Oglądasz profil – Shila

Awatar użytkownika

Ogólne

Godność:
Shila Voharis
Rasa:
Człowiek, Łowczyni Nagród
Płeć:
Nieokreślono
Wiek:
27 lat
Wygląda na:
0 lat
Profesje:
Majątek:
Sława:

Aura

Turmalinowy blask mieni się niesamowicie jasno, natomiast żelazna barwa idealnie komponuje się z metalicznym zapachem. W dotyku niezwykle twarda oraz chłodna, niczym stal. Jeśli cokolwiek zetknie się z tą powłoką, ujawnia ona swoje elastyczne zdolności. Łatwo się też skaleczyć, ponieważ posiada ostre miejsca, które ciężko zauważyć na pierwszy rzut oka. Mimo to kusi swą gładkością, a gorzki smak długo pozostaje na języku.

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Shila
Grupy:

Skontaktuj się z Shila

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Years of membership:
9
Rejestracja:
9 lat temu
Ostatnio aktywny:
-
Liczba postów:
25
(0.03% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.01)
Najaktywniejszy na forum:
Burdana
(Posty: 8 / 32.00% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
[Las] Polowanie
(Posty: 8 / 32.00% wszystkich postów użytkownika)

Połączone profile


Atrybuty

Krzepa:silny, wytrwały, wytrzymały
Zwinność:bardzo zręczny, szybki, dokładny
Percepcja:przeciętna
Umysł:pojętny, ineligentny, b. silna wola
Prezencja:Ładny, nieokrzesany, charyzmatyczny

Umiejętności

JeździectwoBiegły
Mimo to, iż dziewczyna mieszkała na dalekiej północy, to jej plemię zawsze miało wierzchowców pod dostatkiem. Miały one szerokie zastosowanie, o którym opowiadać nikomu raczej nie trzeba, więc nauka jazdy konnej stanowiła podstawową umiejętność dla każdej osoby z tamtejszego społeczeństwa. Zaczęto uczyć jej tego bardzo wcześnie, bo tamtejsi ludzie musieli dorosnąć szybciej aniżeli mieszkańcy Środkowej Alaranii, taki był wymóg przetrwania w surowym, chłodnym klimacie. Z biegiem lat nabywała w tym coraz to większej wprawy, przez co teraz jest w stanie osiodłać nawet te bardziej narwane ogiery, a bez solidnej pomocy sama z siodła nie zleci. Byłaby w stanie z powodzeniem uczyć tego innych, a rumaka wytresować do tego stopnia, że nie nie spłoszy się nawet w warunkach bitewnych.
Otwieranie zamkówOpanowany
Do zaklasyfikowania jej jako typowej złodziejki sporo brakuje, zarówno pod względem posiadanych umiejętności jak i sposobów, dzięki którymi nabyła wiedzę odnośnie tego typu mechanizmów. W jej najemniczej działalności miała do czynienia z zamkami, czy to do porzuconych już skrzyń lub też miejsca, do którego mieli się dostać. W większości wypadków wystarczył solidny kopniak lub też kilka uderzeń toporem, ale zdarzały się obiekty potrafiące to wytrzymać... a wtedy wytrych idzie w ruch!
PolowanieBiegły
Głównym, dochodowym zajęciem kobiety stanowią polowania, głównie na groźniejsze bestie. Szkoliła się w tym od wczesnej młodości, zaczynając oczywiście od małej zwierzyny. Kobieta zna naprawdę sporo różnorakich wynaturzeń oraz ich zwyczajów, począwszy od przerośniętych wilków, przez ich bardziej irytujących kuzynów wilkołaków, po jakieś rogate istoty z wyglądu przypominające człowieka... na brak wrażeń narzekać nie może. Często stara się wykorzystać element zaskoczenia, toteż zakradnięcie się do celu nie stanowi problemu. W razie ucieczki potworka, wytropi go i dokończy dzieła, a niewielu zdołało jej umknąć... Na koniec pozostaje tylko zabrać jakieś trofeum i/lub coś przedstawiającego realną wartość, po czym powrócić do pracodawcy...
PrzetrwanieBiegły
Shila najlepiej radzi sobie w rodzimych warunkach, czyli miejscach, gdzie panuje ujemna temperatura, wiatr hula a śniegu i lodu nie brak... Oczywiście nie byłaby sobą, gdyby nie potrafiła powtórzyć tej sztuki w innych miejscach Środkowej Alaranii: od lasów Kryształowego Królestwa, przez równinę Opuszczonego Królestwa, po Pustynię Nanher. Chciała mieć możliwość działania na szerszym obszarze, więc poświęciła sporo czasu na trening odnośnie przetrwania w trudnych warunkach. Umiejętności takie jak rozpalenie ogniska, określenie czasu do zmierzchu, kierunku są dla niej równie naturalne jak oddychanie...
SzulerstwoOpanowany
W fachu łowczyni nagród prawdomówność należy do wysoce niepożądanych cech. Pomijając oczywistość, że nie zawsze należało mówić pracodawcy to, czego raczej nie chciałby lub też nie powinien usłyszeć, umiejętność łgania w żywe oczy przydawała się w życiu codziennym. Delikatne podkolorowanie historyjki odnośnie łupu w celu darmowej kolejki, skierowanie strażników w najwłaściwsze dla nich miejsce w poszukiwaniu pewnej wrednej najemniczki, uświadomienie kolejnego jegomościa, że jest w niczym w porównaniu do jej osoby... a nie, wróć! Tutaj wystarczy szczera prawda.
RysunekPodstawowy
Ot taka drobnostka w ramach spędzania wolnego czasu...
KulinariaOpanowany
No co? Świeżo upolowana zdobycz sama się nie przyrządzi! Wpierw należy ją oprawić, następnie równomiernie opiec z każdej strony, a przy tym nie zapomnieć o odpowiednich przyprawach! Zaskakujące, jak bogate w zdatne w tym celu zioła są lokalne lasy... Poza tym kobieta miewała bardzo nieliczne okazje do przyrządzenia sobie posiłku w normalnej kuchni a nie obozowej prowizorce, z czego chętnie korzystała.
TorturowanieOpanowany
Kobieta przekonała się na własnej skórze, jak boleśnie można potraktować żywą istotę, a ślady po tym ma do dziś w postaci blizn na twarzy. Wyciągnęła z tego cenną lekcję... również potrafi znęcać się nad innymi! Do dziś pamięta rozmaite metody wybijania poszczególnych kości, po czym nastawiania ich... i tak w kółko! Do tego nic tak nie zmusza delikwenta do rozmowy jak łamanie każdego paluszka czy też wyrywanie ząbków... Kolana też ślicznie się gruchotały! I choć żadnej z tych czynności na sobie nie doznała z racji robienia za ofiarę jedynie przez kilka godzin, to napatrzyła się wystarczająco. Ostatecznie i tak woli dać klasycznie po pysku, a przeciętny człowiek i tak puści parę z gęby.
MedycynaOpanowany
W czasie swojej pracy, wojowniczka nie raz dostawała po głowie, a wniosek z tego jest prosty, musiała umieć zająć się swoimi, i nie tylko, ranami. Tyczyło się to zarówno obrażeń po oberwaniu strzałą, jak i cięć lub też złamań... Zdążyła już chyba przerobić wszystko to co występowało na polach bitwy. Oprócz tego nie mogła sobie pozwolić na to, by zwykłe przeziębienie przeszkodziło w wykonaniu zlecenia.
EtykietaPodstawowy
Nawet ona wie do czego służą sztućce...
RytualizmOpanowany
Wychowywała się wśród ludu plemiennego, a więc mającego w swej kulturze różnorakie rytuały. Wszystkie uważa za głupotę i zabobony, jednak i tak nie zapomni ich do końca życia. Bądź co bądź na tym ją wychowano... Mimo to nadal praktykuje jeden, a konkretnie malowanie swej twarzy przed polowaniem na naprawdę grubą zwierzynę. Ciężko jest jej powiedzieć dlaczego... Może przynosi jej to szczęście?
Walka w zwarciuBiegły
Shila jest naprawdę groźną przeciwniczką. Walka przy użyciu rozmaitych mieczy, od krótkich po dwuręczne, toporami oraz buzdyganami, uczyła się tego od małego. Te umiejętności stanowiły fundament przetrwania na północy... z resztą, tyczyło się to praktycznie każdego miejsca w tej i innych krainach. Z czasem doszła do tego włócznia, która przydawała się podczas walki konnej lub też z bestiami. A co w przypadku braku dostępu do oręża? Skopie dupę i bez niego!
UnikiBiegły
Dziewczyna jest naprawdę ruchliwą istotką, co przy praktyce sprawia, że trafienie jej nie należy do prostych zadań. Przeciętny rycerz z dwuręcznym toporem może o tym pomarzyć...
KusznictwoBiegły
Ćwiczyła strzelanie z kuszy ze względu na samo polowanie, które przy jej pomocy stawało się przyjemniejsze oraz służbę jako najemniczka, a raczej strażniczka. Walka z bandą zakutych w stal rycerzy stanowiła problem, o ile ci przybyli w większej grupie, a łukiem w takiej sytuacji niewiele dało się zdziałać, o walce w zwarciu nie wspominając. Tu z odsieczą przychodziła potężniejsza broń zdolna do odgonienia natarczywych blaszaków... a załadowana srebrem skuteczniej raziła wilkołaka... Kwestia znajomości słabych punktów przeciwnika i przygotowania się do starcia z nim.

Cechy Specjalne

Twarda głowaZaleta
Shila miała okazję degustować naprawdę mocarne trunki godne krasnoludzkich browarników, które po jakimś czasie zaczęła przyswajać w miarę normalnie. Dodatkowo jej organizm jest w stanie przyjąć zadziwiająco dużą ilość alkoholu bez aż tak masakrycznych skutków ubocznych. Owszem, kac ją dotyczy, ale do nabawienia się takiego prawdziwego musiałaby obalić kilka butelek... A nawet jeśli jej się to uda, to pod stół nie wyląduje... Istna kobieta z północy!
Odporność na chłódZaleta
Z racji swojego pochodzenia, kobieta znacznie lepiej znosi ujemne temperatury aniżeli przeciętna osoba.

Magia:

Nowicjusz

Przedmioty Magiczne

Mroczny

Charakter

Shila stanowi przykład niemalże idealnej łowczyni nagród, jest silna zarówno fizycznie jak i psychicznie. Podobnie jak wielu innych, obawia się śmierci... i nekromantów, ale potrafi odsunąć na bok strach i wziąć się do roboty. Z pewnością jest odważna, co łączy się ze szczęściem, którego pokłady zdają się być nieprzebrane. Pamięta jednak o ostrożności i nie działa bez jakiegokolwiek planu. Z miłą chęcią staje do pojedynków na jasno określonych zasadach, których będzie przestrzegać. Co innego na polu bitwy, gdzie wszystkie chwyty są dozwolone, w takich sytuacjach ucieka się do wszystkiego co może zapewnić zwycięstwo. Krwiożerczą bestią nie jest, ale nie ma żadnych zahamowań przed pozbawieniem kogoś życia lub też siłowym przekonaniem go do swoich racji czy też zmuszeniem do puszczenia pary z gęby. Mówi krótko, zwięźle i na temat, a z idiotami nie podejmuje dyskusji, zwykła strata czasu. Ceni za to osoby silne, mające iloraz inteligencji większy aniżeli orzeszek. Jest materialistką i jeśli trzeba to na rueny przeliczy wszystko, nawet lojalność. Z pewnością nie jest aspołeczna, dobrze odnajduje się w towarzystwie i nie stroni od niego, o ile zachowuje jako taki poziom. Pogada, wypije, da w mordę... ot najemniczka.

Wygląd

Shila jest dość wysoka, jak na kobietę, mierzy dokładnie 177 cm. Urodę ma raczej przeciętną, ludzką: długie, brązowe włosy sięgające do łopatek, najczęściej związane co by nie przeszkadzały w walce czy też polowaniu, niebieskie oczy, drobny nos oraz wąskie usta. Sama twarzyczka raczej pociągła, delikatnie wyostrzona. Jej główną cechą charakterystyczną stanowią dwie blizny ułożone w kształt litery "X", mające punkt wspólny powyżej nosa. Sporą wagę przykłada do treningu, tak więc mięśnie ma dobrze wyćwiczone i choć do statusu góry mięcha wiele jej brakuje, to nadal jednym uderzeniem jest w stanie wytrącić z równowagi nawet zaprawionego w bojach weterana. Sylwetka zalicza się do tych milszych dla oka, zaś z kobiecymi atrybutami źle nie jest, wszystko ma idealnie zbalansowane.

Jej ubiór jest praktyczny, wprost idealny do prac związanych z polowaniem na potwory oraz inne czynności najemnicze. Skórzana zbroja stanowiąca kompromis pomiędzy walorami defensywnymi oraz mobilnością, peleryna z kapturem, dodatkowo podbita futrem zapewniająca dodatkowe źródło ciepła w razie niskiej temperatury, pas mogący pomieścić dość sporo przydatnych przedmiotów oraz broń: półtorak, włócznia oraz sztylet. Warto wspomnieć, że sam miecz jest wzbogacony o srebro, tak na wszelki wypadek. Kuszy oraz bełtów również nie brakuje, podobnie z resztą jak i tarczy. Oczywiście to nie wszystko, gdyż zawsze ma przy sobie torbę z resztą przydatnych maneli tj. opatrunkami, prowiantem, gorzałką...

Historia

Urodziła się na północ od Środkowej Alaranii, gdzie ujemna temperatura oraz śnieżne zamiecie były na porządku dziennym. Miejsce to zamieszkane jest przez twardy lud, któremu wiatr i chłód nie straszny, a umiejętności przetrwania oraz łowiectwa mieli niemalże we krwi. Słabsi szybko odpadali, gdyż naturze przeciwstawić się mogli jedynie silniejsi, ot taka swoista selekcja narzucona odgórnie, a zmienić tego nijak się nie dało. Shila urodziła się w przeciętnej rodzinie wchodzącej w skład jednego z pomniejszych plemion, a tych w tamtejszym miejscu wręcz nadmiar. była piątym z sześciu dzieci i jednocześnie najmłodszą córką, od których różniła się pod względem charakteru diametralnie. Słodka istotka interesowała się wszystkim co związane z polowaniem aniżeli typowymi czynnościami domowymi. Czasem śmiano się, że powinna urodzić się jako mężczyzna, co bezpodstawne nie było. W walce radziła sobie bardzo dobrze, oczywiście po odpowiednim treningu, że była w stanie powalić silniejszego od siebie osobnika, a to dzięki sprytowi oraz przemyślanej taktyce. Sporą wagę przykładała do nauki, a to dlatego, że nie miała zamiaru spędzenia tutaj całego życia. Świat był zbyt wielki by przebywać tylko w jednym miejscu...
Mając osiemnaście lat spakowała swój dobytek, po czym pożegnała się z rodziną i znajomym, by następnie wyruszyć do Środkowej Alaranii. Różne rzeczy słyszała o tym miejscu, zarówno od podróżników jak i handlarzy. Dla jednych to kolejna dziura niewarta uwagi, innym szansa na rozpoczęcie nowego życia... chociaż i tak najbardziej przemawiała do niej wizja zarobku, bo okazji ku temu ponoć nie brakowało. Początkowo polowała na typową zwierzynę łowną na zlecenie lokalnych lordów, którzy mieli zamiar wyprawić ucztę. Ot drobne zlecenia, raczej słabo opłacalne, ale stanowiące idealną rozgrzewkę przed łowami na coś większego. Ciągnęło ją niemiłosierni do tablic z ogłoszeniami odnośnie ukatrupienia danych bestii, coś idealnego dla kobiety z jej doświadczeniem...
Oczywiście nie samymi łowami żyła, chwytała się również innych robótek najemniczych. Ot proste zadania typu pilnowanie danego budynku, eskorta karawany... oraz ich odpowiedniki po drugiej stronie barykady. Święta nie była a za odpowiednią ilość ruenów mogła robić i za kogoś pokroju bandziora. Wyegzekwować dług? Żaden problem! Dać nauczkę danej osobie? Proszę bardzo. Oczywiście nie wszystko zawsze kończyło się dobrze, o czym świadczyły jej blizny, zwłaszcza te na twarzy. Szybko nauczyła się większej ostrożności w samym doborze zleceń... Zaskakujące, ile mógł nauczyć wkurzony nekromanta, który wyładowywał swój gniew i frustrację na najemnikach chcących zagrać mu na nerwach... Ostatecznie zginął przez, o ironio, nieostrożność... Za słabo spętał kobietę, przez co ta się uwolniła i odcięła mu głowę. Mimo to jest mu wdzięczna za lekcję życia.
I tak egzystuje po dziś dzień, podróżując to tu to tam i chwytając się różnych zleceń... i raczej nic tego nie zmieni...
  • Najnowsze posty napisane przez: Shila
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Data
  • Re: Podróż w nieznane
    Zachowanie zmiennokształtnego, bo tak wynikało z rozmowy, najemniczka odbierała jako dosłowny marsz po ścięcie własnej głowy, bo młodzieniec nie wyglądał wcale na pewnego, bardziej strachliwego. Ręce mu się trz…
    8 Odpowiedzi
    6666 Odsłony
    Ostatni post 9 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: Podróż w nieznane
    Najemniczka przyglądała się przez chwilę zachowaniu skrzydlatego lwa, co i tak stanowiło istny ewenement wśród zwierząt, bo nigdy nie miała okazji widzieć czegoś takiego. Owszem, natykała się bardzo rzadko na p…
    8 Odpowiedzi
    6666 Odsłony
    Ostatni post 9 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: Podróż w nieznane
    Nogi, oczywiście nie jej a wierzchowca, zawlokły ją aż pod Łzy Rapsodii, jak to zwykło się już nazywać to miejsce. Normalnie spędziłaby jeszcze nieco czasu w mieście, lecz straże miejskie chyba nie będą jej lub…
    8 Odpowiedzi
    6666 Odsłony
    Ostatni post 9 lat temu Wyświetl najnowszy post