Oglądasz profil – Paygen

Awatar użytkownika

Ogólne

Godność:
Lord Paygen, pan na Ostii
Rasa:
Nemorianin
Płeć:
Nieokreślono
Wiek:
290 lat
Wygląda na:
0 lat
Profesje:
Majątek:
Sława:

Aura

Podziwiając tę średnio silną aurę, zwróć uwagę na platynowe pasemka błyskające pośród jej powierzchni. Niektóre z nich splatają się z pojawiającymi się trochę później, smugami żelaza. Płyną one razem złączone niczym w tańcu, by rozejść się w zupełnie innych kierunkach, jakby miały się więcej nie spotkać.
Pośród metalowych znaczeń świeci wyraźny i intensywny obsydian, swoją klasyczną czernią nadając aurze powagi i dostojeństwa, podczas gdy przebijający się nieśmiało i delikatnie, blady szafir dodaje jej odrobinę łagodności.
Dźwięku nie uświadczysz to żadnego. Za to zapach, który tu odnajdziesz nie będzie typowy i nie da się go łatwo zakwalifikować do znanych Ci jednoznacznych woni. Poczujesz tu trochę świeżo dojrzewających winogron, zielonych liści winorośli, rodem z winnic czy stali i znoszonej skóry tak typowych dla wojaka. Nuty te jednak są płoche i nikną, gdy tylko próbujesz je klasyfikować, pozostawiając Cię z pytaniami bez konkretnych odpowiedzi.
Dotykając emanacji szczególnie przyjrzyj jej ostrym krawędziom, elastyczności oraz twardości, ale nie zapomnij musnąć jej delikatnie gładkiej powierzchni, która może ustępuje najlepszym jedwabiom, ale jest wyjątkowo przyjemna w dotyku.

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Paygen
Grupy:
Płeć gracza:
Kobieta

Skontaktuj się z Paygen

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Years of membership:
7
Rejestracja:
7 lat temu
Ostatnio aktywny:
5 lat temu
Liczba postów:
31
(0.03% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.01)
Najaktywniejszy na forum:
Opuszczone Królestwo
(Posty: 24 / 77.42% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
[Ziemie Ostii] Stara miłość nie rdzewieje.
(Posty: 24 / 77.42% wszystkich postów użytkownika)

Połączone profile


Atrybuty

Krzepa:silny, wytrwały, wytrzymały
Zwinność:zręczny, dokładny
Percepcja:dobry wzrok, dobry słuch, czuły zmysł magiczny
Umysł:pojętny, błyskotliwy, b. silna wola
Prezencja:Ładny, władczy

Umiejętności

Walka mieczemMistrz
UnikiBiegły
TaktykaBiegły
StrategiaOpanowany
GeografiaOpanowany
JeździectwoOpanowany
TresuraOpanowany
BudownictwoOpanowany
DemonologiaBiegły
PrzywódctwoMistrz
PolitykaOpanowany
KowalstwoPodstawowy
KaligrafiaOpanowany
PrzetrwanieOpanowany
Targowanie sięPodstawowy
TorturowanieBiegły
AnatomiaOpanowany
Pisanie i czytanieOpanowany
Opatrywanie ranBiegły
MatematykaOpanowany
FizykaOpanowany
EtykietaBiegły
TaniecOpanowany

Cechy Specjalne

RegeneracjaDar
Ciało nemorianina posiada dar silnej regeneracji, która czyni go niemal nieśmiertlenym. Jego rany zrastają się w zastraszająco szybkim tempie, pozostawiając po sobie drobne, wręcz niewidoczne blizny. Podobnie jest ze sferą wewnętrzną, dlatego nemorianim może w spokoju spożywać każde ilości posiłków, nie bojac się o ewentualną, zawartą w nich truciznę.
TeleportacjaDar
Podczas gdy większość istot korzysta z tradycyjnych metod przemieszczania się, Lord Paygen potrafi swobodnie przenosić się z miejsca na miejsce, wykorzystując do tego minimalny udział swojej energi (zależnie od odległości). Jednak nie przenosi się dalej niż z Otchłani do Alaranii i spowrotem i większość drogi do celu pokonuje konno.
DowódcaZaleta
Dzięki niepowtarzalnej charyźmie i reputacji Paygen jest wprost stworzony do roli przywódcy. Bardzo szybko potrafi zjednywać w sobie ludzi, czego dowodem jest prywatna i bezgranicznie oddana mu armia, utrzymywana na terenach Ostii.

Magia:

Nowicjusz

Przedmioty Magiczne

Mroczny

Charakter

Tyran? Nie - sprawiedliwy i łaskawy władca, mający na względzie pojedyńczych jednostek na ziemiach, którymi włada.

Skąpiec? Nie - chętnie wykorzystujący i pomnażający majątek, lecz nie przywiaząny do niego.
Drań? Nie - honorowy wojownik o czystym sercu, zawsze gotów stanąć w obronie bliskich.
Neutralny? Nie - Mimo nemoriańskiej natury nie udało mu się zachować neutralności. Wciąż miesza się do polityki władców i zwalcza wrogów, gotowych sięgnąć po jego majątek.
Leń? Nie - pracowity, zaradny, nie bojący się ubrudzić i skory do pomocy nawet przy prostych zadaniach.
Chciwy? Nie - chętnie się dzieli tym, co ma. Nigdy nie zagarnia niczego tylko i wyłącznie dla siebie.
Mściwy? Tak - zajście mu za skórę prowadzi do nieoczekiwanych skutków i srogich represji. Wrogom potrafi nie okazać miłosierdzia.
Taki w skrócie jest Paygen, pan na zamku Ostii, możnowładca z Otchłani i Alaranii. Sam siebie traktuje na równi z innymi, przydomka Lord urzywa tylko w posiadłości i to na specjalną prośbę służby i wojska, którzy z szacunku nie chcą mu mówić po imieniu. Sam Nemorianin nie lubi odnosić się tytułem, choć ma do tego prawo. Próbuje być kompletnym przeciwieństwem rodziców.

Wygląd

Lord Paygen, jak większość nemoriańskich arystokratów jest wysokim i zwalistym mężczyzną o krępej sylwetce, szerokich barkach i atletycznie wyrzeźbionym ciele, będącym efektem wieloletniego treningu. Czas okazał się dla niego bardzo łaskawy i choć wydaje się starszy niż przeciętny demon w jego wieku, wciąż jest przystojnym mężczyzną o uwodzicielskim spojrzeniu. Jego skóra, kiedyś miękka i gładka dziś jest poszarzała i chropowata, a umięśniony tors i ramiona pokrywają stare blizny i szramy - ozdoby każdego wojownika. Pociągła twarz nie jest już tak elastyczna, pierwsze zmarszczki pokrywają mu czoło, a oczy straciły część dawnego blasku. Choć nadal tli się w nich iskra życia, nie jest już to spojrzenie ciekawskiego świata chłopca, a strudzonego wojownika, zmęczonego rutyną. Zadbane, kruczoczarne włosy wciąż lśnią, a przyprószona siwizną broda nadaje mu powagi i iście szlacheckiego wyglądu. Mimo wieku, chodzi wyprostowany i dumny, z lekko zadartą głową i patrzącym w dal wzrokiem. Jego jedyną ujmą są palce. Przyzwyczajone do miecza, nie potrafią się w pełni wyprostować, dlatego Paygen często splata je na piersi, by ukryć początki reumatyzmu. Choć należy do arystokracji, jego ubiór zupełnie temu przeczy. Z garderoby Nemorianina zniknęły jedwabie i długie, pozłacane szaty, a także wszelkie ozdoby, po za złotym sygnetem, zdjętym z palca, nawleczonym na srebrny łańcuszek i zmienionym w naszyjnik. Teraz Pan Ostii ubiera się w głównie w skórzany, podbity napierśnik, wojskowe spodnie, wysokie, jeździeckie buty i długi płaszcz z kapturem, koloru intensywnej czerni z wyszytym herbem jego posiadłości - okrągłej tarczy z szachownicą w barwach srebra i purpury, z czarnym skorpionem na jasnym i białą różą na ciemnym. Całość zamyka rzemienny pas z przydroczonym mieczem w pochwie z czarnego dębu ze srebrnymi okuciami.

Historia

Na wstępie: Czym jest Ostia? To rodowa posiadłość rodziców Paygena w centralnej części Opuszczonego Królestwa, którą odziedziczył w raz ze sporym kawałkiem ziemi. Na majątek składa się ponad sto łanów żyznej gleby, co roku wydającej na świat jedne z najlepszych winogron na kontynencie oraz ogromny zamek. Otoczony zewsząd kamiennym murem, obejmuje w swoich granicach nie tylko prywatne komnaty Lorda. Są tu także m.in domy dla dwóch setek służby i pięć setek wojska, winiarnie, spichlerze, kuźnia, tartak i kopalnia drogocennych kamieni. Nad wszystkim czuwa Paygen i jego smoczyca Beatrice. Jednak nie zawsze tak było.

Paygen wychował się w Otchłani, razem z ojcem i matką, wysoko postawionymi demonami, dla których pomnażanie bogactwa i wpływów było głównym celem egzystencji. Jednak chłopiec nie chciał takiego życia, przez co były z nim same kłopoty. A przynajmniej w oczach rodziców. Paygena ciągnęło do świata, chciał podróżować i poznać inne kultury, nie widział dla siebie przyszłości jako stary, otyły szlachcic, trzymający swój majątek w żelaznym uścisku i robił wszystko, by tego uniknąć. W pewnym stopniu pomogła mu w tym przyjaźń z Villemo, córką nemoriańskiej pary szlacheckiej, która okazała się bardzo podobna do niego. Była niezależna, wręcz uparta jak on sam i to chyba dlatego tak świetnie się dogadywali. Najlepsze lata dzieciństwa spędzili na rozmowach i zabawie. Mieli nawet wariacki pomysł, by uciec od losu, jaki gotują im rodzice, ale oni byli szybsi. Uznawszy Vi za nieodpowiednie towarzystwo dla Paygena, zabronili im się spotykać, a krótko po tym spakowali dobytek i przenieśli się do Ostii, rodowej rezydencji ojca Paygena, starej i upadającej. To właśnie miał być jego nowy dom.

Wydawałoby się, że życie z dala od przyjaciół wpłynie na chłopaka, który na myśl o tym, że rodzice chcą zrobić z niego hrabiego lub jeszcze wyżej, poprostu reagował buntem i często uciekał. Koniec końców udało mu się to wyperswadować rodzicom, ale do Otchłani nie wrócił. Paygen odkrył w sobie zamiłowanie do szermierki, zaczął mając zaledwie dwadzieścia lat i robił bardzo szybkie postępy w nauce. Miał dziesiątki trenerów, z którymi musiał czasami ćwiczyć jednocześnie, bo wiedza jednego była niewystarczająca. Oprócz tego kształcił się w jeździectwie, bardzo lubił konie, których tresura przychodziła mu z łatwością. Z wiedzy książkowej chłonął demonologię, a z podróży - geografię i politykę. Nie dało się zaprzeczyć faktowi, że któregoś dnia Paygen odziedziczy posiadłość i będzie musiał umieć nią kierować. Jego ojciec miał poważnych wrogów, w samej Otchłani i po za nią, dlatego utrzymywanie bezpieczeństwa rezydencji było priorytetem.

W wieku czterdziestu lat Paygen zaciągnął się do wojska. Ze względu na umiejętności szybko awansował na kapitana lekkiej jazdy, lubującej się w dalekich wypadach i flankowaniu niezabezpieczonych boków wrogich formacji. Jego pojętny umysł szybko chłonął wiedzę: znajomość taktyki i strategii pozwoliły mu rostrzygać losem bitwy zanim jeszcze do niej doszło. Służył pod wieloma sztandarami i z różnymi nacjami, jako nemorianin żył dłużej niż ludzie, a ze zdobytą wiedzą był drogim sprzymierzeńcem. Przesłużył równe sto pięćdziesiąt lat, podczas których stał się jednym z najbogatszych magnatów w Alaranii.

W wieku stu dzięwięćdziesięciu lat skończył z dowodzeniem, ale nie z wojaczką. Na wieść o pożarze w Ostii i śmierci jego rodziców wrócił do posiadłości, odbudował ją i podświadomie zaczął kontynuować ich dzieło. Zebrał wierną drużynę, pięciuset wojowników i na stałe osiadł w Alaranii. Zaangażował się także politycznie. Zaczął dyktować warunki królom, niszczyć wrogów i wspierać przyjaciół. Nie zdążył się jednak ożenić, choć kobiet w jego życiu mu nie brakowało. Obecnie wiedzie spokojny żywot jako Lord Paygen i zamierzał skończyć z tym, co łączy go z otchłanią. W zamiarze przeszkodziło mu zaproszenie na bal w posiadłości jego przyjaciółki, Villemo. Wspominając dawne czasy, Pagen wyrusza do Otchłani, by spotkać przyjaciółkę i sprzedać rezydencję.
  • Najnowsze posty napisane przez: Paygen
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Data