Oglądasz profil – Senaya

Awatar użytkownika

Ogólne

Godność:
Senaya Evienne Ivrisan
Rasa:
Carodziejka
Płeć:
Nieokreślono
Wiek:
314 lat
Wygląda na:
0 lat
Profesje:
Majątek:
Sława:

Aura

Otoczy cię tutaj srebrzysta mgła o satynowym połysku charakterystycznym dla emanacji nie starej, ale mającej już swoje lata. Siła jej jest umiarkowana, a wśród miękkich smug można wypatrzyć drobniutkie kropelki rtęci, giętko pływające w eterze. To w nich odbija się obsydian, uporządkowany i delikatny niczym sama aura. Drgają one wraz z rozbrzmiewającą głęboką melodią i przeplatającymi się z nią licznymi głosami. Te jednak zastąpi zmysłowy szept, znacznie lepiej pasujący do ulotnej mgły o woni kadzideł. Potem, zupełnie nagle, nastanie cisza. Ma ona dziwnie, nieco niepokojąco gorzki smak, chociaż wydaje się zupełnie nieracjonalnym, by zapach można było kosztować. Zdaje się też uporczywie lepić, a łagodny aspekt niknie gdzieś pomiędzy pozostałymi doznaniami. Nie daj się jednak zwieść i nie bądź zbyt natarczywy, gdyż jeżeli urzeknie cię jej gładkość, nie zdziw się, gdy ostatnim, co poczujesz, będą niebezpiecznie ostre krawędzie rozdzierające twoje dłonie.

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Senaya
Grupy:
Płeć gracza:
Kobieta

Skontaktuj się z Senaya

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Years of membership:
5
Rejestracja:
5 lat temu
Ostatnio aktywny:
-
Liczba postów:
6
(0.01% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.00)
Najaktywniejszy na forum:
Demara
(Posty: 3 / 50.00% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
[Więzienie] Wielka ucieczka
(Posty: 3 / 50.00% wszystkich postów użytkownika)

Połączone profile

Brak profili posiadających połączenia.

Atrybuty

Krzepa:słaby, chuderlawy, kruchy
Zwinność:szybki, precyzyjny
Percepcja:dobry wzrok, wyostrzony smak, czuły zmysł magiczny
Umysł:niezwykle bystry, błyskotliwy, b. silna wola
Prezencja:olśniewający, arytokratyczny, władczy

Umiejętności

JeździectwoPodstawowy
Odnajdywanie portali/źródeł magiiBiegły
Sporządzanie truciznOpanowany
SzpiegostwoPodstawowy
SzulerstwoBiegły
Targowanie sięBiegły
AlchemiaOpanowany
Czytanie AurOpanowany
ZielarstwoPodstawowy
AnatomiaBiegły
BotanikaPodstawowy
MatematykaBiegły
MedycynaPodstawowy
IntrygiMistrz
ŁucznictwoPodstawowy
TaktykaMistrz
AktorstwoMistrz
PoezjaOpanowany
TaniecBiegły

Cechy Specjalne

Zjawa sennaFenomen
Może przeniknąć do snu jakiejkolwiek istoty z mniejszą bądź równą siłą woli, jaką ma ona sama, czasem jako uczestnik, a czasem obserwator wydarzeń. Potrafi samym dotykiem, słowem, czy spojrzeniem sprowadzić sen na żywą istotę, a maksymalnie jedynie na kilka naraz, które w jakiś sposób są słabsze i nieprzygotowane na tego typu atak. Bariery umysłowe czy ochronne amulety w skuteczny sposób mogą uniemożliwić jej tak wielki wpływ na umysł przeciwnika.
Kruche ciałoSkaza
Długotrwałe lub częste używanie mocy powoduje uszkodzenia ciała, które z czasem się regenerują.

Magia: Intuicyjna

EmocjiMistrz
Wydobywa najstraszniejsze lęki i największe marzenia ze wszystkich serc.
PustkiAdept
Potrafi stworzyć iluzję na podobieństwo snu.
UmysłuUczeń
Wpływa na umysły innych, wywołując w nich delikatną wskazówkę lub nacisk odnośnie zamierzonego przez nią działania.
ŻyciaNowicjusz
Używa jej nieświadomie i niedobrowolnie do naprawy zniszczeń w ciele, wyrządzonych na skutek używania mocy

Przedmioty Magiczne

Mroczny

Charakter

Charakter i osobowość kształtowane są głównie w dzieciństwie przez wychowanie. Senaya od samego przyjścia na świat była traktowana niczym cud świata, najlepszy, najpiękniejszy, doskonały. Często chwalono ją za samo istnienie, a inteligencja i łatwość w przyswajaniu wiedzy i nowych umiejętności tylko owe pochwały mnożyły. Spowodowało to, że dziewczyna stała się próżna i dumna. Obecnie wciąż jako egoistka myśli tylko o sobie i na swoje idee ukierunkowuje wszystkie działania. Inni są tylko środkiem do celu, który można wykorzystać i porzucić, a ich towarzystwo jest jej obojętne. Jeśli czegoś pragnie, zrobi wszystko, żeby to osiągnąć. Jednak zdrowy rozsądek nakazuje, by nie ujawniać prawdziwych zamiarów i nieprzyjemnego charakteru nieznajomym; w końcu zarówno każdy może być wrogiem, jak i narzędziem. Wyrządzonych krzywd nie wybacza i nie zapomina, lecz czeka na okazję do zemsty. Aczkolwiek nie jest osobą okrutną z natury i nie lubuje się w cierpieniu, dlatego też sama nigdy nie rani dla zabawy, chyba że miałaby odnieść z tego jakieś korzyści. Nie interesuje się polityką i sprawowaniem władzy samym w sobie, jednak dążenie do niej uważa za doskonałe wyzwanie. Uwielbia wszelkiego rodzaju intrygi i gry. Jest rozważna i ostrożna, trzeźwo patrzy na świat i zazwyczaj każde większe przedsięwzięcie doskonale planuje, by nie popełnić żadnego, nawet najmniejszego błędu.

Wygląd

Sena wygląda niczym porcelanowa lalka, którą można uszkodzić przez jeden nieostrożny ruch. Dość niska, jak na standardowy wzrost czarodziejów i szczupła, bez wyćwiczonego ciała, bez blizn nabytych w bitwie i innych skaz, bardziej przypomina nastolatkę niż dorosłego człowieka. Wrażenie to potęguje mały nosek i dołeczki w policzkach, pojawiające się za każdym razem, gdy niewiasta choćby lekko uniesie kąciki ust w uśmiechu, ukazując proste, białe zęby. Jedynie duże, ametystowe oczy, otoczone sztywnymi rzęsami, dają wskazówkę co do jej prawdziwego wieku i wyróżniają się soczystym kolorem na tle alabastrowej skóry, nieskalanej promieniami słońca. Jej jasne platynowe włosy lekkimi falami spływają w dół, aż za łopatki. 

Dziewczyna była wychowywana na dworze, gdzie od małego uczono ją gracji i wdzięku. Zaowocowało to melodyjnym głosem i lekkim, tanecznym krokiem. Również ukształtowało jej gust odnośnie ubioru i stylu: Senaya preferuje długie kolorowe suknie, niekoniecznie praktyczne, ale za to eleganckie.

Historia

Im wyżej wzlecisz, tym bardziej bolesny będzie upadek.

Senaya kiedyś miała wszystko. Bogactwo, dom, wysoką pozycję wśród arystokracji jako najmłodsza z dwójki rodzeństwa, córka hrabi i wspaniałe widoki na przyszłość. A także urodę. Sprawiała wrażenie delikatnej istotki, którą trzeba chronić przed całym złem tego świata. Być może przez ten wygląd aniołka nie dostrzegano jej twardego, nieustępliwego charakteru, a może umyślnie go lekceważono... Od zawsze była traktowana niczym słodka, bezrozumna maskotka rodziny. Nawet mimo niebezpiecznych mocy magicznych, które posiadała od urodzenia, a w późniejszych latach rozwinęła do perfekcji. Mogła chodzić, gdzie chciała i robić co chciała. Z nudów często przysłuchiwała się różnym rozmowom. Rozmowom, które powinny odbywać się bez świadków, za zamkniętymi drzwiami. Po pewnym czasie samo słuchanie stało się dla niej nudne. Zaczęła analizować mowę ciała, ton głosu, szukać oznak kłamstwa. Najpierw tylko obserwowała innych, później sama zaczęła owe reakcje wywoływać. Nawet nie zauważyła, kiedy sama zaczęła grać i manipulować. Spodobało jej się to. To cudowne uczucie, ten dreszczyk emocji, kiedy ryzykowała zdemaskowanie. A potem wygrywała. Jednak po pewnym czasie przestało jej wystarczać knucie pomniejszych intryg. Potrzebowała celu. Czegoś mocnego, co pozwoliłoby jej się wykazać.

I wtedy ktoś powiedział, że mogłaby przejąć władzę. Coś, co uznano za prześmieszny żart, natchnęło Senę. Jako córka hrabi miała idealną możliwość śledzenia poczynań rodziny, którą zamierzała zneutralizować. W jej głowie zaczął się formować zawiły plan. Był doskonały, bo polegał na odpowiednim zmanipulowaniu służby i innych pomniejszych szlachciców, by zabijali i wykonywali całą brudną robotę za nią. Ot, zabezpieczenie na przyszłość, aby nie można było znaleźć żadnych dowodów wiążących ją z morderstwami i nagłymi zaginięciami członków rodziny.

Jednak aby plan się powiódł, potrzebowała mocniejszej siły przebicia. Nie, nie samej perswazji... To by było zbyt nudne, zbyt przewidywalne. Czegoś, co pomogłoby określić naturę i pragnienia różnych istot, aby mogła je wykorzystać do własnych celów. Zaczęła studiować wszelkiego rodzaju księgi powiązane z Magią Pustki i Emocji. Magię Umysłu potraktowała po macoszemu, ucząc się jedynie kilku niezbędnych jej zdaniem umiejętności. Uczyła się sama, głównie na własną rękę, gdyż wolała nie dawać swojej rodzinie żadnych wskazówek odnośnie jej mocy. W pewnej starej księdze znalazła informacje na temat siły woli i jej wykorzystania w połączeniu z magią. Był to smaczek, z którego nie potrafiła zrezygnować. Udało jej się nauczyć zdolności sprowadzania snu na innych. Oczywiście nie na każdego i jedynie po spełnieniu wielu warunków.

Łatwość w przyswajaniu wiedzy, tony pochłoniętych oczami ksiąg i ogrom czasu przeznaczony na ćwiczenia sprawiły, że po wielu latach posiadała zadowalający ją poziom umiejętności magicznych. Mogła przystąpić do realizacji swojego planu. I faktycznie, niewiele brakowało do osiągnięcia przez nią celu. Nie wzięła pod uwagę tego, że tak jak ona potrafiła przypodobać się innym, tak niektórzy chcieli wkraść się w jej łaski, licząc na poprawę swojego statusu, czy też po prostu, żeby być bliżej niej. Działali dodatkowo, ukrywając czyny przed swoją szefową, żeby później mile ją zaskoczyć. Złapali ich. W tamtej chwili Sena powinna się wycofać, ale nie chciała rezygnować ze wszystkiego, co do tej pory osiągnęła. Poza tym, grę należało doprowadzić do końca. Zaryzykowała i prawie się udało. Prawie. Przegrała, bo mimo że była doskonałym strategiem, nie potrafiła osobiście walczyć za pomocą broni.

Rodzinę zabolała zdrada ich kochanej dziewczynki, ich niewinnej maskotki. Chyba dopiero wtedy dostrzeżono jej ambicje i bezwzględność, skryte pod fasadą słodkiej twarzyczki. Mimo wszystko nie chcieli jej zabijać. Wprawdzie skutecznie zrujnowała swój wizerunek jako niewinnej istotki, ale wciąż była członkiem rodziny, a jej niespotykane zdolności mogłyby się do czegoś przydać. Uznano, że pod odpowiednim nadzorem i w odpowiednim miejscu jest raczej niegroźna. Idealnym miejscem do tego było więzienie. Do publicznej wiadomości podano, że zginęła w wypadku, a jej zamach na własnych rodziców zatajono.

Sena trafiła do ciemnej, zimnej celi. Przyjęła to całkiem dobrze, jak na takie okoliczności. Nie złamała się, nie rozpaczała, nie żałowała. Irytowała ją ich litość i zakończenie gry jej porażką. To wegetowanie w celi było gorsze od śmierci. Postanowiła, że gdy wyjdzie na wolność, to wszyscy, którzy skazali ją na taki los, pożałują swoich czynów. Tym razem nie będzie się wahać przed dosłownym splamieniem rąk krwią, nawet jeśli miałaby to być krew jej rodziny.

Ci, którzy już raz upadli, nigdy nie powrócą na szczyt. Ale mogą pociągnąć innych na dno ze sobą.
  • Najnowsze posty napisane przez: Senaya
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Data
  • Re: [Nad Jeziorem] Wolność po ucieczce
    Ała. Ciężko powiedzieć, co bardziej zabolało, sam upadek na tyłek czy zraniona duma. W całym swoim kilkusetletnim życiu jeszcze nigdy nie została potraktowana niczym juczny worek, który po przeniesieniu w docel…
    6 Odpowiedzi
    5505 Odsłony
    Ostatni post 5 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: [Więzienie] Wielka ucieczka
    Stało się, zagadka tajemniczego rycerza na białym koniu przybywającego na ratunek uwięzionej damie została natychmiastowo rozwiązana w brutalny sposób. Szanowny jegomość okazał się potworem czyhającym na życie …
    5 Odpowiedzi
    3847 Odsłony
    Ostatni post 5 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: [Więzienie] Wielka ucieczka
    Wariowanie czy też nie, chciała być pewna, że krzyk który słyszała, nie mógł należeć do jej spragnionej towarzystwa wyobraźni. Dodatkowo w niedługim czasie jej przyzwyczajone do grobowej ciszy uszy wyłapały inn…
    5 Odpowiedzi
    3847 Odsłony
    Ostatni post 5 lat temu Wyświetl najnowszy post