Oglądasz profil – Nari

Awatar użytkownika

Ogólne

Godność:
Nie posiada prawdziwego imienia. Zazwyczaj przedstawia się jako "Nar" lub "Nari".
Rasa:
Upiór
Płeć:
Nieokreślono
Wiek:
0 lat
Wygląda na:
0 lat
Profesje:
Majątek:
Sława:

Aura

Wokół tej niezwykłej postaci rozprzestrzenia się barwa srebra i rtęci, którą pokrywa niebotyczna potęga bursztynu. Rozbrzmiewa echem grzmotów, a także nienaturalnymi dźwiękami wprowadzającymi w ogłupienie. Jej zapach złożony jest z wielu składników o nietypowej koncepcji. Nieznaczna możliwość wygięć emanacji ginie momentalnie przy licznych pasmach ostrych niczym brzytwa. Przeważnie powłoka ta odznacza się szorstkością niżeli gładkości. Jest lepka i pozostawia po sobie suchość, jednak pikanteria i gorzkość na długo pozostają na języku.

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Nari
Grupy:
Płeć gracza:
Mężczyzna

Skontaktuj się z Nari

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Years of membership:
9
Rejestracja:
9 lat temu
Ostatnio aktywny:
-
Liczba postów:
6
(0.01% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.00)
Najaktywniejszy na forum:
Księga Boskich Praw
(Posty: 3 / 50.00% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
Zimowa Maskarada
(Posty: 2 / 33.33% wszystkich postów użytkownika)

Połączone profile


Atrybuty

Krzepa:przeciętna
Zwinność:zręczny, błyskawiczny
Percepcja:dobry wzrok, dobry słuch, pozbawiony węchu, pozbawiony smaku, pozbawiony czucia, wyczulony na magię
Umysł:pojętny, ineligentny, Żelazna wola
Prezencja:maszkaron, godny

Umiejętności

Władanie MieczemBiegły
DemonologiaOpanowany
Pismo RunicznePodstawowy
Wiedza TajemnaBiegły
JeździectwoOpanowany
SkrytobójstwoPodstawowy
Skradanie sięPodstawowy
AlchemiaBiegły

Cechy Specjalne

OpętanieFenomen
Nari nie posiada własnego materialnego ciała, lecz może opętać czyjeś. Osoby o bardzo silnej woli lub wybitni magowie są w stanie przeciwstawić się mocy Upiora, krzyżując jego plany. Wygląd opętanych przez tego Upiora osób ulega delikatnej zmianie: skóra lekko szarzeje, a tęczówki stają się fioletowe. Nari opętuje jedynie zdrowe i sprawnie fizyczne osoby (w końcu kto chciałby być posiadaczem wątłego i chorego ciała?). Sprawność fizyczna Upiora zależy od sprawności aktualnie opętanego ciała. Mimo tego Nari zachowuje swoje magiczne zdolności i umiejętności nabyte w innych wcieleniach. Dodatkowo zyskuje on takie zmysły jak węch, czucie oraz smak. Przebywając w czyimś ciele, normalnie odczuwa ból i wszystkie potrzeby fizjologiczne oraz konsekwencje wynikające z zaniedbania ich. Opętanie przez tego Upiora jest niemalże permanentne, albowiem istnieją tylko dwa sposoby na pozbycie się go: śmierć żywiciela oraz odprawienie egzorcyzmu. Oba wyjścia sprawiają demonowi niezwykły ból.

Magia: Rozkazy

PrzestrzeniAdept
Dzięki tej dziedzinie magii Nari jest w stanie przenosić niektóre rzeczy, nawet jeśli znajduje się w swej prawdziwej postaci. Ponadto potrafi teleportować się na niewielki dystans.
DemonówNowicjusz
Demoniczna magia umożliwia Upiorowi przemieszczanie się między Otchłanią i Alaranią.
EnergiiUczeń
W zależności od sytuacji Nari korzysta z tej dziedziny magii w celach defensywnych bądź ofensywnych.

Przedmioty Magiczne

Mroczny

Charakter

Nari jest bardzo ciekawską osobą. Fascynuje się światem śmiertelników i bardzo chętnie w nim przebywa. Obserwując zachowania istot rozumnych, zaspokaja swoją wrodzoną ciekawość o otaczającym go świecie. Często wtrąca się w nie swoje sprawy, przez co bywa dość uporczywy. Ze względu na swoje zamiłowanie do przygód Nari ma tendencje do angażowania się w przeróżne ekspedycje. Upiór uwielbia ryzyko, co zdecydowanie jest jedną z jego największych wad, albowiem przez swoje zamiłowanie do brawury nie zawsze podejmuje rozsądne decyzje. Nari uwielbia płatać figle niczego nieświadomym ofiarom. Przez jego specyficzne zabawy wiele osób umarło, albowiem Upiór przez swoją naturę nie potrafi dostrzec wartości, jaką jest życie i konsekwencji wynikających z jego utraty.

Wygląd

W swej prawdziwej postaci Nari wygląda jak niewielka, zakapturzona postać. Jego eteryczne ciało emituje przypominające dym obłoki tajemniczej energii, które po krótkiej chwili znikają. Upiór ma niezwykle szczupłą sylwetkę. Jego ,,ciało” pokrywa coś na kształt podartej lnianej szaty. Nari nie posiada twarzy — pod jego kapturem widać jedynie cienistą czeluść.

Opętane przez niego ciała przechodzą niewielką metamorfozę: skóra przybiera szary odcień, a tęczówki stają się fioletowe.

Historia

Panujący we wsi gwar i zgiełk odciągał tutejszych od ich codziennych zajęć. Hałas dobiegał tuż spod karczmy. Wieśniacy porzucali pracę i zbierali się pod tawerną, przyglądając się widowisku. Zeszłej nocy przy owym budynku doszło do tragedii. Nieopodal gospody w kałuży krwi leżały dwa martwe ciała. Tłum gapiów obserwował strażnika przesłuchującego jedynego świadka.
- Więc... Kiedy doszło do tej tragedii? - zapytał zniecierpliwiony strażnik.
- W nocy. Tyle wiem. Księżyc już od dłuższego czasu gościł wysoko na niebie.
- Rozumiem. Proszę powoli i dokładnie opowiedzieć mi o wydarzeniach z zeszłej nocy.
- Cóż... Noc jak każda inna. Wszyscy spotykali się w karczmie, tańcowali, nie żałowali sobie piwa. Nieliczni tak jak ja miast odpoczywać w gospodzie jeszcze kończyli swoją pracą, bądź krzątali się po okolicy bez celu. No nagle z karczmy wyszedł ten jegomość — wieśniak wskazał na leżące nieopodal truchło szlachcica — raczej trzeźwy był... pewności nie mam. Wtem zauważyłem dwóch podejrzanych odzianych na czarno nicponiów. Jeden z nich tu leży, o! - świadek trącił czubkiem buta drugie martwe ciało — ci dwa podeszli do tego szlachcica i wdarli się w jakąś dyskusję. Słów nie słyszałem, ale po samym ich zachowaniu było widać, że zaczyna robić się nieciekawie. Wyglądali na zdenerwowanych, wymachiwali łapskami, wkrótce zaczęli krzyczeć. Później wyciągnęli zza pazuchy puginały, jednak nie były to zwyczajne sztylety! Ich ostrza świeciły się! Blask wytwarzany przez te niewielka ostrza świadczył o obecności magii. Awanturnicy zaczęli krążyć wokół szlachcica, przerzucając swą broń z ręki do ręki. Hrabia stał spokojnie, nie wykazywał żadnych oznak strachu i zdenerwowania. I... wtedy on...
Świadek na chwilę zawiesił głos i zaczął się rozglądać. Od jakiegoś czasu czuł się obserwowany i nie mógł poukładać własnych myśli.
- Proszę kontynuować.
- Ten szlachcic... uniósł rękę... i z jego dłoni wystrzelił jakiś magiczny pocisk. Kula uderzyła jednego rabusia, zapewne natychmiast go zabijając. Nim czarownik zdążył pozbyć się kolejnego napastnika, drugi awanturnik wbił mu sztylet prosto w szyję. Ten upadł, kurczowo trzymając wbite w jego ciało ostrze. Chwilę później wyzionął ducha... dosłownie! Z martwego ciała wyleciała jakaś szkaradna kreatura odziana w lniane szmaty. Ciarki przeszły mi po plecach od samego patrzenia na czarta. Rabuś, ujrzawszy zjawę, zaczął uciekać, krzycząc wniebogłosy. Upiór przez chwilę lewitował nad nieboszczykiem, lecz wkrótce z niewyobrażalną prędkością poleciał za swym zabójcą. Chwilę później krzyki mordercy ucichły...
- Rozumiem — rzekł strażnik po chwili — teraz proszę... agh...
Żołnierz poczuł przeszywający jego ciało chłód. Z każdą sekundą robiło mu się coraz zimniej, obraz zamazywał mu się przed oczami. Po chwili upadł na ziemię, lecz zdołał podnieść się kilka sekund później.
- Czy... wszystko dobrze? - zapytał zdezorientowany wieśniak.
- Tak, tak. Cudownie, śmiem twierdzić, iż nigdy nie czułem się lepiej — odpowiedział strażnik, cicho chichocząc — opowiedział pan zaiste ciekawą historię, aczkolwiek wyssaną z palca i niezgodną z prawdą. Zostajesz aresztowany pod zarzutem morderstwa.
Żołnierz dobył miecza i skierował klingę w stronę wieśniaka.
- Co?! Nie! To nie ja! To czart! Upiór! Zjawa! To wszystko sprawka jakiegoś plugawego pomiotu...
- MILCZ NIECNOTO! Zgnijesz w lochu za swe występki!
Strażnik wraz z majaczącym i niesłusznie oskarżonym chłopem opuścili wieś, kierując się do najbliższego miasta. Jednak to nie był ten sam żołnierz. Jego ciało zostało opętane przez upiora. Tego samego upiora, który zeszłej nocy pozbawił życia dwóch agresorów i jednego opętanego szlachcica...
  • Najnowsze posty napisane przez: Nari
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Data
  • Re: Zimowa Maskarada
    Nari wraz z resztą gości niepewnie ruszył w stronę otwartej bramy. Upiór powoli zaczął przyzwyczajać się do tutejszego mrozu. Przemierzając oszronioną drogą z niezwykłą fascynacją przyglądał się wykutym w lodzi…
    33 Odpowiedzi
    14724 Odsłony
    Ostatni post 9 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: Zimowa Maskarada
    Z karczmy znajdującej się na skraju drogi dobiegał donośny hałas. Gdy nadszedł wieczór miejscowi zakończywszy swoją pracę udali się do gospody, aby w towarzystwie innych ludzi i sporej ilości alkoholu odpocząć …
    33 Odpowiedzi
    14724 Odsłony
    Ostatni post 9 lat temu Wyświetl najnowszy post