niegodną pierwszej z nauk z racji swojej niecierpliwości.
~*~
Decyzja o wydaniu jej za mąż była na niej największym szokiem. Któż by zechciał takie dziwadło? Na odpowiedź nie musiała długo czekać. Wybrankiem jej ojca okazał się nie kto inny, jak wampir, do których Laerneth od zawsze czuła niechęć połączoną ze strachem. Nie zastanawiała się długo. Pod osłoną nocy, w płaszczu jednej ze służących zarzuconym na jedwabną suknię, kilkoma najpotrzebniejszymi przedmiotami oraz przyjemnie brzęczącą sakwą przy pasie, opuściła rodzinny Karnstein, w poszukiwaniu wiedzy oraz przygód.
Historia Laerneth dopiero się zaczyna.
-
- Najnowsze posty napisane przez: Laerneth
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Data
-
-
Re: [Anperia] Przepraszam, gdzie mogę znaleźć...
Oczy całej ciżby niewątpliwie zwróciły się ku niezdarnej służce, którą okazała się być Laerneth. Przez moment zdawało się jej nawet, że oprócz pomruków niezadowolenia nad jej „bezczelnością” słyszy również głos… - 73 Odpowiedzi
- 30088 Odsłony
- Ostatni post 5 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: [Anperia] Przepraszam, gdzie mogę znaleźć...
Ucieczka z rodzinnego domu była najgłupszą rzeczą, jaką młoda arystokratka mogła zrobić. Zrozumiała to już po dwóch tygodniach, kiedy po podliczeniu "pożyczonych" od ojca (tatko wydałby trzy razy tyle na jej po… - 73 Odpowiedzi
- 30088 Odsłony
- Ostatni post 5 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: Prośby o napisanie aury
Proszę o napisanie aury - 1513 Odpowiedzi
- 676978 Odsłony
- Ostatni post 5 lat temu Wyświetl najnowszy post
-