Oglądasz profil – Max

W tej karcie postaci zostały wprowadzone zmiany i wymagają one ponownej akceptacji















- Brak Avatara -

Ogólne

Godność:
Maxine
Rasa:
Alarianin
Płeć:
Kobieta
Wiek:
16 lat
Wygląda na:
14 lat
Profesje:
Włóczęga, Służący
Majątek:
Ubogi
Sława:
Nieznany

Aura

Smutna dość i ponura mimo młodzieńczego blasku emanacja, choć pewnie chciałaby być silniejsza - nie jest. Wije się cynowymi pasami wokół dziewczyny tak bezradnie, jakby nie wiedziała co ze sobą zrobić, ale zbyt żywiołowo, by uznać że poddała się wszechogarniającej beznadziei losu. Jeżeli zbliżymy się nieostrożnie, bez ostrzeżenia zapłonie topazowym gniewem i nagle przypomni sobie o własnej sile - ostrością gilo… zębów szczeniaka przetnie skórę na naszej nodze. Twarda sztuka. Możemy odepchnąć napastnika albo spróbować go złapać i unieruchomić - to jednak zadanie okaże się niemal niewykonalne. Ile byśmy się nie trudzili wyślizgnie się nam z rąk, przyoblekając swoją mizerną formę w przedziwny odcień żelaza skłaniający się bardziej ku przydymionej szarości kamieni niż błyszczącemu orężu. Zadziwić może też różnorodność zapachów - dominuje tu charakterystyczna woń brudu tułaczki wymieszanej z ludzkim, choć nie odstręczającym wcale potem; ziołowe nuty także są jednak wyraźne i zagłuszają swoją obecnością wietrzejący zapach mydła, takiego jakiego używają służki. Dość niecodzienne zjawisko, które zatrzymuje i każe chwilę pomyśleć. Ale chwila w końcu mija. Teraz możemy jeszcze raz dotknąć aury, tym razem nie w celach wątpliwej samoobrony, lecz by naprawdę ją poczuć. Choć zawsze czujna, przywykła już do nas i może nawet nie dziabnie jeśli potraktujemy ją z należytym szacunkiem. Twarde i mięknące powierzchnie barachitu lepią się do palców jakby faktycznie dawno nie zaznały porządnego szorowania, ale da się wyczuć, że faktura ich jest raczej szorstkawa. Nie wszędzie jednak i nie całkowicie, a jeśli nawet to nie na tyle, by uznać je z naprawdę nieprzyjemne w dotyku. Są po prostu trochę umorusane i pokryte paroma strupami. Ale to się zagoi. Może. Kiedyś. Słony posmak starych ran kłóci się z kwasem świeżej krwi, ale trudno zatrzymać się przy owych aspektach na dłużej, bo szybko giną pod naporem przeżerającej zmysły pikanterii i ciężkiej goryczy, które bezlitośnie ucinają spotkanie czytelnika z wciąż rozwijającą się, młodziutką emanacją z uporem zbierającą siły na następny raz.

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Max
Ranga:
Szukający drogi
Grupy:
Płeć gracza:
Kobieta

Skontaktuj się z Max

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Years of membership:
6
Rejestracja:
6 lat temu
Ostatnio aktywny:
1 rok temu
Liczba postów:
28
(0.03% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.01)
Najaktywniejszy na forum:
Góry Druidów
(Posty: 27 / 96.43% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
[Las u podnóża gór] Na psa urok
(Posty: 27 / 96.43% wszystkich postów użytkownika)

Połączone profile


Atrybuty

Krzepa:niezbyt silny, raczej wytrwały, wytrzymały
Zwinność:bardzo zręczny, bardzo szybki, dokładny
Percepcja:dobry wzrok, dobry słuch, wyostrzony zmysł magiczny
Umysł:bystry, ineligentny, b. silna wola
Prezencja:Ładny, nieokrzesany, szarak

Umiejętności

Podstawowy

Cechy Specjalne

Klątwa

Magia:

Nowicjusz

Przedmioty Magiczne

Mroczny

Charakter

Wygląd

Historia

  • Najnowsze posty napisane przez: Max
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Data
  • Re: [Las u podnóża gór] Na psa urok
            Zapowiadało się by wieczór był wręcz zanudzająco spokojny, a jego jedynym urozmaiceniem miało być pilnowanie podejrzanego fircyka i Płaszczki. Wtedy jednak rozległy się pierwsze odgłosy zwiastujące odmi…
    59 Odpowiedzi
    22530 Odsłony
    Ostatni post 5 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: [Las u podnóża gór] Na psa urok
            Kuchnia, razem ze stajnią, chyba stała się dość bezpiecznym środowiskiem w oczach dziewczynki, gdyż tam zachowywała się już w pełni swobodnie i nie kryła się po kątach jak czyniła wcześniej. Nawet nie w…
    59 Odpowiedzi
    22530 Odsłony
    Ostatni post 5 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: [Las u podnóża gór] Na psa urok
            Zjadła rogalika, na chwilę przymknęła oczy i… zasnęła. Najzwyczajniej w świecie odpłynęła, zupełnie straciła kontakt z rzeczywistością. Była tak zmęczona, że ostatnie co pamiętała to przełykanie śliny p…
    59 Odpowiedzi
    22530 Odsłony
    Ostatni post 5 lat temu Wyświetl najnowszy post