Oglądasz profil – Troy

Awatar użytkownika

Ogólne

Godność:
Troy Czarny Lis
Rasa:
Lisołak
Płeć:
Nieokreślono
Wiek:
27 lat
Wygląda na:
0 lat
Profesje:
Majątek:
Sława:

Aura

Przyjemnie ciepła aura, lecz wcale nie taka silna. Wesoło połyskuje srebrem, ale gdyby przyjrzeć się jej, można dostrzec mieszankę miedzianych kolorów, poprzeplatanych miejscami cynową barwą. Otacza ją szafirowa poświata, która wypuszcza delikatne języki w kolorze ametystu i odrobiny obsydianu. Wokół roztacza sie zapach lisiej sierści z domieszką mokrej ziemi spoczywającej na samym dnie zielonego lasu. W dotyku jest całkiem giętka i elastyczna, lecz momentami bywa ostra. Czasem można usłyszeć cichy szum wiatru, który delikatnie porusza koronami drzew, czy śpiew leśnych ptaków. W smaku bywa pikantna i sprawia, że język lepi się do podniebienia.

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Troy
Grupy:

Skontaktuj się z Troy

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Years of membership:
9
Rejestracja:
9 lat temu
Ostatnio aktywny:
3 lat temu
Liczba postów:
23
(0.02% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.01)
Najaktywniejszy na forum:
Smocza Przełęcz
(Posty: 18 / 78.26% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
[Smocza przełęcz] Tak musiało być
(Posty: 18 / 78.26% wszystkich postów użytkownika)

Połączone profile


Atrybuty

Krzepa:raczej silny, raczej wytrwały
Zwinność:bardzo zręczny, szybki
Percepcja:dobry wzrok, czuły słuch, niezwykle czuły węch
Umysł:pojętny, ineligentny, silna wola
Prezencja:Ładny, nieokrzesany, przekonywujący

Umiejętności

SkrzypceBiegły
Troy uwielbia grać na skrzypcach, nauczył się tego mając 13 lat, chłopak ma świetny słuch muzyczny.
ŁukBiegły
Bohater nauczył się strzelać z łuku by łatwiej mu było polować na zwierzynę.
SzewcBiegły
Tak, Troy jest szewcem. Jego ojciec był szewcem (a właściwie nadal jest) i to on nauczył go wszystkiego. Potrafi garbować skóry, kleić je, kroić i robić z nich buty. Pracuje w warsztacie swojego ojca odkąd tylko pamięta. To dobry fach, dzięki niemu można nieźle zarobić. Bo co jak co, ale buty są zawsze potrzebne.
PolowanieBiegły
PrzetrwanieOpanowany
GotowaniePodstawowy
GarbarstwoBiegły
Łowienie rybOpanowany
Oprawianie zwierzynyOpanowany
SztyletPodstawowy
Pisanie i czytanieOpanowany
PływaniePodstawowy
Skradanie sięOpanowany
WspinaczkaPodstawowy
HodowlaPodstawowy
ZielarstwoPodstawowy
GeografiaPodstawowy
MatematykaPodstawowy
MeteorologiaOpanowany

Cechy Specjalne

TrójkształtnyDar
Z racji przynależności rasowej Troy potrafi przybierać różne postacie. Po pierwsze jest w stanie całkowicie zmienić swoja formę na zwierzęcą i przybrać ciało dużego, czarnego lisa. Jego sierść jest wtedy w większości całkiem czarna, gdzieniegdzie tylko przepleciona przez szaro-srebrne refleksy. W drugiej formie Troy wygląda prawie jak człowiek, ma jednak wielką czarną grzywę i naprawdę duże lisie uszy, a jego kręgosłup zakończony jest długą, gęstą, czarną lisia kitą, w tej formie jego lisie zmysły nadal pozostają wyostrzone. Dłonie i stopy bohatera są zakończone mocnymi, ostrymi, choć krótkimi pazurami. To zdecydowanie jego ulubiona forma. W trzeciej postaci natomiast Troy przybiera bardziej ludzki wygląd. Znika grzywa, włosy jednak pozostają bardzo długie. Jego uszy maleją, ale nadal pozostają w postaci puchatych wyrostków. Znikają też ostre pazury przy stopach i dłoniach.
Słuch muzycznyZaleta
Bohater w mig nauczył się grać na skrzypcach, mimo, że nie studiował muzyki, to potrafi śpiewać nie fałszując, a usłyszane raz melodie jest w stanie bez problemu odtworzyć.

Magia:

Nowicjusz

Przedmioty Magiczne

Stare skrzypeczkiBaśniowy
Troy nie ma pojęcia, że jego rozklekotane, stare skrzypeczki są magiczne. Muzyka z nich płynąca sprawia, że ci, którzy jej słuchają stają się spokojniejsi i bardziej radośni. Troy znalazł skrzypce na strychu jednego z domów w miasteczku (zajmował się wtedy pomocą przy sprzątaniu różnych miejsc). Pudło rezonansowe skrzypeczek jest lekko popękane, lakier, który kiedyś nadawał im świetności już dawno zaczął odpryskiwać. Podbródek jest wytarty. Mimo tego skrzypce nie fałszują, oczywiście należy je stroić, ale wbrew wszelkim prawom muzyki, mimo pęknięć grają bezbłędnie.

Charakter

Mówią, że jest trochę zdziczały. Może jest w tym ziarno prawdy, bo czasem zachowuje się bardziej jak wesoły zwierzak, niż dorosły mężczyzna. Jest dość zabawny, lubi się śmiać i poznawać nowe rzeczy. Nie stroni od towarzystwa. Bardzo lubi słuchać, jest też niezłym obserwatorem. Nie straszna mu ciężka praca, od zawsze pomagał ludziom z wioski. Jest bardzo pomocny i nie wstydzi się tego. Uparty w dążeniu do wyznaczonego celu. Odważny, ale nie narwany. Może trochę naiwny, ale szybko uczy się na błędach. Dobrze określa go też słowo pogodny. Wierzy, że z każdych opresji da się wyjść. Kocha naturę, lecz nic w tym dziwnego, w końcu w połowie jest zwierzęciem. Lubi towarzystwo naturian i innych zwierzołaków, a spotkał już kilku w swoim życiu. Choć nigdy nie widział jeszcze drugiego lisołaka. Nauczył się posługiwać łukiem, choć polowanie czy to w postaci lisa, czy humanoidalnej nie sprawia mu szczególnej przyjemności. Nie lubi zabijać zwierząt. Niestety jego dieta wymaga jedzenia mięsa, dlatego musi polować. Przepada za wodą, uwielbia szemrzące strumyki. Kocha wodospady, spadająca z nich woda, jej dźwięk, jest muzyką dla jego uszu. A apropo muzyki jego ulubioną formą rozrywki jest gra na skrzypcach. Choć są stare i ledwo trzymają się kupy granie na nich odpręża go i raduje. Grywa skoczne piosenki, czasem coś do nich podśpiewuje. Wesołe podskoki i taniec przy grze na owych skrzypeczkach obowiązkowy.

Wygląd

CZARNOGRZYWY 


Forma, którą przybiera najczęściej. Jest w niej hybrydą lisa i człowieka. Mierzy mniej więcej 187 cm wzrostu. Jego ciało jest umięśnione i wysportowane. Nogi ma silne i pewnie stąpa nimi po ziemi. Jego twarz wygląda młodo, choć ma już 27 lat. Nos ma niezbyt duży, o raczej wąskich chrapach. Usta jego są słabo zarysowane, dość wąskie. A oczy w kolorze zieleni przypominają bardziej kocie niż lisie, dopełniają je szerokie, gęste, czarne brwi.

Jego głowę porastają jednocześni włosy i sierść. Krótsza część, która przypomina grzywę to sierść, jest zupełnie inna w dotyku i rośnie do pewnej długości, poza tym na wiosnę ta część staje się rzadsza, a na jesień gęstsza, tak by lepiej chroniła od zimna. Między grzywę z sierści wplecione są bardzo gęste czarne włosy, których lisołak jeszcze nigdy nie obcinał. Pozwolił im rosnąć i rosnąć. Obecnie jego włosy sięgają za kolana, w pewnym momencie jakby same przestały chcieć być dłuższe. Troy czesze się dość specyficznie, część jego włosów leży swobodnie na plecach, a część ma zaczesaną na przód i zaplecione w dwa warkocze. Zawiązane są one kolorowymi rzemieniami, na które nawleczono koraliki i zakończono kolorowymi piórkami. Na części rozpuszczonych zapleciono kilka drobnych warkoczyków i ozdobiono je bardzo podobnie. Troy lubuje się w zaplataniu we włosy koralików, rzemieni i piórek. Na szyi zaś nosi naszyjnik z zębów różnych zwierząt, wierzy, że są z nim ich dusze i chronią go przed złem. Kolorowe skórzane paski, które owija wokół nadgarstków służą wyłącznie ozdobie. Czasem maluje na ramionach czarne pasy, wierzy, że dzięki nim jego odwaga nie może go opuścić. Zaś malunek na twarzy – czerwony szeroki pas na wysokości oczu z czarną obwódką ma dodawać mu sił. Wychował się w wiosce, gdzie takie wierzenia były powszechne. Oczywiście z głowy wyrastaj mu ogromne, czarne, puchate, lisie uszy, a kręgosłup zakończony jest długim ogonem. Jego dłonie i stopy zaś zakończone są długimi, twardymi, bardzo ostrymi, lecz krótkimi pazurami.

PÓŁCZŁOWIEK

Ta forma jest bardzo podobna do poprzedniej. Znika jednak grzywa, a pozostają jedynie włosy. Lisie uszy znacznie się zmniejszają, a z dłoni i stóp znikają twarde, ostre pazury. Ogon pozostaje bez zmian, lecz brak grzywy i małe uszka znacznie bardziej upodabniają go do człowieka. Jego wygląd jest zdecydowanie mniej dziki. O ile w formie czarnogrzywej lisołak ubiera się skąpo, zazwyczaj są to krótkie spodnie, lub przepaska biodrowa, a kiedy jest zimniej prosta, lniana koszula. Tak jako półczłowiek jest w stanie założyć bardziej „cywilizowane” ubrania. Skórzane spodnie, buty (jako czarnogrzywy ich nie nosi), koszulę, tuniki i tak dalej.

LIS

Troy jest dużym, dorodnym samcem. Jego przednie łapy od stóp do ramion mają około 50 cm, a długość ciała to prawie metr, plus 60ciocentymetrowy ogon. Waży jakieś 12ście kilo. Ma szeroką klatkę piersiową i duży łeb o podłużnym pysku, w którym kryją się bardzo ostre zęby. Kolor jego sierści jest czarny, gdzieniegdzie przepleciony srebrnymi i szarymi refleksami. Całkowicie czarny ogon jest anomalią, ponieważ końcówkę ogona u czarnych lisków zazwyczaj zdobi biała sierść.

Historia

Jako niemowlę został porzucony w małej wiosce znajdującej się w lesie. Przygarnęła go młoda dziewczyna Ivia, żona szewca. I mimo całej odmienności niemowlęcia ona i jej mąż pokochali go całym sercem. Wioska ta nie była do końca zwyczajna. Pełno w niej było odmieńców. Położona w środku dzikiego lasu, z dala od zła cywilizowanego świata. Była enklawą dla takich jak Troy. Ivia i szewc nie byli pierwszymi rodzicami odmieńca. W wiosce dorastało już dwoje kotołaków. Driada, która uciekła ze swojego plemienia. Fellarianin, który został wygnany za nieposłuszeństwa. Leonid, który nie chciał żyć sam i związał się z ludzką kobietą. Tak… to miejsce było rajem dla tych, których uważano za odmieńców. Tam tacy jak Troy byli zupełnie zwyczajni.

Lisołak dorastał w domu pełnym miłości i ciepła. Dzieci, które mieszkały w wiosce nie wyśmiewały go, bo część z nich tak jak on miało uszy i ogon. Miał dobre dzieciństwo. Ojciec nauczył go fachu, by dzieciak w przyszłości miał jak się utrzymać. Mama zbierała go na leśne wyprawy i uczyła jak poradzić sobie w głuszy. Sama wiedziała jak żyć pod gołym niebem, gdyż jako młoda dziewczyna bardzo chciała zostać zielarką, a jej wyprawy po rośliny bywały długie i wyczerpujące. Zamieszkujący wioskę łowca nauczył chłopca strzelać z łuku, a driada, która znała się na muzyce zobaczyła w nim talent i nauczyła grać na skrzypcach.

Życie Troya długo było sielanką. Kiedy ukończył siedemnaście lat poznał świat poza jego ukochaną wioską. Ojciec zabrał go wtedy do miasta na targ, pokazał inny świat. Hałaśliwy, brudny, pełen kłamstw i oszust. Tak postrzegał go Troy. Chłopak nie chciał więcej tam wracać, jednak jego ojciec postanowił, że syn musi nauczyć się funkcjonować w obu światach. I tak się stało. Troy poznał świat ludzi w mieście i nauczył się jego zasad, jednak wybrał życie w swojej wiosce. Tam było mu dobrze i tam był szczęśliwy. Jedyny świat jaki go ciekawił to świat lasu, tego daleko poza jego wioską i tego blisko. Kiedy dorósł zaczął wybierać się na wyprawy w góry i do innych puszcz. Zapuszczał się co raz dalej i dalej, poznawał tajemniczy świat zielonego lasu, lecz zawsze wracał do swojego domu. Jego wioska stała się miasteczkiem, ale nadal była enklawą dla takich jak on. Wyprawy przyniosły mu wiele przyjaźni i nauki. Nauczył się bronić i atakować kiedy była taka potrzeba. To było jego życie. Z czasem jego wyprawy były co raz rzadsze, lecz jeśli zapuszczał się gdzieś nie było go czasem kilka tygodni. Tak było i tym razem...
  • Najnowsze posty napisane przez: Troy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Data