Oglądasz profil – Atte

Awatar użytkownika

Ogólne

Godność:
Atte
Rasa:
Fellarianie
Płeć:
Nieokreślono
Wiek:
18 lat
Wygląda na:
0 lat
Profesje:
Majątek:
Sława:

Aura

Na tę aurę składa się kilka bardzo wyraźnych barw. Barachitowy kolor został zmyślnie złączony cynowymi pnączami z wyraźnym i jasnym odcieniem miedzi. Słychać delikatne i spokojne zawodzenie wiatru, jakby hasającego po leśnej polanie, który w niezwykły sposób przywodzi do czytającego zapach kwiatów, i słodkiego miodu. Całą emanację otacza szafirowa poświata, wydaje się, że i ona delikatnie tańczy na wietrze. W dotyku aura jest bardzo zaskakująca. Z początku wydaje się wyłącznie twarda, jednak z czasem odkrywa przed nami również swoją giętkość i gładkość, nie wolno jednak dać się zwieść, gdyż miejscami posiada ostre zakończenia. W smaku stara się zneutralizować wrażenia dotykowe swoją łagodnością, jednak miejscami może również zaskoczyć kwaśnym posmakiem i delikatnie lepić się w ustach.

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Atte
Grupy:
Płeć gracza:
Kobieta

Skontaktuj się z Atte

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Years of membership:
7
Rejestracja:
7 lat temu
Ostatnio aktywny:
7 lat temu
Liczba postów:
8
(0.01% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.00)
Najaktywniejszy na forum:
Szepczący Las
(Posty: 5 / 62.50% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
[Zarośla na obrzeżach Lasu] Kim jesteś, skąd przybywasz?
(Posty: 5 / 62.50% wszystkich postów użytkownika)

Połączone profile

Brak profili posiadających połączenia.

Atrybuty

Krzepa:raczej wytrwały, odporny
Zwinność:bardzo zręczny, dokładny
Percepcja:wyostrzony wzrok, czuły słuch, pozbawiony węchu, szczątkowy smak, wyostrzone czucie, wyostrzony zmysł magiczny
Umysł:ineligentny
Prezencja:Ładny, godny, charyzmatyczny

Umiejętności

TaniecMistrz
Zarówno samodzielne popisy, jak i partnerowanie, czy to na uklepanej ziemi przy targowisku, czy kamiennej podłodze sal balowych wprawia w zachwyt graniczący z osłupieniem.
PoliglotyzmOpanowany
Wielkie zamiłowanie do ksiąg i chęć zagłuszenia żalu spowodowały &
34Podstawowy
Podstawowy
ŁucznictwoPodstawowy
ie radzi sobie z lżejszymi łukami, i dość swobodnie napiętą cięciwą.
PrzetrwanieOpanowany
Wrodzone dążenie do harmonii z naturą ukształtowały w Atte zdolność do stosunkowo dobrego radzenia sobie nawet w nawiększej dziczy. Rozpalenie ogniska, wyszukanie kilku odpowiednich korzeni na posiłek czy zbudowanie sobie prowizorycznego schronienia, to dal niej żaden kłopot.
RecytacjaBiegły
Odpowiednia dykcja, tembr głosu dobrany do okoliczności i mówionego tekstu, rozpoznanie i dostosowanie się do akustyki danego miejsca - każde tych zagadnień, jako ukochana córeczka poety, opanowała na zdumiewająco wysokim poziomie.
UnikiOpanowany
Zanim rozpoczęła naukę łucznictwa, jedyna jej obroną mogło być właśnie unikanie zagrożeń. Ta umiejętność szczególnie przydaje się przy locie w nieznanym terenie, gdzie trzeba być gotowym na wszytsko.

Cechy Specjalne

LatanieDar
Zdolność unoszenia się i przemieszczania miedzy lokacjami
Wyczucie w tańcuZaleta
Pozwala na przewidzenie ruchów partnera, a także poprowadzeniu własnego widowiska w sposób dostosowany do widowni na tyle, że wydaje się ze jest efektem czytania w myślach
Łatwa wykrywalnośćSkaza
Postać nie potrafi dobrze się ukryć przed hipotetycznym napastnikiem

Magia: Intuicyjna

PowietrzaNowicjusz
Pierwszym, i jednym nauczycielem była siostra. Rozstały się niedługo po wprowadzeniu w arkana magii ciekawską Atte. Ona zaś nie kontynuowała nauki samodzielnie, nie szukała też innego mistrza. W wyjątkowych okolicznościach potrafiła stworzyć wir powietrza wytrącający innych szybowników, jednak nie zawsze z powodzeniem.

Przedmioty Magiczne

Mroczny

Charakter

Towarzyska, rozmiłowana w radości, często staje się inicjatorem zabaw. Lubi ludzi, ale do czasu - często zdarza jej się wyjść, w różnych momentach, na długi, samotny spacer ze swoją kuną.l Nie szafuje swoją pomocą, mogą na nią liczyć wyłącznie przyjaciele, lub specjalnie zasłużeni. Tylko wobec szczególnie nich jest szczególnie oddana i lojalna, nie zawaha się przed niczym, aby zadziałać na korzyść najbliższych. Zwykli, przygodni ludzie mogą liczyć na lekką grzeczność z pewną dozą nieufności. Nie jest to jednak bariera nie do złamania. Nie zwierza się, swoje przemyślenia, czy urazy z przeszłości zatrzymuje dla siebie. W decydujących chwilach stara się być skupiona, jednak z różnym skutkiem. Decyzje podejmuje szybko, nie mitrężąc czasu na jałowe rozmyślania, jest w nich wytrwała do końca. Działa wtedy, kiedy uzna za stosowne, czyli bardzo często, jest bardzo aktywna. Na równi z aktywnością można postawić ciekawość świata, która prowokują ją do eksploracji coraz to nowych dziedzin wiedzy i otwiera umysł na nowe wyzwania.

Wygląd

Niewysoka, szczupła, osiemnastoletnia Fellarianka. Długie, brązowe, lekko podwinięte na końcach włosy przyjemnie współgrają z bladą cerą, o pergaminowym odcieniu i bladozielonymi oczami w ciemnej oprawie. Twarz o asymetrycznych rysach, z nieznacznym przesunięciem nosa w lewą stronę. Delikatnie karminowe, pełne usta często rozchylają sie w pełnym kurtuazji uśmiechu, którego źródło jest prawdopodobnie niewyczerpane. Całość sylwetki sprawia przyjemne wrażenie, jest harmonijnie zbudowana, o niezbyt zarysowanych krągłościach, swobodnie może zmieniać swój wizerunek  na męski w razie potrzeby. Jej skrzydła nie są specjalnie widowiskowe - utkane, niby z pajęczych nitek, są bardzo delikatne, lecz wytrzymałe. po rozłożeniu przybierają kształt trójkąta z wierzchołkiem skierowanym w stronę głowy, co zapewnia doskonała aerodynamiczność.

Porusza się zgrabnie, z gracją tancerki. Przykłada dużą uwagę do choreografii ruchu, dbając, aby jej ruchy były wyważone, stonowane. Wyjątek stanowią chwile zmęczenia, kiedy nieuwaga doprowadza do znacznych zaburzeń koordynacji. Podczas lotu stosuje technikę bazującą na szybowaniu z wykorzystaniem prądów powietrza, rezygnując z bezsensownego łopotania skrzydłami. Ubiera się zazwyczaj w długie tuniki przewiązane w pasie skórzanym rzemieniem z zawieszoną nań sakwą, i wąskie spodnie. Garderoba utrzymana jest w kolorach szarości, orchy, z fioletowymi akcentami, jak sakiewka, buty, czy elementy upięcia włosów.

Historia

Cofnijmy sie około 15 lat wstecz.

Dwoje Fellarian, Mana i Gort, oraz ich dwie córki - spokojna, starsza Nan i mała psotnica Atte tworzą szczęśliwą rodzinę, jedną z wielu w wiosce Keongju. Mają swoje wewnętrzne rytuały, jak odczytywanie co wieczór wierszy taty, przy akompaniamencie Nan, znakomitej harfistki, czy wspólne malowanie ścian, nieco wymuszone przez figle najmłodszej. To właśnie w tym czasie, podczas jednej z wycieczek do lasu, Atte znalazła mała, brązowawą kuleczkę - ulubienicę Ys, która szybko zaskarbiła sobie sympatię całego domu. Idylla jednak nie trwała długo. Niedługo szóstych urodzinach Atte, okraszonym jej pierwszym popisem tanecznym, rodzice postanowili ze nie mogą pozwolić aby talent dziecka przepadł i wysłali ją na rok nauk do mistrza tańca, Ygwelda, na drugą stronę kanionu. Gdy zachwycona mała wróciła po ustalonym czasie do domu, z bagażem umiejętności, roziskrzonymi oczami i bolącym z tęsknoty sercem, zastała w nim tylko siostrę, która nie potrafiła z upojenia ustać na nogach. Bełkotliwym głosem wyjaśniła, że rodzice zginęli przygnieceni gałęzią w lesie. Szukali najlepszego drewna na nową harfę dla niej. Zanosząc się płaczem, upadła na kolana i przytuliła oszołomioną dziewczynkę, błagając o przebaczenie.

Sporo czasu zajęło zanim obie przyzwyczaiły się do nowej, rzeczywistości, bez rodziców. Nan i Atte, harfistka i początkująca tancerka, aby przeżyć, uświetniały swoimi występami uroczystości rodzinne, początkowo najbliższych, litościwych sąsiadów, jednak później posypały się zlecenia pokazów w zamożniejszych rodzinach, a nawet bywały zapraszane do innych wiosek zamieszkałych przez Fellarian. To właśnie podczas występu w Shaoshan, siedemnastoletnia wówczas Atte zafascynowała się łucznictwem. Wyprężone postaci, z bezwzględnym skupieniem wprawiające zaostrzone drewienka w szybujący lot - to był coś absolutnie olśniewającego! Ale jak zawsze, wróciły potem do domu, gdzie standardowo od śmierci rodziców, jeśli nie ćwiczyły swojego programu, Nen żmudnie wkładała do głowy Atte teorie magii powietrza, która nie była zbyt zainteresowana zagadnieniem.

Początkowo z lekcji magii uciekała na strych, gdzie dzięki księgom językowymi ojca, który tworzył w wielu językach, poznawała coraz lepiej i ludzki i elfi. Niedługo potem, do pasji "ucieczkowych" , dołączyło łucznictwo. Tancerka na zmianę ćwiczyła wypuszczanie strzał ze swojego własnoręcznie skonstruowanego łukui powtarzała nowe słowa, czy schematy gramatyczne ludzkiego. Jak łatwo się domyślić, siostra była przeciwna, i łucznictw i nauce języków uważała ze honor artysty zabrania posługiwania się barbarzyńskim wynalazkiem jak jakakolwiek broń, a pragnienie poznawania mowy innych ras to wręcz zdrada wobec niej, która tak ciężko pracuje na byt At. Kłótni, sporów, spięć i sprzeczek, na tym polu, ale, prawdę mówiąc, także każdym innym, nie sposób było zliczyć. Fakt pozostaje faktem, od momentu śmierci rodziców, dziewczęta zaczęły rywalizować ze sobą na każdym możliwym polu. Nawet nauka magii była swoistym pokazem dominacji Nen, jako starszej i mądrzejszej.

Po jednej z awantur, szczególnie dotkliwej dla obu stron, Atte ostentacyjnie przewiesiła łuk przez plecy i wyszła z domu. Kiedy wróciła, czekał na nią list od Nen. Pełen wzburzenia i złości, oznajmiał, ze jej duma nie pozwala mieszkać ze stworzeniem, które ćwiczy" najemne praktyki". W dalszej części listu, utrzymanego już w chłodnym, wręcz urzędnicznym tonie, wyczytała ze jest porażką wychowawcza swojej siostry a ona, Nen, nie zamierza dłużej żyć w poczuciu winy wobec rodziców, z powodu tego kim stała się jej młodsza siostrzyczka, oraz, finalnie, że ma dwa dni na opuszczenie rodzinnego domu. "Radź sobie swoimi strzałami, ja cię karmić nie będę, łotrzyco. Poproś o pomoc jakiego elfa, tak znakomicie umiesz mówić." - tak zakończyła wiadomość ukochana siostra. Nieważne było, że obie pracowały na równi. Nieważne było to, że to były tylko marzenia i sposób na odreagowanie, a nie sposób na życie. Mając do wyboru wyrzucenie wszystkich rzeczy na ulicę co na pewno dałoby powód do plotek przez długi długi czas, a przede wszystkim, zniszczyłoby jej rzeczy, albo spokojne opuszczenie domu, Atte spakowała ubrania, wrzuciła swojej notatki i jeden, najlżejszy podręcznik, owinęła Ys wokół szyi i poszybowała w noc, prosto do Shaoshan. Miała nadzieję, że tam trafi na Fellarian, którzy pomogą jej stworzyć nowe szanse i możliwości - zarówno dla tańca, jak i łucznictwa.
  • Najnowsze posty napisane przez: Atte
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Data