Oglądasz profil – Yuma

Awatar użytkownika

Ogólne

Godność:
Yuma
Rasa:
Człowiek
Płeć:
Nieokreślono
Wiek:
90 lat
Wygląda na:
0 lat
Profesje:
Majątek:
Sława:

Aura

Zamknij oczy, otwórz swój umysł i pozwól by otoczyła Cię ta wyraźna aura, o średniej sile. Przenieś się na niezmierzone stepy cyny. Udaj się w wędrówkę, a dostrzeżesz, że niektóre z źdźbeł odróżniają się żelazną barwą od cynowego absolutu. Gdy już zapoznasz się z bezkresem pod Twymi stopami, unieś wzrok na horyzont. Naciesz oczy zorzą tańczącą ponad widnokręgiem, która mieni się obsydianem i szafirem, swoimi refleksami oświetlając otoczenie.
Odpocznij od kolorowych doznań, niech całkowity bezdźwięk ukoi Twoje nerwy, po czym weź głęboki wdech, by poczuć woń wiatru i otwartej przestrzeni, wtedy poznasz zapach prawdziwej wolności.
W dotyku, powierzchnia aury jest twarda i nieustępliwa, chociaż znajdzie się też trochę giętkich miejsc. Zważaj jednak, gdyż wieńczą ją krawędzie ostre, niczym dobry myśliwski nóż.
Smakując jej odczujesz głównie łagodność pomieszaną z goryczą, ale jako dopełnienie, w jej smaku znajdziesz też lepkie nuty.

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Yuma
Grupy:
Płeć gracza:
Mężczyzna

Skontaktuj się z Yuma

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Years of membership:
7
Rejestracja:
7 lat temu
Ostatnio aktywny:
6 lat temu
Liczba postów:
10
(0.01% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.00)
Najaktywniejszy na forum:
Równina Maurat
(Posty: 8 / 80.00% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
„Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu...”
(Posty: 8 / 80.00% wszystkich postów użytkownika)

Połączone profile

Brak profili posiadających połączenia.

Atrybuty

Krzepa:raczej silny, wytrwały, odporny
Zwinność:szybki, precyzyjny
Percepcja:wyostrzony wzrok
Umysł:pojętny, ineligentny
Prezencja:przekonywujący

Umiejętności

ŁucznictwoMistrz
Jego dziewiędziesięcioletnie ciało zamyka w sobie ponad osiemdziesiąt lat nauki i życiowej praktyki w posługiwaniu się bronią dystansową, jaką jest łuk. Jednak Yuma nie potrafi na tym poprzestać i wciąż stawia przed sobą nowe wyzwania, by doskonalić swoje umiejętności. Jest w tym najlepszy.
TropienieBiegły
Życie zwiadowcy to ciągłe wypady, obserwowanie otoczenia i umiejętność czytania śladów. Połączenie ich z myśliwskim sprytem i dokładnością otrzymujemy trapera, zdolnego wyśledzić wszystko, co zostawia za sobą jakikolwiek ślad.
Skradanie sięOpanowany
Zazwyczaj to co duże, jest też niebezpieczne. Ważna jest wtedy umiejętność bezszelestnego poruszania się i kompletna cisza. Yuma korzysta z obu. Jego podbite futrem buty amortyzują każdy jego krok, a skóra, z której robi ubrania jest lekka i elastyczna. Rzadko zaczepia o gałęzie i nie trzepocze przy każdym podmuchu jak peleryna, czy płaszcz.
SkrytobójstwoBiegły
Jeśli posłanie komuś bezszelestnej strzały między oczy można podciągnąć pod skrytobójstwo to tak, Yuma zna się na rzeczy. Nie jest fanem walki w zwarciu, sztyletu używa głównie do obrabiania mięsa. Woli zadawać śmierć z daleka, wiedząc, że jest bezpieczny.
JeździectwoOpanowany
Yuma wychował się na Równinie Maurat, czyli dzikich stepach zdominowanych przez te czterokopytne istoty. Już jako dzieciak zaczął je ujeżdżać i nauczył się żyć z nimi w zgodzie.
Zaklinacz koniPodstawowy
Nie jest to jakiś specjalny dar, ale stary nomad nie najgorzej radzi sobie z końmi. Potrafi je zmusić do wszystkiego, niekiedy podstępem, ale efekt zawsze jest zadowalający i korzystny dla obu stron.
KrawiectwoOpanowany
Yuma, gdy tylko zajdzie taka potrzeba, sam sobie szyje ubrania i naprawia buty. Jest samodzielny i samowystarczalny, dużo mu nie potrzeba, by uzupełnić braki w ekwipunku.
Wyrób strzałOpanowany
Lata korzystania z różnych typów strzał nauczyły go o wadach i zaletach tych prostych przedmiotów dość dużo, by wiedział, że strzała strzale nie równa. Dlatego Yuma produkuje swoją amunicję samodzielnie ze wszystkich dostępnych środków.
BestiologiaOpanowany
Bestiologia? Owszem, jest mu znana, ale sprowadza się tylko do zwierząt lądowych, łownych i niektórych ptaków. Yuma zna ich anatomię, typy zachowań, miejsca występowania. Zna ich słabe punkty, sposoby obróbki ich dóbr, a przedewszystkim - ich możliwości. Bo nie można przecież polować na wilka metodą na niedźwiedzia.

Cechy Specjalne

Łucznik WyborowyZaleta
Załaduj. Wyceluj. Zabij. Mimo tylu lat Yuma wciąż jest niebezpiecznym osobnikiem, potrafiącym trafić przeciwnika między oczy z odległości sześciuset kroków. Przynajmniej dopóty, dopóki ma siłę naciągnąć cięciwę swojego łuku. Niezawodna pamięć mięśniowa i sokoli wzrok uczyniły go najlepszym łucznikiem na całej równinie Maurat, o ile nie w całej Alaranii, który wogóle nie pudłuje.

Magia:

Nowicjusz

Przedmioty Magiczne

Perła z Ar CaraiBaśniowy
To wymatowiona perła, pozbawiona blasku i wtopiona w żelazną klamrę, która spina biodra starego nomada. On sam nie jest do końca świadomy wejścia w jej posiadanie. Prawdopodobnie pochodzi z głębin Oceanu Jadeitów i została omyłkowo wykorzystana jako ozdoba do ubrań, przez pozbawionych zmysłu magicznego krawców. Perła bowiem jest magiczna i potrafi przedłużyć życie nosiciela, lecz nikt niewie o ile. To dlatego Yuma przeżył już tyle lat, wciąż utrzymując się w nienagannym stanie, nieświadomy magicznej aury swojego ubioru.

Charakter

Choć wychował się wśród przyjaciół zawsze doskwierała mu samotność z powodu odmienności, a jako Ten zabrany z traktu, nigdy nie poczuł, że jest częścią centaurskiego plemienia Giu-Han, które otoczyło go miłością i bezpieczeństwem. Dlatego jego działania zawsze prowadziły do tego, by udowodnić wszystkim swoją wartość. Już jako młodzik, Yuma był bardzo zawzięty i zdyscyplinowany: zawsze starał się zrobić więcej niż inni, był sumienny w obowiązkach i uczciwy. Nigdy nie złamał danego słowa i zawsze wywiązywał się z umowy. Z czasem jednak jego natura ustąpiła miejsca buntowi, tak nie rozłącznego z wychowywaniem dzieci. Wtedy Yuma nauczył się maskować emocje i podążać własnymi śladami, a nie drogą wyznaczoną przez plemię. Stał się arogancki i pewny siebie, żył w przekonaniu, że z niepowtarzalnym talentem do łucznictwa należy mu się szacunek. Z tego stanu wyrwał go jednak wczesny okres dorastania wywołany najsilniejszym, znanym naturze uczuciem - miłością. I choć była to krótka, nie pewna chwila, zmieniła życie nomada o sto osiemdziesią stopni. Obecnie Yuma znów jest samotnikiem, stroniącym od hałasu i lubiącego ciszę. W większym towarzystwie odczuwa dyskomfort i zamyka się w sobie, a podczas podróży zawsze trzyma się z tyłu. Trzymanie przyjaciół i wrogów we wspólnym zasięgu jego broni znacznie poprawia mu humor. Cechuje go też honor, nomad potrafi przyjąć klęskę z godnością i nie chwali się zwycięstwem. Nie jest typem awanturnika, choć nie szukałbym z nim zwady. Mimo swoich zalet, posiada także wady. Do największej z nich niewątpliwie należy niesubordynacja, gdyż Yuma nie umie, czy też nie chce przyjmować rozkazów. Jest wolnym i spokojnym człowiekiem, który jednak, jeśli zajdzie taka potrzeba, nie zawaha się strzelić komuś w plecy.

Wygląd

Mówią, że człowiek ma tyle lat na ile się czuje. Niestety tacy ludzie jak Yuma nie wiedzą czy to dobrze, czy źle. Ten prosty nomad prawdopodobnie może cieszyć się tytułem najstarszego człowieka na Równinie Maurat, jeśli nie w całej Alaranii. Należące do niego ciało jest nieskazitelnym dowodem minionych lat: śniada, zaorana zmarszczkami i starymi bliznami skóra, wisząca na jego mięśniach jak płaszcz na wieszaku. Szorstka i cienka w dotyku, przypominająca stary i wysuszony pergamin. Twarz owalna o ostrych rysach i zapadniętych policzkach. Długa, zadbana kozia bródka i zwisające wąsy przysłaniają zniekształcone blizną usta i podkreślają jego ciemno-brązowe oczy. Włosy, koloru przyprószonej siwizną czerni sięgają mu ramion, choć sam nomad nosi je związane na karku sznurkiem i schowane pod futrzastą czapką z wilczej skóry. Jego ubiór stanowi długa szata będąca płatami pozszywanych skór i grube buty, wzmacniane kawałkami drewna. Całość dopełnia czerwona szarfa z metalową klamrą i wymatowioną, magiczną (ku niewiedzy właściciela) perłą na brzuchu i skórzane karwasze na nadgarstkach. Do najbliższego ekwipunku nomada należy łuk z drewna lipowego, kołczan ze strzałami, przewieszony przez plecy lub przydroczony do pasa, nóż myśliwski schowany w cholewie buta oraz kilkunastometrowa lina na wszelki wypadek. Resztę Yuma zdobywa samodzielnie i nigdy nie dźwiga więcej niż sam potrzebuje.

Historia

Choć to już dziewiędziesiąt lat, życie Yumy można spisać na jednej kartce, nie zaprzęgając do tego mądrych słów i bogatych opisów. Ten prosty z pozoru nomad, o zastanawiająco długim życiu został znaleziony przez zwiadowców plemienia Giu-Han na Równinie Maurat gdy miał niecałe dwa miesiące. Jego rodzice zginęli w ustawionym napadzie najemnych bantydów księcia Dominika z Trytonii na karawanę z kamieniami szlachetnymi, które miały być dostarczone do Zamku Czarodziejek. Oczywiście nie oni byli celem. Znaleźli się w nieodpowiednim miejscu o niewłaściwym czasie i zapłacili za to wysoką cenę. Z pogromu ocalał tylko Yuma, wcześniej ukryty przez matkę w słomianym koszu i zostawiony pod pustym wozem. Chłopiec spędził tam dobre kilka godzin, zanim jego płacz usłyszała grupa przejeżdżających centaurów, badająca pobliski teren, by ich plemię mogło swobodnie i bez przeszkód założyć nową, tymczasową osadę. Wyciągnięty z pogożeliska był wychudzony i brudny, sam za nic w świecie nie przeżyłby do zachodu słońca. To własnie dlatego centaury postanowiły zaopiekować się malcem i zabrały go ze sobą do wioski, gdzie otoczyły ochroną. Nie postanowiły go jednak przywiązywać do takiego stanu, dlatego gdy tylko Yuma skończył dziesięć lat oddano go pod opiekę najepszych wojowników, by nauczyli go, jak przetrwać.

Jak to zawsze bywa, począki były najtrudniejsze, podczas których młody nomad otarł się o śmierć więcej razy niż można było przypuszczać. Co noc wracał do namiotu z bagażem przykrych doświadczeń i krwiakami na ciele, ale odbił to sobie poprzez naukę i ambicję. Zaczynał skromnie, kiedy razem z kobietami zajmował się typowymi dla obozowiska zajęciami: nosił wodę, pomagał szyć ubrania i wytwarzać strzały dla myśliwych, a wieczorami obrabiać i przyrządzać zwierzynę. Nauczył się wykorzystywać każdą kosteczkę z ciała danego zwierzęcia, by przetrwać w trudnych i niebezpiecznych warunkach, jakie zsyłają stepy Równiny Maurat. Następny etap nauki przypadł na jego trzynaste urodziny, kiedy Yuma miał już dość siły, by udźwignąć prawdziwy łuk. Ten etap trwa zresztą do dziś, gdyż człowiek uczy się całe życie, ale w tamtym okresie znaczyło to tyle, że chłopak staje się mężczyzną i musi zacząć pomagać w utrzymywaniu plemienia. Dlatego łucznictwo i łowy stały się jego drugą naturą. Yuma nauczył się jak strzelać i dbać o narzędzie pracy, jak tropić zwierzęta i odczytywać ich ślady w najtrudniejszych warunkach. Na treningi poświęcał każdą wolną chwilę i boczył się, kiedy go od nich odciągano. To dzięki nim, w wieku siedemnastu lat ustrzelił pierwszego wilka, zadając mu szybką i bezbolesną śmierć przebijając mu serce. Duma zaczęła rozpierać jego opiekunów, którzy zaczęli zabierać go na dalekie wypady i polowania, w których mógł się wykazać i doszkolić swoje umiejętności. Wtedy to właśnie zaczął się też jego okres buntu i przekonanie o wyższości swojego talentu nad innymi. Yuma zaczął polować samodzielnie lub w znacznym oddaleniu od grupy. Chciał za wszelką cenę pokazać co umie, lecz przysporzył tym sobie więcej kłopotów niż pochwał. Kilka razy uciekał, zabierając ze sobą dobytek i równie szybko wracał, bogatszy o nowe doświadczenia i blizny.

Jego bunt zakończyła Luth, elfia dziewczyna o włosach lśniących jak złoto, w której się zakochał podczas ich przypadkowego spotkania na łowach. Chcą jej się przypodobać, Yuma skończył z wyskokami (oprócz notorycznych ucieczek do elfki, z którą trenował) i przyjął z pokorą wszystkie kary. Widząc jego zmianę i uczucie ich łączące, plemię rozważało związanie ich małżeństwem, lecz żadne z nich nie było w stanie opuścić domu, by żyć z drugą połówką. Dla Luth wiązało się to z porzuceniem korony (rzecz jasna nigdy nie przyznała się, że jest z wysokiego rodu, wszyscy mieli ją za entą córką bogatego wojownika lub kupca), z kolei Yuma nie umiał już żyć inaczej niż przemieszczający się z miejsca na miejsce koczownicy. Dlatego zakończyli swój krótki związek i każde z nich wróciło do dawnego życia. Dla Yumy trwało to bardzo długo, gdyż opuścił plemię mając osiemdziesiąt lat, uznając, że niczego nie jest się już w stanie nauczyć od centaurów. Zabrał więc swój łuk, strzały i ręcznie wykonane szaty i odszedł, przyjmując wspaniałego rumaka z rąk samego wodza jako znak pomyślności w życiu.
  • Najnowsze posty napisane przez: Yuma
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Data